Dziewiąta kolejka Ligi Bemowskiej Futsal za nami!
Dziewiąta kolejka Ligi Bemowskiej Futsal za nami. Poznaliśmy już kilka odpowiedzi na pytania kto gdzie się uplasuje, lecz za trzy dni czeka nas sesja meczów zaległych. Po tych spotkaniach będziemy pewni w stu procentach o końcowym układzie tabel. Zapraszamy na krótkie podsumowanie rozgrywek przy Felińskiego 15:
Podium w I lidze jest już znane. Trzecie miejsce niezależnie od innych spotkań wywalczył Dakafil, który okupował tę pozycję niemalże od połowy sezonu! W ubiegłą niedzielę po zaciętym meczu, drużyna zwyciężyła 2:0 z dobrze dysponowanymi FC United. Przed United co prawda jeszcze dwa mecze zaległe i w przypadku obu zwycięstw oraz potknięcia FC NaNkacu mogą awansować jedynie na czwartą lokatę. Kolejny krok w stronę mistrzostwa zrobili Chłopcy z Ferajny. Ich siódmy mecz, tym razem z Lobosem zakończył się wygraną 4:2, dzięki czemu pozostali oni na drugim miejscu w tabeli nie tracąc choćby punktu w zimowej kampanii! Przed Lobosem jeszcze jeden mecz z UKS Południe Czosnów, który może im dać maksymalnie czwarte miejsce przy korzystnym układzie w innych starciach. Na czele tabeli wciąż pozostaje FK Almaz. Zwycięstwem nad Warszawską Akademią Futbolu zakończyli już zmagania w tym sezonie. Ich piąte zwycięstwo z rzędu budzi respekt, lecz zawodnicy w zielonych trykotach muszą się pogodzić raczej z wicemistrzostwem. ChzF mają bowiem przed sobą jeszcze dwa mecze do rozegrania, w których potrzebują tylko jednego oczka, aby cieszyć się ze złotego wazonu. Ukraine United otrzymali prezent w postaci walkowera od Drużyny A i przez taki rozwój sytuacji wskoczyli na piąte miejsce. Ostatni mecz z Chłopcami z Ferajny przy pomyślnym rezultacie może im dać wyższą lokatę w przypadku niepowodzenia NaNkacu. Właśnie FC NaNkacu po raz drugi z rzędu okazało się jedną bramkę lepsze, tym razem od UKSu Południe Czosnów. Gracze z Czosnowa są mocno niepocieszeni kontynuując serię czterech porażek z rzędu. Niedzielne starcie z Lobosem może im dać nadzieje na wyższą lokatę i przeskoczenie bezpośredniego rywala!
Na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej mieliśmy do czynienia z precedensem! FK Lokomotyw po raz pierwszy w tym sezonie stracił punkty. Zespołem, który dokonał historycznego zatrzymania rozpędzonego lidera został FK Everest remisując 3:3. W każdym razie FK Lokomotyw i tak cieszy się ze złotych medali i awansu do I ligi, bez względu na rozstrzygnięcia w najbliższą niedzielę. Gratulujemy! Dla gości ta niespodzianka daje jeszcze matematyczne szanse na wskoczenie na podium. Warunkami, które muszą zostać spełnione jest przede wszystkim zwycięstwo z Świniobiciem oraz potknięcie rozpędzonych Kartfolisk z Mehisto. Kartofliska podbudowane rozgromieniem 11:0 ETV Ulubioną raczej nie powinny mieć problemu z utrzymaniem serii zwycięstw, ale to wszystko zweryfikuje parkiet, gdyż Mehistohelesi również są na fali wznoszącej po ostatnim zwycięstwie 6:5 nad ostatnią w tabeli Przypadkową Zbieraniną. Dziewiątą serię gier zamknął pojedynek Świniobicia z XYZ. Popularni Rzeźnicy dzięki wygranej 8:4 umocnili się na pozycji wicelidera i do końca będą walczyli o utrzymanie takiego stanu rzeczy!
