Liderzy nie będą mieli lekko - zapowiedź 6. kolejki Ligi Bemowskiej!

Jesteśmy już na takim etapie sezonu, że każda pomyłka drużyn walczących o złoto, może okazać się bolesna. Większość faworytów/liderów będzie grała z niżej notowanymi zespołami, co nie znaczy, że zabraknie meczów na szczycie. W pierwszej lidze siódemek czekają nas derby Ukrainy pomiędzy prowadzącym Dynamo i zamykającym stawkę Kristalem. Na drugim szczeblu czołowa dwójka, czyli Legion i Zmarnowane Talenty, zagrają z, odpowiednio, Defenders i Old United. Na trzecioligowych murawach ciekawie powinno być w starciu Tornado UA z Orłami Leszka, stopień niżej Ukraine United będą pewniakiem w rywalizacji z Cool Teamem. W piątej klasie rozgrywkowej FC Kazubów podejmie dołujący Abnegat, w szóstej zaś hitem będzie spotkanie UKS Wilanowskie Wilki z FC Żyrardowem. W SuperLidze6 In-Plus Pojemna Halina podejmie Jednokomórkowców, poziom niżej w ligowym klasyku zagrają FC NaNkacu i All4One. Na drugim froncie szlagierowo zapowiadają się zawody pomiędzy Union Off Boys i W1nners, na trzecim za to zobaczymy a akcji dwóch kandydatów do złota, mianowicie Byczki Stare Babice i St. Varsovię. Na czwartym szczeblu Młodzi Perspektywiczni postarają się zatrzymać rozpędzone Borowiki, na piątym z kolei Team Ivulin będzie chciał zgarnąć szósty z rzędu skalp, ale na ich drodze stanie mocny rywal w postaci Teraz Kolskiej. Zapraszamy na zapowiedź 6. kolejki Ligi Bemowskiej!

 

1. Liga Siódemek:

W ekstraklasie lig siódemek z pierwszej trójki najcięższe zadanie w szóstej kolejce będzie miał Civas, który po ostatniej sensacyjnej porażce stanie naprzeciw Chemika Bemowo. Obie ekipy są dość rozdrażnione ostatnimi wynikami, zatem na obu ciąży niemała presja. Spodziewamy się meczu pełnego walki z obu stron, który momentami może być dość ostry. Choć to „fioletowi” znajdują się w minimalnie korzystniejszej pozycji, to my postawilibyśmy raczej na remisowy rezultat. Równolegle na boisku obok, Haratacze powalczą o wejście do TOP3 ze Zjazdem. I tu ponownie chylilibyśmy się raczej ku temu, że końcowy wynik może potoczyć się w obie strony. Obie ekipy strzeliły stosunkowo bardzo niewiele goli, zatem nie spodziewamy się na murawie piłkarskich fajerwerków. Tuż po tych spotkaniach, będąca w gazie Moszna Squad podejmie FC Warsaw United. Drużyna Michała Burzyńskiego jest ewidentnie na fali wznoszącej, a jeszcze bardziej podbudowuje ich fakt zwycięstw z tak silnymi rywalami. Gospodarze pokazali, że nie brak im umiejętności, a kluczowym elementem było nastawienie. Jeśli Filip Szewczyk i Karol Nowak ponownie zagrają świetne zawody, to Moszna nie powinna mieć problemu z pokonaniem walczących o utrzymanie przyjezdnych. W samo południe wybrzmi gwizdek rozpoczynający mecz między plasującymi się w dole stawki Amigos Lindegos, a przodującymi w niej Gladiatorami, którzy jako jedyni pozostają dotychczas niepokonani. Jesteśmy prawie pewni, że tym tytułem będą mogli szczycić się również po zakończeniu tego pojedynku, jeśli utrzymają dobrą organizację gry obronnej. Dotychczas zaledwie trzykrotnie wyjmowali piłkę z własnej siatki i nie przewidujemy, by wielokrotnie robili to w niedzielę. Na zakończenie, drugie Dynamo zagra z „czerwoną latarnią” ligi, czyli Kristalem. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiemy, że to raczej gospodarze zgarną kolejny komplet punktów, który będzie dla nich kluczowy w kwestii dotrzymania kroku rywalom w walce o tytuł. Dodatkowo, dla Maksyma Marchenko i Kostii Didenko będzie to genialna okazja do wyśrubowania swoich rekordów strzeleckich i w klasyfikacji asystentów.

Chemik Bemowo - Civas  X

Haratacze - Zjazd  X

Moszna Squad - FC Warsaw United  1

Amigos Lindegos - Gladiatorzy  2

Dynamo - Kristal  1

 

2. Liga Siódemek:

Wciąż czekamy na to, aż sytuacja na zapleczu ekstraklasy siódemek nam się wyklaruje. Zanim swoje mecze rozegra prowadząca dwójka, naprzeciw siebie staną między innymi Los Aspirantos i Agil at Agord, którzy rozpoczną nam nowy tydzień zmagań. Nietrudno domyśleć się, że z tej dwójki większe szanse na triumf mają goście, którzy są niepokonani od trzech kolejek, a to głównie za sprawą dobrej formy Damiana Metryki, który ciągnie drużynę na swoich barkach. Gospodarze nie odpuszczą tak łatwo, ale w ostatecznym rozrachunku wydaje nam się, że zejdą z murawy pokonani. Następnie, KP Kozia, która jest jedynym zespołem bez punktów, podejmie BKS 04 Górki. Tu również od razu możemy wskazać faworyta, którym będzie oczywiście zespół BKS-u. Szczególną uwagę obrońcy ich rywali powinni zwrócić na Igora Jaszczaka, który będzie dla nich głównym zagrożeniem. Równolegle na boisku obok swoich sił w starciu z liderującym Legionem spróbują piłkarze Defendersów. Czy zdołają oni zatrzymać będących w gazie Bartka Adamiaka i Jana Ławcewicza? Cóż, my stawialibyśmy oczywiście na pewne zwycięstwo „białych”, jednak kto wie, może przy dobrych wiatrach będziemy świadkami sensacji. Zaplecze i kadrę gospodarze z pewnością do dokonania takiego wyczynu mają. Pytanie, czy dopisze im szczęście. Kilka godzin później Zmarnowane Talenty podejmą Old United, a więc nie spodziewamy się tutaj większych fajerwerków i stawiamy na triumf zawodników w niebieskich trykotach, którzy swoje nadzieje pokładać będą oczywiście w dyspozycji Bartka Niedziałkowskiego, czyli ich głównej strzelby. Na zakończenie tego tygodnia, Lyreco zagra z FC Zaborowem. Tu chylilibyśmy się raczej ku zespołowi Maćka Szpakowskiego, który dokonał sensownych wzmocnień i jest jednym z pretendentów do medalu. Trzy punkty w tym spotkaniu to oczywiście jedyna opcja, jak interesuje jego podopiecznych, choć dla duetu Górecki - Szewczyk będzie to również okazja do podkręcenia osiągów indywidualnych.

Los Aspirantos - Agil at Agord  2

KP Kozia - BKS 04 Górki  2

Defenders - Legion  2

Zmarnowane Talenty - Old United  1

Lyreco - FC Zaborów  1

 

3. Liga Siódemek:

W trzeciej lidze wciąż jesteśmy świadkami bardzo zaciętej walki o pobyt w strefie medalowej na koniec sezonu. Szóstą kolejkę rozpoczną nam piłkarze Los Lamusos, którzy podejmą Dynamit Warszawa. Oczywiście na tym etapie nie można pozwolić już sobie na błędy i gracze gospodarzy będą celować tylko i wyłącznie w trzy punkty. Ich asem w rękawie może po raz kolejny okazać się Mariusz Kołodziejczyk, który w tej rundzie strzela jak na zawołanie. Następnie, przedostatni w tabeli Drink Men zagra z Teamem Ivulin, który zamyka TOP3. Nie spodziewamy się tu wyniku innego niż zwycięstwo drużyny Antosia Łahvińca, w której najjaśniejszą postacią jest dotychczas Oleksii Butchenko i to właśnie na nim opiera się większość gry w ekipie z Białorusi. Jeśli Olek będzie miał swój dzień, to triumf nie powinien być kłopotem dla gości. Następnie zmierzą się ze sobą zespoły, które raczej już nie powalczą o nic więcej, aniżeli o utrzymanie. Mowa o Chyżych Rosomakach i Los Blancos. Z tej dwójki w lepszej pozycji znajdują się gospodarze, bowiem ich rywale jako jedyni nie zgromadzili żadnego oczka na swoim koncie. Spodziewamy się zatem, że ta sztuka nie powiedzie im się również teraz, choć być może w końcówce sezonu uda im się wyjść z kryzysu i uniknąć spadku. Później, Orły Leszka spróbują swoich sił w meczu z Tornado UA, które znajduje się na pozycji lidera. Duetu Tkachuk - Tsolkovskyi najbardziej powinni obawiać się obrońcy gospodarzy, którzy nota bene strzelili najmniej goli w całej lidze - zaledwie cztery w pięciu spotkaniach, czym utwierdzają nas w przekonaniu, że komplet punktów powędruje raczej na pewno na konto gości. Jako ostatni na murawę wyjdą piłkarze Wariatów Kuchara, którzy staną naprzeciw rozdrażnionych ostatnią porażka, która zabrała im fotel lidera Szczęk Szczęśliwice. Goście będą chcieli powrócić do walki o mistrzostwo, które w przypadku potknięcia Tornada jest oczywiście jak najbardziej w ich zasięgu. Do tego potrzebna jednak będzie mobilizacja i powrót do formy Mikołaja i Dominika Ostoi - Ciemnych, którzy są główną siłą napędową swojego zespołu. Jeśli oni i reszta zagrają tak, jak nas do tego przyzwyczaili, to nie powinni mieć problemu z pokonaniem przeciwników.

Los Lamusos - Dynamit Warszawa  1

Drink Men - Team Ivulin  2

Chyże Rosomaki - Los Blancos  1

Orły Leszka - Tornado UA  2

Wariaty Kuchara - Szczęki Szczęśliwice  2

 

4. Liga Siódemek:

Patrząc na pary 6.kolejki 4.Ligi Siódemek wiele wskazuje na to, że w czubie tabeli niewiele się zmieni. Pierwsza czwórka stanie w szranki z teoretycznie łatwiejszymi rywalami. Zaczniemy od czwartego w zestawieniu, Zielonego Stolika, który w sobotnie przedpołudnie zmierzy się z Reytanem. Wprawdzie obie ekipy zgromadziły po 9 punktów, ale my więcej piłkarskich argumentów widzimy po stronie gości. Mają w składzie mistrzów Polski z eXc Mobile Ochoty, Bartka Gożdziewskiego i Filipa Szewczyka, którzy połączeniu z choćby Michałem Burzyńskim tworzą trzon drużyny. Gospodarze z kolei mogą się pochwalić passą trzech zwycięstw z rzędu, ale trzeba pamiętać, że nie byli to rywale z najwyższej półki. Reytan na pewno się nie położy. Mają bardzo waleczną i doświadczoną drużynę z duetem Ioseb Otskheli – Shibin Vernyhese na czele. To może być starcie na wagę awansu do grupy mistrzowskiej, bo jakby nie było jest to przedostatnia kolejka rundy zasadniczej. Stawiamy na minimalne zwycięstwo ZS. Chwile GS Raptusy Ursus podejmą Team Ivulin II. Gospodarze grają w tej edycji bardzo nierówno. Wprawdzie wygrali dwa mecze, ale były to zespoły niżej notowane, ponadto przegrali 3 starcia. Tymczasem goście z kolei zaczęli przygodę z LB od trzech zwycięstw i dopiero przed tygodniem przegrali bezpośrednie starcie o pozycje wicelidera i musieli się zadowolić trzecim miejscem. To bardzo waleczna i ruchliwa drużyna, która gra bez kompleksów. Jej siłą jest kolektyw, z którego wyróżnić chcieliśmy Pavla Klimiankou oraz Antona Rulou, którzy punktują póki co najlepiej. Raptusy jak zawsze zagrają bardzo ambitnie, ale naszym zdaniem nie wystarczy to Białorusinów, którzy są faworytem tego meczu. Przenosimy się do niedzielnych zmagań, które rozpoczniemy od konfrontacji Cool Teamu z Ukraine United. Gospodarze póki co jeszcze nie zapunktowali i tylko ciut lepszy bilans goili trzyma ich na przedostatniej pozycji. Goście wręcz odwrotnie. Jako debiutant są rewelacją rozgrywek. Ukraińska drużyna nie zaskoczyła nam wieloma nowymi twarzami, a motorem napędowym jest Yura Tkachuk. To obecnie lider wyścigu po koronę króla strzelców oraz drugi asystent rozgrywek. Nie ma innej opcji jak zwycięstwo UU, którzy z każdym meczem zgrywają się coraz bardziej tworząc jeszcze lepiej rozumiejący się kolektyw. Na koniec podrażnione porażka ze wspomnianym przed chwilą UU, Chlejsy FC zmierzą się z Bemovią. Gracze w czarnych trykotach w poprzedni weekend mieli mieszane uczucia. Najpierw po zaciętym boju pokonali Raptusy, by dzień później nie mieć za wiele do powiedzenia w konfrontacji właśnie z Ukraińcami. Goście y kolei nie mają za wiele argumentów po swojej stronie. Cały czas borykają się z problemami kadrowymi co przekłada się na bardzo słabe wyniki. Dokładnie na pięć porażek. Faworyt zatem nasuwa się sam, stawiamy na Chlejsy.

Reytan – Zielony Stolik  2

GS Raptusy Ursus – Team Ivulin II  2

Cool Team – Ukraine United  2

Chlejsy FC – Bemovia  1

 

5. Liga Siódemek:

6.kolejkę na piątym szczeblu ligi siódemek podzieliliśmy na dwa dni. Trzy pierwsze mecze rozegramy w sobotę, dwa pozostałe zaś dojdą do skutku w niedzielę. Już pierwsze starcie zapowiada się bardzo ciekawie. W szranki staną sąsiedzi z górnej partii tabeli, a dokładnie GKS Tachimetr Warszawa podejmie Gyros Gaming. Obie ekipy zgromadziły jak dotąd po 9 punktów, z tą różnicą, że gospodarze potrzebowali do tego tylko 3 meczów, podczas gdy goście musieli wybiec na murawę pięciokrotnie. Jak łatwo wylicz Gyros ma już na koncie dwie porażki, ale ostatnie dwa mecze wygrał, a świetną formą błyszczał Jakub Gil. Gospodarze mają całą armię ludzi do gry, którzy prezentują dość wyrównany poziom, co sprawia że drużyna jest dość stabilna. Świadczą o tym trzy zwycięstwa w trzech meczach. Naszym zdaniem obejrzymy zaciętą rywalizację na remis. Punkt w południe już dużo łatwiej wskazać faworyta. Na murawie zameldują się Nie Ma Mocnych oraz Team Ivulin II. Dokładnie siódma drużyna w stawce podejmie wicelidera. Piotr Burdach i spółka nie zaliczą tego sezonu do udanych. W swojej historii walczyli raczej o medale, tymczasem tej jesieni uzbierali raptem 4 oczka, co jest poniżej ich możliwość. Goście tymczasem robią furorę również na tym szczeblu Ligi Bemowskiej. Pozostają wciąż niepokonaną drużyną chociaż nie nieskazitelną. Białorusini dwa razy już się potknęli remisując swoje mecze. Tym razem powinno być inaczej, a do pewnego zwycięstwa powinien ich poprowadzić lider obu klasyfikacji indywidualnych, Aleksiej Zienkaviec. Sobotnie starcia zamknie mecz pomiędzy Warszawą Utd a FC Stałą Gwardią. Będzie to pierwsza okazja do rewanżu za decydujący mecz rundy wiosennej, gdy w meczu o mistrzostwo 6.Ligi Siódemek Włosi rozbili rywala, zdobywając mistrzowski tytuł. Tej jesieni także Warszawa Utd spisuję się zdecydowanie lepiej. Zgromadziła już 7 punktów, podczas gdy goście raptem dwa, nie zasmakowując jeszcze smaku zwycięstwa. Stawiamy na gospodarzy, których liderem staje się Giuseppe Berardone. Tymczasem niedzielne rywalizację zaczniemy od starcia FC Kazubów z Abnegatem. Gospodarze tej jesieni prezentują się bardzo korzystnie. Wygrali wszystkie 4 mecze i z 1 punktem przewagi samotnie przewodzą stawce. Goście z kolei jako obrońcy brązowych medali z wiosny prezentują się w tej kampanii fatalnie. Podobnie jak Stała Gwardia dwa razy zremisowali i trzy razy przegrali. Ich żelazna defensywa przed tygodniem została rozbita w pył, bo tak należy określić porażkę 0:9, gdy dodatkowo wszystkie gole traci się w drugiej odsłonie. Wszystko to sprawia, że będący w kapitalnej formie Władysław Oryszczuk (4 tytuły zawodnika meczu) poprowadzi swoich kolegów do piątego zwycięstwa w sezonie. Ostatnie starcie to konfrontacja sąsiadów z okolic środka tabeli, a dokładnie Żółwiki podejmą NKS Piotrovię. Wyżej plasują się gospodarze, którzy zgromadzili 3 punkty więcej, ale mają rozegrany jeden mecz więcej. Wśród gospodarzy dobrze w jesień weszli choćby Diego Caballero czy Andre Soares, którzy ostatnio troszkę obniżyli loty. Piotrovia wygrała wprawdzie tylko raz, przegrała zaś już trzykrotnie. W pierwszym meczu dostała niesamowite lanie, ale dwie ostatnie porażki były tylko jednym trafieniem, a więc gracze w seledynowych trykotach przejawiają spore przesłanki ku temu, by jeszcze w tym sezonie wygrywać. W tym meczu jednak postawimy na Żółwiki, które są lepiej zorganizowane.

GKS Tachimetr – Gyros Gaming  X

Nie Ma Mocnych – Team Ivulin II  2

Warszawa Utd – FC Stała Gwardia  1

FC Kazubów – Abnegat  1

Żółwiki – NKS Piotrovia  1

 

6. Liga Siódemek:

Sześć spotkań czeka na nas w szóstej serii najniższego szczebla ligi siódemek. Zaległości nadrabiać będą drużyny Kopernika i Żoliballa. Jak zazwyczaj bywa jednym z dwóch ich meczów będzie bezpośrednie starcie, które zaplanowane zostało na niedzielę na godzinę 15. Będzie to drugi mecz TSK i pierwszy ekipy z Żoliborza. Obie ekipy zgromadziły po 6 punktów z tym, że goście zagrali jeden mecz mniej. Szanse zatem wydają się być zbliżone. Po poprzedniej kolejce lepsze humory miała ekipa Piotra Urbańskiego, która w końcu wygrała, podczas gdy Franek Sulkiewicz i spółka po dwóch zwycięstwa musieli uznać wyższość rywala. Rywalizacja będzie na pewno zacięta, a my widzimy w niej podział punktów. Kopernik swój pierwszy mecz rozegra w sobotni poranek i w tym starciu będzie faworytem. Jego rywalem będzie Droga, która mimo większości porażek prezentuję się naprawdę nieźle. My jednak postawimy na Kopernika, który naszym zdaniem nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wróćmy do Żoliballa, który zaraz po Koperniku zmierzy się z Random Teamem. Tutaj faworyta nie ma. Obie drużyny prezentują się bardzo podobnie. Gospodarze to młoda wiekowo ekipa, która cały czas się rozwija i ma niespożyte siły. Pamiętajmy, że będą mieli w nogach mecz z Kopernikiem. To może być duża szansa dla Randomu, który przed tygodniem przegrał bardzo ważny mecz. Zamiast być tuż za podium wylądował w środku stawki. Spodziewamy się walki o każdy centymetr boiska, ale sprawę wyniku zostawimy otwartą. Tymczasem w drugim sobotnim meczu FC Lemberg podejmie FC Screamers i ten mecz również zapowiada się bardzo interesująco. Zmierzą się ze sobą trzecia i czwarta drużyna w stawce, ale nawet w przypadku porażki pozycja Ukraińców jest nie zagrożona. Gospodarze mają bowiem aż 5 punktów przewagi nad oponentem. Pierwsze skrzypce w drużynie gra Arsen Onyshko, który już trzy razy zgarnął tytuł zawodnika meczu. Goście muszą wygrać, by marzyć jeszcze o medalach, porażka może im zamknąć drogę do podium. Będzie się działo, ale zespołem grającym równiej i stabilniej są gospodarze i na ich minimalne zwycięstwo postawimy. W ostatnim meczu 6.kolejki dojdzie do starcie o pierwsze punkty w sezonie. W szranki staną Izba Wytrzeźwień z WAW-GTW i w tym meczu może wydarzyć się wszystko. Obie ekipy nie zasmakowały jeszcze zdobyczy punktowej i szczerze mówić za dużo pozytywów o nich napisać nie możemy. Naszym zdaniem wynik jest sprawą otwartą. Na koniec zostawiliśmy prawdziwy hit tej kolejki. Kto wie czy mecz ten nie rozstrzygnie kwestii mistrzowskiego tytułu. Na murawie zameldują się dwie najlepsze drużyny tej edycji, UKS Wilanowskie Wilki oraz FC Żyrardów. Gospodarze póki co mogą się pochwalić kompletem pięciu zwycięstw, co przy jednej porażce rywala daje im samotne prowadzenie w tabeli. Oczywiście stawką jest fotel lidera, bo różnica między zainteresowanymi zespołami wynosi tylko 3 punkty. To będzie też pojedynek najlepszych snajperów Marcina Siwego z UKS-u i Aliko Gartskii z Żyrardowa. Gospodarze w swoich szeregach mają również najlepszego asystenta, Borysa Ostapenko, za którego plecami jest jednak dwójka graczy gości, Taras Melnyk oraz Ivan Khomytniskyi. Spodziewamy się bardzo emocjonującego meczu, w którym może wydarzyć się wszystko. 

TS Kopernik – Droga  1

FC Lemberg – FC Screamers  1

UKS Wilanowskie Wilki – FC Żyrardów  X

TS Kopernik – Żoliball  X

Żoliball – Random Team  X

Izba Wytrzeźwień – WAW-GTW  X

 

SuperLiga6:

Czas na szóstą odsłonę SuperLigi6, w której obejrzymy komplet pięciu spotkań. Najciekawiej prezentują się mecze numer 2 oraz 3 i od nich zaczniemy. Najpierw FC Po Kielichu zmierzy się z KS Browarkiem. Gospodarze z 9 punktami na koncie plasują się tuż za podium, a tydzień temu walczyli z eXc jak równy z równym, ulegając tylko dwoma golami. Goście zaś grają jak z nut. Tylko raz się potknęli, przed tygodniem, remisując z In-Plusem. W kapitalnej formie jest Patryk Modzelewski, która nastrzelał już 22 gole. Spodziewamy się bardzo wyrównanego widowiska, ale na remis. Równocześnie na sektorze obok Grottgera Team stanie w szranki z Połczynem Brothers. Ekipa Daniela Ludyni mimo ciągłego kompletowania składu gra bardzo dobrze. Zgromadziła już 12 punktów i jest tylko 1 oczko za prowadzącą dwójką. Dobrze prezentuje się kwartet: Daniel Ludynia, Paweł Rybak oraz bracia Szarpak, Dominik oraz Mateusz, czyli kręgosłup drużyny. Goście tak wesołych min nie mają. W pięciu meczach zgromadzili połowę punktów mniej, ale pamiętajmy, że to ich debiutancki sezon. Defensywa rywali najbardziej uważać musi na Maksymiliana Korczaka czy Krzysztofa Wideckiego, którzy punktują najrówniej. Emocje w tym meczu będą sięgać zenitu, ale my postawimy na doświadczenie Grottgera. Wracając do chronologii cofniemy się do starcia Jednokomórkowców z In-Plusem Pojemną Haliną. Faworytem są oczywiście goście, którzy po czterech zdobytych punktach przed tygodniem wraz z Browarkiem przewodzą w stawce. Gospodarze tymczasem w swoim debiutanckim sezonie wygrali tylko jeden z pięciu meczów, resztę przegrali. Faworytem i to murowanym jest Pojemna Halina, którą do zwycięstw prowadzi Bartek Przyborek. Tymczasem w meczu numer 4 mamy minimalnego faworyta. Na murawie zameldują się drużyny FK Almaz oraz SS Cyrkulatki. Gospodarze zgromadzili już 6 punktów, co przy zerowej zdobyczy punktowej rywali stawia ich w lepszej sytuacji. Ostatnio napędzili strachu Pojemnej Halinie przegrywając trzema golami. Goście argumentów mają jeszcze mniej, przegrali wszystkie 5 meczów, ale zapowiadają przełamanie. Naszym zdaniem gracze w seledynowych trykotach są lepiej zorganizowani i lepiej poukładani taktycznie, co przekonuje nas na tyle by postawić na ich zwycięstwo. Na sektorze obok powinno być jeszcze ciekawiej. Nie mogący wstrzelić się ze składem Warsaw Rangers podejmą eXc Mobile Ochotę, trzecią drużynę w stawce. Gospodarzom ewidentnie nie idzie w tej edycji. Przegrali wszystkie 5 meczów, a aż dwa z nich oddali walkowerem. Goście wręcz odwrotnie. Wygrali już cztery mecze, a polegli tylko z Almazem, co było nie lada sensacją. Najjaśniejszymi punktami są Kacper Koterwas oraz Krystian Nowakowski, ale ekipa z Ochoty ma na tyle wyrównany skład, że w niedzielę pierwsze skrzypce może zagrać ktoś zupełnie inny. Naszym zdaniem Ochota zgarnie kolejny komplet punktów.

Jednokomórkowcy – In-Plus Pojemna Halina  2

FC Po Kielichu – KS Browarek  2

Grottgera Team – Połczyn Brothers  X

FK Almaz – SS Cyrkulatka  X

Warsaw Rangers – eXc Mobile Ochota  2

 

1. Liga Szóstek:

Od meczu lidera ligowej tabeli, czyli FC NaNkacu z All4One rozpoczniemy nowy tydzień zmagań w pierwszej lidze szóstek. Goście idą w tym sezonie jak burza i dotychczas są jedyną ekipą z kompletem punktów, zatem będą tu murowanym faworytem do zwycięstwa. Świetnie grający Rafał Szewczyk, czy Albert Szlaga to tylko część tej świetnie funkcjonującej w tym sezonie układanki. Choć dla ich rywali ten sezon nie jest wymarzonym, są ostatnio na fali wznoszącej, a w ich szeregach również są gracze, którzy mogą zrobić różnicę, jak np. duet Kędzierski - Kubicki. Spodziewamy się wyrównanego meczu, jednak wydaje nam się, że trzy punkty powędrują na konto gości. Godzinę później, Drink Team podejmie East Crew, które znajduje się w dole tabeli. Gospodarze z kolei wciąż walczą o pozostanie w strefie medalowej, zatem zwycięstwo w spotkaniu z teoretycznie słabszym rywalem jest dla nich obowiązkiem. Nadzieje na swoje kolejne oczka pokładają głównie w Norbercie Tarasie i Przemku Masztaleru, którzy są siłą napędową ekipy „Czerwonych”. Równolegle na drugim placu Gramy Czasami powalczy o swoją trzecią wygraną z rzędu z FC Ulanymi, którzy pierwszej fazy sezonu raczej do udanych nie zaliczą. W nieco lepszej sytuacji wydaje się tu być ekipa Krzyśka Sobolewskiego, która po bardzo słabym starcie wreszcie znalazła formę i zanotowała dwa triumfy z rzędu. Jeśli Konrad Osiński będzie w dobrej dyspozycji strzeleckiej, to mimo tego, iż spodziewamy się, że gospodarze łatwo nie odpuszczą, w kluczowych momentach lepsi mogą okazać się piłkarze gości. Następnie, Boca Seniors, które depcze po piętach aktualnemu liderowi i po porażce na początku rozgrywek wygrało wszystkie swoje spotkania, podejmie Bad Boys Zielonki, które znajdują się tuż za podium, co jest efektem ich słabszych występów w ciągu ostatnich dwóch weekendów. Czy ekipa Pawła Szczepaniaka zdoła przełamać w końcu swój kryzys? Nam wydaje się, że będzie trudno wyjść im z dołka w starciu z wyraźnie rozpędzonym BS. Jeśli dołożyć do tego świetne występy chociażby Przemka Kostrzyckiego, czy Maksa Czyżewskiego, to obrońcy BBZ faktycznie mogą mieć spore problemy. Na koniec, „czerwona latarnia” ligi, czyli Gramy Swoje, zagra z FC Warsaw Team. Emil Gadomski i jego podopieczni zostawiają na boisku całe serce i naprawdę dzielnie walczą, lecz do tej pory częściej schodzili z murawy w gorzkich nastrojach. Szansą na odmianę tego stylu rzeczy będzie oczywiście starcie z ostatnią drużyną w tabeli. Zawodnicy w zielonych trykotach z pewnością liczą zatem na to, że uda im się znów zaznać smaku zwycięstwa i w naszej ocenie sztuka ta raczej powinna im się udać.

All4One - FC NaNkacu  2

Drink Team - East Crew  1

FC Ulani - Gramy Czasami  2

Boca Seniors - Bad Boys Zielonki  1

Gramy Swoje - FC Warsaw Team  2

 

2. Liga Szóstek:

Na początek szóstej kolejki w drugiej lidze Zofijki FC podejmą La Zabavę. Nietrudno domyślić się, że to goście będą w tym starciu faworytem, bowiem gospodarze okupują ostatnie miejsce w tabeli, a ich rywale walczą o medale. Kluczowa do kolejnej wygranej będzie tu dyspozycja Krzyśka Sobolewskiego i Pawła Staniszewksiego, którzy są najjaśniejszymi postaciami w swoim zespole. Następnie, w hicie kolejki, Union Off Boys, które zaliczyło przed tygodniem wpadkę, zagra z W1nners, którzy plasują się na najniższym stopniu podium. Choć teoretycznie w nieco lepszej pozycji wydają się być gospodarze, to jednak spodziewamy się bardzo wyrównanego pojedynku. Z pewnością jeśli Bartek Goździewski i Mateusz Klimkiewicz zagrają dobre zawody, to ich ekipa będzie miała większe szanse na wygraną. Końcowy wynik może naprawdę dużo zadecydować w kontekście układu sił w tabeli, zatem z niecierpliwością czekamy, co zaprezentują nam obie drużyny. W następnym meczu FC Prykarpattia zmierzy się z Kindybałami. Tu mamy trochę przykład starcia Dawida z Goliatem, ponieważ gospodarze to zarówno najskuteczniejsza ofensywa, jak i defensywa całej ligi, podczas gdy ich przeciwnicy zdobyli najmniej goli z całej stawki. Wiodący prym w tabeli asystentów i strzelców Andrii Dutchak to zawodnik, który praktycznie w pojedynkę jest w stanie rozmontować obronę rywali, zatem stanie on przed okazją na wyśrubowanie swoich indywidualnych osiągów. Biorąc pod uwagę, że bezpośrednich rywali Prykarpatii w walce o tytuł czeka trudne starcie, nie mogą pozwolić sobie na zgubienie jakichkolwiek punktów, bowiem stoją przed szansą na objęcie fotelu lidera. Następnie, zespół Grinders stanie naprzeciw FC Devs. I jedni i drudzy mają tu szansę na zaprezentowanie się z dobrej strony, a w naszej ocenie wynik końcowy pozostaje kwestią otwartą. W ostatnim już meczu tej kolejki między Moonfoxem, a Powiewem Czarnobyla z kolei w uprzywilejowanej pozycji będą goście, którzy mają lepszy bilans punktowy i bramkowy. Co prawda trudny do upilnowania jak zwykle będzie Łukasz Rysz, jednak jeśli obrońcy wezmą go na plaster, to PC może spróbować włączyć się w walkę o TOP3.

Zofijki FC - La Zabava 2

Union Off Boys - W1nners  1

FC Prykarpattia - Kindybały FC  1

Grinders - FC Devs  X

Moonfox - Powiew Czarnobyla  2

 

3. Liga Szóstek:

Schodzimy do Czwartej Ligi Szóstek, gdzie zaczniemy od hitu, czyli starcia Borowików i Młodych Perspektywicznych. Oba zespoły po średnim początku sezonu szybko wskoczyły na najwyższe obroty i teraz zarówno jedni, jak i drudzy, wyglądają jako potencjalni kandydaci do, co najmniej, top3. W tej rywalizacji mimo wszystko więcej szans dajemy ekipie w czarnych trykotach z Piotrem Jankowskim na czele. Borowiki ostatnio imponują, ograli samą Guadalajarę FC, więc mogą tu pójść za ciosem. Chociaż będą musieli uważać na bardzo skutecznego Wojtka Czubę z MP. Następnie wspomniana wcześniej Guadalajara FC będzie starała się wrócić na zwycięski szlak, ale przed nimi trudne zadanie, gdyż ich przeciwnik, czyli Szybki Shot, to uznana marka z takimi asami w składzie jak Maciej Medyński czy Kacper Słowikowski. Jeśli G FC marzą o sukcesie, to będą musieli zagrać na maksa, potrzebne też do wygranej będą gole Witka Świderskiego, najskuteczniejszego strzelca ligi. Następny mecz także zapowiada się emocjonująco. Będący na fali wznoszącej Energetyk zmierzy się z podrażnioną KTS Chimerą. Zaczniemy od Pawła Janasa et consortes. KTS na ten moment punktuje poniżej oczekiwań, ale wciąż to zespół z potencjałem, by walczyć o najwyższe cele. Który jak ma swój dzień, to może pokonać każdego. Team ze Stegien zaś wciąż się rozwija, ma mocną, najeżoną indywidualnościami kadrę (Rafał Stefanek, Kacper Berecki) i jak tu zgarnie pełną pulę, to będzie mógł śmiało myśleć o podium. Naszym zdaniem Energetyk zrobi kolejny krok w tym celu, ale Piotr Kos z Sylwestrem Gwiazdą na pewno zrobią wszystko, by pokrzyżować ich plany. W kolejnym spotkaniu, pomiędzy El Barrio Mexa z Gołków Crew, bez problemu wytypujemy faworyta. Będzie to oczywiście załoga rodem z Meksyku, w której prym wiodą Saul Green czy Fabian Rivera. GC na tę chwilę zamykają tabelę i trudno przypuszczać, by postawili się aktualnemu liderowi. Chociaż, naturalnie, nie przekreślamy ich nadziei. Jak ich obrona będzie skonsolidowana, a skuteczności nie zabraknie Łukaszowi Szewczykowi, to kto wie? Tuż po potyczce z El Barrio Gołków Crew wystąpi jeszcze raz, z KK Watahą Warszawa. Miłosz Czernecki i jego ferajna do tej pory grali ze zmniennym szczęściem, ale mimo wszystko wydają się być pewniakiem w tej konfrontacji. Wataha tej jesieni naprawdę może się podobać, a dodatkowo ma mocną ofensywę ze wspomnianym Czerneckim albo Dominikiem Surackim. Na sam koniec zostaną nam Airwent i Gastro Sparta. Spartanie, mimo że nie zdobyli dotychczas nawet oczka, mieli kilka mocnych momentów i wydaję nam się, że przełamanie jest kwestią czasu. Czy Karol Rodak z kolegami dokonają tego już w ten weekend. Zobaczymy. Brygada Darka Malewskiego jest solidna, chociaż ostatnio także nie ma najlepszej passy. Bukmacherzy nieco wyżej cenią tu akcje Airwentu, ale dla nas wynik jest sprawą otwartą. Borowiki - Młodzi Perspektywiczni 1

Szybki Shot - Guadalajara FC 2

Energetyk - KTS Chimera 1

El Barrio Mexa - Gołków Crew 1

Gołków Crew - KK Wataha Warszawa 2

Airwent - Gastro Sparta 1

 

4. Liga Szóstek:

Czy można lepiej zacząć niedzielny wieczór niż od starcia dwóch topowych drużyn w trzeciej lidze szóstek Ligi Bemowskiej? Mecz Byczków Stare Babice i znajdującej się dwa punkty nad nimi St. Varsovii z pewnością zyskuje miano hitu tej kolejki, bowiem może zaważyć o tym, kto sięgnie po złote medale na koniec sezonu. Oprócz pojedynku świetnie zgranych układanek, na boisku obejrzymy walkę między indywidualnościami, takimi jak Kamil Łukasik i Oskar Kania, choć nie tylko. Po utracie punktów z mocno obsadzoną FC Kanwą w zeszłym tygodniu, na gospodarzach z pewnością ciąży większa presja. Pytanie, czy będą potrafili przerodzić ją na motywację. Ich rywale z kolei będą chcieli już od pierwszego gwizdka narzucić swoje tempo gry, zatem z niecierpliwością czekamy na to, co zobaczymy na murawie. Kwestię wyniku końcowego z kolei wolimy pozostawić jako otwartą. Tuż po zakończeniu tego widowiska, na plac gry wybiegną sąsiedzi z tabeli, a mianowicie Boiskowy Folklor i Semper Victoria. Zwycięzca tego meczu wciąż zachowa szansę na walkę o finisz w pierwszej trójce, zatem liczymy na to, że obie ekipy dadzą z siebie 100%. Goście mają po swojej stronie przewagę w ofensywie, którą kieruje Krzysztof Henrych. To właśnie w nim pokładać będą swoje nadzieje, jednak ich rywale również mają dużo argumentów po swojej stronie. Nie zdziwi nas zatem, jeśli będziemy świadkami podziału punktów. Równolegle na innym boisku Stado Szakali stanie w szranki ze Spartą, która stoi przed widmem kolejnej porażki. Dla "Zielonych" ten sezon zdecydowanie nie jest usłany różami. Ich przeciwnicy z kolei po słabym początku wygrali trzy razy z rzędu i są ewidentnie na fali wznoszącej. W gazie jest między innymi Kamil Ceran czy Aleksander Osowski, którzy grają z meczu na mecz co raz lepiej. Chyba nietrudno domyśleć się, że typowalibyśmy raczej na kolejny triumf gospodarzy, aniżeli pierwszy komplet punktów gości. Następnie, FC Albatros stanie przed szansą na zdobycie łatwej zdobyczy w starciu z "czerwoną latarnią" ligi, czyli Fortecą Bielany. W tym przypadku triumf to jedyne, co usatysfakcjonuje zespół gospodarzy. Dla Michała Rzeczkowskiego i Cezarego Małeckiego będzie to również okazja do podszlifowania swoich osiągów indywidualnych. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to stawiamy tu klasyczną "jedynkę". Na koniec, niesiona dopingiem kibiców FC Kanwa zagra z FC Yelonkami, które znajdują się w dole tabeli. Jeśli drużyna Klaudiusza Górki, nota bene ich najlepszego zawodnika, wygra, to zachowa szanse na walkę o mistrzostwo. Ich przeciwnicy znani są z tego, że nie będą odpuszczać, ale w naszej opinii w kluczowych momentach skuteczniejsi będą gracze gospodarzy.

Byczki Stare Babice - St. Varsovia  X

Boiskowy Folklor - Semper Victoria  X

Stado Szakali - Sparta  1

FC Albatros - Forteca Bielany  1

FC Kanwa - FC Yelonki  1

 

5. Liga Szóstek:

Na sam koniec została nam Piąta Liga Szóstek, gdzie zmagania otworzą FC KBDB oraz Mam Problemy Zdrowotne. W tym starciu ciężko wskazać faworyta i nam najbardziej prawdopodobny wydaje się remis. Ekipa Michała Ninha bazuje na kolektywnej grze, z kolei w MPZ najwięcej zależy od bramkostrzelnego Daniela Dzięgielewskiego. Zatem wynik jest sprawą otwartą. Następnie na murawie zameldują się Zespół R i TS Ameba. Chociaż szanujemy umiejętności Błękitnych (z Marcinem Ciesielką na czele), to tu zdecydowanie stawiamy na nominalnych gości. Ameby w tym sezonie prezentują się znakomicie (zwłaszcza duet Bartek Gemza i Jakub Szafirowicz) i są w gronie kandydatów do walki o mistrzostwo. Jeśli TS A marzy o sukcesie, to musi tu wygrać i naszym zdaniem tak się stanie. Potem zobaczymy mecz na szczycie, czyli rywalizację Teamu Ivulin z Teraz Kolską. Do tej pory nikt nie znalazł sposobu na drużynę z Białorusi i jeśli nie zrobi tego Bartek Balik i jego ferajna, to wydaję się, TI nie zatrzymają się do końca. I, rzecz jasna, bukmacherzy nieco wyżej cenią akcję załogi, w której prym wiodą Pavel Klimiankou i Dzmitry Bałysz, ale Żółto-czarni wcale nie stoją na straconej pozycji. Jak swój dzień będzie miał Dawid Głowacki, to wszystko jest możliwe. W rywalizacji dwóch zespołów z dołu stawki, czyli Makabi Warszawa i Szybką Piłką Młociny postawimy na brygadę z Północy Stolicy. A to dlatego, że SPM notują spory progres i tydzień temu w dobrym stylu zgarnęli premierowy punkt. W czym największy udział miał Ich golkiper Marcel Zalewski. Lecz przestrzegamy przed lekceważeniem Makabi, które także wygląda coraz lepiej. I coś czujemy, że z Zalewski będzie miał dużo pracy z Jerzym Tarkowskim. Jako ostatni zagrają Le Cabaret i KS Syfon. Chociaż LC po kiepskim starcie szybko się podniosło i prezentuje się naprawdę solidnie, to mimo wszystko nasz typ to czysta „2”. Czerwoni są w ewidentnym gazie, mają silną ofensywę, strzelają gola za golem i jeśli tylko będą mieli równą formę, to według nas powalczą o miejsce na pudle. Do tego oczywiście będą potrzebne bramki Wojtka Kucharka i to już w najbliższym meczu. Aczkolwiek spodziewamy się tu zaciętych zawodów, Filip Maksymow z Le Cabaretu na pewno o to zadba.

FC KBDB - Mamy Problemy Zdrowotne X

Zespół R - TS Ameba 2

Team Ivulin - Teraz Kolska 1

Makabi Warszawa - Szybka Piłka Młociny X

Le Cabaret - KS Syfon 2

 

Sponsorzy