W tym tygodniu czeka nas sporo szlagierów – zapowiedź 6. kolejki Letniej Ligi Bemowskiej!

Powoli wchodzimy w decydującą fazę sezonu letniego na boiskach przy ulicy Obrońców Tobruku. W Pierwszej Lidze Szóstek Zmarnowani Juniorzy podejmą lidera, czyli FC Hermes, na drugim szczeblu obejrzymy ligowy klasyk pomiędzy Gramy Czasami i All4One. Na trzecioligowych murawach Dream Team Warsaw zmierzy się z Trójkątem Bródnowskim, a poziom niżej Double Team sprawdzi formę Team Ivulin. W piątej klasie rozgrywkowej najciekawiej powinno być w starciu Zielonego Stolika z Zimnymi Draniami, w szóstej z kolei pierwszy w tabeli R-Gol zagra z nieobliczalnym Eagles f.c. Na siódmym froncie zaciętego boju spodziewamy się po potyczce Bam Peanut Butter & Jam ze Spartą, a na ósmym szlagierowo zapowiada się konfrontacja Stada Szakali z Airwentem. I na koniec, na dziewiątym levelu Borowiki staną przed szansą na szóstą wygraną z rzędu. Zapraszamy na zapowiedź 6. kolejki Ligi Bemowskiej!

 

1. Liga Szóstek:

Meczem między aktualnym liderem ekstraklasy, FC Hermesem, a zamykającymi podium Zmarnowanymi Juniorami rozpoczniemy szóstą już kolejkę zmagań w Lidze Letniej. Choć goście grają w tym sezonie trochę w kratkę, to udowadniali już, że w starciach z mocnymi rywalami radzą sobie świetnie, pokonując silną Ochotę tydzień temu. Choć gospodarze mają trzypunktową przewagę nad swoimi rywalami, Juniorów skreślać nie należy. Z pewnością mogą oni powalczyć o pełną pulę, jeśli tacy gracze jak Michał Dryński będą mieli swój dzień. Drugim spotkaniem w tym tygodniu będzie starcie ostatniego Lamico z Chemikiem Bemowo. Dla obu ekip ten sezon zdecydowanie przyniósł więcej rozczarowania i wszyscy wiemy, że stać je na więcej. Na fali wznoszącej wydają się być podopieczni Adriana Bery, którzy będą chcieli powalczyć jeszcze o jak najlepsze wyniki i mają na to szansę. W naszej ocenie Adam Tomaszewski wraz z kolegami również mogą jeszcze pokazać się z dobrej strony, zatem kwestia końcowego rezultatu pozostaje otwarta. Następnie, FK Almaz, który kontynuuje serię czterech zwycięstw z rzędu i wciąż walczy o mistrzostwo, zagra z FC Impulsem UA. Mecz ten będzie kluczowy w kontekście punktowym, ale również będzie szansą na poprawienie indywidualnych osiągów takich piłkarzy jak Vladyslav Budz i Vadym Tymaniuk z ekipy gości, czy dla duetu Newdanc - Andriusta z drugiej strony barykady. Choć spodziewamy się wyrównanego pojedynku, wydaje nam się, że w kluczowych momentach większe szanse na zachowanie zimnej głowy mają zawodnicy Almazu. W czwartek czekają nas pozostałe dwa spotkania. eXc Mobile Ochota rozdrażniona ostatnim blamażem w ich wykonaniu będzie chciała odbudować morale i pozostać w walce o TOP 3 w starciu z Dynamem. Oczywiście zespół Kamila Jurgi będzie tu zdecydowanym faworytem, jednak jeśli chcą w 100% zrealizować swój plan na ten mecz, będą musieli zwrócić szczególną uwagę na duet Tsvirko - Didenko, który jest głównym motorem napędowym ekipy gości. Na zakończenie, przedostatnia Contra podejmie Kristal, który po świetnym początku sezonu wyraźnie zgubił formę i zanotował trzy porażki z rzędu. Dla gospodarzy może być to zatem dobra okazja do zdobycia kolejnych oczek i wybiciu się z dolnej strefy tabeli.

FC Hermes - Zmarnowani Juniorzy  X

Lamico - Chemik Bemowo  X

FK Almaz - FC Impuls UA  1

eXc Mobile Ochota - Dynamo  1

Contra - Kristal  X

 

2. Liga Szóstek:

Zmagania na zapleczu najwyższego szczebla rozpoczniemy od starcia Green Lantern z Korpus United. Choć aż cztery pozycje dzielą te ekipy w ligowej tabeli, różnica punktowa wynosi zaledwie trzy. Nie mniej jednak z jednym rozegranym meczem mniej, gospodarze są w nieco lepszej sytuacji i to oni będą faworytami w tym starciu, choć gości absolutnie skreślać nie możemy i liczymy na to, że nie oddadzą zwycięstwa łatwo. Jako kolejni w ramach hitu kolejki na murawę wybiegną gracze Gramy Czasami i All4One, czyli drugiej i trzeciej ekipy na podium. Spodziewamy się prawdziwego piłkarskiego widowiska, bowiem triumf w tym starciu może zaważyć na końcowym układzie sił w TOP 3. Stasiek Kędzierski i Karol Kubicki znajdują się obecnie w świetnej formie, ale dłużny nie pozostaje im Paweł Staniszewski, który niejednokrotnie udowadniał, że potrafi znacząco wpłynąć na końcowy rezultat. Trudno wskazać zatem kto wyjdzie z tego starcia na tarczy, jednak wiemy, że czeka nas wieczór pełen emocji. Chwilę później w szranki staną Galaktyczni oraz Jogadores. Tu stawiamy klasyczną „jedynkę” przy gospodarzach, bowiem nie spodziewamy się, by „czerwona latarnia” ligi byłaby w stanie znacząco im zagrozić. Co ciekawe, mimo dopiero siódmej pozycji, Galaktyczni wciąż mogą walczyć o strefę medalową, co świadczy o tym, jak bardzo wyrównana walka toczy się w tym sezonie. Jako następni zmierzą się ze sobą zawodnicy The New GreenBack oraz FC NaNkacu. I jedni i drudzy zgromadzili w ostatnich dwóch kolejkach po cztery punkty, zatem ciekawi nas, kto zdoła dobrą passę podtrzymać. Teoretycznie chylilibyśmy się bardziej w stronę gości, którzy mając w swoim składzie takie nazwiska jak Rafał Szewczyk czy Jakub Małachowski mogą naprawdę napsuć krwi obrońcom rywali, jednak ekipie Grzegorza Gaworka nie można odmówić zaangażowania i jeśli skupią się na miarę swoich możliwości, mogą powalczyć o urwanie rywalowi punktów. Na koniec, Ukrainian Vikings podejmą Harataczy, którzy nie potrafią zdobyć choć oczka od trzech kolejek. Pytanie, czy po dobrym starcie, zawodnicy Patryka Rosłańca wpadli w dołek, z którego nie da się wyjść, czy jednak będą w stanie udowodnić, że to jeszcze nie koniec i stać ich na więcej. W tym zadaniu przeszkodzić im będzie chciała główna strzelba gospodarzy, czyli Roman Chukchach, z którego pomocą jego zespół wciąż próbuje wydostać się z dołu tabeli.

Green Lantern - Korpus United (d. Kmioty)  1

Gramy Czasami - All4One  X

Galaktyczni - Jogadores  1

The New GreenBack - FC NaNkacu  3

Ukrainian Vikings - Haratacze  X

 

3. Liga Szóstek:

Trzeba przyznać, że sytuacja w czołówce tabeli trzeciej ligi jest bardzo napięta i na ten moment aż cztery ekipy walczą o mistrzostwo. Jedną z nich jest aktualny lider - Legion, który zainaguruje szóstą kolejkę sezonu podejmując Defendersów. Nietrudno się domyślić, że jedynym wyjściem, które interesuje zawodników gospodarzy jest komplet punktów, a w osiągnięciu tego pomóc ma kapitalnie grający duet Adamiak - Grzela. Choć czerwoni to solidna marka na bemowskich boiskach, stać ich na dużo więcej niż prezentują w tej rundzie. Następnie, Dream Team Warsaw zagra z Trójkątem Bródnowskim w meczu, którego przegrany może bardzo zmniejszyć szanse na finisz w strefie medalowej. Bardzo ofensywny futbol ekipy gospodarzy będzie trudny do stłumienia przez obrońców gości, którzy jednak stanowią drugą najlepszą formację defensywną w całej lidze, zatem jest to zadanie do wykonania. Dla trio Górecki - Kołodziejski - Popis będzie to zatem solidny sprawdzian umiejętności, które do tej pory pozwoliły im plasować się w szczycie klasyfikacji indywidualnych. Wtorkowe granie zakończy starcie Profesjonalnych Finansów z ich sąsiadami w tabeli - East Crew. Tu zarówno jedni, jak i drudzy mogą polować na komplet punktów, a kwestia końcowego rezultatu rozstrzygnie się na murawie. Pozostałe dwa mecze zaplanowaliśmy na czwartek, który rozpoczną gracze Szczęk Szczęśliwice i Eternisu. Choć gospodarze zdobyli przed tygodniem swoje pierwsze punkty, w starciu z trzecią ekipą w tabeli raczej nie mają szans na zwycięstwo, a jeśli kapitalnie dysponowany Grzegorz Goliszewski nie przestanie strzelać, jego dorobek dwunastu goli z pewnością może się grubo powiększyć. Na zakończenie, GS Raptusy Ursus zagrają z „czerwoną latarnią”, czyli z Chlejsami. Choć obie drużyny nie mają raczej szansy na znaczące poprawienie swojego dorobku w tym sezonie, każdy punkt może przynieść radość, zatem spodziewamy się, że ani gospodarze, ani goście nie odpuszczą nawet kawałka murawy.

Legion - Defenders  1

Dream Team Warsaw - Trójkąt Bródnowski  X

Profesjonalne Finanse - East Crew  X

Szczęki Szczęśliwice - Eternis  2

GS Raptusy Ursus - Chlejsy FC   X

 

4. Liga Szóstek:

Zmagania w czwartej lidze rozpoczniemy od meczu Alea Iacta Est - Piłeczka Lobem, zatem dwóch ekip z dołu tabeli. Kwestia końcowego wyniku pozostaje jak najbardziej otwarta, zatem wszystko zależało będzie od przygotowania i taktyki na ten mecz. Na to jednak będziemy musieli poczekać do poniedziałkowego wieczoru. Następnego dnia czekają nas dwa spotkania. Margerita Team podejmie Męskie Granie, które w pojedynku z ostatnią ekipą nie powinna mieć większych problemów. Goście wciąż zaznajamiają się z rozgrywkami i grają trochę w kratkę, jednak docenić należy świetną formę strzelecką Grzegorza Klocka, który zdobył aż 11 z 19 goli swojego zespołu. Ten mecz będzie zatem okazją na poprawienie tej statystyki. Równolegle na drugim placu Team Ivulin, który zamyka strefę medalową, zmierzy się z Double Team. Choć ekipa Bartka Borysa zanotowała ostatnio serię dwóch zwycięstw z rzędu, tydzień temu ponieśli bolesną porażkę, dlatego ciekawi nas, czy są w stanie powalczyć z silniejszym rywalem i udowodnić, że nie należy zbyt szybko ich skreślać. Na ten moment jednak to Ivulin wychodzić będzie na murawę w roli faworyta. Na zakończenie, FC Ulani staną naprzeciw Tornado UA. Goście wciąż mają w głowie finisz w pierwszej trójce, zatem jeśli chcą wprowadzić swoje plany w życie, Mykola Frankiv i Oleh Rozhuk muszą wejść na wyżyny swoich możliwości strzeleckich. Na tym etapie sezonu nie ma już miejsca na błędy. Ulani z pewnością nie poddadzą się bez walki, zatem spodziewamy się bardzo wyrównanego przebiegu gry.

Alea Iacta Est - Piłeczka Lobem  X

Margerita Team - Męskie Granie  2

Team Ivulin - Double Team  1

FC Ulani - Tornado UA  X

 

5. Liga Szóstek:

W Piątej Lidze Szóstek także nie zabraknie mocnych wrażeń. Już nie dzień dobry obejrzymy hit pomiędzy Zielonym Stolikiem i Zimnymi Draniami. Ekipa Filipa Szewczyka jest wyjątkowo nieobliczalna, z kolei ZD z Czarkiem Kukiem na pokładzie są w ewidentnym gazie. Tak naprawdę wydarzyć może się tu wszystko, ale mimo tego postawimy na bardziej ułożonych Drani. Następnie Ultima podejmie Gastro Spartę. Tutaj zdecydowanym faworytem będzie aktualny lider z takimi nazwiskami w kadrze jak Loic Bonnet czy Damian Zalewski. Spartanie zaś wciąż czekają na premierową victorię tego lata, ale naszym zdaniem jej nie osiągną, gdyż przeciwnicy mają więcej atutów. Chyże Rosomaki, chociaż prezentują się na boiskach całkiem nieźle, to ich dorobek punktowy daleki jest od wymarzonego. Jacek Dobraczyński i jego ferajna nie stoją na straconej pozycji przez starciem z Bidfood Farutex. Bartłomiej Kochman et consortes nieźle prezentują się w tej kampanii, ale ostatnio przegrali ważny mecz z El Barrio i jeśli myślą o miejscu na pudle, to po prostu muszą takie spotkania zwyciężać. Według nas uda im się to, ale, jak wspomnieliśmy, nie lekceważylibyśmy Rosomaków. Wspomnieliśmy o El Barrio Mexa, więc pora na nich. Zespół rodem z Meksyku ostatnio złapał wiatr w żagle, pozycja wicelidera po 5. kolejkach tego najlepszym dowodem. Teraz EBM, w którym prym wiodą Aarab Hamza czy Aitor Rendaszko będą pewniakiem w rywalizacji z zamykającą stawkę NKS Piotrovią. Drużyna w jasnozielonych koszulkach póki co zawodzi, ale jeśli swój dzień będzie miał Ignacy Repiński i będzie dobrze funkcjonowała defensywa, to niespodzianka jest możliwa. Niemniej my gramy na El Barrio. I na koniec czeka nas bardzo interesująca potyczka pomiędzy W1nners oraz E.ON Polska. Tu tak naprawdę bukmacherzy szanse oceniają po równo, według nas remis jest najbardziej realny w tych zawodach. Ale być może jedna z indywidualności takich jak Sylwester Osiński czy Marcin Starosz przesądzi o wyniku? Zobaczymy!

Zielony Stolik - Zimne Dranie 2

Ultima - Gastro Sparta 1

Chyże Rosomaki - Bidfood Farutex 2

El Barrio Mexa - NKS Piotrovia 1

W1nners - E.ON Polska X

 

6 Liga Szóstek:

W Szóstej Lidze Szóstek zmagania otworzą dwie załogi z dołu tabeli, czyli Betfan i FC Franczyza. Zarówno jedni, jak i drudzy, po słabszym starcie sezonu, ostatnio się przełamali, notując premierowe zwycięstwo. Czy któraś z tych ekip pójdzie za ciosem? Według nas najbardziej prawdopodobny jest remis, ale może Łukasz Dworakowski albo Dawid Świetlik przesądzą o wygranej? Następnie czeka nas jeden z hitów 5. kolejki, czyli rywalizacja Kubanów z Moonfoksem. Wicelider z Bartkiem Rudnikiem na czele jeśli marzy o złocie, to już nie może tracić punktów. Lecz to samo możemy powiedzieć o Lisach z Łukaszem Ryszem na szpicy. Potencjał obu drużyn jest zbliżony, więc realny jest tu podział punktów, ale nie wykluczamy żadnego scenariusza. Jednego jesteśmy pewni – będzie się działo. W rywalizacji FC Devs z FC Piłkeros ciężko wskazać faworyta. Nieco wyżej w ligowej stawce są Sławomir Mądry i spółka, lecz nie przekreślamy szans FC P z Tomkiem Iwańczykiem na pokładzie. Spodziewamy się tu raczej zaciętego boju, ale mimo wszystko postawimy na Devsów, którzy mają większe doświadczenie na bemowskich murawach. Kolejnym hitem tej serii gier będzie na pewno starcie R-Gola z Eagles f.c. Te dwie drużyny prezentują przyjemny dla oka ofensywny futbol i obie już kilkukrotnie pokazały w tej kampanii, że będą się liczyć w walce o najwyższe cele. Orły są nieco nieobliczalne, ale mają w kadrze takie indywidualności jak Makhmudon Bakhromov czy Raheem Kulyyev. Lecz lider też ma kim postraszyć, wspomnimy tylko Marcusa Eshuna i Erwina Prokopowicza. Tutaj typujemy czystą „1”, ale ewentualny sukces Eagles wcale by nas nie zdziwił. Po zeszłotygodniowej wpadce porażce Fast Trans musi szybko się zrehabilitować, by nie wypaść z wyścigu po tytuł. Przed nimi jednak trudne zadanie, gdyż Elmol Team to wyjątkowo niewygodny rywal, który potrafi urwać punkty najlepszym. Niemniej czujemy, że FT drugi raz z rzędu już się nie pomylą i prowadzeni przez Jacka Strusa pokonają Piotra Ruckiego i spółkę. Ale może się mylimy?

Betfan - FC Franczyza X

Kubany - Moonfox X

FC Devs - FC Piłkeros 1

R-Gol - Eagles f.c X

Elmol Team - Fast Trans 2

 

7. Liga Szóstek:

Schodzimy level niżej, do Siódmej Ligi Szóstek, gdzie także przed nami sporo dobrego futbolu. Na dzień dobry na zielonej murawie zameldują się Haratacze II oraz Szybki Shot. Obie ekipy zebrały dotąd po sześć oczek, ale ostatnio w lepszej formie wydają się być Shoty z Kajetanem Słowikowskim na czele. Niemniej wydaję nam się, że Patryk Rosłaniec i jego brygada co najmniej tu zremisują, ale nie zdziwi nas tu żadne rozstrzygnięcie. Podziałem punktów pachnie nam też rywalizacja Białoruskiego Domu z Byczkami Stare Babice. To bardzo ważny mecz dla układu tabeli, gdyż mierzą się trzecia i czwarta drużyna w stawce. Przegrana może przekreślić nadzieje na mistrzostwo, ewentualny sukces zaś dać wiatr w żagle na końcówkę sezonu. My tu postawimy na bezpieczny „X”, ale być może jedna z indywidualności takich jak Aliaksei Vaitsekhouski czy Dominik Łukacz przesądzi o zwycięstwie? Zobaczymy. Następie na placu zameldują się Bam Peanut Butter & Jam oraz Sparta. Lider latem prezentuje się wprost wybornie i na pewno będzie faworytem tych zawodów, zwłaszcza że ma w składzie niezwykle skutecznego Adama Stypułę. Przestrzegalibyśmy jednak przed lekceważeniem Spartan. Michał Brewczuk et consortes tydzień temu ograli mocny Białoruski Dom i teraz na pewno mają apetyt na kolejny triumf. Stąd też nie wykluczamy tu tego, że Zieloni pójdą za ciosem, ale mimo wszystko postawimy tu na Bam Peanut Butter & Jam, którzy są w ewidentnym gazie. KK Wataha Warszawa do tej pory zebrała ledwie jedno oczko, ale trzeba przyznać, że Miłosz Czernecki i jego ferajna grają bardzo pechowo w tych rozgrywkach, a kilka razy brakło im szczęścia na tle wyżej notowanych przeciwników. Czy przełamią się z Reytanem? Jest to dość prawdopodobne, chociaż my typujemy drużynę w czerwonych barwach na ewentualnego wygranego. Jeśli David Evans potwierdzi swoją dobrą formę, to powinno być nieźle. I na koniec zobaczymy w akcji Semper Victorię oraz Zofijki FC. Zaczniemy od Krzysztofa Czernycha i jego świty. SV to wyjątkowo nieobliczalna paka i nigdy nie wiadomo, jak się zaprezentują. Beniamin Kuligowski z kolegami są zdecydowanie bardziej systematyczni, zresztą pozycja wicelidera tego najlepszym dowodem. I chociaż nie wykluczamy tu niespodziewanego rozstrzygnięcia, to jednak pewniakiem będą Zofijki i to oni powinni zgarnąć pełną pulę.

 

Haratacze II - Szybki Shot X       

Białoruski Dom - Byczki Stare Babice X

Bam Peanut Butter & Jam - Sparta 1     

KK Wataha Warszawa - Reytan 2

Semper Victoria - Zofijki FC 2

 

8. Liga Szóstek:

Zmagania na 8 szczeblu letnich rozgrywek Ligi Bemowskiej rozpoczniemy od dwóch poniedziałkowych meczów, które zaplanowane są na 21:15. Większą uwagę przyciąga starcie Defenders z Gur-Bud’em, czyli konfrontacja odpowiednio piątej i drugiej drużyny w tabeli. Obie ekipy dzielą raptem 3 lokaty, ale w punktach jest to już przepaść. Siedem oczek to już jest dużo. Tak naprawdę jeżeli gospodarze jeszcze marzą o dogonieniu prowadzącej dwójki muszą wygrać, by najpierw złapać kontakt. Konrad Dobrowolski i spółka są w stanie tego dokonać. Wystarczy, że trafią ze składem i „Budowlańcy” mogą mieć spory problem. Illia Dehoda dopiero co dołączył do drużyny, a już zdążył poprowadzić ją do zwycięstwa, a są jeszcze Wojtek Woźniak czy Jarek Jachna, którzy mają duży wpływ na wyniki drużyny. Naprzeciw stanie jednak świetnie naoliwiona przez Damiana Górę machina, która zaczęła sezon od 4 zwycięstw i dopiero tydzień temu straciła pierwsze punkty, remisując z największym oponentem, Stadem Szakali. Dobrze gra wspomniany Góra, nieźle sobie radzą choćby Michał Buczyński, Micha Kucharski czy Alessando D’Asta, ale na lidera drużyny wyrasta nowy nabytek Gur-Budu, Jakub Rupiński. Liczby przymawiają za gośćmi, ale my spodziewamy się zaciętej i wyrównanej rywalizacji, w której wynik jest sprawą otwartą. Na sektorze obok w szranki staną drużyny z drugiej połowy tabeli i może intensywność tego meczu będzie mniejsza, ale to nie znaczy, że nie będzie emocji. Na murawie zameldują się ostatnie w stawce Kosmasy oraz Hiszpański Galeon, który przycumował w środku tabeli. Gracze w pomarańczowych trykotach póki co przegrali wszystko, w niczym nie przypominając ekipy z sezonu wiosennego gdy w 3.Lidze Biznesu zdobywali brązowe medale. Goście tymczasem jeszcze tydzień temu byli bliskimi sąsiadami gospodarzy. Zaczęli sezon od dwóch porażek, ale przed tygodniem byliśmy świadka, mamy nadzieje, że przełamania. Hiszpański Galeon najpierw minimalnie pokonał Marsylię, a potem rozgromił Airwent, który jakby nie było plasują się dwie pozycje w tabeli wyżej. Taka postawa to z pewnością zasługa całej drużyny, ale największe brawa należą się duetowi: Adam Tyrakowski – Mikołaj Zakrent, który zagrał wręcz koncertowo. Postawimy na gości, którzy tydzień temu zrobili na nas bardzo pozytywne wrażenie. Pozostałe trzy mecze rozegramy w czwartek i znów zaczniemy od dwóch rozgrywanych równolegle. Zaczniemy od konfrontacji sąsiadów niemal z samego dołu tabeli, czyli starcia Stoenu Operator z FC Torpedo. Obie drużyny mają za sobą 5 meczów i obie uzbierały tylko 3 punkty. Jedno zwycięstwo przy czterech porażkach optymizmem i dumą nie napawają, ale my liczymy na niezłe widowisko. Obie drużyny słyną z zaciętości i walki do końca. To gwarantuje nam emocje, ale nie stawia w roli faworyta żadnej ze stron. Naszym zdaniem remis. Na boisku obok stawka będzie dużo większa. Stado Szakali podejmie Airwent, czyli lider zmierzy się z czwartą siłą ligi. Obie drużyny dzielą raptem 4 punkty, a do tego goście zagrali jeden mecz mniej. Zapowiada się naprawdę ciekawie, tym bardziej, że goście są porządnie podrażnieni batami jakie w zeszły czwartek zebrali od HG. Gospodarze mają mocną kadrę. Aż 5 graczy zdążyło już poprowadzić ich do zwycięstwa, ale jeden z nich wyróżnia się zdecydowanie. To Kamil Ceran, który jest obecnie najlepszym snajperem oraz drugim asystentem rozgrywek. Wśród gości aż takich indywidualności nie ma, ale warto zwrócić uwagę na kapitana, Darka Malewskiego oraz Włodka Drowaliuka, którzy potrafią przesądzić o losach meczu. Czeka nas sporo emocji, ale my postawimy na minimalne zwycięstwo Stada Szakali, który póki co zostawiło po sobie lepsze wrażenie. Na koniec trzecia w stawce KTS Chimera zmierzy się z Marsylią, siódmą drużyną w tabeli. Gospodarze tego lata pozytywnie zaskakują. Wygrali cztery z pięciu meczów i z punktem straty są tuż za plecami prowadzącego duetu. Ekipę Pawła Janasa do boju prowadzą Sylwester Gwiazda oraz Maksym Yakobchuk , odpowiednio najlepszy asystent i drugi strzelec ósmej ligi. Goście na pewno się nie położą. To bardzo doświadczona drużyna, która także potrafi wygrywać. Póki co zagrała w kratkę, notując po dwa zwycięstwa i porażki, a więc nie skreślalibyśmy ich na starcie. Mają kilku ciekawych graczy, jak choćby Łukasz Choma czy Daniel Krajewski. Będzie ciekawie ale mimo wszystko postawimy na dobrą formę Chimery.

Kosmasy – Hiszpański Galeon  2

Defenders – Gur-Bud  X

Stoen Operator – FC Torpedo  X

Stado Szakali – Airwent  1

KTS Chimera – Marsylia  1

 

9. Liga Szóstek;

Sześć spotkań zaplanowaliśmy w 6.kolejce 9.Ligi Letniej. Podwójną serię zagra G’ANG, którego dwa mecze zakończą ten tydzień meczowy. Kalendarz nie rozpieszczał ekipy Mateusza Machnio. Najpierw w jedynym środowym meczu podejmie ona lidera, Borowiki, by dzień później stanąć w szranki z wiceliderem, KS Syfonem. Biorąc pod uwagę fakt, że G’ANG póki co przegrał wszystkie swoje mecze faworyci nasuwają się sami. Borowiki dysponują naprawdę silną kadrą z kilkoma nazwiskami znanymi ze zdecydowanie wyższych ligi. Najbardziej jednak wyróżniają się: najlepszy strzelec rozgrywek, Bartłomiej Folc oraz Michał Rzeczkowski, który z kolei jest najlepszy wśród asystentów. Faworyt – zdecydowanie Borowiki. Również w drugim meczu pewniakiem do zgarnięcia 3 punktów są goście, czyli Syfon, który jak dotąd stracił tylko punkty z liderem. Graczy w czerwonych trykotach bardziej charakteryzuje zespołowość, a statystyki rozkładają się na kilku zawodników. Nie zawodzi kapitan, Aleksander Opolski, który zgromadził dotąd 6 goli i 2 asysty. Pewna „dwójka”. Wracamy do chronologii , czyli do poniedziałkowego starcia Cleaning Conu z Cool Teamem. Naprzeciw siebie staną sąsiedzi ze środka tabeli, których różni 1 punkt na korzyść gości. Ekipa Andrzeja Krawczyka zgromadziła już 7 punktów, a ostatnio po dwóch porażkach wróciła na zwycięskie tory i to w bardzo efektowny sposób. Gospodarze jednak mogą się pochwalić serią dwóch zwycięstw, a więc są na fali wznoszącej. Do boju prowadzi ich Franek Sulkiewicz. Liczymy na mecz pełen emocji, w którym jednak kwestię wyniku zostawiamy otwartą. Pozostałe trzy starcia rozegramy we wtorek, a zaczniemy od konfrontacji Pożogi Bonito ze Starą Lamą. Tutaj już faworyta wskazać bez trudu. Gospodarze oprócz przebłysku w starciu z „czerwoną latarnią” ligi nie zaprezentowali zbyt wielu pozytywów w swojej grze. Goście wręcz przeciwnie. Tylko w pierwszej kolejce ekipa Denisa Bolutsa straciła punkty, odnosząc remis. Potem zaś wygrała trzy mecze z rzędu i to bardzo efektownie. Tylko pauza w poprzedniej kolejce sprawiła, że spadła tuż za podium. Świetny sezon rozgrywają: wspomniany Boluts oraz Denis Kuzmenko, którzy w każdym meczu gwarantują drużynie odpowiedni poziom. Kolejna pewna „dwójka”. Także drugie wtorkowe starcie powinno rozstrzygnąć się bez problemów. Na boisku wybiegną drużyny Zimmer Biomet oraz Alcon. Gospodarze legitymują się bilansem 4 zwycięstw przy 1 porażce, co daje im trzecie miejsce w tabeli z taką samą ilością punktów co wicelider. Ich największą bronią jest egzotyczny duet: Jorge Vazquez – Jose Gutierez. Goście póki co nie zachwycają. Wygrali jeden z czterech meczów, zostawiając w pokonanym polu tylko ostatnią drużynę w tabeli, której są sąsiadami. Naszym zdaniem Zimmer Biomet rozprawi się z rywalem i pozostanie w pierwszej trójce. Na koniec Chłopcy do bicia podejmą Filarecką Fighters. Obejrzymy starcie godnych siebie rywali. Obie ekipy jak dotąd zgromadziły po 3 punkty, a zatem bardzo ciężko wskazać faworyta. Gospodarze mogli postraszyć choćby bramkostrzelnym Maciejem Dubickim, który jednak w tej edycji nie szaleje. Goście z kolei opierają wyniki na liczbach Daniela Dzięgielewskiego, który jednak w pojedynkę za wiele nie zdziała. W tym meczu może wydarzyć się dosłownie wszystko, a my dyplomatycznie postawimy na podział punktów.

Cleaning Con – Cool Team  X

Pożoga Bonito – Stara Lama  2

Zimmer Biomet – Alcon  1

Chłopcy do bicia – Filarecka Fighters  X

G’ANG – Borowiki  2

G’ANG – KS Syfon  2

Sponsorzy