Ostatni akcent sezonu w Lidze Bemowskiej!

Przed nami ostatni weekend wiosennej kampanii w na bemowskich murawach. Będziemy kończyli rywalizację w aż ośmiu klasach rozgrywkowych, gdzie pozostało jeszcze wiele niewiadomych. W Pierwszej Lidze Siódemek już prawie wszystko jasne, ale w niedzielę dowiemy się, na którym miejscu zakończą Gladiatorzy, którzy zmierzą się ze Zjazdem. Na trzecim froncie przed mistrzowską szansą stoi Agil At Agord, ale najpierw musi pokonać bijący się o utrzymanie Pohybel. Na czwartym poziomie Kristal już odpoczywa na pozycji lidera, ale Chlejsy FC bądź Los Blancos mogą jeszcze zrzucić ich z tronu. Na piątym levelu o awans w korespondencyjnej potyczce biją się Abnegat z Zielonym Stolikiem, na szóstym kwestia tytułu rozstrzygnie się między FC Stałą Gwardią i Warszawa Utd. W SuperLidze6 eXc Mobile Ochota będzie starała się popsuć idealny sezon KS Browarkowi, samemu przy tym zgarniając srebro, na pierwszym szczeblu zaś Gramy Czasami podejmie Bad Boys Zielonki. I na koniec, na trzecioligowych murawach obejrzymy jedną zaległość, czyli Janusze na Pikniku vs FC Devs. Zapraszamy na zapowiedź ostatniej kolejki wiosennego sezonu w Lidzie Bemowskiej!

 

1. Liga Siódemek:

W Pierwszej Lidze Siódemek  zobaczymy jeszcze dwie zaległości. W pierwszej z nich Moszna Squad zmierzy się z Harataczami. Ekipa Patryka Rosłańca swój najważniejszy cel, czyli utrzymanie, osiągnęła, ale w wypadku zwycięstwa może jeszcze wskoczyć nawet na szóstą pozycję. Michał Burzyński i jego świta zaś mają za sobą bardzo średni sezon, ale z pewnością będą chcieli go zakończyć w dobrym stylu. Dla nas typowy mecz na remis. Gladiatorzy ostatnio zapewnili sobie brązowe medale, ale mogą jeszcze upolować srebro w wypadku wygranej ze Zjazdem. Drużyna Tomka Drzała wiosną grała bardzo pechowo, ich przebudzenie nastąpiło za późno, co w konsekwencji przyniosło im spadek. Niemniej jesteśmy przekonani, że zespół w żółtych trykotach postara się zatrzymać Michała Dryńskiego z kolegami, chociaż oczywiście nie będą tu faworytem.

Moszna Squad - Haratacze X
Gladiatorzy - Zjazd 1

3. Liga Siódemek:

W Trzeciej Lidze Siódemek pozostały już tylko trzy zagadki. Jedna z nich rozstrzygnie się już w sobotę. Bijący się jeszcze o trzecie miejsce Drink Men zagra z walczącą o utrzymanie St. Varsovią. Załoga Michała Witkowskiego może zapewnić sobie ligowy byt po prostu wygrywając, ale tutaj faworytem będą przeciwnicy. DM może nie grali wiosną jakoś wybitnie efektownie, ale byli równi i może ich spotkać za to nagroda w postaci trzeciego miejsca na koniec rozgrywek. I według nas ten scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny. W niedzielę z kolei rozstrzygnie się kwestia tytułu. Prowadzący Legion rozegrał już komplet spotkań, ale może ich na finiszu wyprzedzić Agil at Agord. I zespół w Czarno-czerwonych barwach będzie miał ku temu świetną okazję, gdyż ich najbliższy przeciwnik, Pobybel, zawodzi w tej kampanii i w razie porażki spadnie z ligi. I jeśli Zieloni nie znajdą sposobu na Damiana Metrykę, to czeka ich nieuchronna degradacja. Aczkolwiek nie przekreślamy ich szans, zwłaszcza jak na placu zamelduje się Tomek Janus. I na koniec St. Varsovia zagra po raz kolejny, tym razem z Wariatami Kuchara. Może to być dla teamu w różowych koszulkach mecz o pietruszkę (wszystko zależy od wcześniejszych rozstrzygnięć), może to będzie prawdziwe „być albo nie być” dla nich. Obie drużyny znają się znakomicie, więc ciężko będzie tu kogoś zaskoczyć. Stąd też wnioskujemy, że remis jest jak najbardziej realnym scenariuszem, ale mimo wszystko z delikatnym wskazaniem na Bartka Kochmana i spółkę, którzy wiosną prezentują się bardziej solidnie od przeciwników.

Drink Men - St. Varsovia 1
Agil at Agord - Pohybel 1
Wariaty Kuchara - St. Varsovia X

4. Liga Siódemek:

W Czwartej Lidze Siódemek w ten weekend zapadną najważniejsze rozstrzygnięcia. Lider Kristal rozegrał już komplet spotkań i teraz drużyna rodem z Ukrainy będzie czekała na to, co się wydarzy w ostatniej kolejce. Na dzień dobry rozpoczniemy od sobotniego starcia Random Teamu i TK Ubezpieczenia. Team Macieja Zarzyckiego jest aktualnie czwarty, ale przy pomyślnych wiatrach może zakończyć rozgrywki nawet na drugim miejscu i promocją na trzeci szczebel. Generalnie RT walczą też o cel minimum, jakim będzie trzeci stopień na pudle i taki scenariusz jest jak najbardziej realny. W tej potyczce wydaję się, że Randomowi powinni sobie poradzić z grającymi w kratkę TK U, ale będą musieli uważać na Jakuba Jarosławskiego. Potem czeka nas niezwykle istotna potyczka w kontekście walki o tytuł, czyli Raptusy Ursus vs Chlejsy FC. Załoga z Ursusa potrafi sprawić niespodziankę (co pokazała ich batalia z Kristalem sprzed dwóch tygodni), a dodatkowo RU nadal biją się o utrzymanie. Stąd też można się spodziewać, że nie zabraknie im motywacji. Lecz ich rywal marzy o mistrzostwie i tutaj C FC z Piotrem Kadłubowskim będzie faworytem, chociaż coś czujemy, że zobaczymy tu naprawdę zacięte widowisko. Po zakończonej rozgrywce Chlejsy będą miały godzinę przerwy i będzie ich czekało jeszcze poważniejsze wyzwanie w postaci Los Blancos. I tutaj trzeba nakreślić sytuację obu ekip. Chlejsy, żeby zgarnąć mistrzowski wazon, potrzebują czterech punktów w swoich dwóch weekendowych grach. LB z kolei także mają dwa mecze, w których komplet oczek zapewni im złoto. Dlatego z całą pewnością będziemy tu świadkami boju o główne trofeum. A co z tego wyniknie? Ciężko powiedzieć, oba zespoły mają swoje atuty (wspomniany Kadłubowski czy też najskuteczniejszy strzelec ligi Hussam Hussain). My tu zagramy bezpieczny remis, ale tak naprawdę może zdarzyć się tu wszystko. Piłkarską sobotę zakończy rywalizacja Bemovii z Energetykiem, w której trudno nam wskazać faworyta. Z jednej strony Bemowianie są dość chimeryczną paką, ale jak mają Tomka Świderskiego w składzie, to mogą pokonać każdego. Z drugiej strony zaś jest zespół ze Stegien, który po fenomenalnym starcie sezonu wpadł w dołek, co wykluczyło Niebieskich z top3. Typujemy tu „X” ze wskazaniem na brygadę w czerwonych trykotach, która wcale nie jest jeszcze pewna utrzymania.

Czas na niedzielę, gdzie ponownie ujrzymy na placu Bemovię i Raptusy Ursus. Tutaj stawiamy na podział punktów, ale jesteśmy pewni, że obie drużyny zagrają o pełną pulę. Oczywiście, wiele będzie zależało od rezultatów z dnia poprzedniego (przypominamy, oba zespoły na ten moment zagrożone są spadkiem). Być może o ostatecznym rozstrzygnięciu zadecyduje postawa takich indywidualności jak Daniel Białek czy Tomek Rębiewski, ale jedno jest pewne – mocnych wrażeń nie zabraknie. Następnie zobaczymy kolejne dwie ekipy walczące o ligowy byt, czyli TK Ubezpieczenia oraz Reytan. Sytuacja nominalnych gości będzie zależała od wyników z wcześniejszych potyczek TK U, Raptusów i Bemovii, ale wielce prawdopodobne jest, że będzie to dla nich mecz o być albo nie być w Czwartej Lidze Szóstek. Stąd też Krzysztof Wasilewski i Patryk Szczygieł muszą po raz kolejny pokazać klasę. Czy jednak uda im się pokonać Zielonych? Ciężko powiedzieć. TK Ubezpieczenia to wyjątkowo niewygodny przeciwnik, zresztą szybki rzut oka na ich rezultaty z tej kampanii pokazuje, że nikt nie miał z nimi lekko. Sezon wiosenny zakończymy hitem, czyli konfrontacją Los Blancos i Random Teamu. Jak już wspominaliśmy kilka razy, bardzo dużo będzie zależało od sobotnich rozstrzygnięć, ale istnieje szansa, że to będzie spotkanie, które może zadecydować o złocie dla LB. Dodatkowo RT będą osłabieni brakiem swojego najskuteczniejszego snajpera Kacpra Śmiałka, toteż Hussamem Hussainem i spółką dobra okazja na victorię. A, być może też, na przypieczętowanie mistrzowskiego wazonu.

Random Team - TK Ubezpeczenia 1
Raptusy Ursus - Chlejsy FC 2
Chlejsy FC - Los Blancos X
Bemovia - Energetyk X
Bemovia - Raptusy Ursus X
TK Ubezpeczenia - Reytan X
Los Blancos - Random Team 1

5. Liga Siódemek:

W Piątej Lidze Siódemek mistrza już znamy, skład podium też, ale jeszcze zostały nam dwie niewiadome kwestie. Kto awansuje i kto spadnie? Gur-Bud po zeszłotygodniowym okazałym zwycięstwie nad NKS Piotrovią wciąż może uniknąć spadku. I w jednym sobotnim spotkaniu Damian Góra i jego świta może zrobić ważny ku temu krok. Oczywiście jeśli G-B pokonają pewne już degradacji Wybrzeże Klatki Schodowej. Według nas tak się stanie, WKS wiosną prezentuje się naprawdę słabo i trudno przypuszczać, żeby się przełamali. Zwłaszcza że rywal złapał wiatr w żagle.

Następnie, już w niedzielę, Wybrzeże zagra po raz kolejny, tym razem z Nie Ma Mocnych. NMM przez długi czas byli kandydatami do medali, ale finalnie mogą finiszować maksymalnie na czwartym miejscu. I naszym zdaniem team, w którym prym wiedzie Tomek Świder zrobi swoje i po prostu pokona niżej notowanego przeciwnika. Chociaż jeśli WKS przypomną sobie, jak grali jesienią, a na boisku znajdzie się Grzegorz Karwasiński, to może obejrzymy niespodziankę? Zobaczymy, ale wielkich pieniędzy byśmy nie postawili na ten scenariusz. Następnie na placu zobaczymy dwie młode załogi o bardzo zbliżonym potencjale, czyli FC Kazubów i Gyros Gaming. Wydaję się, że czeka nas tu zacięte starcie, ale mimo wszystko delikatnym faworytem powinni być FC K. GG trochę za bardzo uzależnieni są od goli Jakuba Gila, z kolei zespole w czarnych koszulkach ciężar zdobywania bramek rozłożony jest na trio Franek Orłowski – Władek Oryszczuk – Jakub Ballue. Dodatkowo Kazubór w wypadku victorii ukończy rozgrywki na świetnej, czwartej lokacie. Następny w kolejce będzie prawdziwy hit ostatniej serii gier. W konfrontacji nowo koronowanego mistrza Tornado UA z pewnymi już brązowego medalu, ale wciąż walczącego o awans Zielonego Stolika zdarzyć się może naprawdę wszystko. Wiemy, że ekipa organizatorów będzie osłabiona brakiem swoich dwóch czołowych strzelców, ale nadal będą mieli w kadrze najlepszego asystenta ligi Filipa Szewczyka. Z kolei brygada rodem z Ukrainy na pewno będzie chciała ukończyć kampanię bez żadnej porażki, z Tarasem Tsolkovskyim na szpicy jest to jak najbardziej możliwe. My stawiamy remis, chociaż większą motywację będą mieli ZS, którzy w wypadku zgarnięcia pełnej puli i przy wpadce aktualnego wicelidera, wskoczą na drugą pozycję. Abnegat, bo o nich mowa, do uzyskania promocji do Czwartej Ligi Siódemek potrzebuje pełnej puli w rywalizacji z NKS Piotrovią. Zanim jednak omówimy to spotkanie, to zajmiemy się wcześniejszymi zawodami pomiędzy Gur-Budem i GKS Tachimetr Warszawa. I tu sprawa jest jasna. Jak G-B pokonają oponentów, utrzymują się. GKS-owi zaś wystarczy remis. Taki rezultat sprawi, że na piątym szczeblu zostanie zarówno Tachimetr, jak i wspomniana wcześniej Piotrovia. Jednak zespół z Patrykiem Ciołkiem na czele może uniknąć degradacji nawet w razie porażki. Oczywiście tylko w wypadku triumfu Abnegata z NKS-em. I teraz przejdźmy do tej potyczki. Naszym zdaniem wiceliderzy z Hubertem Zwierzchowskim i Antonim Mazurkiewiczem na pokładzie nie będą oglądali się na innych i po prostu zgarną pełną pulę, przypieczętowując wicemistrzostwo i awans. Mają po prostu więcej piłkarskich atutów, a dodatkowo bardzo dobrą wiosnę w swoim wykonaniu. Stąd też nasz typ to „1”.

Gur-Bud - Wybrzeże Klatki Schodowej 1
Wybrzeże Klatki Schodowej - Nie Ma Mocnych 2
FC Kazubów - Gyros Gaming 1
Tornado UA - Zielony Stolik X
Gur-Bud - GKS Tachimetr Warszawa X
Abnegat - NKS Piotrovia 1

6. Liga Siódemek:

W Szóstej Lidze Siódemek solidna dawka futbolu, bo aż dziewięć gier. I już na otwarcie, w sobotę, czekają nas dwa hity, czyli FC Buch vs Warszawa Utd oraz TS Kopernik vs FC Stała Gwardia. Zaczniemy od pierwszego spotkania według chronologii. Maciej Szpakowski i spółka wciąż liczą się w wyścigu o pudło (i awans) i żeby mieć na to szansę, to muszą po prostu wygrać. Lecz rywale z Gabrielem di Cesare na czele marzą o złocie i nie mogą sobie pozwolić na pomyłkę, gdyż ewentualna porażka, przy zwycięstwie ich konkurentów do złota, może drogo kosztować. Tymi konkurentami będą oczywiście Gwardziści. Przed ekipą Adama Smolenia spore wyzwanie, gdyż TS K także myślą o medalach (i ewentualnej promocji do wyższej klasy rozgrywkowej) na finiszu sezonu. I na pewno Piotr Urbański ze swoją świtą zrobią wszystko, by powstrzymać niepokonanego dotąd lidera. Czy im się uda? My nie wykluczamy takiego scenariusza, ale mimo wszystko postawimy na Stałą Gwardię. Trzecie sobotnie spotkanie będzie o znacznie mniejszym ciężarze gatunkowym, co nie znaczy, że nie będzie ciekawie, jak na boisku zameldują się TSP Szatańskie Pęto oraz Izba Wytrzeźwień. W rywalizacji sąsiadów w ligowej tabeli trudno wskazać faworyta. Oba zespoły znają się doskonale, zatem trudno będzie kogoś zaskoczyć. Nam tu pachnie remisem, ale być może jedna z indywidualności takich jak Wojtek Gronczewski czy też Łukasz Grabowski przesądzi o wyniku.

Przejdźmy płynnie do niedzielnych zmagań i tutaj, już pomijając chronologię, skupimy się na dwóch najważniejszych wydarzeniach. Po pierwsze potyczką FC Stałej Gwardii z Warszawa Utd. Dużo będzie zależało tutaj od sobotnich rezultatów, ale wiele wskazuje na to, że może być to mecz o mistrzostwo. A w takim wypadku lepszego finału wiosennej kampanii nie moglibyśmy sobie wymarzyć. Oczywiście, zobaczymy czy tak się stanie, ale co by nie było, to i tak obie drużyny na pewno będą miały o co walczyć (kwestia kolejności na pudle czy też promocji do Piątej Ligi Siódemek). Drugim szlagierem będzie TS Kopernik kontra FC Buch. I tu mamy wiele wariantów. Może być to „mały finał”, którego stawką będzie brązowy medal i miejsce na pudle, a może być to coś więcej, czyli srebro i awans. Zarówno jedni jak i drudzy w teorii mają na to szanse, zatem i tu emocje gwarantowane. Przejdźmy teraz do pozostałych spotkań. Zaczniemy od Le Cabaret i Czupakabr Warszawa. W tych zawodach bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje teamu, w którym prym wiedzie Mateusz Sadowski. Niemniej pamiętamy też, że LC ostatnio mieli gorszą passę. Czy uda im się ją przełamać? Według nas tak, ale będą musieli uważać na Manfredo Mineo. Potem Le Cabaret zmierzy się z Gołków Crew i tu spodziewamy się dość zaciętego widowiska (stąd nasz typ na „X”). GC mogą obronić pozycję w górnej połówce tabeli, ale do tego celu niezbędny będzie dobry występ duetu Jakub Dereń – Dominik Krzaczek. Wspomniane wcześniej Czupakabry Warszawa również czeka podwójna kolejka. Na rozkładzie CW będzie dobrze im znana Izba Wytrzeźwień. Obie drużyny mierzyły się ze sobą wielkokrotnie i prawie zawsze górą byli Czerwoni. Bardzo możliwe, że tak będzie i tym razem, zwłaszcza że Izba ostatnio jest w gazie, ale Czupakabry wcale nie stoją na straconej pozycji. I na sam koniec piłkarskiej wiosny obejrzymy w akcji Drogę i (ponownie w ten weekend) TSP Szatańskie Pęto. Za Pętami może i nie najlepszy sezon, ale i tak powinni tu być pewniakiem, gdyż oponenci to czerwona latarnia ligi. Czy Adama Cieślaka, Marcina Stępnia i resztę załogi stać tu na premierową victorię? Zobaczymy, ale na tem moment więcej atutów a także większe doświadczenie ma TSP.

FC Buch - Warszawa Utd 2
TS Kopernik - FC Stała Gwardia 2
TSP Szatańskie Pęto - Izba Wytrzeźwień X
Le Cabaret - Czupakabry Warszawa 1
TS Kopernik - FC Buch 2
Czupakabry Warszawa - Izba Wytrzeźwień 2
Le Cabaret - Gołków Crew X
FC Stała Gwardia - Warszawa Utd X
Droga - TSP Szatańskie Pęto X

SuperLiga6:

W SuperLidze6 pozostały nam trzy zaległości, co nie znaczy, że będzie nudno, bo już w pierwszym meczu obejrzymy prawdziwy hit. Walczącą jeszcze o srebro eXc Mobile Ochota zmierzy się z nowo koronowanym mistrzem KS Browarkiem. Kamil Jurga i jego świta z pewnością będą chcieli się zrewanżować za dotkliwą porażkę z rundy zasadniczej i zepsuć (póki co) perfekcyjny sezon w wykonaniu KS B. Czy jednak tak się stanie? Wydaję nam się, że mimo wszystko Tomek Pietrzak z kolegami są w zbyt dobrej formie, by na to pozwolić. Oczywiście bierzemy pod uwagę pewne rozprężenie, ale czasami może przekuć się to w atut. Jak będzie? Zobaczymy, ale jesteśmy pewni, że obejrzymy widowisko na znakomitym poziomie. Następnie zajrzyjmy do grupy spadkowej, gdzie SS Cyrkulatka podejmie FK Almaz. Te dwie ekipy grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem minimalnie lepsza była załoga z Zamojszczyzny (wygrane 4:3 i 6:5). Lecz teraz forma sportowa przemawia przed drużyną z Ukrainy, która ostatnio imponuje (zwłaszcza duet Ihar Bakun – Andrij Dutchak robi świetne wrażenie). Z drugiej strony jednak jest niezwykle skuteczny Patryk Krygiel, który zawsze może przesądzić o wyniku. My tu asekuracyjnie zagramy na remis, ale nie wykluczamy żadnego scenariusza. I na koniec Boca Seniors spotka się z FC Franklin Club. Tutaj nietrudno wskazać faworyta. FC FC mimo że to mocno chimeryczna paka, to jak mało która potrafi grać niezwykle efektownie. Z kolei Boca w swojej pierwszej kampanii na najwyższym szczeblu mimo starań Łukasza Prószyńskiego nie zdobyła nawet punktu. Czy teraz jest szansa na pierwsze zdobycze? Oczywiście, tylko trzeba będzie znaleźć sposób na Mateusza Taradejnę między słupkami i wyłączyć Michała Durajczyka w środku pola. Niemniej pewniakiem będzie tu Franklin i to na nich postawimy.

eXc Mobile Ochota - KS Browarek 2
SS Cyrkulatka - FK Almaz X
Boca Seniors - FC Franklin Club 2

1. Liga Szóstek:

Bardzo ciekawa sytuacja jest w Pierwszej Lidze Szóstek, gdzie bardzo realny jest scenariusz, w którym jeszcze nie poznamy mistrza. Zacznijmy jednak od grupy spadkowej. W tej pewni degradacji są W1nners, którzy zmierzą się z FC Zielonym Alkobusem. Drużyna z bijącym się o króla strzelców Karolem Nowakiem na szpicy z pewnością będzie chciała uniknąć sytuacji typu „mała tabela” (gdyż istnieje możliwość, że trzy ekipy skończą z taką samą liczbą punktów), stąd też czujemy, że Alkobus po prostu zrobi swoje i wygra. W poprzednim starciu, jeszcze na początku sezonu, FC ZA triumfowali 22:5 i teraz też powinni sobie poradzić, chociaż wynik może już nie być tak wysoki. Bardzo interesująca będzie druga potyczka. W rundzie zasadniczej Drink Men ograli Kindybały FC 9:6, ale jeśli K FC wezmą rewanż i zwyciężą różnicą większą niż trzy gole, to mogą sensacyjnie się utrzymać (przy założeniu, że Alkobus nie przegra swojego spotkania). I wcale nie wykluczamy takiego rozstrzygnięcia, chociaż mimo wszystko większe doświadczenie stoi po stronie Norberta Tarasa i jego świty. Pora na grupę mistrzowską, gdzie też jest niezły galimatias. Na początku obejrzymy ligowy klasyk pomiędzy All4One i FC NaNkacu. Oba zespoły znają się jak łyse konie, grały ze sobą wielokrotnie i musimy dodać, że praktycznie zawsze tworzą kapitalne widowiska. Trudno nam tu wskazać, kto będzie górą, ale w ciemno możemy założyć, że najwięcej będzie zależało od postawy Karola Kubickiego i Pawła Wojsława. Chociaż nie wykluczamy też, że golkiperzy Darek Puchta albo Kamil Bieńkowski mogą zostać bohaterami tych zawodów. All4One w wypadku triumfu zapewnią sobie medal i przedłużą mistrzowskie nadzieje. Jednak w wypadku ich potknięcia przed znakomitą okazją na tytuł stanie Gramy Czasami. Liderzy porażką w poprzedniej kolejce mocno utrudnili sobie sprawę, ale nadal wszystko w ich rękach. W rywalizacji z Bad Boys Zielonki (którzy nadal wierzą w miejsce na pudle) będą faworytami (poprzednio było 7:5 dla nich) i tutaj kluczowa może być postawa Grzegorza Miklasa, który będzie musiał radzić sobie z niezwykle skutecznym Piotrem Wiśniewskim. Tutaj kwestia rezultatu jest sprawą otwartą, ale my postawimy na Krzysztofa Sobolewskiego i jego ferajną, gdyż te rozgrywki w ich wykonaniu są póki co rewelacyjne.

W1nners - FC Zielony Alkobus 2
Drink Team - Kindybały FC 1
All4One - FC NaNkacu X
Gramy Czasami - Bad Boys Zielonki 1

3. Liga Szóstek:

W Trzeciej Lidze Szóstek został nam już tylko mecz o pietruszkę. Niezależnie od wyniku rywalizacji FC Devs z Januszami na Pikniku miejsca w tabeli tych drużyn się nie zmienią. My tu postawimy na ekipę Sławomira Mądrego, która ostatnio sensacyjnie pozbawiła medalu faworyzowaną Spartę, dzięki genialnemu pościgowi z 4:0 na 4:4. Za Krzysztofem Sobieszczukiem i jego świtą naprawdę słaby sezon, chociaż musimy oddać tej drużynie, że miała naprawdę sporo pecha. Niemniej ostatnia pozycja w ligowej stawce znikąd się nie wzięła. Janusze z pewnością powalczą, żeby chociaż na finiszu zgarnąć pierwsze zwycięstwo, ale my, jak wspomnieliśmy, gramy na FC Devs.

FC Devs - Janusze na Pikniku 1

Sponsorzy