W kolejnym niedzielnym spotkaniu zawodnicy AnnyMMous podejmowali piłkarzy z Czosnowa . Drugi weekend z rzędu drużyna w czarnych koszulkach zafundowała nam dobre widowisko. Na początku meczu kilka groźnych akcji przeprowadzili goście , jednak albo seryjnie pudłowali, albo też świetnymi paradami popisywał się Maciej Miękina. Z kolei gospodarze kontrowali z niesamowitą skutecznością i po takich akcjach strzelili trzy bramki do przerwy. W międzyczasie gra zaostrzyła się i sędzia dwukrotnie musiał sięgać po kartonik koloru żółtego. Po przerwie gospodarze już na dobre przejęli inicjatywę. Karol Sarnacki swoimi rajdami siał spustoszenie w szeregach obronnych drużyny w czerwono-białych trykotach (gol i dwie asysty) a gości dobił zdobywca hat-tricka Krzysztof Pawlak. Wyróżnić należy tych dwóch piłkarzy oraz wspomnianego wcześniej bramkarza AnnyMMous Macieja Miękine. Mecz wygrała drużyna mająca po swojej stronie więcej umiejętności typowo piłkarskich. Ekipa gości prezentowała dobrą organizacje i dyscyplinę gry, grali oni ostro i nieustepliwie ale to było za mało na mających wysokie aspiracje piłkarzy w czarnych strojach.