W ostatnim opóźnionym meczu szóstej kolejki czwartej ligi Regional podejmował KP Kozia. Na początku spotkania minimalnie lepsi byli nominalni gospodarze, wychodząc nawet na prowadzenie po golu Jacka Wasaka. Mecz wyrównał się od momentu pewnego okrzyku z ławki rezerwowej "gości",a brzmiał on mniej więcej tak: "...panowie oni mają tyko dwie wygrane, grajmy z nimi...". Poskutkowało to pięknym golem z rzutu wolnego autorstwa Kacpra Kubickiego, a żeby tego było mało Tadeusz Chruściel wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem rywali i ustalił wynik do przerwy na 2:1 dla "Koziej". Duga połowa była równie emocjonująca. Goście dorzucili szybko gola na 3:1, później na 4:2, ale za każdym razem Regional odpowiadał zbliżając się na różnicę jednej bramki. Tak samo był przed samym końcem meczu kiedy to Jacek Wasak na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem doprowadził do stanu 5:4. Ostanie słowo należało jednak do zawodników KP Kozia, a dokładnie wynik na 6:4 ustalił najlepszy gracz tego meczu Tomasz Komor.