W pierwszej rundzie drużyna Izba Wytrzeźwień podejmowała Atak Klonów. Piłkarze w żółtych strojach byli na nieszczęście osłabieniu od samego początku, gdyż nie stawił się pełny skład. Izba zdając sobie z tego sprawę ruszyła natychmiast do ataku i szybko objęła prowadzenie po strzale Łukasza Grabowskiego. Atak Klonów nie chcąc całkowicie oddać inicjatywy i również starał się wyprowadzić nieliczne ataki. Spowodowało to u nich odsłonięcie z tyłu co z zimną krwią wykorzystali gracze w czerwonych strojach. Do przerwy na listę strzelców wpisał się jeszcze Mariusz Grosiak oraz Adrian Giżyński. Parę minut przed gwizdkiem ogłaszającym zakończenie pierwszej połowy, Atak Klonów zakontraktował nowego zawodnika i od tego momentu gra zrobiła się bardziej wyrównana. Po przerwie dominacja Izby się zmniejszyła i nie potrafili już dochodzić do czystych sytuacji strzeleckich jak w pierwszej połowie. Klony za wszelką cenę starały się o kontaktowego gola, wyprowadzając sporadyczne ataki skrzydłami. Pomimo równej ilości zawodników w polu, to piłkarze w czerwonych koszulkach dysponowali ławką rezerwowych, przez co ich przeciwnicy musieli co trochę mierzyć się świeżymi zawodnikami. Przed końcem meczu Izba Wytrzeźwień zdobyła jeszcze jednego gola. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Mariusz Grosiak, a drugą asystę w meczu zaliczył Piotr Michalak. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem 4-0 Izby Wytrzeźwień.