No Matches

Hity w pierwszej i trzeciej lidze!

Sporo ligowego grania i kilka naprawdę emocjonująco zapowiadających się pojedynków czeka nas w drugiej kolejce Ligi Bemowskiej. W hicie pierwszej ligi, Young Legion zmierzy się z AnonyMMous, zaś w szlagierze trzeciej ligi Bad Boys Zielonki zagrają z LTM. Ciekawych pojedynków nie zabraknie również na pozostałych poziomach rozgrywkowych. Do gry wkroczy sporo zespołów, które pauzowały w inauguracyjnej kolejce, dlatego warto sprawdzić, co czeka Was w najbliższą niedzielę pod balonem na Obrońców Tobruku 11!

1 Liga:

Drink Team – Contra  2

Zimbud – Chemik Bemowo  2

Young Legion – AnonyMMous  X

Moszna Squad – Papadensy  X

Czas na drugą kolejkę Pierwszej Ligi Zimowej gdzie do gry wchodzą kolejne drużyny. Już pierwsza para o tym najlepiej świadczy. W szranki staną bowiem starzy wyjadacze bemowskich szóstek, czyli Drink Team i Contra. Oczywiście nominalni gospodarze grają w naszych rozgrywkach od zarania dziejów i doświadczenie na pewno jest po ich stronie, ale goście mimo ciut krótszej historii, mają w swoim dorobku więcej, zarówno medali jak i nagród indywidualnych. To wszystko skłania nas ku postawieniu na minimalne zwycięstwo ekipy Michała Raciborskiego. Chwilę potem Zimbud podejmie Chemika Bemowo i co ciekawe mimo, że dla nominalnych gospodarzy będzie to dopiero drugi mecz w Lidze Bemowskiej, to zarazem będzie to rewanż pomiędzy tymi dwoma drużynami. Los skojarzył je bowiem na ostatnim Zimowym Pucharze LB 2019 tuż po fazie grupowej, kiedy to górą okazała się tryumfująca w całym turnieju ekipa Adriana Bery. Zarówno wtedy jak i teraz to brązowy medalista ostatniej edycji Pierwszej Ligi Siódemek pozostaje zdecydowanym faworytem i mimo, że Zimbud wręcz pała chęcią zemsty za tamtą porażkę, to zwycięstwo Chemika wydaje się być pewne – „dwójka”. Mecz numer trzy to już jeden z hitów tej serii, w którym Young Legion skrzyżuje rękawice z AnonyMMous, a dokładnie wicelider podejmie lidera. Obie drużyny od niemal identycznych zwycięstw rozpoczęły zimową kampanię. Warto nadmienić, że będzie to starcie odpowiednio wicemistrza Pierwszej Ligi Siódemek z mistrzem bemowskich szóstek, a zatem emocje mamy gwarantowane. Ponadto wysoką formę potwierdzili liderzy obu drużyn – Michał Ocipka (AnonyMMous) oraz Adrian Wiercioch (YL), którzy poprowadzili swoje drużyny do premierowych zwycięstw. Czeka nas zatem prawdziwa piłkarska uczta, a nam nie pozostaje nic innego jak dyplomatycznie postawić na podział punktów. Nie mniej emocji szykuje nam się w starciu Moszna Squad – Papadensy, w którym równie trudno wskazać faworyta. Ciut lepiej zimę rozpoczęła ekipa Pawła Maula, która rzutem na taśmę uratowała punkt, podczas gdy Dominik Podlewski i spółka dostali sromotne lanie od Legionistów. W naszym odczuciu nie będzie to miało większego znaczenia. Liczyć się będą zestawienia personalne, dyspozycja dnia, a może to jak ułoży się dla jednej z drużyn ten mecz. Może wydarzyć się wszystko – remis

 

2 Liga:

FC Ochota – St. Varsovia  X

Contra United – All4One  2

KS Precyzyjny Browar – FC NaNkacu  1

FC Warsaw United – Argentina FC  1

Junak – MixAmator  2

Niesamowicie ciekawie zapowiada się rywalizacja w Drugiej Lidze Zimowej, gdzie w tą niedzielę dojdzie to kilku bardzo interesujących spotkań. Już pierwsza para w naszym odczuciu gwarantuję odpowiednią dawkę emocji. Na murawie zameldują się bowiem FC Ochota oraz St. Varsovia, a więc drużyny które teoretycznie preferują odmienną formułę naszych rozgrywek. Ekipa z Ochoty to jakby nie było mistrz Drugiej Ligi Szóstek, natomiast Varsovia w ostatnim sezonie utrzymała się na najwyższym szczeblu „siódemek” przy Obrońców Tobruku, ale ma w swoim dorobku kilka mistrzostw chociażby Drugiej Ligi Siódemek. Ostatni sezon na papierze należał do FCO, jednak zimową kampanię lepiej rozpoczęła ekipa Michała Witkowskiego, która zainkasował komplet punktów podczas gdy gospodarze musieli uznać wyższość rywala. Będą emocje, ale rozstrzygnięcia nie widzimy – remis. Drugą parę tego szczebla tworzą Contra United oraz All4One, a więc również drużyny, które zgoła odmiennie rozpoczęły zimową edycję. Nominalni gospodarze przegrali po zaciętej walce z Varsovią, natomiast ekipa Macieja Rataja wręcz rozgromiła AFC, zostając pierwszym liderem rozgrywek. Faworyt zatem nasuwa się sam. A4O świetnie weszli w sezon, ale niewiadomą jest czy tym razem zbiorą tak samo mocną pakę i przypomnijmy, że rywal również jest silniejszy. Mimo wszystko postawimy na minimalne zwycięstwo lidera. W kolejnej parze los skojarzył dwie drużyny ze strefy medalowej. Mianowicie trzeci w stawce KS Precyzyjny Browar zmierzy się z wiceliderem, FC NaNkacu. Obie ekipy pewnie wygrały swoje inauguracyjne mecze i obie pokazały że tworzą dobrze rozumiejące się kolektywy. Warto nadmienić, że jedni i drudzy rywalizują na co dzień przy Irzykowskiego 1A, gdzie w jesiennej edycji zostali wicemistrzami odpowiednio Drugiej i Pierwszej Ligi Szóstek. Liczby i doświadczenie przemawiają zatem za „Kacami”, ale naszym zdaniem coraz bardziej się rozkręcająca ekipa Precyzyjnego Browaru może jeszcze niejednego zaskoczyć i to ich wygraną postawimy. Chwilę później w szranki staną świetni znajomi z drugiego szczebla „siódemek” przy Obrońców Tobruku, a dokładnie FC Warsaw United podejmie Argentinę FC. Obie ekipy od falstartu rozpoczęły zmagania tej zimy, ulegając swoim rywalom i to znacznie. We wspomnianej jesieni jednak dużo lepiej wypadli FCWU, którzy wygrali całą ligę, wracając tym samym do najwyższej klasy rozgrywkowej. Argentina, której również nie brak sportowych ambicji na pewno tanio skóry nie sprzeda, ale my mimo wszystko postawimy na premierowe punkty Patryka Kozickiego i jego ekipy. Na zakończenie drugiej kolejki Junak, który w pierwszym meczu zapłacił przysłowiowe frycowe podejmie MixAmatora, który z kolei pewnie pokonał bardzo groźną ekipę z Ochoty. Gospodarze na pewno zrobią wszystko by zdobyć pierwsze punkty w sezonie, jednak to goście w naszych oczach pozostają faworytem, a ich zwycięstwo na które stawiamy zapewni im podium. 

3 Liga:

Anteniarze – Los Lamusos  X

Kasztany – Agil at Agord  1

FC Melange – Bękarty Warszawy  1

Bad Boys Zielonki – LTM  X

Wariaty Kuchara – VitaSport  1

Na trzecim froncie Zimowej Ligi Bemowskiej również czeka nas pięć bardzo ciekawych meczów. W pierwszej parze obejrzymy starcie drużyn, które przed tygodniem wywalczyły po jednym punkcie i obie były bliżej zwycięstwa. Mianowicie do boju staną Anteniarze oraz Los Lamusos. Gospodarze wypuścili z rąk prowadzenie w starciu z AaA, natomiast goście byli bliscy mega niespodzianki w konfrontacji z FCM. Jednym i drugim ewidentnie zabrakło konsekwencji w drugiej połowie. Jedni i drudzy mają potencjał, by odegrać znaczące role w tym sezonie na trzecim poziomie rozgrywek, choć preferują zgoła odmienne style. Popularne „Antenki”, to raczej radosna ofensywa i futbol „na tak”. „Lamusy” to natomiast bardzo doświadczona i wyrachowana drużyna. Pachnie remisem. Mecz numer dwa to konfrontacja drużyn na co dzień rywalizujących przy Obrońców Tobruku: Kasztany podejmą Agil at Agord. Zimową edycję ciut lepiej rozpoczęli nominalni goście, którzy po wielkiej dramaturgii, rzutem na taśmę uratowali jeden punkt z „Antenami”. Tymczasem gospodarze w podobnych okolicznościach przegrali z LTM, z tym że im do remisu zabrakło już czasu. Obie ekipy zatem charakteryzuje waleczność, a to gwarantuje nam emocje od początku do końca. Naszym zdaniem, w nieco lepszej formie ostatnimi czasy znajdują się Kasztany, które tworzą prawdziwy kolektyw i są niezwykle niewygodnym rywalem dla każdego, nawet wyżej notowanego przeciwnika. W kolejnym meczu FC Melange, który przed tygodniem tylko zremisował z „Lamusami” podejmie debiutujące tym meczem w lidze zimowej – Bękarty Warszawa. Przypomnijmy, że ekipa Łukasza Słowika to beniaminek, a dokładnie mistrz czwartej ligi sprzed roku oraz mistrz Trzeciej Ligi Letniej. Bękarty tymczasem wracają do naszych rozgrywek po bardzo długiej nieobecności, więc ciężko nam określić aktualną dyspozycję tej drużyny. Liczby zatem przemawiają za gospodarzami, a my się pod nimi podpisujemy – „jedynka”. Kolejna para to już absolutny hit tej serii. W szranki bowiem staną Bad Boys Zielonki oraz LTM. Obie ekipy minimalnie wygrały swoje mecze z rywalami, można rzec z najwyższej półki, a zatem tylko potwierdziły swoje medalowe aspiracje. Ponadto błysnęli liderzy oby ekip: Paweł Szczepaniak z BBZ oraz Michał Dryński z LTM, których pojedynek może być ozdobą tego meczu. Zacieramy ręce i czekamy z niecierpliwością na pierwszy gwizdek sędziego, ale faworyta w tej konfrontacji nie widzimy – remis. Drugą kolejkę tego szczebla tymczasem zakończy konfrontacja Wariatów Kuchara z absolutnym debiutantem w naszych rozgrywkach, reprezentacją sponsora technicznego Ligi Bemowskiej, ekipą VitaSport. Stasiek Kędzierski i spółka w pierwszej serii zagrali niezły mecz, ale po wielkich dramaturgii musieli uznać wyższość BBZ, podczas gdy dla gości będzie to debiut, Wiemy jednak, że w ich szeregach znajdziemy kilka uznanych nazwisk i naszym zdaniem nie będą chłopcem do bicia. Choć z racji ogrania – stawiamy na wygraną Wariatów.

 

4 Liga:

Młodzi Perspektywiczni – Tank Team  X

Old Legion – Wola Fans  X

ADP Wolska Ferajna – Walec  X

Drink Men – Pro OGórki  X

Dziki Futbolu – Zakon Bonifratrów  1

W drugiej kolejce Czwartej Ligi Zimowej obejrzymy komplet pięciu spotkań, które mamy nadzieję nie zawiodą naszych oczekiwań. Mamy ku temu wszelkie przesłanki, ponieważ kilka par zapowiada się naprawdę ciekawie. Już pierwsze starcie rokuje nienajgorzej. W szranki staną bowiem Młodzi Perspektywiczni oraz Tank Team, czyli drużyny na co dzień rywalizujące przy Irzykowskiego, a więc w naszym rodzimych „szóstkach”. Nominalni gospodarze to jednak środek tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej, natomiast goście zajmują podobne miejsce, ale w szczebel niżej. Tymczasem to wzmocniona ekipa Tank Teamu lepiej rozpoczęła ten sezon, ogrywając jedną bramką niebezpieczny OL, podczas gdy MP dostali sromotne lanie od Walca. Wiemy jednak również, że Adam Nurzyński i spółka nie byli w najmocniejszym zestawieniu, a zatem prawdziwą siłę dopiero pokażą. Na to liczymy, bo zapewni nam to emocje, a tymczasem postawimy na podział punktów. W drugim meczu Old Legion będzie chciał się jak najszybciej zrehabilitować za porażkę sprzed tygodnia, ale zadanie nie będzie łatwe, bo z takim samym nastawieniem przyjedzie jego rywal, Wola Fans. Obie drużyny przegrały swoje pierwsze starcia, ale dużo lepsze wrażenie pozostawili po sobie „Legioniści”, którzy ulegli jedną bramką po heroicznej walce. Ekipa z Woli tymczasem dostała lekcje futbolu od „Dzików”, które zaaplikowały im ponad dziesięć goli. Zasugerujemy się postawą w poprzednie kolejce i typujemy minimalny tryumf ekipy Wojtka Starożyka, choć stawiamy, że z racji na mocno fizyczny styl gry obydwu zespołów, ostrych i twardych starć na boisku w tym meczu nie zabraknie. Chwilę potem dobrą formę Walca z pierwszej serii sprawdzi ADP Wolska Ferajna. Maciej Zarzycki i spółka, przypomnijmy pewnie pokonali MP, zostając pierwszym wiceliderem rozgrywek. Drużyna z Woli tymczasem po ciężkim boju przegrała z ekipą Mirka Wyszczelskiego. Postawa sprzed tygodnia przemawia za Walcem, ale w naszym mniemaniu gracze ADP nie pokazali jeszcze na co ich tak naprawdę stać. Mimo wszystko postawimy na zwycięstwo ekipy w jaskrawo zielonych strojach. Mecz numer cztery to już starcie Drink Men – Pro OGórki. Lepiej sezon rozpoczęli gracze w pomarańczowo-granatowych trykotach, którzy przed tygodniem po wielkich emocjach zainkasowali komplet punktów, podczas gdy Mikołaj Tchorzewski i jego kompani zremisowali z ZB, choć jeszcze pięć minut przed końcem meczu to oni prowadzili. W naszym odczuciu nieco piłkarskich argumentów ma aktualnie DM, a jeśli rewelacyjną skuteczność z ubiegłej kolejki utrzyma Łukasz Skwarko, to o ich zwycięstwo jesteśmy spokojni. Pozostał nam ostatni mecz drugiej kolejki, w którym Dziki Futbolu sprawdzą Zakon Bonifratrów. Zdecydowanie lepiej w sezon weszli nominalni gospodarze, którzy prowadzeni przez Jakuba Głowalę odnieśli najefektowniejsze zwycięstwo w pierwszej serii, zostając tym samy liderem Czwartej Ligi Zimowej. Zakon tymczasem niemal rzutem na taśmę uratował remis z PO, choć po pierwszej połowie to on był górą. „Biało-czarni” jak zawsze na pewno postawią rywalowi twardy opór, ale mimo wszystko to ekipa prowadzona przez Daniela Kościńskiego, która jest w tak dobrej dyspozycji pozostaje zdecydowanym faworytem tego starcia.    

 

5 Liga:

Bemovia – FC Po Nalewce  X

Gramy Czasami – ASPN Bemowo  2

Semper Victoria – Orły Leszka  2

Nie Ma Mocnych – Mikstura  X

Znista – PRE Wwa  2 Druga kolejka zmagań Piątej Ligi Zimowej zapowiada się interesująco. W pierwszej parze Bemovia, która przed tygodniem musiała uznać wyższość rywala w derbach Bemowa, podejmie FC Po Nalewce, które z kolei dość pewnie wygrało swój pierwszy mecz. Mimo wszystko zapowiada się bardzo interesujące starcie i wcale nie tak łatwo wskazać tu faworyta. Ekipa z Bemowa jakby nie było przegrała z jednym z głównych faworytów do złota, stawiając rywalowi – mimo zdecydowanej porażki –dość ciężkie warunki. Łukasz Gaba i spółka tymczasem musieli odwrócić losy meczu z debiutantami z Semper Victorii. Naszym zdaniem zadecydują zestawienia personalne i dyspozycja dnia. Chwilę potem obejrzymy derby Bemowa, w którym rękawice skrzyżują Gramy Czasami oraz ASPN Bemowo. Obie ekipy znają się świetnie z rywalizacji przy Irzykowskiego, gdzie choćby jesienią toczyły boje na drugim szczeblu bemowskich szóstek. Wtedy jak i w pierwszej kolejce lepiej zaprezentowała się ekipa Macieja Rataja, która jesienią finiszowała tuż za podium, natomiast przed tygodniem wysoko ograła Bemovię, zostając pierwszym liderem rozgrywek. GC tymczasem po szalonym meczu musieli uznać wyższość PRE. Wobec tego wszystkiego postawimy na minimalne zwycięstwo „Ratiego” i spółki. W kolejnym starciu los skojarzył wspomnianą wcześniej Semper Victorię oraz Orły Leszka. Z tej pary zimową kampanię ciut lepiej zainaugurowali Ci drudzy, którzy wywalczyli jeden punkt podczas, gdy ich niedzielny oponent musiał uznać wyższość rywala. Obie ekipy jednak świetnie zaprezentowały się w pierwszych połowach swoich meczów, po których zgodnie prowadziły, ale niestety drugie odsłony, a szczególnie końcówki w ich wykonaniu zostawiły już sporo do życzenia. Trzeba wyciągnąć wnioski i poszukać kompletu punktów, a my nie widząc tutaj zdecydowanego faworyta postawimy na doświadczenie Orłów i to ich minimalne zwycięstwo rokujemy. Mecz numer trzy to starcie Nie Ma Mocnych z Miksturą. Piotr Burdach i jego ekipa w pierwszej serii niczym rasowy bokser wypunktowali swojego rywala, zachowując jako jedyna drużyna w piątej lidze czyste konto. Goście tymczasem pokazali charakter odrabiając w starciu z OL dwubramkową stratę i rzutem na taśmę ratując jeden punkt. Proporcje sił są podobne, a my nie widząc pewniaka do zwycięstwa, zasłonimy się dyplomacją i postawimy na remis. Na zakończenie drugiej kolejki Znista, która na inaugurację sezonu przegrała właśnie z NMM podejmie PRE Wwa, które z kolei po wielkiej dramaturgii ograło GC. Jak zaprezentowały się obie ekipy już wiemy, a teraz pozostało nam osądzić której z nich jest bliżej do kompletu punktów. Michał Kot i spółka mimo wyraźniej porażki napsuli rywalowi mnóstwo krwi, natomiast Piłkarska Reaktywacja Emerytów zagrała bardzo ofensywne zawody, co tym razem wyszło im na dobre. Świetnie zaprezentował się duet Jacek Wiśniewski – Krzysztof Synowiec, który jak tylko utrzyma formę poprowadzi swoich kolegów do drugiego zwycięstwa tej zimy - minimalna „dwójka”.   

 

6 Liga:

Janusze Na Pikniku – Zespół Niespokojnych Nóg  2

FC Devs – FC Running Team  X

Haratacze – Złotopolscy Warszawa  X

W1nners – Marchewki Zagłady  1

W Szóstej Lidze Zimowej zaplanowaliśmy cztery mecze, w których większość drużyn powalczy o pierwsze punkty w sezonie. Zmagania rozpocznie starcie Januszy Na Pikniku z Zespołem Niespokojnych Nóg i od razu do roli faworyta wyrastają nam ci drudzy, którzy po najefektowniejszym zwycięstwie w pierwszej serii przystąpią do tego meczu jako lider rozgrywek. Gospodarze tymczasem rozpoczęli rozgrywki od falstartu, ulegając gładko Marchewkom. Janusze na pewno poszukają pierwszych punktów, ale najpierw musza zgrać świeżo przebudowany zespół - my stawiamy na trio Sieradziński – Majewski – Majkowski, które poprowadzi RLS do drugiego zwycięstwa tej zimy. W dwóch kolejnych parach los skojarzył drużyny, które przed tygodniem zaznały goryczy porażki, a zatem na pewno doczekamy się premierowych punktów tej zimy. Najpierw FC Devs podejmie FC Running Team i będzie to mieszanka „szóstkowo - siódemkowa”. Nominalni gospodarze bowiem na co dzień występują na Irzyku, natomiast goście przy Obrońców Tobruku, a zatem teoretycznie walor boiska powinien być po stronie Roberta Brzezińskiego i spółki. Przed tygodniem jednak z ciut lepszej strony pokazała się mimo wszystko ekipa Krzysztofa Góreckiego, która przegrała tylko trzema golami, wbijając rywalowi pięć bramek. Wszystko nam się zatem mniej więcej wyrównało, a w obliczu tego my postawimy na podział punktów. Chwilę potem w szranki staną kolejne dwie drużyny, które powalczą o pierwsze punkty w tej kampanii. Mianowicie Haratacze podejmą Złotopolskich Warszawa. Obie ekipy znają się świetnie w Czwartej Ligi Siódemek, gdzie końcowy tryumf odniosła właśnie ekipa Bartosza Michalskiego, natomiast gospodarze finiszowali tuż za podium. W pierwszej serii lepszy mecz zagrali jednak Haratacze, którzy przegrali tylko dwoma golami, podczas gdy Złotopolscy aż sześcioma. W naszym odczuciu nie będzie miało to większego znaczenia i tak naprawdę może wydarzyć się wszystko – remis. Na zakończenie drugiej serii wyklarował nam się hit tego szczebla, w którym powalczą W1nners z Marchewkami Zagłady. Jedni i drudzy w premierowej kolejce wygrali swoje mecze, ale drużyna Darka Olszewskiego zrobiła to efektowniej i to oni będą bronić trzeciego miejsca w tabeli. Staną naprzeciw siebie dwie twardo grające drużyny, które charakteryzuje zgranie i kolektyw, a zatem emocje mamy gwarantowane. Nam jednak się wydaje, że aktualnie więcej argumentów piłkarskich ma w swoich rękach oraz przede wszystkim nogach ekipa Piotra Pyłko i to ona zgarnie komplet punktów.

 

7 Liga:

KTS Chimera – Synowie Gmocha  2

Marchewki Zagłady II – Czupakabry Warszawa  X

FC Yelonki – Oldboys Derby  X

Teraz Kolska – Team Morświn  1

Akszon Team – TSP Szatańskie Pęto  1

Na siódmym szczeblu Zimowej Ligi Bemowskiej ponownie zagramy pełną kolejkę pięciu spotkań, a drugą serię rozpocznie starcie KTS-u Chimera z Synami Gmocha. Obie ekipy zimową edycję rozpoczęły od zwycięstwa, z tym że dużo efektowniej zrobiła to ekipa Michała Rosochowicza, która po pierwszym weekendzie objęła prowadzenie w tabeli. Ponadto więcej piłkarskich argumentów przemawia za SG, w których szeregach świetną dyspozycję zakomunikował Michał Burzyński, niekwestionowany bohater pierwszej kolejki, który także tej niedzieli ma poprowadzić swoich kolegów do drugiego zwycięstwa tej zimy – „dwójka”. Chwilę potem na murawie zameldują się: druga drużyna Marchewek Zagłady oraz Czupakabry Warszawa. W tym przypadku z kolei obie ekipy od zdecydowanym porażek rozpoczęły obecną kampanię, a co za tym idzie przystąpią do tego starcia z dwóch ostatnich miejsc w tabeli. Lepsze wrażenie pozostawiły po sobie jednak Czupakabry, które wprawdzie przegrały czterema golami, ale jednak zdołały wbić rywalowi pięć bramek, z czego aż trzy były autorstwa Andrzeja Trubiłowicza, który na mniejszym placu może okazać się dla gospodarzy gwarantem kilku goli na mecz. MZII wprawdzie nie zaliczą inauguracyjnego meczu do udanych (6:1) z SG, ale w naszym odczuciu grać w piłkę potrafią, a w tej konfrontacji powalczą przynajmniej o remis i my na podział punktów właśnie stawiamy. W kolejnej parze zmierzą się ze sobą FC Yelonki oraz Oldboys Derby, a zatem drużyny które od zwycięstw rozpoczęły zimową kampanię. Co ciekawe FCY po dłuższej przerwie powracają do naszych rozgrywek, natomiast goście to absolutni debiutanci w LB. Warto zaznaczyć, że zarówno jedni jak i drudzy przed tygodniem zwyciężyli po ciężkich bojach, pokazując przy tym nie tylko piłkarskie umiejętności, ale także charakter. Jedni i drudzy dysponują także szerokimi składami, a więc wszystko wskazuje tu na podział punktów. Ewidentnie przeplatają nam się pary, bo tym razem znów zmierzą się dwie drużyny, które przed tygodniem musiały uznać wyższość rywala. W szranki bowiem staną Teraz Kolska oraz Team Morświn. Obie ekipy uległy swoim przeciwnikom, jednak po bardzo emocjonujących meczach, w których rezultat mógł być równie dobrze odmienny. Kolska na co dzień występuje na „szóstkach” przy Irzykowskiego, natomiast „Morświny” zadebiutowały w jesiennej edycji „siódemek” przy Obrońców Tobruku. Walor boiska jest zatem po stronie gospodarzy, ale w naszym odczuciu nie będzie miało to większego znaczenia, bo obie ekipy są w stanie zgarnąć komplet punktów – my jednak postawimy na minimalne zwycięstwo TK. Równocześnie na drugim boisku dojdzie do hitu tej serii, w którym Akszon Team podejmie TSP Szatańskie Pęto. Wprawdzie zdecydowanie lepiej w sezon weszli gospodarze, którzy pokonali swojego rywala czterema golami, co dało im pozycje wicelidera po pierwszej serii. Goście zaś nie dali rady debiutującej ekipie OD, ale przegrali po zaciętej walce tylko dwoma golami. Wśród gospodarzy już zdążył błysnąć ofensywny duet Calak – Dźwilewski, a świetnie uzupełnił ich Łukasz Przeradzki. Czy to wystarczy na TSP ? w naszym mniemaniu tak dlatego postawimy na zwycięstwo AT, ale po ciężkiej przeprawie.

Sponsorzy