Jednym z najciekawszych meczów ZINA Drugiej Ligi Naturalnej w trzeciej kolejce było spotkanie Tank Team oraz Izby Wytrzeźwień. Pomimo rozpoczęcia gry przez drużynę Marcina Tymoszuka to ich rywale wyszli na prowadzenie. Najpierw po szybkiej akcji indywidualnej na prowadzenie wyprowadził swoich kolegów Adrian Giżyński, a zaraz potem zaliczył asystę przy trafieniu Mariusza Grosiaka. Dzięki tym dwóm szybkim atakom Izba bardzo dobrze rozpoczęła mecz. Pomimo tak fantastycznego rozpoczęcia, to "Czołgi" przejęły inicjatywę i zaczęły powoli spychać rywali pod pole karne. Wtedy jednak po rzucie rożnym dla Izby po wysokim wybiciu piłki przez obrońców to kapitan "Czerwonych" był najlepiej ustawiony i po przyjęciu piłki wyprowadził swoją drużynę na trzy-bramkowe prowadzenie. Sprawy w swoje nogi postanowił wziąć Patryk Mikita i po dwóch identycznych rajdach prawym skrzydłem zmniejszył różnicę w wyniku do jednego gola. Po przerwie zawodnicy Tank Team szybko spychają Izbę do obrony. Dobrą szansę mieli po rzucie wolnym, jednak strzał był minimalnie niecelny. Na uspokojenie wyniku mieli piłkarze Michała Krawczyka, jednak po szybkiej kontrze zaplątali się w polu karnym przeciwnika. Jak mówi klasyk: "Niewykorzystane sytuacje się mszczą". Hattricka w spotkaniu ustrzelił Patryk Mikita, jednak tym razem pomógł mu Bartłomiej Bieniek. Piłkarze w czarnych trykotach nie cieszyli się z remisu długo, gdyż błyskawiczną akcję ponownie przeprowadził Adrian Giżyński i celnym podaniem obsłużył Mariusza Grosiaka który wpakował fubolówkę do bramki. Tym razem również nie czekaliśmy długo na zmianę wyniku i pod koniec do wyrównania doprowadził Michał Musiał którego obsłużył świetnie spisujący się w tym spotkaniu Patryk Mikita. Pod koniec meczu Izba próbowała jeszcze stworzyć szansę i zdobyć pełną zdobycz punktową, jednak koniec końców mecz zakończył się remisem 4-4.