W trzeci niedzielnym starciu zagrali Yelonki oraz Drink Team. Gospodarze po porażce Amsortu mieli szanse zostać samodzielnymi liderami, z kolei ich rywale cały czas walczą o awans do grupy mistrzowskiej. Pierwsza połowa była prowadzona w szybkim tempie i próżno było w niej szukać faworyta. Pierwsi obronę rywali przełamali Yelonkowcy, a bramkę strzelił  niezastąpiony w swojej ekipie Albert Szlaga. Nie minęło wiele chwil, a na 2:0 podwyższył Tomek Jagiełło. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola zdobył Norbert Taras i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem niebieskich 2:1. Warto jednak wspomnieć że wynik powinien być remisowy ale karnego w samej końcówce świetnie obronił Arkadiusz Siwiński. Początek drugiej części należał do gospodarzy, którzy szybko odskoczyli na cztery gole (5:1)  i taką przewagę utrzymyli do końca meczu ostatecznie wygrywając 9:5. Yelonki tym samemu zostali samodzielnym liderem i wyprzedzają jednym punktem dwie kolejne ekipy. Na wyróżnienie zasłużyli Albert Szlaga (3 gole i 3 asysty) oraz Tomek Jagiełło (2 gole i 2 asysty) w drużynie zwycięzców, oraz Norbert Taras oraz Łukasz Tippe którzy zdobyli po dwa gole dla gości.