Zbliżamy się do półmetka – zapowiedź 4. kolejki Zimowej Ligi Bemowskiej!

Ledwo wystartowaliśmy z zimowymi rozgrywkami na Bemowie, a już na horyzoncie widać półmetek. W czwartej serii gier czeka nas sporo hitów! Wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia przed nami, ale już teraz klarują się pierwsi kandydaci do walki o najwyższe cele. Kto zbliży się do celu? Zapraszamy na zapowiedź kolejki! 

 

Superliga6:

Na najwyższym poziomie zimowych rozgrywek Ligi Bemowskiej ponownie nie zabraknie hitów. W miejsce Motive, który niespodziewanie zrezygnował po dwóch kolejkach z rywalizacji, wskakuje Impuls UA! Chłopaki z Ukrainy występują na co dzień w naszych biznesowych rozgrywkach Superliga6 Biznes i są uznaną marką na warszawskiej scenie piłki sześcioosobowej. Z pewnością na najwyższym szczeblu rozgrywek odstawać nie będą, ale od razu czeka bardzo poważny sprawdzian: w szlagierze kolejki zagrają z eXc Mobile Ochota. Faworytem pozostanie ekipa Mistrza Polski, który gra imponuje szeroką kadra i nie zamierza odpuszczać zimowego mistrzostwa. Drugim hitem tej serii gier będzie starcie mistrza z wicemistrzem ligi siódemek, czyli Gladiatorów z Dynamem. Przebudowani przez Michała Dryńskiego Gladiatorzy mają w swoim składzie dużo jakości. Dynamo jednak również nie próżnowało na rynku transferowym, chłopaki wspierają się nawzajem dość mocno z ekipą Otamanów, a w znakomitej dyspozycji od początku sezonu znajduje się Kostya Didenko. Zadecydują detale, a my dyplomatycznie postawimy na podział punktów. Ciekawie może, choć nie musi być w spotkaniu Sempów z KS Browarkiem. Ekipa z Ursynowa nie najlepiej weszła w sezon i wygląda na to, że przyjdzie jej walczyć o utrzymanie. Browarek z kolei, podrażniony zeszłotygodniową stratą punktów z Dynamem, będzie chciał z pewnością wrócić na zwycięski szlak. Jeśli tym razem ominą ich kłopoty kadrowe, to stawiamy tutaj pewną „dwójkę”. Emocji nie powinno tez zabraknąć w meczu FK Almaz z Chemikiem Bemowo. Drużyna Ruslana Kobyliatskyiego w każdym meczu walczy o pełną pulę i nigdy nie odstawia nogi. Podobnie Chemik, którego po jesiennym kryzysie powoli stawia na nogi prezes, Adrian Bera. Nieco większe doświadczenie na mniejszym boisku przemawia tutaj minimalnie za Almazem, ale w naszym odczuciu zadecydują frekwencja i dyspozycja dnia. Podobnie, może być w meczu Promila Chylice z Połczyn Brothers. Zawodnicy z Chylic, choć to ich debiutancki sezon, pokazują, że z niejednego piłkarskiego pieca chleb jedli, imponując sporym wyrachowaniem i dobrą grą w defensywie. Połczyn to młoda, perspektywiczna ekipa, która wciąż zbiera doświadczenie, ale ma też w swoim składzie mnóstwo jakości. Jeśli zaczną przechodzić sztywnym i mocnym składem to będą groźni dla każdego. Tu jednak w roli faworyta postawimy Promil.

FK Almaz – Chemik Bemowo 1

LW Płock – eXc Mobile Ochota 2

Promil Chylice – Połczyn Brothers 1

Dynamo – Gladiatorzy X

Sempy – KS Browarek 2

 

2. Liga szóstek:

Na drugim szczeblu zimowych szóstek w Lidze Bemowskiej tabela jest niezwykle spłaszczona, a sytuacja mocno zagmatwana. Pierwsze mecze, zgodnie z naszymi oczekiwaniami pokazały, że każdy może tutaj wygrać z każdym, choć też bez wątpienia, wykrystalizowali się też pierwsi faworyci. Takim bez wątpienia są liderujące Wilki, którym tym razem przyjdzie się zmierzyć z nieobliczalną SS Cyrkulatką. Ukraińska kapela z Wilanowa od początku sezonu pokazuje, że „jest w gazie”, a kolejny raz swoje wysokie umiejętności potwierdza Borys Ostapenko. Cyrkulatka jednak, gdy tylko zbierze odpowiednią kadrę potrafi postawić wyzwanie nawet najgroźniejszym przeciwnikom. My bezpiecznie postawimy na Wilki z zaznaczeniem, że kluczowe będzie też to, jakim składem na Ob. Tobruku zamelduje się ekipa z Zamojszczyzny. Bardzo poważny sprawdzian czeka też FC Energię. Mocno naładowany zespół Volodymyra Havrylyshyna stanie naprzeciw przebudowanej i dobrze prezentującej się tej zimy Contrze. „Na papierze” nieco więcej szans dajemy ekipie z Ukrainy, ale Michał Raciborski i spółka z pewnością nie stoją tutaj na straconej pozycji, a formą strzelecką imponuje Radek Parszewski. W barwach Energii też jednak ma kto strzelać, a duet Igor Petlyak - Heorhii Parnytskyi robi doskonałą robotę z przodu. Emocji nie powinno też zabraknąć w pojedynku Boca Seniors z Gramy Czasami. Obie drużyny są doskonale znane i ograne na wysokim poziomie, ale wydaje się, że lepiej w zimę weszli imponujący szerokim składem GC, którzy mogą liczyć na lidera klasyfikacji strzelców, Konrada Osińskiego. W kolejnych na tym poziomie derbach Ukrainy, FC Otamany zagrają z Ukrainian Vikings. Jedni i drudzy nie odpuszczają, jedni drudzy mają swoje argumenty, jedni i drudzy posiadają w swoich składach skutecznych snajperów: Kostya Didenko nie zawodzi w Otamanach, a Vadim Korob robi liczby w „Wikingach”. Na nas minimalnie lepsze wrażenie pozostawiła po sobie jak na razie komanda Olega Bortnika i to na jej wygraną postawimy. Tą serię gier na drugim froncie otworzy natomiast spotkanie Drink Teamu i Harataczy. Dla jednych i drugich, to będzie mecz z cyklu: „na przełamanie”. Wiemy, że oba zespoły mają w swoich składach indywidualności, które potrafią przesądzać o losach meczów, ale tym razem uchylimy od wzkazania faworyta. Ale jeśli Jarek Łowicki, albo Marek Wójcik będą mieli swój dzień, może być „pozamiatane”.

Drink Team – Haratacze X

Contra – Energia 2

SS Cyrkulatka – Wilki 2

Boca Seniors – Gramy Czasami 2

FC Otamany – Ukrainian Vikings 1

 

3. Liga Szóstek

Przed nami już 4 kolejka zmagań w rozgrywkach 3. Ligi Szóstek, które rozpoczniemy w ten weekend od spotkania Los Aspirantos z FC Wtorkami. Gospodarze w miniony weekend mocno nas zaskoczyli i pokazali, że w pełnym składzie będą naprawdę silnym zespołem. FC Wtorki nie mogą natomiast debiutu do udanych i z pewnością nie będzie im łatwo, aby w tym meczu zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie. Patrząc tylko na ostatnią kolejkę wszystko wskazuje na zwycięstwo gospodarzy jednak pokazali oni w tym sezonie, że ich forma jest nie do końca stabilna i tutaj swojej szansy mogą szukać goście, którzy wydaje nam się że nie pokazali jeszcze wszystkiego na co ich stać. W zespole Los Aspirantos z pewnością kluczowa będzie obecność Jana Adamca i Stanisława Królikiewicza, którzy są motorem napędowym swojej drużyny. FC Wtorki mają w swoich szeregach zawodników, którzy mamy nadzieję, że powalczą o pierwsze punkty dzięki czemu możemy być świadkami naprawdę ciekawego pojedynku. W kolejnym spotkaniu Tornado UA podejmować będzie Bad Boys Zielonki. Gospodarze bardzo pewnie wygrali swoje poprzednie spotkanie, natomiast BBZ dosyć niespodziewanie przegrali wysoko z Galaktycznymi. To zespół z Ukrainy będzie faworytem tego pojedynku jednak nie mogą zlekceważyć swojego przeciwnika, który pomimo porażki, udowadniał niejednokrotnie, że potrafi zaskoczyć, a szeroka kadra może mieć tutaj spore znaczenie w przebiegu całego spotkania. Tornado UA jest aktualnym liderem tabeli i chłopaki nie wyobrażają sobie innego scenariusza jak komplet punktów w tym meczu. Dla gości jest to z kolei spotkanie, które może mieć bardzo duże konsekwencje w przypadku porażki, jeżeli chcą liczyć się w walce o podium. Jako kolejny na boisku zameldują się FC Warsaw Team oraz Galaktyczni. Drużyna prowadzona przez Emila Gadomskiego to można już powoli powiedzieć weterani naszych rozgrywek, ale również drużyna, która od jakiegoś czasu jest w dołku i przechodzi gruntowną przebudowę. Będzie to dla nich piekielnie trudny pojedynek, szczególnie w obliczu ostatniego wysokiego zwycięstwa Galaktycznych, w którym ekipa Marcina Pasztaleńca pokazała się z doskonałej strony i dała sygnał reszcie stawki, że chce walczyć o mistrzostwo. Ciężko stawiać w tym meczu na gospodarzy, ale może brak presji pomoże im w rozegraniu dobrego spotkania i pokuszenia się o sprawienie niespodzianki ? Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek Green Lantern z Warsaw Dream Team. Obydwie drużyny grają w tym sezonie naprawdę dobrze, ale nie uniknęły straty punktów na początku sezonu. To spotkanie będzie dla nich niezwykle istotne pod kątem dalszej części sezonu i ewentualnej walki o podium. W poprzedniej kolejce obydwie drużyny wygrały swoje spotkania po bardzo zaciętych bojach, co zwiastuje kolejny bardzo wyrównany pojedynek. Warsaw Dream Team zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli i zwycięstwo w tym meczu jest im bardzo potrzebne, ponieważ są jedną z dwóch drużyn, która ma rozegrany komplet meczów i po prostu nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów w tym meczu. Green Lantern z 4 „oczkami” plasuje się na czwartej pozycji i zwycięstwo w tym meczu pozwoli im przeskoczyć swoich rywali w tabeli mając cały czas jedno spotkanie więcej do rozegrania. Trudno stawiać tutaj którąś z drużyn w roli faworyta, ponieważ są to dwa praktycznie równorzędne zespoły, które tworzą nie tylko kolektyw na boisku, ale również mają indywidualności, które mogą rozstrzygnąć losy tego meczu na korzyść jednego lub drugiego zespołu. Na zakończenie trzecioligowych zmagań czeka nas naprawdę ciekawe zestawienie. Altus podejmować będzie Zmarnowane Talenty i będzie to rewanż za pojedynek w sezonie Wiosna 2022 kiedy to na większym placu Altus rozbił rywala aż 9:2. Tutaj na korzyść gości z pewnością działać będzie ich zdecydowanie większe doświadczenie na szóstkowym boisku jednak ostatni mecz Altusa pokazał, że są oni elastyczną drużyną i potrafią odnaleźć się na każdym placu. Gospodarze co prawda ponieśli porażkę w swoim inauguracyjnym meczu tej zimy, jednak ich gra wyglądała naprawdę nieźle i jeżeli tylko poprawią kilka szczegółów i wyeliminują proste błędy w obronie to powinni pokusić się tutaj o komplet punktów. Dla obu zespołów to bardzo ważne spotkanie, w którym po prostu muszą wywalczyć punkty, jeżeli nie chcą, aby czołówka tabeli odjechała im na dystans, który może być już trudny do nadrobienia. Los Aspirantos – FC Wtorki 1

Tornado UA – Bad Boys Zielonki 1

FC Warsaw Team – Galaktyczni 2

Green Lantern – Warsaw Dream Team 2

Altus – Zmarnowane Talenty 1

 

4. Liga Szóstek

Zmagania na czwartym poziomie rozgrywek zimowych powoli nabierają rozpędu, a my obserwujemy kilka wyróżniających się ekip, które powinny powalczyć o mistrzostwo. Na początek czwartej kolejki czeka nas prawdziwy szlagier 4. Ligi Szóstek czyli pojedynek lidera z wiceliderem tabeli. Bulbulantus podejmować będzie FC Zielony Alkobus i szczerze to już nie możemy doczekać się tego pojedynku. Obydwie ekipy zaprezentowały na początku tego sezonu, że są w naprawdę świetnej formie i potrafią grać nie tylko dobrze w obronie, ale kreować wiele akcji ofensywnych i grać po prostu atrakcyjny dla oka futbol. Kto jest faworytem tego spotkania ? Ciężko jednoznacznie stwierdzić jednak patrząc chociażby na miejsce w tabeli, i rozegrane do tej pory spotkania to minimalnie lepszą formę prezentują zawodnicy Zielonego Alkobusa, którzy mają komplet „oczek”. Bulbulantus stracił już punkty z Teamem Ivulin, a w spotkaniu z FC Prykarpattią musieli się naprawdę namęczyć, aby wydrzeć zwycięstwo. Kilka czynników wskazuje tutaj na gospodarzy, jednak boisko jak zawsze zweryfikuje nasze przewidywania. Jedno jest pewne, to będzie bardzo ciekawy mecz w którym obie ekipy walczyć będą o każdą piłkę. Równie ciekawie będzie z pewnością w kolejnym spotkaniu w którym Team Ivulin zmierzy się z Union of Boys. Obydwie ekipy straciły już punkty w tym sezonie i w tym meczu będą zmotywowani, aby dopisać do swojego konta 3 „oczka”. Nasz ligowy analityk ocenia szanse obydwu zespołów na 51/49, tak więc opierając się na tym można stwierdzić, że powinno to być bardzo wyrównane spotkanie. To co rzuca się w oczy przed tym meczem, to duża liczba strzelanych bramek przez drużynę gości, którzy w 3 meczach strzelili ich aż 20, jednak nie ustrzegli się błędów gdyż stracili ich już aż 9. Union of Boys to młody zespół, który lubi grać ofensywną piłkę, jednak Team Ivulin jest drużyną, który potrafi wykorzystywać błędy w obronie przeciwników. My w tym meczu stawiamy na równowagę i naszym zdaniem to gospodarze mają nieco większe szanse na zwycięstwo w tym meczu. Ciekawie zapowiada się również kolejne spotkanie w czwartej lidze szóstek, w którym to Walec podejmować będzie Los Blancos. Jedni i drudzy zdecydowanie nie mogą zaliczyć początku tego sezonu do udanych. Obydwie drużyny nie zdobyły jeszcze w tym sezonie żadnego punktu chociaż trzeba zauważyć, że Los Blancos zagrało do tej pory dopiero jedno spotkanie przy aż trzech drużyny Maćka Zarzyckiego. To będzie idealny mecz na przełamanie dla obu ekip, chociaż na opuszczenie dołu tabeli będą musieli jeszcze trochę zapracować. Kolejne spotkanie to mecz pomiędzy Amigos Warszawa, a Ekipą Północy. Faworytem tego pojedynku są naszym zdaniem goście, którzy bardzo dobrze zaprezentowali się w poprzedniej kolejce. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że tym razem rywal będzie silniejszy niż zeszłotygodniowy przeciwnik. Amigosi z kolei zaliczyli bardzo słaby początek sezonu, trzy mecze i trzy porażki pokazują, że w ich grze jest jeszcze sporo do poprawy, a przenosiny z dużego, 11 – sobowego boiska bywają trudne. Wiemy jednak, że jest to zgrana i doświadczona paczka, która musi jeszcze przestawić się na grę na tak małym placu i nauczyć się wykorzystywać swoje atuty z pełnowymiarowego boiska. Na zakończenie zmagań w 4.Lidze Szóstek czeka nas pojedynek Cosmosu United z FC Prykarpattią. Obydwie drużyny grają w tym sezonie mocno w kratkę. W poprzedniej kolejce przegrali swoje mecze i to będzie doskonała okazja, aby wrócić na właściwe tory. Faworytem tego spotkania będzie niewątpliwie ekipa z Ukrainy, jednak Salvador de Fenix i spółka pokazali już w tym sezonie, że potrafią zaskoczyć i wygrać wysoko jak miało to miejsce w spotkaniu z Amigos.  Na papierze mocniejsza wydaje się ekipa Prykarpattii jednak ich forma w tym sezonie pozostawia nieco do życzenia i muszą jak najszybciej wyeliminować kilka niedociągnięć w swojej grze, jeżeli chcą w ogóle włączyć się do walki o czołowe pozycje.

Bulbulantus – FC Zielony Alkobus 2

Team Ivulin – Union Of Boys 1

Walec – Los Blancos 2

Amigos Warszawa – Ekipa Północy 2

Cosmos United – FC Prykarpattia 2

 

5. Liga szóstek:

Prawie wszystkie spotkania w ramach 5. ligi rozegramy w sobotę. Na początek, Walec II podejmie swojego sąsiada w tabeli, czyli Szczęki Szczęśliwice. Trudno stwierdzić, kto ma tu większe szanse na zwycięstwo. Choć ekipa Maćka Zarzyckiego strzela więcej bramek, a to głównie za sprawą duetu Woźniak - Błuś, to jednak również traci ich dosyć sporo. Obie ekipy wygrały swoje mecze w drugiej kolejce, jeśli poszlibyśmy tropem „przegrana-wygrana-przegrana”, to raczej nie powinniśmy obejrzeć tu remisu. Tuż po nich, BKS 04 Górki podejmie Zielony Stolik. Kiepski start w tym sezonie zaliczają gospodarze, którzy mają na koncie raptem punkt. Choć gra „Organizatorów” również nie powala, to jednak są oni zmotywowani do tego, by finiszować w strefie medalowej, a więc po wpadce z 2. kolejki muszą zachować pełne skupienie. Do tego potrzebna będzie też dobra dyspozycja Michała Burzyńskiego i Filipa Szewczyka, którzy ciągną grę swojego zespołu, choć oczywiście w ich szeregach jest jeszcze wielu innych zawodników, którzy potrafią zrobić różnicę. Jeśli zagrają na miarę swoich możliwości, to obrońcom BKS-u będzie trudno ich zatrzymać. Później, potężny Legion zagra z Kindybałami. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy ktokolwiek gospodarzom w tym sezonie będzie w stanie zagrozić, bowiem absolutnie zdominowali oni swoją klasę rozgrywkową, nie tylko mając komplet punktów, ale również zawrotną liczbę 47 goli na koncie. To oczywiście w dużej mierze zasługa chociażby Tomasza Cyryłowskiego, który zdobył ich już 18, choć  trzeba przyznać, że „legioniści” są po prostu świetnie poukładanym kolektywem, który już od początku zaznacza swoją dominację na boisku. Kolejnym ich atutem jest duża ilość zmian. Nie liczymy na to, że przedostatni zespół w tabeli będzie w stanie jakkolwiek im zagrozić. Po zakończeniu tego spotkania na plac gry wybiegną piłkarze drugiego East Crew oraz „czerwonej latarni” ligi, czyli FC Devs. Tu również raczej nie będzie niespodzianki i kolejne zwycięstwo gospodarzy nie powinno być dla nich większym problemem. Po bolesnej lekcji futbolu, którą dostali na starcie od Legionu, ewidentnie poprawili swoją dyspozycję. Ich celem będzie zdobycie jak największej ilości goli, żeby podreperować trochę niekorzystny bilans bramkowy. Wszystko leżało będzie zatem w rękach ich napastników, czyli Mariana Melnyka i Maksyma Shpytsii, którzy są najjaśniejszymi postaciami w tej układance. Na koniec, Defenders zmierzy się z FC Melange. Oczekujemy bardzo wyrównanego spotkania, bowiem obie drużyny znane są z tego, że nogi raczej nie odkładają i walczą twardo o każdy kawałek boiska do samego końca. Teoretycznie w nieco korzystniejszej sytuacji pod względem ilości goli strzelonych i straconych są „Czerwoni”, jednak nie zamierzamy zespołu gości. FCM pokłada swoje nadzieje w duecie Damian Borowski - Łukasz Słowik, natomiast z drugiej strony barykady Tomasz Skuza i Jarosław Jachna nie pozostają im dłużni i również prezentują w tej kampanii wysokie loty. Od tego spotkania może dużo zależeć, zatem ważne będzie, kto lepiej zacznie i szybciej podporządkuje sobie swojego rywala.

Walec II - Szczęki Szczęśliwice  X

BKS 04 Górki - Zielony Stolik  2

Legion - Kindybały FC  1

East Crew - FC Devs  1

Defenders - FC Melange  X

 

6. Liga szóstek:

Zaledwie dwa zespoły zachowały na szóstym poziomie rozgrywkowym komplet punktów. Jednym z nich jest Horda, która zagra w tej serii gier z FC Lemberg. Gospodarze po dwóch porażkach na start zanotowali bardzo ważne zwycięstwo nad FC Kanwą, w którym pokazali charakter. Pytanie, czy dadzą radę zagrać na tak wysokim poziomie również ze świetnie dysponowanymi rywalami, którzy zdobyli najwięcej bramek spośród wszystkich ekip w lidze. Szczególnie obrońcy FCL będą musieli uważać na duet Jana Parafinowicza (który z 7. trafieniami na koncie wiedzie prym w klasyfikacji strzelców) i Błażeja Romaniuka. Obaj Panowie są prawdziwym motorem napędowym swojego zespołu i również tym razem będą chcieli udowodnić to na murawie. Później, Vagoni FC podejmie aktualnego lidera, St. Varsovię. Po przyzwoitym początku zimy, gospodarze zaliczyli wyraźny spadek formy, która z kolei jest bardzo solidna w przypadku gości, którzy nie tylko mają najszczelniejszą defensywę w lidze, ale również bardzo dobrze prezentują się na boisku. Najjaśniejszymi postaciami w ich szeregach są oczywiście Kamil Łukasik, który zajmuje się rozgrywaniem piłki, oraz Karol Mroczkowski, który wykańcza akcje. Po udanym sezonie jesiennym, Varsovia pokazuje, że ewidentnie ma chrapkę na kolejny tytuł mistrzowski, a zatem w tym starciu będzie zdecydowanym faworytem. W niedzielę z kolei zagrają ze sobą dwie drużyny zamykające stawkę, a więc GS Raptusy UrsusSante. Oba te zespoły początku tej kampanii raczej do udanych nie zaliczą, bowiem jako jedyne nie zdobyły jeszcze żadnego punktu. Teoretycznie w nieco lepszej sytuacji są gospodarze, którzy mają korzystniejszy bilans bramkowy, jednak ich rywale z pewnością również będą chcieli zdobyć pierwsze oczka. Spodziewamy się wyrównanego pojedynku. O 15.00, Chlejsy FC staną naprzeciw Teamu Ivulin II. To spotkanie wpłynie na to, kto będzie miał większą szansę na finisz w TOP3 na koniec sezonu. I jedni i drudzy mają na koncie 6 punktów, choć wydaje nam się, że nieco lepiej prezentują się gospodarze, których gra z meczu na mecz wygląda lepiej. Szczególnie niebezpieczny jest duet Gromnicki - Kasperczak, który zdobył aż 11 bramek i zanotował 12 asyst. TI II gra w tym sezonie nieco spokojniej, jednak wiemy, że starcie z Chlejsami będzie jednym z tych, w którym nikt nie zamierza odkładać nogi. W gorącej atmosferze gospodarze czują się jednak jak ryba w wodzie i w naszej ocenie to właśnie oni w kluczowych momentach mogą okazać się lepsi. Na koniec, FC Kanwa stanie w szranki z Orłami Leszka. Trzeba przyznać, że słaba forma drużyny Krystiana Cwyla jest lekkim zaskoczeniem. Pozytywnie z kolei zaskakuje ich rywal, który jest na fali wznoszącej. Po porażce na starcie OL zanotowały dwa pewne triumfy, które pozwoliły im znaleźć się tuż za podium. Ich celem będzie zatem zdobycie kolejnego i powalczenie o utrzymanie jak najwyższej pozycji. Mimo tego, że Kanwa zajmuje dopiero 8. lokatę, nigdy nie można ich lekceważyć i odmówić im waleczności. Na chłodno jednak wydaje nam się, że to goście wyjdą z  tego pojedynku zwycięsko.

FC Lemberg - Horda  2

Vagoni FC - St. Varsovia  2

GS Raptusy Ursus - Sante  X

Chlejsy FC - Team Ivulin II  1

FC Kanwa - Orły Leszka  2

 

7. Liga szóstek:

Bardzo ciekawie zapowiada nam się ten weekend na siódmym poziomie rozgrywkowym. Rozpoczniemy go w sobotę o godzinie 16.00 starciem Reytana i ostatniego w tabeli Odwróć Tabelę. Trzeba przyznać, że goście w tym sezonie mają szansę na mistrzostwo, jeśli tylko faktycznie co kolejkę odwracalibyśmy generalną klasyfikację. Również dla gospodarzy ten sezon nie jest zbyt udany, bowiem na swoim koncie mają zaledwie punkt. Mimo wszystko to jednak oni mają w naszej ocenie nieco większe szanse na swój pierwszy triumf, a zatem pozostało tylko wyjść na boisko i spróbować podporządkować sobie ten mecz od pierwszej minuty. W niedzielę z kolei w samo południe Drink Men podejmie KS Na Pełnej. Zespół Mirosława Wyszczelskiego nienajlepiej zaczął kampanię zimową, w przeciwieństwie do swoich przeciwników. Ci z kolei dobrze zaczęli, ale od tego momentu widać u nich ewidentny spadek formy. Pytanie, czy jest to początek dłuższych kłopotów, czy tylko chwilowe potknięcia. Goście będą musieli zwrócić szczególną uwagę na Łukasza Skwarko oraz Tomasza Sienkiewicza, bowiem mimo porażek swojego zespołu, ci panowie są bardzo niebezpieczni pod polem karnym rywali. To właśnie oni będą największym atutem DM i wydaje nam się, że końcowy rezultat wcale nie musi być przesądzony z góry. Oczekujemy walki z obu stron i wstrzymamy się na razie z typowaniem zwycięzcy. Później, GKS Tachimetr Warszawa zagra z Oldboys Derby. Pierwszy tydzień był dla gospodarzy dość udany, jednak później zanotowali remis, a przed tygodniem musieli uznać wyższość Moonfoxu. Mimo walki, z trochę mocniejszymi rywalami gra im się ciężej, a zatem wydaje nam się, że aktualny lider tabeli, czyli OD, powinien zdołać dopisać sobie kolejny komplet punktów. Jeśli tylko Marcin Wiktoruk i Łukasz Łukasiewicz nie przestaną nagle strzelać, to również dla nich może to być okazja do poprawy swoich indywidualnych osiągów, które już na tym etapie sezonu są imponujące. Tuż po nich, Zofijki FC wyjdą naprzeciw FC Kazubowa. Dwie kolejki - dwa zwycięstwa. Scenariusz dla gospodarzy układa się wyśmienicie, choć wcale pewne triumfy to nie były. Za każdym razem jednak to oni byli w stanie wytrzymać presję i dowieźć korzystny wynik do końca. Duża w tym zasługa chociażby Marcina Krzysztonia czy Kacpra Krajewskiego, na których również teraz swoi koledzy będą liczyć. Z drugiej strony barykady jest Władysław Oryszczuk, czyli główny gwiazdor ekipy Kazubowa, który poprowadził przed tygodniem swój team do pierwszej wygranej. Ten mecz może być bardzo zacięty, jednak w naszej ocenie to gospodarze mogą w kluczowych momentach okazać się nieco lepsi. Na koniec w hicie tej serii gier KP Kozia zmierzy się z Moonfoxem. Dwa różne style gry prezentują nam te zespoły. Ci pierwsi prezentują futbol bardziej zrównoważony i spokojny, podczas gdy drużyna Bartka Borysa nastawiona jest na mocną ofensywę i szybkie tempo, co mając w swoich szeregach zawodników takich jak Łukasz Rysz, który po 3. kolejkach ma już 18 (!) bramek, jest absolutnie zrozumiałe. To właśnie on potrafi czasami w pojedynkę odwrócić losy rywalizacji, zatem obrońcy KPK muszą trzymać go pod ciągłą kontrolą. Kluczowe dla tego pojedynku będzie to, kto zdoła podporządkować sobie rywala i narzucić mu swoje warunki gry. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek.

Reytan - Odwróć Tabelę  1

Drink Men - KS Na Pełnej  X

GKS Tachimetr Warszawa - Oldboys Derby  2

Zofijki FC - FC Kazubów 1

KP Kozia - Moonfox   X

 

8. Liga szóstek:

Z pozoru proste spotkania czekają na pierwszą trójkę w 8. lidze. Na początek, aktualny lider, czyli Grinders, podejmie przedostatni w tabeli zespół Kubany. Gospodarze grają w tym sezonie po prostu koncertowo i trzeba przyznać, że w każdym meczu zdominowali swoich rywali. Na absolutnej fali jest duet ich gwiazdorów. Mowa o Dzmytryim Balyszu oraz jego imienniku, Dzmytryim Basiuku, którzy łącznie mają już na koncie aż 20 trafień i 10 asyst. Ich przeciwnik z kolei bardzo słabo rozpoczął ten sezon, zatem nie spodziewamy się tu innego rezultatu niż kolejny triumf Grindersów. Później, Energetyk podejmie Finansovą. Zespół Rafała Stefanka gra trochę „w kratkę” i wciąż szuka swojej optymalnej dyspozycji. Ekipa Mateusza Machnio z kolei po dwóch wygranych na start, musiała przełknąć gorzki smak porażki przed tygodniem i z pewnością będzie chciała się odkuć. Jeśli zbiorą się w swoim optymalnym składzie, a na boisku zobaczymy duet Szewczyk - Śmiałek, to Finansova ma realne szanse na zdobycie trzech punktów. W niedzielę z kolei, FC Screamers zmierzy się z „czerwoną latarnią”, czyli Abnegatem. Bardzo solidnie prezentują się gracze gospodarzy, którzy z pewnością mogą czuć po swoim meczu z FC Po Nalewce pewien niedosyt. Nadal jednak mają szansę na ugranie czegoś w tym sezonie, zatem triumf w spotkaniu z teoretycznie słabszym przeciwnikiem nie powinien być dla nich problemem, a jeśli tylko Tomasz Cyryłowski nie wypadnie nagle ze strzeleckiej formy, będzie to również okazja do poprawienia bilansu bramkowego. Następnie, drugie FC Po Nalewce zagra z W1nnersami, którzy po efektownej wygranej na start dwukrotnie schodzili z boiska pokonani. Choć gospodarze nie strzelają dużo goli, mają bardzo zgraną defensywę, co jest niewątpliwie ich atutem. Nie mniej jednak obrońcy gości muszą uważać na Alexa Bubryka i Rafała Bujalskiego, którzy potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki wtedy, gdy ich zespół tego potrzebuje. Wydaje nam się, że FCPN po tej kolejce nadal pozostanie jedną z dwóch drużyn z kompletem punktów. Na koniec, Na Wariackich Papierach zmierzy się z HBK.UK. Choć te ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli, to jednak dużo lepiej prezentują się gospodarze, na czele z Dawidem Pałysem, który już 11 razy pokonywał bramkarzy rywali. Widać, że potrzebują jeszcze czasu, by się rozegrać, ale z czasem ich styl wygląda co raz lepiej. Dlatego wydaje nam się, że w kluczowych momentach to właśnie oni wyjdą górą.

Grinders - Kubany  1

Energetyk - Finansova  2

FC Screamers - Abnegat  1

FC Po Nalewce - W1nners  1

Na Wariackich Papierach - HBK.UK  1

 

9. Liga szóstek:

Od absolutnego hitu rozpoczniemy rywalizację w 9. klasie rozgrywkowej. Crimson Boys, czyli aktualny lider, podejmie KK Watahę Warszawa, która plasuje się pozycję niżej. Oba te zespoły idealnie weszły w ten sezon i wciąż mają komplet punktów na koncie. Pewne jest zatem, że po tej kolejce ktoś je straci. Teoretycznie nieco lepiej i pewniej wyglądają na murawie gospodarze, którzy mają korzystniejszy bilans bramkowy, głównie dzięki świetnym występom Damiana Kucharczyka. Wataha również prezentuje się świetnie, dlatego spodziewamy się bardzo wyrównanego pojedynku, bo może od niego naprawdę wiele zależeć. Później naprzeciw siebie staną dwie ekipy zamykające stawkę, a więc Forteca Bielany i Gastro Sparta. Ani jedni ani drudzy nie mogą tego sezonu zaliczyć do udanych, choć mimo wszystko większe szanse na wygraną mają przedstawiciele zespołu z Bielan. Mają oni zdecydowanie potencjał, by spróbować wyjść z dołu tabeli, jednak muszą w tym starciu dać z siebie wszystko. Tuż po nich, Bemovia zagra z Bizonami FC. Tu w roli faworyta widzielibyśmy raczej gości, którym w dwóch pierwszych starciach brakowało szczęścia i skupienia, jednak widzieliśmy sporą poprawę w 3. kolejce jeśli chodzi o te i inne aspekty ich gry. Ze szczególnie dobrej strony pokazywał się chociażby Hubert Dałek czy Maciej Werczyński i to właśnie oni mogą stworzyć „czerwonym” najwięcej zagrożenia. Następnie, Semper Victoria stanie w szranki z Warsaw Bad Boys. Zespół Bartka Podobasa po dokonaniu sensownych wzmocnień naprawdę solidnie prezentuje się w zimowej kampanii, wygrywając do tego pory wszystko. Nie inaczej powinno być i w tym przypadku, choć ich przeciwnicy nie zamierzają poddać się bez walki. Gospodarze będą musieli zatem wznieść się na wyżyny swoich możliwości, by zdobyć kolejne punkty, a pomóc ma w tym chociażby dobra dyspozycja Damiana Borowskiego, czy Krzysztofa Sobolewskiego. Z drugiej strony będą musieli uważać na Krzysztofa Henrycha, jednak jeśli skutecznie wyłączą go z gry, będą mieli większe szanse na wygraną. Na koniec, Żoliball zagra z Junakiem. Wynik tego spotkania może zadecydować o tym, czy któraś z tych drużyn będzie miała jeszcze szanse na włączenie się w jakiś sposób do walki o medale, zatem obie wyjdą na murawę zmotywowane. Będzie to również pojedynek dwóch fantastycznych zawodników, jakimi bez wątpienia są Dawid Fabrowicz i Patryk Pawłowski. Ciekawe, który tym razem zdoła poprowadzić swój zespół do triumfu.

Crimson Boys - KK Wataha Warszawa  X

Forteca Bielany - Gastro Sparta  1

Bemovia - Bizony FC  2

Semper Victoria - Warsaw Bad Boys  2

Żoliball - Junak  X

 

10. Liga Szóstek:

Przechodzimy płynnie do Dziesiątej Ligi Szóstek, gdzie zmagania rozpoczniemy w sobotę. Wtedy to na placu stawią się Team Ivulin III oraz Szybki Shot. Kierując się tylko poprzednią kolejką, to musielibyśmy postawić na Shoty, którzy tydzień temu pokazali się z naprawdę dobrej strony (zwłaszcza, do czego zdążył przyzwyczaić, Maciej Medyński). Ivulin zaś zanotował ostatnio bolesną porażkę, ale my skłaniamy się ku temu, by uznać to za wypadek przy pracy. I coś nam się wydaje, że Biało-czerwono-biali z Uladzislauem Shyshatskim na czele powalczą tu o co najmniej jeden punkt. To tyle na sobotę. W niedzielę jako pierwsi na murawę wybiegną Hiszpański Galeon i Munja. Zaczniemy od nominalnych gospodarzy. HG, mimo trzech porażek tej zimy, nie wyglądali do tej pory źle, ale ich głównym mankamentem jest słaba skuteczność. Stąd też jeśli marzą o przełamaniu, to muszą popracować nad tym elementem piłkarskiego rzemiosła. Jednak tu faworytem będą Bordowi. Aktualny wicelider prezentuje się świetnie w tym sezonie, w gazie jest przede wszystkim Kacper Drozdowicz i to może być kluczem do wygranej. Aczkolwiek jeśli Mikołaj Zakrent nastawi lepiej celownik, to Galeon nie stoi na straconej pozycji. Następnie czeka nas rywalizacja UA Teamu z Nie Ma Mocnych. Tu bukmacherzy nieznacznie wyżej cenią akcje załogi w zielono-białych trykotach, w której prym wiodą Rafał Dobrosz i Przemek Mazurek. Lecz nie wykluczamy tu triumfu komandy rodem z Ukrainy. Po pierwsze dlatego, że mają w swojej kadrze najskuteczniejszego obecnie strzelca ligi, Maksyma Mamienko, a po drugie UA T do tej pory mieli sporo pecha (ich miejsce w tabeli przez to nie rzuca na kolana), ale tym razem los może się odwrócić. My jednak postawimy tu na większe doświadczenie NMM, którzy wyraźnie się rozkręcają. W czwartej serii gier największym hitem będzie konfrontacja Sparty i Galicii. Ukraiński zespół tydzień temu pokazał swoją moc i ogromny potencjał, toteż wcale się nie zdziwimy, jeśli zdołają osiągnąć korzystny rezultat w potyczce z liderem. Nie będzie o to jednak łatwo, gdyż u Spartan wyśmienicie funkcjonuje duet Michał Burzyński – Stanisław Kędzierski, który gra ze sobą niemal w ciemno, zatem spodziewamy się, że przed bramkarzem Niebiesko-Żółtych pracowity wieczór. Nasz typ to remis, ale nie wykluczamy oczywiście żadnego scenariusza. Na sam koniec zostali nam FC Yelonki i FC Warsaw Gunner. Tutaj postawimy na Kanonierów, którzy według nas mają naprawdę spore możliwości i do tego mogącego zrobić różnicę golkipera Patryka Czarnieckiego. A z przodu niezłe wrażenie robi też Wiktor Ziółkowski. Jesteśmy jednak pewni, że ekipa z Jelonek dowodzona przez niezawodnego Sebastiana Małczyńskiego nie odpuści i zagra tu o pełną pulę, by opuścić ostatnią lokatę w ligowej stawce.

Team Ivulin III - Szybki Shot X

Hiszpański Galeon - Munja 2

UA Team - Nie Ma Mocnych 2

Sparta - Galicia X

FC Yelonki - FC Warsaw Gunners 2

 

11. Liga Szóstek:

Pora na Jedenastą Ligę Szóstek, gdzie wystartujemy już w sobotę od konfrontacji TS Ameby ze Stadem Szakali. Patrząc tylko na tabelę, to pewniakiem będzie załoga Darka Grabarczyka, która jest mocnym kandydatem do złotego medalu. Lecz tutaj przestrzegamy przed lekceważeniem rywali. Ok, Szakale nie najlepiej weszli w sezon, ale wciąż to silna ekipa, w której nie brak indywidualności (takich jak choćby Aleksander Osowski). Niemniej jednak, patrząc tylko na formę sportową, stawiamy tu na Ameby. Przechodzimy teraz do wydarzeń niedzielnych. Tam rywalizację rozpoczną Futgol Academy i RKS Huragan Czeczotka. Zaczniemy od nominalnych gości. RKS dotychczas zanotował trzy porażki, ale trzeba im oddać, że mieli na początku rozgrywek bardzo trudny terminarz. FA z kolei przełamanie mają za sobą, ewidentnie się rozkręcają i do tego bardzo skuteczny jest Artur Niemczuk. Dlatego też wystąpią tu w roli faworyta, ale żeby zgarnąć tu pełną pulę, trzeba będzie uważać na Adama Sioka, najlepszego strzelca RKS-u. Następnie czeka nas potyczka X Force For Ever z Airwentem. W tym wypadku bukmacherzy oceniają szanse mniej więcej po równo. Za Darkiem Malewskim i jego świtą stoi na pewno większe doświadczenie na bemowskich murawach, drużyna w różowych zaś wygląda coraz lepiej, w przodzie ma groźnego Mariusza Czajkowskiego i wcale tu nie stoi na straconej pozycji. Według nas najbardziej realnym scenariuszem jest podział punktów, ale być może jeden ze wspomnianych wyżej zawodników zrobi w tym meczu różnicę. W spotkaniu Młodych Perspektywicznych z Ojcami RKS-u zagramy na czystą „jedynkę”. Tomek Muszyński et consortes mają potencjał na top3, lecz nie mogą pozwolić sobie na więcej wpadek, jeśli marzą o medalach. I naszym zdaniem tu nie powinno być niespodzianki. Chociaż RKS ma kilka atutów w swojej kadrze. Wspomnimy tylko o Łukaszu Wieczorku, który zdążył pokazać się z dobrej strony i być może on sprawi, że Ojcowie osiągną korzystny wynik? Zobaczymy! Na sam koniec został nam absolutny hit tej kolejki, czyli starcie Marchewek Zagłady z Teraz Kolską. Wprawdzie do końca zimowej kampanii jeszcze długa droga, ale rezultat tego widowisko może być kluczowy dla losów wyścigu o mistrzostwo. Stąd też jesteśmy przekonani, że oba zespoły zameldują się na boisku w najsilniejszych zestawieniach, które są wprost najeżone indywidualnościami takim jak Jarek Jachna z Kacprem Banaszkiem czy też Dawid Głowacki z Dawidem Szadkowski. Tutaj możliwe jest w zasadzie każde rozstrzygnięcie, zatem my zagramy bezpiecznie, na „X” i po prostu liczymy na kapitalne zawody w wykonaniu obu teamów. I jesteśmy pewni, że się nie zawiedziemy!

TS Ameba - Stado Szakali 1

Futgol Academy - RKS Huragan Czeczotka 1

X Force For Ever - Airwent X

Młodzi Perspektywiczni - Ojcowie RKS-u 1

Marchewki Zagłady - Teraz Kolska X

 

12. Liga Szóstek:

Wciąż bardzo zielono jest w czołówce tabeli 12. ligi szóstek, w której czwartą już serię gier rozpoczniemy od hitowego starcia lidera z wiceliderem. ADS Scorpion's podejmując KS Syfon będzie liczyło na to, że uda im się urwać punkty teoretycznie mocniejszemu rywalowi, który pokazuje, że jest w tym sezonie rozpędzony i będzie walczył o najwyższe cele. W świetnej dyspozycji jest chociażby Wojtek Kucharek, który przewodzi zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i asystentów, choć pochwały należą się też Aleksandrowi Dobrowolskiemu i całej reszcie ich kolegów. Gospodarze z kolei mogą czuć lekki niedosyt po ostatnim remisie i będą musieli naprawdę bardzo się postarać, żeby powalczyć w tym spotkaniu o punkty. Prostsze zadanie będzie miał z kolei ich sąsiad, czyli Gyros Gaming, który liczy na korzystny dla nich rezultat w analizowanym przed chwilą spotkaniu. Będą oni mierzyli się bowiem z teoretycznie słabszym rywalem, jakim jest Gentleman Warsaw Team, które po dwóch porażkach z rzędu okupuje 7. lokatę. GG nie strzela co prawda dużo bramek, jednak nie potrzebują tego do osiągania korzystnych rezultatów. Warto wspomnieć też, że aż 8 z 10 wszystkich zdobył jeden zawodnik, którym jest Jakub Gil. Również w tym spotkaniu będzie zapewne chciał swój indywidualny dorobek podszlifować, zatem obrońcy GWT muszą mieć się na baczności. W niedzielę z kolei, Cool Team zagra z FC Stałą Gwardią, która znajduje się na przedostatniej pozycji w stawce. Ekipa Andrzeja Krawczyka rozkręca nam się z meczu na mecz, a poprzednio bardzo efektownie triumfowali nad swoimi rywalami, aplikując im aż 15 trafień. Patrząc na aktualną dyspozycję teamu Adama Smolenia, CT ma realną szansę na powtórzenie tego wyczynu, jeśli tylko Adrian Federczyk i Cezary Kuk będą mieli swój dzień. Równolegle na drugim placu, „czerwona latarnia” ligi, a więc Zespół R, podejmie NKS Piotrovię, która obok KS Syfonu pozostaje jedyną drużyną z kompletem oczek. Jeśli spojrzymy na to, że gospodarze zaledwie raz trafili w tym sezonie do siatki, to możemy chyba odpowiedzieć sobie dość szybko na pytanie, kogo widzielibyśmy tu w roli faworyta. Młodzi piłkarze gości nie są co prawda bardzo wystrzelani, ale są zabójczo skuteczni i potrafią mądrze zarządzać wynikiem. Na koniec, późnym wieczorem FC Allians zmierzy się z KTS Chimerą. Gospodarze jeszcze nie zdobyli żadnych punktów w tym sezonie, podczas gdy zespół „niebieskich” po dość słabym początku pokazuje, że ma ambicję do walki o strefę medalową. Obowiązkiem jest zatem triumf w tym spotkaniu, w którym pomóc ma dobra dyspozycja Sylwestra Gwiazdy, który gra w swoim zespole pierwsze skrzypce. Nie spodziewamy się, by ich rywale postawili im arcy- trudne warunki, choć kto wie - w piłce nożnej przecież wszystko jest możliwe.

ADS Scorpion's - KS Syfon  2

Gentleman Warsaw Team - Gyros Gaming  2

Cool Team - FC Stała Gwardia  1

Zespół R - NKS Piotrovia  2

FC Allians - KTS Chimera  2

 

13. Liga Szóstek:

Na zwieńczenie naszej zapowiedz została Trzynasta Liga Szóstek. W pierwszym meczu zobaczymy na placu Czupakabry Warszawa i WAW-GTW. Zespół w granatowych trykotach grał do tej pory ze zmiennym szczęściem i po trzech występach ma na koncie trzy oczka. Dodamy też, że Marc Lebozec od początku piłkarskiej zimy jest wyróżniającą się postacią Czupakabr. Tu jednak postawimy na nominalnych gości. Aktualny wicelider wygrał swoje oba starcia i to w naprawdę świetnym stylu. W czym największa zasługa ofensywnego duetu Shalva Uznadze – Marek Długołęcki, lecz cały kolektyw WAW-GTW póki co prezentuje się znakomicie. Dlatego też nasz typ to czysta „dwójka”. W rywalizacji Makabi Warszawa z Gur-Budem nie wykluczamy żadnego scenariusza, ale mimo wszystko postawimy na Damiana Górę i jego świtę. Drużyna w czarnych strojach jest dość chimeryczna, ale ich niewątpliwym atutem jest doświadczenie, nie brak w ich kadrze też utalentowanych zawodników jak wspomniany Góra czy też Jakub Rupiński. Niemniej jednak, Makabi nie stoi na straconej pozycji. MW od debiutu w naszych rozgrywkach zrobili ogromny progres, a do tego mają w składzie Egora Chunikhina i Jerzego Tarkowskiego, czy napastników, którzy mogą zrobić różnicę. W konfrontacji Copaniny z Drogą pewniakiem będą ci pierwsi. Załoga Dominiki Leśniak zimą wygląda niezwykle solidnie, bardzo dobrze działa ich defensywa kierowana przez golkipera Wiktora Stacherę, w przodzie zaś bardzo groźny jest Diego Caballero. Goście z kolei, mimo ogromnych starań będącego w gazie Mariana Rokosza, zamykają na ten moment ligową stawkę i raczej nie spodziewamy się tu niespodzianki. Chociaż, rzecz jasna, nie przekreślamy szans Drogi na korzystny rezultat, ale może być o to ciężko. Przed wymagającym zadaniem staną w ten weekend Chłopcy do bicia. Lider na trzynastym szczeblu zmierzy się z nieobliczalnymi Mamy Problemy Zdrowotne. I będzie to na pewno hit czwartej kolejki. Obie ekipy zebrały w swoich spotkaniach komplet punktów (Chłopców w trzech, MPZ w dwóch grach), obie na pewno zrobią wszystko, by przedłużyć zwycięską serię. Komu się to uda? Dla nas najbardziej realny wydaje się scenariusz remisowy, ale być może jedna z indywidualności takich jak Igor Mushko albo Daniel Dzięgielewski przesądzi o triumfie? Tego dowiemy się już wkrótce. Na sam koniec została nam konfrontacja Szybkiej Piłki Młociny i Le Cabaretu. SPM zanotowali w tym sezonie trzy porażki, ale na ich usprawiedliwienie napiszemy, że mieli naprawdę trudny terminarz i wcale team z Młocin nie wyglądał źle, czasem brakło nieco szczęścia. Czy stać ich na premierową victorię? Jak najbardziej, ale do tego potrzebne będą dobre występy Marcela Zalewskiego w bramce oraz gole Radosława Mystkowskiego. Faworytem będą tu jednak Niebiescy. LC przed tygodniem zaimponowali nam efektowną wygraną, w znakomitej dyspozycji było trio Michał Rojewski – Mateusz Sadowski – Karol Korczyca i coś nam się wydaje, że ta załoga pójdzie za ciosem.

Czupakabry Warszawa - WAW-GTW 2

Makabi Warszawa - Gur-Bud 2    

Copanina - Droga 1 

Chłopcy do bicia - Mamy Problemy Zdrowotne X

Szybka Piłka Młociny - Le Cabaret 2

 

Sponsorzy