Jesienne rozgrywki szóstek ruszają pełną parą!

1 Liga:

Rozgrywki w Pierwszej Lidze zaczynamy od mocnego uderzenia, gdyż w pierwszym spotkaniu na placu spotkają się Drink Team oraz FC NaNkacu. Do tej pory potyczki tych drużyn zawsze obfitowały w ogrom goli i emocji, stąd też liczymy, że i tym razem tak będzie. Na pewno groźny powinien być Norbert Taras, który imponował skutecznością tego lata, ale i w FC N jest ogrom zawodników, którzy mogą przesądzić o losach rywalizacji. Nasz typ: remis. Takiego rozstrzygnięcia nie spodziewamy się raczej w drugim meczu, gdzie zdobywca tytułu z wiosny All4One zmierzy się z zaprawionymi już w pierwszoligowych bojach Młodymi Perspektywicznymi. Z pewnością przed ekipą Macieja Rataja trudna przeprawa, zwłaszcza że ich rywale dysponują sporym rozmachem w ofensywie w postaci m.in. Aleksandra Muszyńskiego czy Damiana Anczkiewicza, ale przeczuwamy, że jednak zespół w granatowo-błękitnych barwach zagra, jak na mistrza przystało i sięgnie po trzy punkty. Pomocny w tym na pewno będzie Maks Himel, który cały czas jest w gazie. Rycerze Świtu w zeszłym sezonie mieli kilka trudnych chwil, ale ostatecznie zapewnili sobie utrzymanie. Teraz przyjdzie im sprawdzić Yelonkersów. Ekipa z Jelonek to zgrany kolektyw, który po przymusowej kwarantannie w Drugiej Lidze szybko wrócili na pierwszy front. Podbudowani wiosennymi występami a także dobrą postawą Rafała Dębskiego mogą być groźni, ale naszym zdaniem Kacper Czyżyk i jego ferajna mają na tę chwilę nieco więcej atutów i to oni będą delikatnym faworytem tego widowiska. Bad Boys Zielonki to drugi beniaminek, który po spadku z elity nie zagościł za długo na drugim szczeblu i w wielkim stylu awansował do „Ekstraklasy”, wygrywając dziewięć spotkań z rzędu. Lecz tym razem przyjdzie im zagrać z OMS – regularnym medalistą w naszych rozgrywkach, który zarówno wiosną, jak i latem, sięgał meldował się na trzecim stopniu podium. I tutaj bukmacherzy są zgodni, kto ma więcej szans na triumf, ale Paweł Szczepaniak i jego świta nie stoją na straconej pozycji.

Drink Team – FC NaNkacu X
All4One – Młodzi Perspektywiczni 1
Rycerze Świtu – Yelonkersi 1
OMS – Bad Boys Zielonki 1

2 Liga:

W Drugiej Lidze przyjdzie nam zaobserwować na starcie dwa mecze. W pierwszym z nich Dziki Futbolu skonfrontują się z Yelonkami. Gdybyśmy mieli opierać się tylko na formie z lata, to zdecydowanym faworytem byłaby drużyna Adriana Rączki, która z niezłej strony pokazała się w rozgrywkach na przełomie lipca i sierpnia. Z kolei Albert Szlaga i spółka zaprezentowali dość wakacyjną formę, ale wszyscy wiemy, że to jedna z najbardziej nieobliczalnych i doświadczonych ekip w stawce. Dlatego też zagramy tutaj na „Dziki”, ale przebudzenie zespołu z Jelonek wcale nas nie zdziwi. FC Devs po dobrej wiośnie latem nieco spuścili z tonu, ale coś czujemy, że tej jesieni wrócą do dobrej dyspozycji. Jeśli Władysław Dudzic i Robert Brzeziński będą mieli swój dzień, to wszystko jest możliwe. Lecz to w ASPN Bemowo upatrujemy kandydata do zwycięstwa w tej batalii. Przemawia za nimi wyższa ostatnio forma a także naprawdę solidna i pełna doświadczonych „grajków” kadra, takich jak Krzysztof Sobolewski, Maciej Rataj czy Piotr Świstak.

Dziki Futbolu – Yelonki 1
FC Devs – ASPN Bemowo 2

3 Liga:

Najwięcej, bo aż pięć meczów, zobaczymy na trzecioligowych murawach. Pierwszą serię gier otworzą dwie potyczki. Zespół Niespokojnych Nóg to ekipa, której zawodnicy znani są z występów w m.in. Rycerzach Świtu. I to oraz większe doświadczenie na mniejszym placu przemawia za nimi w spotkaniu z Izbą Wytrzeźwień, która grała do tej pory w „siódemkach” na Obrońców Tobruku. Chociaż Adrian Giżyński czy Łukasz Grabowski ze swoją techniką nie powinni mieć większych problemów w przestawieniu się na małe „bojo”, to zaryzykujemy i postawimy na ZNN. W drugim starciu zobaczymy starych znajomych, czyli Teraz Kolską i Akszon Team. Obie drużyny mierzyły się ze sobą wielokrotnie i zazwyczaj górą byli występujący na biało „Akszoni”. I to oni będą tu faworytem, zwłaszcza że tej wiosny skutecznością imponował ich kapitan Kamil Dźwilewski. Lecz i Paweł Siniarski nie odstawał w tej materii, zatem pojedynek tych snajperów będzie zapewne dodatkowym smaczkiem tego widowiska. Janusze Na Pikniku to zespół znany z sinusoidalnej formy, ale jeśli tym razem ją ustabilizują, to powinni liczyć się w walce o medale. Szczególnie że latem sięgnęli po brąz. Prosektorium z kolei to ekipa, o której jeszcze za wiele nie wiemy, więc na weryfikację ich potencjału musimy trochę poczekać. Stąd też w tej konfrontacji w ciemno zagramy na Krzysztofa Sobieszczuka i jego kompanów, chociaż nie odbieramy szans ich rywalom. Podobna sytuacja będzie w zawodach pomiędzy KTS Chimerą i nową drużyną W1nners. KTS, podobnie jak „Janusze”, potrafią grać w kratkę, mogą bić się o miejsce na „pudle” (jak ostatniej zimy), bądź też znaleźć się w środku stawki (jak w czasie rozgrywek wiosennych). Ich przeciwnicy zaś to póki co zagadka i z pewnością sporo się o nich dowiemy po ich pierwszym występie. Dlatego też póki co postawimy na czyste „1”. Walec i Rekiny Biznesu to drużyny o zbliżonym potencjale, ale Maciej Zarzycki i jego paka mieli do tej pory patent na RB, dwukrotnie wysoko ich ogrywając. Grzegorz Gnaś ze swoim zespołem są dość nieobliczalni i wygrana na pewno jest w ich zasięgu, żeby przełamać złą passę, będą musieli najpierw zatrzymać znajdującego się w doskonałej formie Mateusza Piziorskiego.

Zespół Niespokojnych Nóg – Izba Wytrzeźwień 1
Teraz Kolska – Akszon Team 2
Janusze Na Pikniku – Prosektorium 1
KTS Chimera – W1nners 1
Walec – Rekiny Biznesu 1