W drugim meczu czwartej kolejki Zjazd, który w trzech pierwszych meczach zaliczył każdy możliwy wynik (zwycięstwo, remis, porażka) podejmował lidera- Yelonki. Ekipa Alberta Szlagi z kolei idzie od początku sezonu jak burza, ogrywając kolejnych rywali. Jednak tego dnia zawsze nieobliczalny Zjazd stawił się najmocniejszą „paką” co można było zauważyć od początku spotkania. Ekipa Tomka Drzała grała agresywnie w obronie i bardzo szybko w ataku z czym rywale kompletnie nie mogli sobie dać rady. Pierwszego gola strzelił Piotr Królczyk, który precyzyjnie wykończył jeden z szybkich ataków, a wynik tej odsłony na 2:0 ustalił strzałem niemal w okienko Dawid Helsner. W drugiej połowie Zjazd grał jeszcze lepiej i raz zarazem karcił faworyzowanych rywali, którzy wyglądali jakby grali z ciężarkami przyczepionymi do kostek. Cztery minuty po zmianie stron kolejną perfekcyjną kontrę ze stoickim spokojem wykończył Daniel Kucharuk. Na 4:0 trafił najlepszy gracz tego spotkania Jakub Pawlak (gol i dwie asysty), a lidera dobił Mariusz Rogowski i było już 5:0. Wynik meczu na dwie minuty przed jego końcem ustalił, strzelając tym samym gola honorowego Dariusz Garbacki. Zjazd absolutnie zasłużenie pokonał Yelonki 5:1 i wskoczył na drugie miejsce ale w czwartek swoje mecze grają zarówno Contra jak i FC Ursynów, a wiec drużyny które mogą ich przeskoczyć w tabeli.