W niedzielny poranek w meczu numer trzy piątej kolejki drugiej ligi ekipa Rosso Bianco podejmowała Pohybel. Gospodarze grają równo w kratkę wygrywając i przegrywając na zmianę, z kolei ich niedzielni rywale jak dotąd wygrali tylko jeden mecz w czterech potyczkach. Całe zawody poza samą końcówką był bardzo wyrównane. To był typowy mecz walki. Walki o każdą piłkę i każdy centymetr boiska. Po pierwszej bezbramkowej połowie w drugiej niewiele się zmieniło. Gra się zaostrzyła co zaowocowało czterema żółtymi kartkami (trzy dla RB i jedna dla Pohybla). W trzydziestej ósmej minucie Piotr Mroczek wykorzystał zagranie Pawła Orzechowskiego i strzelił jak się później okazało bramkę na wagę trzech punktów bo mimo zmasowanych ataków Pohybla w samej końcówce wynik nie uległ już zmianie i Rosso Bianco wygrali trzeci mecz w sezonie, uzupełniając tym samym podium, zajmując jego najniższy stopień. Dla Pohybla to czwarta porażka w sezonie i wobec innych wyników oznacza ona spadek na ostatnie miejsce.