Wydawało się, że to może być mecz, w którym rywal stawi wreszcie większy opór faworyzowanym KS Kierownikom. Piękni i Młodzi starali się i szarpali, ale od początku spotkania to ekipa w zielonych trykotach dyktowała tempo i warunki gry. Wśród PiM szarpał jak zwykle aktywny Adrian Wójcik, wspierany mocno Adama Woźniaka. Kierownicy tradycyjnie postawili na zespołowe akcje i łupem bramkowym podzielili się dość solidarnie. Ostatecznie ich licznik zatrzymał się na 12 golach i pozwolił na zgarnięcie kolejnych, zasłużonych trzech punktów. Pięknym i Młodym pozostaje walka o utrzymanie w czwartej lidze.