Kolejka zaległych spotkań przyniosła nam wiele emocji!

Za nami dodatkowa kolejka zaległych meczów, która przyniosła nam mnóstwo emocji. W SuperLiga6 In-Plus Pojemna Halina przeskoczył w tabeli eXc Mobile Ochota, ale obie drużyny są już pewne medalu. Tymczasem z 2. Ligą Siódemek pożegnało się Lyreco, zaś na czwartym szczeblu medale zapewnili sobie: Kristal oraz Chlejsy FC. Wielkie emocje mieliśmy na trzecim froncie ligi szóstek, gdzie o włos od brązowych medali byli gracze Sparty, którzy roztrwonili czterobramkową przewagę z pierwszej połowy. Zapraszamy na podsumowanie serii zaległych spotkań, które rozegraliśmy przy Obrońców Tobruku 11.

 

2. Liga Siódemek. 

Lyreco żegna się z 2.Ligą Siódemek. W ostatnim meczu tego sezonu emocji było co niemiara. Ekipa Łukasza Wieczorka stanęła w szranki z KP Kozią i trzeba zaznaczyć, że w ten upalny dzień obie drużyny postawiły na ofensywę. Konsekwencją było aż 16 goli. Cztery więcej strzeliła jednak Kozia, w której szeregach brylował Piotr Stępniewski. Gracze w granatowych trykotach jednak niczym nie ustępowali rywalowi, ten jednak miał między słupkami Michała Owsianowskiego, który przez niemal 50 minut wyprawiał w bramce cuda. W drugiej odsłonie Lyreco zbliżyło się na 2 gole i wydawało się może osiągnąć w tym meczu choćby, tak upragniony remis. Niestety rywal wygrał 10:6, zsyłając oponenta do trzeciej ligi.

4. Liga Siódemek. 

Na czwartym szczeblu ligi siódemek obejrzeliśmy dwa mecze, które miały duże znaczenie w kontekście kolejności na podium. Najpierw Bemovia podejmowała Chlejsy FC. Tutaj faworytem byli goście, którzy wciąż walczyli o najwyższe cele. Gospodarze grali dobrze, nawet prowadzili od 6 minuty, ale rywal jeszcze przed przerwą ich przełamał, a po zmianie stron sukcesywnie wypunktował. Chlejsy ostatecznie wygrały 5:1 i pozostały w grze o złote medale. Tymczasem w drugim meczu Kristal podejmował TK Ubezpieczenia. Teoretycznie faworytem byli liderujący w tabeli gospodarze, dla których był to ostatni mecz w sezonie. Zwycięstwo zapewniało im pozostanie na pozycji lidera oraz medal, ale wcale nie powiedziane, że złoty. Goście zaś potrzebowali zwycięstwa, by bić się o medale. Mecz mógł się podobać. Szybkie tempo, mnóstwo twardej walki i sporo sytuacji bramkowych. Pierwsza połowa należała do drużyny z Ukrainy, która wbiła rywalowi trzy gole, nie tracąc żadnego. Wydawało się, że jest już po meczu. „Ubezpieczyciele” pokazali jednak charakter i w ciągu dwóch minut, wbili dwa gole, łapiąc kontakt. Mało tego chwile później, zamiast wyrównać trafili w poprzeczkę. To się zemściło. W ostatniej akcji meczu kropkę nad i postawił Kristal, który finalnie triumfował 4:2. Gospodarze tym samym zapewnili sobie medal, ale jakiego koloru zależeć będzie od postawy Chlejsów oraz Los Blancos w dwóch ostatnich meczach.

SuperLiga6:

Z trzech zaległych meczów SL6 do skutku doszły dwa. Na pierwszy mecz nie dotarł Grottgera Team, który oddał mecz walkowerem eXc Mobile Ochocie. Chwile potem ekipa z Mokotowa już zameldowała się na boisku, by podjąć In-Plus Pojemną Halinę. Gospodarze stawili się siedmioosobową paką, podobnie jak rywal, z tym że goście przywieźli ze sobą więcej piłkarskiej jakości. Pojemna Halina szybko ustawiła atak pozycyjny i sukcesywnie punktowała oponenta. Po 25 minutach prowadziła już 6:1. Po zmianie stron gracze Grottgery wycofali bramkarza i o dziwo mecz się ciut wyrównał. Tym razem oglądaliśmy wymianę ognia, ale prowadzenie gości nie było nawet przez chwilę zagrożone. Ostatecznie In-Plus wygrał 12:5, a najlepszy na boisku był Rafał Barzyc. Chwilę potem gracze w niebieskich trykotach stanęli w szranki z eXc Mobile Ochotą. Tutaj mecz był już dużo bardziej zacięty. Pierwsza połowa po wielkich emocjach zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem „Haliny”. Po zmianie stron konkretniejsi pod bramką rywala byli goście, którzy zaaplikowali rywalowi jeszcze cztery gole, tracąc przy tym jednego. Ostatecznie In-Plus zwyciężył 8:4, a tym razem oprócz Barzyca błyszczał Jan Skotnicki. To sprawiło, że zwycięzcy tej konfrontacji po tej serii przeskoczyli w tabeli zespół Ochoty, który, aby zakończyć sezon na drugim miejscu musi w ostatnim meczu pokonać świeżo upieczonego mistrza, KS Browarek.

3. Liga Szóstek:

Bardzo dużą stawkę miał jedyny mecz 3.Ligi Szóstek, w którym Sparta podejmowała FC Devs. Gospodarzom zwycięstwo gwarantowało brązowe medale wiosennej kampanii. Goście grali na totalnym luzie. Nie mieli szans na podium, a ich pozycje nie była zagrożona spadkiem. Pierwsza połowa potoczyła się idealnie pod dyktando Spartan. Po 25 minutach prowadzili już 4:0 i wydawało się, że jest już po meczu. W przerwie wdało się jakieś rozluźnienie, co Devsi niemający nic do stracenia powoli zaczęli wykorzystywać. W 34 minucie różnica wynosiła już tylko jedno trafienia. Gospodarze aż kipieli ze złości, zaś rywal grał swoje. W 45 minucie po niefortunnym zagraniu piłkę do własnej bramki skierował jeden z graczy w zielonych trykotach i zaczął się dramat. Gospodarze do końca walczyli o zwycięską bramkę, ale niestety dla nich ta sztuka się nie udała. Mecz zakończył się wynikiem 4:4 i te czwórki okazały się feralne, bo właśnie na czwartym miejscy sezon zakończyła Sparta.

Sponsorzy