No Matches

Czy poznamy mistrza Ligi Weekend?

Przed nami ósma seria spotkań weekendowych rozgrywek Bostik Ligi Bemowskiej, w której możemy poznać mistrza. Generalnie medalistów już znamy pozostała nam tylko kolejność na podium. Wydaje się, że wszystko w swoich rękach ma UA Team, który ma tyle samo punktów co wicelider ComeBack i trzy oczka przewagi nad trzecim zespołem w stawce Teamem Ivulin Wola. Lider ponadto ma przed sobą jeden mecz więcej do rozegrania niż rywale. Wystarczy, że wygra jedno z dwóch spotkań, co wydaje się niemal pewne.

Zapraszamy na zapowiedź ósmej serii spotkań Bostik Ligi Weekend.

 

Liga Weekend:

Zapowiedź siódmej kolejki spotkań Bostik Ligi Weekend zaczniemy od konfrontacji drużyn z dolnych partii tabeli. Dokładnie Banger Warszawa podejmie FC Desant, ostatniej z ósmą ekipą ligi. Ciut lepiej wygląda sytuacja nominalnych gości, którzy jak dotąd zgromadzili 2 punkty więcej niż rywala, ale przy tym zagrali jeden mecz więcej. Gospodarze wciąż szukają pierwszego zwycięstwa w sezonie, podczas gdy rywal już raz tego zasmakował. Szykuje nam się starcie, w którym wynik jest sprawą otwartą.

Równocześnie na sektorze obok UA Team stanie w szranki z Beztlenowymi i tutaj już faworyta wskazać nie problem. Nominalni gospodarze z 18 punktami na koncie w 6 meczach są obecnie liderem rozgrywek a zwycięstwo w tym meczu zapewni im mistrzowski tytuł. Tymczasem goście wprawdzie plasują się w środku stawki, ale tracą do oponenta aż 11 punktów i walczą już tylko o „przysłowiową pietruszkę”. Stawiamy na zdecydowane zwycięstwo UA Teamu, do którego poprowadzi go duet Maksym Mamienko – Andrii Bliashuk, zawodnicy walczący o najwyższe laury w klasyfikacjach indywidualnych.

Mecz zaplanowane na godzinę 20 rozpoczniemy od konfrontacji Al.-koholu z ComeBack-iem, odpowiednio ósmej z drugą drużyną w ligowej tabeli. Faworyt jest zatem murowany. Nominalni gospodarze ustępują UA Teamowi tylko przez porażkę w bezpośrednim starciu, a więc walczą jeszcze o mistrzowski tytuł. To może okazać się bardzo trudne, bo przed nimi ostatnie starcie. Lider tymczasem zagra jeszcze dwa mecze nie mógłby w nich zdobyć więcej niż 1 punkt, a mierzy się z niżej notowanymi rywalami.  Tymczasem niedzielny oponent, który jak dotąd wygrał tylko jedno starcie przy pięciu porażkach, nie ma argumentów by przeciwstawić się  czołowemu ofensywnemu duetowi ligi:  Mykhailo Karkavka – Dmytro Charushyn, który także jest w czołówce obu klasyfikacji indywidualnych. Wychodzi nam pewne zwycięstwo ComeBack.

Na koniec zostawiliśmy starcie szóstej z czwartą drużyną w tabeli, a dokładnie na murawie zameldują się Razam oraz FC Alliansem. Tutaj dysproporcje nie są tak widoczne ale i tak mamy swojego faworyta. Aż 6 punktów więcej na koncie mają nominalni goście, ale rywal ma jeden mecz rozegrany mniej, a więc może jeszcze przegonić w tabeli niedzielnego rywala. Oba zespoły wyżej niż czwarte miejsce awansować już nie jednak nie mogą. Tymczasem lepsze wrażenie do tej pory zostawili po sobie gracze Alliansu, którzy jakby nie było wygrali dwa mecze więcej i ich morale są zdecydowanie wyższe niż rywala. Spodziewamy się dość zaciętej rywalizacji, ale minimalnie przechylamy szalę zwycięstwa na stronę gości.  

Banger Warszawa – FC Desant  X

UA Team – Beztlenowi  1

Al.-kohol – ComeBack  2

Razam – FC Allians  2

Sponsor tytularny
Sponsorzy