Czas na ostateczne rozstrzygnięcia!

 

Przed nami ostatni weekend zmagań bemowskich siódemek przy Obrońców Tobruku. Rywalizacja tej wiosny tak się ułożyła, że wszystkich medalistów najwyższego szczebla rozgrywek poznamy w ostatniej kolejce, mało tego wyłonią nam ich bezpośrednie starcia zainteresowanych drużyn. W meczu o mistrzostwo pierwszej ligi zmierzą się ze sobą Gladiatorzy oraz Chemik Bemowo, natomiast o trzecie miejsce Zjazd powalczy z Moszna Squadem. Na drugim szczeblu wszystkie cztery mecze zapowiadają się bardzo interesująco. Oprócz świeżo upieczonego mistrza pozostała trójka z grupy mistrzowskiej – BKS 04 Górki, St. Varsovia, FC Warsaw United – ma jeszcze szanse na medale, mało tego w korespondencyjnym pojedynku o utrzymanie powalczą Argentina FC oraz Orły Leszka. W jedynym starciu trzeciej ligi o pozostanie w stawce zagrają Anteniarze, którym do osiągnięcia celu wystarczy remis z Chłopcami do Bicia. Na czwartym szczeblu zaś rozegramy dwa starcia, ale tak naprawdę liczyć się będzie tylko pojedynek Bemovii z Walcem, gdzie ci drudzy mają jeszcze szanse na srebro. Zapraszamy na zapowiedź ostatniego weekendu zmagań bemowskich siódemek na BOPN.

1 Liga:

Old United – Zielona Polana 1

Gladiatorzy – Chemik Bemowo X

Sadybianka – AnonyMMous 2

Moszna Squad - Zjazd X

Przyszedł czas na ostateczne rozstrzygnięcia w Pierwszej Lidze Siódemek przy Obrońców Tobruku. W ostatniej kolejce poznamy wszystkie niewiadome od rozdzielenia medali po jedyne spadkowe miejsce. Wszystkie oczy będą skierowane na absolutny hit tego sezonu, w którym o mistrzostwo najwyższego szczebla bemowskich siódemek zmierzą się Gladiatorzy oraz Chemik Bemowo, a zatem drużyny, które jak dotąd wygrały wszystkie mecze tej wiosny. Efektowniej zrobili to gospodarze i dlatego to oni przystąpią do tej konfrontacji w pozycji lidera. Jadnak patrząc na historię rywalizacji tych dwóch drużyn musimy skłonić się ku ekipie Adriana Bery, która z trzech rozegranych meczów, dwa zdecydowanie wygrała, natomiast jedno zakończyło się podziałem punktów. Nie zapominajmy również, że Chemik broni mistrzowskiego tytułu z jesieni. W naszym mniemaniu Gladiatorzy odrobili lekcję i przed tym sezonem odpowiednio wzmocnili skład, co dla nas – kibiców – może wyjść tylko na plus, ponieważ zdecydowanie wyrówna niedzielną rywalizację. Spodziewamy się wielkich emocji i będąc świadomymi, że w meczu tym może paść każdy wynik dyplomatycznie stawiamy na remis. Także kwestia trzeciego miejsca rozstrzygnie się w bezpośrednim starciu, w którym Zjazd podejmie Mosznę Squad. Obie ekipy zgromadziły po dwanaście punktów, ale w lepszej sytuacji jest ekipa Tomka Drzała, która wygrała pierwsze starcie 4:3, a zatem by sięgnąć po brązowe krążki wystarczy jej remis. Jedni i drudzy jednak w ostatnim czasie częściej przegrywali niż schodzili z murawy jako zwycięzcy, ale dłuższą, niechlubną serią mimo wszystko może się pochwalić MS, który przegrał ostatnie cztery mecze, podczas gdy rywal dwa. To jednak w naszym mniemaniu nie będzie miało większego znaczenia, bo w meczach takich jak ten, gdy stawką jest medal obie drużyny wzbiją się na wyżyny swoich umiejętności i stworzą świetny piłkarski spektakl. My zaś po raz kolejny zasłonimy się dyplomacją i postawimy podział punktów. Tymczasem w pierwszym niedzielnym starciu ostatniej kolejki rozstrzygnie się również kwestia utrzymania. Otóż z pierwszej ligi spada jedna drużyna, a zatem ostatni w tabeli Old United, który podejmie w niedzielny poranek Zieloną Polanę będzie miał jeszcze szansę odrobić trzy punktową stratę do swojego oponenta, a wtedy przeskoczy go w tabeli, ponieważ pierwszy mecz tych drużyn wygrał United. Tutaj też spodziewamy się zaciętej rywalizacji, ale ciut więcej szans dajemy ekipie Mariusza Kurczyńskiego, która jak tylko stawia się na meczach prezentuje naprawdę fajny, piłkarski poziom. Świadczyć o tym może choćby ostatni ich mecz gdy bez problemów ograli tą samą Sadybiankę, która dzień później odprawiła z kwitkiem ekipę Mateusza Piziorskiego. To między innymi skłania nas ku temu aby w roli minimalnego faworyta postawić OU - „jedynka”. W pozostałym starciu w szranki staną ekipy, które już mają zapewniony byt w pierwszej lidze, mianowicie Sadybianka podejmie AnonyMMous. Zdecydowanym faworytem tego starcia jest ekipa Maćka Miękiny, ale zagadką pozostaje jakim składem się zjawi. Doskonale wiemy, że gracze w czarnych trykotach rozgrywają jeden z najsłabszych sezonów w historii, ale ostatnio pokazali, że jak tylko stawią się solidnym składem oraz wykażą się większą mobilizacją to w grupie spadkowej nie mają sobie równych. Ekipa z Sadyby tymczasem przed tygodnie przerwała serię pięciu porażek z rzędu, zapewniając sobie utrzymanie w elicie. My jednak postawimy na zdecydowane zwycięstwo „Anonimowych”.

2 Liga:

Wariaty Kuchara – BKS 04 Górki 1

St. Varsovia – FC Warsaw United X

Argentina FC – FC Ochota 2

Legion – Orły Leszka 1

Na drugim froncie bemowskich siódemek rozgrywanych na BOPN także zapowiadają się wielkie emocje. Wprawdzie mistrzostwo przed tygodniem zapewniły sobie Wariaty Kuchara, ale wciąż trwa walka o pozostałe medale oraz jedyne miejsce spadkowe. Już po pierwszym meczu, w którym świeżo upieczony Mistrz podejmie wicelidera BKS 04 Górki, możemy poznać srebrnego medalistę drugiej ligi, warunkiem jest zwycięstwo BKS-u. Otóż Mikołaj Tchorzewski i spółka, którzy są już pewni medalu mają dwa punkty przewagi nad Varsovią, ale gorszy bilans bezpośrednich spotkań, a zatem by zapewnić sobie drugie miejsce na koniec sezonu muszą wygrać. Na pewno Wariaty im tego nie ułatwią, pojawia tylko się pytanie czy gracze w złotych trykotach zmobilizują siły, gdy złote krążki są już praktycznie na ich szyjach. Zobaczymy i zakładamy, że Stanisław Kędzierski i spółka stawią się najsilniejszą paką, bo jakby nie było wciąż walczą o nagrody indywidualne, gdzie wspomniany „Stasiu” prowadzi w klasyfikacji strzelców, a Grzegorz Lewandowski wśród asystentów. Należy jednak pamiętać, że ich głównymi rywalami do wspomnianych nagród są gracze „Górek”, gdzie w czołówce obu klasyfikacji jest ich aż czterech. Zapowiada się pasjonujący bój, ale my mimo wszystko postawimy na Mistrza. Chwile potem w szranki staną St. Varsovia oraz FC Warsaw United i tutaj sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana. Otóż ekipa Michała Witkowskiego ma jeszcze szansę nawet na wicemistrzostwo, ale równocześnie przy remisie skończy z brązem, natomiast porażka sprawi, że sezon wiosenny zakończy bez medalu. Przede wszystkim Varsovia by marzyć o krążkach koloru srebrnego musi pokonać swojego oponenta, a także liczyć na zwycięstwo bądź remis Wariatów i tylko taki układ pozwoli jej skończyć sezon na drugim miejscu. Jednak ekipa Patryka Kozickiego również ma o co grać. Mianowicie ich celem jest najniższy stopień podium, ale żeby to osiągnąć muszą pokonać Varsovie, ponieważ tracą do swojego bezpośredniego oponenta tylko punkt. Zapowiadają się zatem bardzo ciekawe zawody, w których jednak może wydarzyć się wszystko, a my postawimy na podział punktów. Bardzo interesująco zapowiada się również rywalizacja w grupie spadkowej, gdzie o jedno spadkowe miejsce w korespondencyjnym pojedynku powalczą Argentina FC oraz Orły Leszka. Najpierw drużyna rodem z Ameryki Południowej podejmie FC Ochotę, a ewentualne zwycięstwo zapewni jej pozostanie w drugiej lidze, ponieważ w bezpośrednich starciach z OL ma lepszy bilans o jednego gola. Gracze w granatowych trykotach będą mieli jednak bardzo trudne zadanie, ponieważ ekipa z Ochoty w ostatnim czasie rozkręciła nam się na dobre i ogrywa wszystkich w grupie spadkowej. Mało tego w roli faworyta widzimy właśnie FC Ochotę. Tymczasem Orły Leszka chwilę potem zmierzą się z Legionem i tak naprawdę będą już wiedziały na czym stoją. Jeżeli AFC nie zdobędzie choćby punktu w swoim meczu,zwycięstwo bądź remis pozwoli OL utrzymać się w drugiej lidze. To jednak nie będzie łatwa przeprawa, bo na ich drodze stanie Legion, który wprawdzie jest w kryzysie, ale na najważniejsze mecze (jak ten przed tygodniem, który zapewnił im utrzymanie) potrafi się odpowiednio zmobilizować i rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Czy tak będzie też tym razem ? Na pewno na murawie spotkają się dwie bardzo waleczne drużyny, ale mimo wszystko ciut więcej piłkarskich argumentów widzimy po stronie Legionu i to jego widzimy w roli faworyta tego starcia.

3 Liga:

Chłopcy do Bicia – Anteniarze 2

W Trzeciej Lidze Siódemek pozostał nam do rozegrania tylko jeden mecz, który jednak wyłoni nam drugą drużynę, która pożegna się z trzecią ligą. Otóż w szranki staną dwie ostatnie ekipy w tabeli, a dokładnie Chłopcy do Bicia podejmą Anteniarzy. Nominalni gospodarze są już pewni spadku, natomiast popularne „Anteny” mają jeszcze szansę na pozostanie wśród trzecioligowców. Otóż goście maja tylko punkt straty do Kasztanów, które plasują się na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie. Mało tego w bezpośrednim meczu to Anteniarze okazali się górą, a zatem tak naprawdę do utrzymania wystarczy im remis. Zadanie to wydaje się być bardzo proste, bo ekipa Jarka Grzywacza jest w ewidentnym kryzysie, a ostatnia porażka różnicą kilkunastu bramek jest na to najlepszym dowodem. W naszym mniemaniu faworytem tego starcia są Anteniarze, na których oczywiście stawiamy, wróżąc im tym samym pozostanie w trzeciej lidze.

4 Liga:

Czupakabry Warszawa – FC Running Team 2

Bemovia – Walec X

Na czwartym szczeblu bemowskich siódemek do rozegrania zostały na dwa mecze, a jeden z nich może mieć jeszcze wpływ na końcowy układ podium. Otóż w drugim niedzielnym starciu na murawie zameldują się szósta w stawce Bemovia oraz czwarty Walec. Nominalni gospodarze grają już o przysłowiową „pietruszkę”, ale goście wciąż mają szansę na wicemistrzostwo. Ekipa Maćka Zarzyckiego ma trzy punkty straty do drugich w stawce NMM, z którymi wygrali bezpośredni mecz. Zatem Walec by zakończyć sezon wiosenny na drugim miejscu musi pokonać Bemovię, natomiast każdy inny wynik sprawi, że medal przejdzie mu koło nosa. Ekipa z Bemowa nie zamierza się jednak przed rywale położyć, a nawet zapowiada walkę o honor i zakończenie rozgrywek jak najwyżej w tabeli. Czy Michał Burzyński będzie w stanie poprowadzić swoich kolegów do wicemistrzostwa i samemu odrobić trzy bramki straty w klasyfikacji najlepszych snajperów i sięgnąć po koronę króla strzelców ? O tym przekonamy się już w niedziele, my tymczasem nie będziemy dla Walca dobrą wyrocznią, gdyż stawiamy na remis. W pozostałym starciu czwartej ligi spotkają się ze sobą sąsiedzi z drugiej połowy tabeli, a dokładnie ósme w stawce Czupakabry Warszawa podejmą siódmy FC Running Team. Jak dotąd punkt więcej zgromadzili goście, a zatem można śmiało napisać, ze stawką tego starcia będzie siódma pozycja w tabeli. W naszym odczuciu ciut więcej piłkarskich argumentów jest po stronie FCRT, których cechuje zespołowość. Z drugiej strony zaś gospodarze mają w swoich szeregach Giovanniego Calabrese, który jest w czołówce wyścigu po koronę króla strzelców. W naszym mniemaniu to jednak nie wystarczy na gości i to na ich minimalne zwycięstwo postawimy.

Sponsorzy