Pewni mistrzostwa i awansu Gladiatorzy z Woli podejmowali ciągle walczącą o miejsce na podium drużynę FC Warsaw United.  Gracze Piotrka Głowackiego musieli jednak ten mecz przynajmniej zremisować by cieszyć się z awansu. Niestety zawodnicy fioletowych ani przez chwile nie dali im nadziei na osiągnięcie zakładanego celu. Od samego początku ruszyli z ofensywą na swoich rywali i po kilku minutach oblężenia bramki strzelili gola. Autorem tego trafienia został niekwestionowany król strzelców tego sezonu Kacper Duczczyński. Zawodnik ten przez cały sezon utrzymywał świetną formę strzelecką i potwierdził to również i w tym meczu strzelając hat-tricka. Z bardzo dobrej strony pokazał się również kapitan zespołu z Woli, Jan Raszyński, który aż czterokrotnie podawał do swoich kolegów tak, że tym pozostało jedynie wpakować piłkę do bramki. Z drużyny w białych strojach na wyróżnienie zasłużył ten, który miał najwięcej pracy w tym meczu, a chodzi o bramkarza FC Warsaw United Roberta Zarembskiego. Pomimo tego, że puścił 6 bramek to zanotował występ godny uwagi. Gladiatorzy z Woli pokazali, że są zespołem kompletnym i walczą do samego końca pomimo wywalczonego już wcześniej mistrzostwa. Pewnie bo aż 6:1 pokonali rywali. W przyszłym sezonie będą mieli szanse wykazania się w wyższej klasie rozgrywkowej, choć zważając na fakt, że jak burza przeszli ten sezon, można domniemać, że i w drugiej lidze mocno namieszają! FC Warsaw United pozostało zadowolić się najgorszym dla sportowców miejscem czwartym, tuż za podium..