Ostatni niedzielny mecz miał zadecydować o kolejności na "pudle". Izba Wytrzeźwień, która znajdowała się dokładnie w środku stawki podejmowali Lepiej Nie Pytaj. Goście żeby utrzymać się w czołówce musieli ten mecz wygrać. Spotkanie od początku układało się pod dyktando czerwonych,  którzy na ten mecz zebrali się naprawdę dobrą paką. Stworzyli oni sobie kilka dobrych okazji ale na posterunku był bramkarz granatowych Konrad Badowski. W końcu piłkę z bliskiej odległości wbił do bramki Łukasz Grabowski i gospodarze zasłużenie prowadzili 1:0. W końcówce pierwszej odsłony mecz wyrównał się,  a goście coraz częściej przebijali się pod bramkę rywali, ale Wytrzeźwiałka miała w tym dniu między słupkami rewelacyjnie dysponowanego Michała Piersickiego, który jak się później okazało był tego dnia nie do przejścia. W drugiej połowie jedni i drudzy próbowali atakować. Goście gonili wynik ale rywale nie zamierzali się tylko przyglądać. Po kolejnej kontrze ładnym strzałem w długi róg bramkę na 2:0 zdobył dobrze dysponowany tego dnia Adrianna Giżyński. Mimo rozpaczliwych ataków LNP wynik nie uległ zmianie i byliśmy świadkami niespodzianki. Tak bynajmniej wyglądało to na papierze bo na boisku zwyciężyła drużyna,  która w pełni na to zasłużyła. Tak oto LNP spadli, aż na szóste miejsce natomiast Izba wskoczyła na piątą lokatę. Na wyróżnienie zasługuje sdobywca gola i asysty Łukasz Grabowski oraz bez wątpienia bramkarz gospodarzy Michał Piersicki. W druzynie gości na pochwały zasłużył również bramkarz, Konrad Badowski.