Wracamy do gry po świątecznej przerwie!

1. Liga Siódemek:

Przyszedł czas na 3.kolejkę najwyższego szczebla ligi siódemek. Rywalizację rozpoczniemy od starcia Harataczy ze Zjazdem. Gospodarze przed tygodniem zadebiutowali w pierwszej lidze i od razu zaczęli od zwycięstwa, co może być tylko dobrym prognostykiem na przyszłość. Goście tymczasem na inaugurację wiosennej kampanii zostali odprawieni z kwitkiem przez aktualnego wicemistrza. Patryk Rosłaniec i spółka pozytywnie zaskoczyli, ale teraz zmierzą się z pierwszoligowym średniakiem, który jednak na tym szczeblu utrzymuję się od wielu sezonów. Doświadczenie jest zatem po stronie drużyny Tomka Drzała, ale my postawimy na remis po zaciętej rywalizacji. Chwile potem obejrzymy niewątpliwy hit tej serii, w którym Moszna Squad podejmie FC Hermes. Gospodarze przed tygodniem w swoim pierwszym meczu pewnie ograli Zjazd, ale jeszcze lepiej wiosnę zaczęli goście, którzy z 6 punktami na koncie zajmują drugie miejsce w tabeli. Jeszcze jesienią zdecydowanie góra była ekipa Michała Burzyńskiego, ale od tamtej pory goście zrobili kolosalny krok wprzód. Na tyle by stwierdzić, że wynik w tym meczu jest sprawą otwartą. W meczu numer 3 mamy już swojego faworyta. Na murawie zameldują się Dynamo oraz FC Warsaw United. Obie drużyny zagrały dotąd po dwa razy i lepiej w tym zestawieniu wypadają gospodarze, ale tylko o jeden punkt. Goście przegrali bowiem oba swoje mecze, gospodarze pierwszy przegrali tylko jednym trafieniem, a drugi zremisowali. Na papierze zatem dużej różnicy nie ma, ale lepiej zorganizowaną drużyną na boisku i poza nim jest Dynamo i to na jego minimalne zwycięstwo postawimy. Kolejne starcie to już kolejny hit. Na murawie zameldują się: rozdrażniony obrońca mistrzowskiego tytułu oraz fenomenalny debiutant. Mowa oczywiście o Gladiatorach oraz o ekipę Altus. Gospodarze w pierwszym wiosennym meczu nadziali się na świetnie naoliwionego Hermesa, goście zaś najpierw ograli Dynamo, a potem obrońców brązowych medali z jesieni, Zmarnowane Talenty. Liczby przemawiają za gośćmi, ale jak wspomnieliśmy Gladiatorzy są bardzo podrażnieni i za wszelką cenę będą chcieli rozstrzygnąć ten mecz na swoją stronę. Liczymy na wielkie emocję i zaciętą rywalizację, ale postawimy na podział punktów. Na koniec zetrą się ze sobą odpowiednio trzecia i czwarta drużyną jesiennej kampanii. Dokładnie Zmarnowane Talenty podejmą Chemika Bemowo. Gospodarze już zimą obniżyli loty, a teraz wygląda na to, że kontynuują słabszą formę. Goście tymczasem zimę także spisali na straty, ale już zimą zdobyli 4 punkty i są w czołówce tabeli. Wygląda na to, że Chemik się przebudził, a to oznacza, że rywalizacja o miano najlepszej drużyny ligi siódemek nabierze jeszcze więcej rumieńców. Tymczasem postawimy na zwycięstwo Chemika Bemowo.

Haratacze – Zjazd  X
Moszna Squad – FC Hermes  X
Dynamo – FC Warsaw United  1
Gladiatorzy – Altus  X
Zmarnowane Talenty – Chemik Bemowo  2

2. Liga Siódemek:

Na zapleczu pierwszej ligi na kluczowe rozstrzygnięcia będziemy raczej musieli jeszcze zaczekać, jednak nie znaczy to, że w trzeciej kolejce zabraknie emocji. Na start, Los Lamusos zmierzą się z FC Zaborów, który wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w tej rundzie. Michał Araźny z pewnością będzie chciał po raz kolejny poprowadzić swoich kolegów po trzy punkty, jednak nie będzie to łatwe zadanie. Mimo wszystko, gospodarze mają dużą szansę na zgarnięcie kolejnych trzech punktów. Następnie, KP Kozia podejmie Dynamit Warszawa. Wydaje nam się, że mimo bardzo słabego startu w wykonaniu jednych i drugich, to gospodarze  mogą z tego pojedynku wrócić z tarczą, jeśli tylko będą bardziej skuteczni niż w poprzednich meczach. Równo o godzinie 12.00 zagrają ze sobą rezerwy Hermesa oraz Lyreco. W tym przypadku stawiamy zdecydowanie na zawodników z Ukrainy, którzy (mimo lekkiego falstartu) nieraz udowadniali świetną piłkę na boiskach przy Obrońców Tobruku 11. Maciek Szpakowski i jego koledzy z pewnością powalczą i nie oddadzą skóry tanio, jednak to może być za mało. Kolejne mecze odbędą się w niedzielę, a tam z samego rana BKS Górki staną naprzeciw Old United. Po pewnym zwycięstwie w pierwszym meczu i porażce w drugim, gospodarze z pewnością będą chcieli powtórzyć wyczyn z kolejki inauguracyjnej i w naszej ocenie, mają na to dużą szansę. Goście zajmują dopiero przedostatnie miejsce w tabeli i może być im ciężko powstrzymać takie nazwiska jak Igor Jaszczak czy Piotr Klejnowski. Stawiamy tu zatem klasyczną „jedynkę”. Na sam koniec obejrzymy bardzo ciekawe starcie między Defendersami, a Civasem, które może zaważyć na końcowym układzie miejsc w tabeli. Obie ekipy bowiem mierzą wysoko i nie tylko na papierze prezentują bardzo wysoki poziom. W ostatecznym rozrachunku, jeśli Łukasz Pruszyński i Kamil Modzelewski zagrają na 110%, to „fioletowi” mogą przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. I choć i tak wszystko rozstrzygnie zielona murawa, to my zaryzykujemy i postawimy na Civas.

Los Lamusos - FC Zaborów 1
KP Kozia - Dynamit Warszawa  1
FC Hermes II - Lyreco  1
BKS 04 Górki - Old United  1
Defenders - Civas  2

3. Liga Siódemek:

Aż sześć spotkań będziemy oglądać na trzecim poziomie rozgrywkowym w lidze siódemek. Na pierwszy ogień, Agil at Agord podejmie aktualnego lidera rozgrywek, Szczęki Szczęśliwice. Obie ekipy bardzo dobrze rozpoczęły sezon, zatem jednoznaczne wyłonienie zwycięzcy nie jest rzeczą łatwą. Gospodarze mają w swoim składzie chociażby takie nazwiska jak Damian Metryka, który błysnął w pierwszym meczu, natomiast Mikołaj Ostoja-Ciemny z pewnością będzie chciał powalczyć o drugi tytuł MVP. Rezultat końcowy pozostaje więc kwestią otwartą. Sobotnie granie kończy mecz Drink Menów z KS Na Pełnej. Tu ponownie ciężko wskazać triumfatora od razu. Zawodnicy obu drużyn doskonale znają się z boisk Ligi Bemowskiej, a w bezpośrednich pojedynkach to gospodarze prowadzą 2-1. Boisko zatem zweryfikuje, czy podtrzymają dobrą passę, czy goście zdołają ów bilans wyrównać. W niedzielny poranek St. Varsovia z Karolem Mroczkowskim na czele podejmie Pohybel, który w swoim pierwszym meczu zremisował 5:5 z Wariatami Kuchara. Gospodarze na papierze mają wielkie nazwiska, jednak na inaugurację sensacyjnie ulegli KS Na Pełnej. Z pewnością zatem będą chcieli się odkuć za tę wpadkę. Dotychczas w obu starciach ekipy te dzieliły się punktami, zatem taki rezultat również w tym wypadku nie będzie dla nas zaskoczeniem, choć bardzo możliwe, że małe detale zadecydują o minimalnym zwycięstwie jednej ze stron. Godzinę później Orły Leszka zmierzą się z KS Na Pełnej, które rozegra swój drugi mecz w tej serii gier. Tu przewidujemy raczej pewne zwycięstwo gości. Paweł Przyborski i jego koledzy nienajlepiej rozpoczęli wiosnę i dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. Kto wie, może jeszcze dadzą radę powalczyć, jednak wydaje nam się, że nie tym razem. Choć lekceważyć ich oczywiście ich rywale nie powinni. W samo południe naprzeciw siebie staną Wariaty Kuchara i Legion. Po dobrym występie w pierwszym meczu, minimalna porażka i strata punktów w drugim z pewnością jest dla gości bolesną szpilką. Z drugiej strony Stasiek Kędzierski i Maciej Skurzyński będą chcieli namieszać w ich formacji obronnej i utrzymać przyzwoitą formę. Choć remis nie byłby zaskoczeniem, wydaje nam się, że ten duet może w kluczowym momencie dać trzy punkty gospodarzom. Na koniec, „czerwona latarnia” ligi - Chyże Rosomaki, zmierzy się z Drink Menami. Dla podopiecznych Mirosława Wyszczelskiego będzie to drugi mecz w tej kolejce, zatem we znaki może dać się zmęczenie. Mimo wszystko nie powinni mieć większych problemów i raczej zgarną pełną pulę oczek. Jednak może przy odrobinie szczęścia, większej skuteczności i skupienia, gospodarze będą w stanie postawić się rywalom i urwać choć punkt.  

Agi lat Agord – Szczęki Szczęśliwice  X
Drinki Men – KS Na Pełnej  X
St. Varsovia – Pohybel  X
Orły Leszka – KS Na Pełnej  2
Wariaty Kuchara – Legion  X
Chyże Rosomaki – Drink Men  2

4. Liga Siódemek:

Na czwartym poziomie rozgrywkowym czekają nas cztery ciekawe spotkania. Najpierw, w niedzielę o godzinie 13.00 swoje drugie spotkanie rozegra Random Team, który po pewnym zwycięstwie na inaugurację sezonu zdecydowanie będzie chciał zdobyć trzy punkty również przeciwko Reytanowi. Gospodarze minimalnie przegrali przed świętami z Energetykiem, jednak według nas, jeśli napastnicy gości utrzymają formę, mogą poważnie namieszać w szeregach rywali. Następnie Chlejsy zmierzą się z TK-Ubezpieczenia. Oba te zespoły zainkasowały pełną pulę punktową na start, zatem ciężko stwierdzić, kto tym razem zejdzie z murawy pokonany. Remis byłby w naszej ocenie sprawiedliwym rezultatem. Trzecią serię gier zakończą dwa równolegle rozgrywane wobec siebie mecze. W pierwszym, R-Gol Marcusa Eshuna wyjdzie naprzeciw dobrze znanej nam wszystkim Bemovii. Czy Tomasz Świderski pociągnie swoich kolegów do zwycięstwa, czy jednak to gospodarzom uda się zanotować drugi triumf w tym sezonie? Otóż obie ekipy na papierze wyglądają silnie, natomiast wszystko mogą rozstrzygnąć najmniejsze błędy i detale. Ciężko jednak stwierdzić, kto popełni tych błędów mniej - stawiamy na podział punktów. Jako kolejni zmierzą się ze sobą Raptusy Ursus, które po ciężkim boju w ostatnich minutach meczu oddali zwycięstwo rywalom na początku rozgrywek, oraz Energetyk. Chłopaki z ferajny Rafała Stefanka z pewnością chcą na wiosnę powalczyć o wysokie cele, a zatem walka z pewnością będzie zacięta. Jeśli jednak mielibyśmy obstawić zwycięzcę, wydaje nam się, że w tych kluczowych momentach zawodnicy w niebieskich koszulkach wykażą się większą koncentracją i przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Reytan – Random Team  2
Chlejsy FC – TK Ubezpieczenia  X
R-Gol – Bemovia  1
Raptusy Ursus – Energetyk  2

5. Liga Siódemek:

Na piątym poziomie rozgrywkowym czekają nas zaledwie trzy spotkania - dwa w sobotę i jedno w niedzielę. Najpierw, Nie Ma Mocnych, po wysokim zwycięstwie w poprzednim meczu, będzie chciało namieszać w szeregach Tachimetru Warszawa. Jeśli Tomasz Świder i jego koledzy zagrają równie dobrze co ostatnio, zgarnięcie trzech punktów będzie w zasięgu ich rąk. Goście natomiast z pewnością będą chcieli im w tym przeszkodzić i jesteśmy pewni, że nie oddadzą skóry łatwo. Następnie, o godzinie 13.00 Gyros Gaming podejmie Zielony Stolik, który pokazał w poprzedniej kolejce, że wielkie nazwiska na papierze nie zawsze wygrywają na boisku. Młoda krew w ekipie gospodarzy będzie próbowała kondycyjnie nadszarpnąć swoich rywali, jednak „Organizatorzy” będą chcieli zmazać plamę blamażu z poprzedniego meczu i pokazać, że był to tylko wypadek przy pracy. Kwestia rezultatu końcowego pozostaje tu raczej sprawą otwartą, zatem wolimy poczekać ze spekulacjami i pozostawić je w rękach, a raczej nogach zawodników obu drużyn. Na sam koniec, aktualny lider, Abnegat, spróbuje utrzymać świetny bilans w starciu z Kazubowem. Dla jednych i drugich nie będzie to prosta przeprawa, bowiem obie strony mają swoje argumenty. Przy wsparciu kibiców, dobrej grze takich zawodników jak Dominik Woliński i pomyślnych wiatrach, być może to gościom uda się wyjść zwycięsko z tego starcia, jednak o to będą musieli się bardzo postarać. Remis w tym wypadku nie byłby dla nas zaskoczeniem.

Nie Ma Mocnych - GKS Tachimetr Warszawa  1
Gyros Gaming - Zielony Stolik  X
Abnegat - FC Kazubów  X

6. Liga Siódemek:

Trzecią kolejkę 6.Ligi Siódemek rozpoczniemy od sobotniego starcia Czupakabr Warszawa z TK Kopernikiem. Lepiej w wiosenny sezon weszli goście, którzy wygrali swój jedyny mecz, a bohaterem zespołu został Jannis Konstantopulos. Gospodarze tymczasem wbiegali na murawę już dwukrotnie i nawet zdążyli wywalczyć 1 punkt. W naszym odczuciu to Kopernik ma więcej piłkarskich argumentów po swojej stronie, „dwójka”. Chwilę potem rozegramy dwa mecze równocześnie. Na boisku A Izba Wytrzeźwień podejmie Gołków Crew. Gospodarze póki co rozgrali jeden mecz, w którym nie dali rady Buchowi, goście zaś pokazali dwa oblicza. Wygrali już w swoim debiucie z Drogą, ale już w konfrontacji z TSP nie mieli za wiele do powiedzenia. Doświadczenie w LB jest po stronie drużyny Michała Krawczyka, ale to może nie mieć większego znaczenia. Postawimy na podział punktów. Na sektorze obok w ostatnim sobotnim meczu Droga zmierzy się z Warszawa Utd. Obie drużyny w tym sezonie zadebiutowały w Lidze Bemowskiej. Gospodarze zdążyli przegrać już dwa spotkania, podczas gdy ich rywal w jednym rozegranym meczu wywalczył 1 punkt. Zatem na papierze ciut lepiej wygląda sytuacja gości, ale my się tym sugerować nie będziemy. Postawimy na zaciętą i wyrtównaną rywalizację, naszym zdaniem na remis. Przechodzimy do dwóch niedzielnych meczów, które zapowiadają się najciekawiej. Najpierw Le Cabaret podejmie FC Bucha. Obie drużyny zgoła odmiennie rozpoczęły rywalizację w sezonie wiosennym. Gospodarze zaczęli od porażki z Kopernikiem, goście zaś na początek kampanii pokonali Izbę. Patrząc dodatkowo po składach obu drużyn, to ekipa Macieja Szpakowskiego ma medalowe predyspozycję i na jej zwycięstwo postawimy. Na Koniec TSP Szatańskie Pęto stanie w szranki z FC Stałą Gwardią. Gospodarze w swoim jednym meczu rozgromili Gołków, podczas gdy goście mają już na koncie dwa zwycięstwa. Najpierw pokonali Czupakabry a potem Drogę. Zatem rywale nie byli z najwyższej półki. Doświadczenie i ogranie jest po stronie ekipy Bartka Ochmana, ale my widzimy też spory potencjał wśród gości i postawimy na podział punktów.  

Czupakabry Warszawa – TK Kopernik  2
Izba Wytrzeźwień – Gołków Crew  X
Droga – Warszawa Utd  X
Le Cabaret – FC Buch  2
TSP Szatańskie Pęto – FC Stała Gwardia  X

SuperLiga6:

Już na otwarcie zmagań w SuperLidze6 zobaczymy ciekawą konfrontację KS Browarek z Boca Seniors. Boca w najwyższej klasie zbiera póki co doświadczenie i trudno przypuszczać, że mogą urwać punkty tak utytułowanemu rywalowi. Chociaż nie przekreślamy ich szans, zwłaszcza że w formie zdaje się być Marcin Gonczarek. Lecz my zagramy na KS B z Patrykiem Modzelewskim na czele. Następnie na placu zameldują się FK Almaz z FC Franklin Club. Zimą górą byli FC FC (0:2) po fenomenalnym występie ich Mateusza Taradejny. Teraz golkiper Franklina też powinien mieć sporo pracy przy strzałach Jurii Newdanca. I jeśli koledzy z pola będą skuteczni, to naszym zdaniem nominalni goście powinni sobie poradzić, ale oczywiście nie przekreślamy szans ekipy z Ukrainy, bo wiemy, jak duży posiadają potencjał. Potem czeka nas prawdziwy hit, czyli konfrontacja eXc Mobile Ochoty z Grottgera Team. Gdy na boisku mierzą się aktualny wicemistrz z mistrzem, to nie nie ma mowy o nudzie. Spodziewamy się tu prawdziwych futbolowych fajerwerków, wielu bramek i mocnych wrażeń od pierwszej do ostatniej sekundy. O zwycięstwie może zadecydować dyspozycja dnia, ewentualnie jedna z indywidualności, których nie brak po obu stronach. Wspomnimy tylko Krystiana Nowakowskiego, Barta Goździewskiego czy też Daniela Ludynie z Mateuszem Szarpakiem. To będzie prawdziwy szlagier, mówimy to w ciemno. A na koniec też mnóstwo będzie się działo. In-Plus Pojemna Halina z buta rozpoczęli wiosenne granie i coś nam się wydaję, że Bartek Przyborek i spółka pójdą za ciosem. Chociaż przeciwnika mają z najwyższej półki. SS Cyrkulatka, bo o nich mowa, nie najlepiej otworzyli nowy sezon, ale to nadal znakomity zespół z Przemkiem Krygielem na szpicy. Toteż załoga z Zamojczyzny na pewno powalczy, ale mimo wszystko postawimy na Pojemną Halinę.

KS Browarek - Boca Seniors 1
FK Almaz - FC Franklin Club 2
eXc Mobile Ochota - Grottgera Team X
In-Plus Pojemna Halina - SS Cyrkulatka 1

1. Liga Szóstek:

W Pierwszej Lidze Szóstek rywalizację rozpoczniemy od FC NaNKacu z W1nners. I tutaj pewniakiem wydają się Kace, które od samego startu piłkarskiej wiosny prezentują się wybornie. FC N doskonale wyglądają nie tylko jako kolektyw, ale też patrząc przez pryzmat indywidualności. Że tak tylko wymienimy Pawła Wojsława czy Dominika Bodycha. Z kolei W1 zanotowali spory falstart i jeśli szybko nie zaczną grać na swoim wysokim poziomie, to będą mogli mieć problemy z utrzymaniem. Następnie na murawę wybiegną All4One oraz Drink Team. W konfrontacji tak doświadczonych i świetnie znających się drużyn zdarzyć się może dosłownie wszystko, ale my zagramy tu na A4O. Karol Kubicki, Piotr Świstak czy Rafał Diduch są w gazie. W DT z kolei nieźle radzi sobie Przemek Masztaler, ale jego zespół do tej pory miał sporo pecha. Lecz może tym razem się to zmieni? Zobaczymy. Dość niefortunnie grała dotychczas załoga Bad Boys Zielonki. W pierwszych ich dwóch meczach wizualnie było ok, ale punktów to nie przyniosło. Szwankowała nieco skuteczność i gra w obronie. Teraz przez Pawłem Szczepaniakiem i jego ferajną okazja do przełamania, gdyż ich rywalem będą Kindybały FC. Beniaminek po awansie dostał lekcję futbolu od GC, ale być może team, w którym prym wiedzie Jeremiasz Morawiecki, szybko wyciągnie wnioski? My jednak zagramy na Bad Boysów, którzy na pierwszym szczeblu mają zdecydowanie dłuższy staż. I na koniec prawdziwy szlagier, czyli FC Zielony Alkobus przeciwko Gramy Czasami. Gdy mierzy się ze sobą dwóch kandydatów do tytułu, to emocje gwarantowane. Z jednej strony Karol Nowak z Mateuszem Drabikiem, z drugiej duet Patryk Paszko – Paweł Staniszewski. To nie może się nie udać. My tutaj faworyta nie wskażemy, bo wszystko jest możliwe, ale liczymy tu na kapitalne widowisko i jesteśmy pewni, że się nie zawiedziemy.

FC NaNkacu - W1nners 1
All4One - Drink Team 1     
Kindybały FC - Bad Boys Zielonki 2
FC Zielony Alkobus - Gramy Czasami X

2. Liga Szóstek:

Czas na Drugą Ligę Szóstek, gdzie od razu zaczniemy z wysokiego „C”, czyli starcia Marketing Match i La Zabavy. I tutaj pachnie nam remisem, gdyż potencjał obu ekip wydaje nam się zbliżony. W MM bryluje Paweł Michoński, w LZ zaś zawsze można liczyć na niezawodnego Rafała Dębskiego. A innych, mocnych nazwisk w obu zespołach nie brakuje. W zasadzie każdy scenariusz jest tu realny, ale jedno jest pewne, emocji nie zabraknie. Podział punktów możliwy jest też w konfrontacji Motive z The Old Stars Ochota. Zarówno jedni, jak i drudzy, zanotowali mały falstart wiosennych rozgrywek, toteż z pewnością w tej niedzieli obejrzymy dwie, zorientowane na zwycięstwo załogi. Ciężko tu nam wskazać faworyta, więc skupimy się na atutach. Adrian Olpiński na szpicy, wszędobylski Patryk Krauze w Motivie vs skuteczność Oskara Góreckiego i spokój w obronie Adriana Bareja. To prawdziwy gwarant wysokiego poziomu i tego też oczekujemy od tych zawodów. Następnie na placu zameldują się FC Ulani i Last Dance. FC U mają w składzie kilku utalentowanych postaci, jak choćby Jakub Głowala czy Kamil Wdowiarski. A mimo tego jeszcze nie zapunktowali. Z kolei LD to siła doświadczenia z Pawłem Wojsławem czy Rafałem Szewczykiem na czele. Od samego startu rozgrywek drużyna w białych trykotach wygląda naprawdę nieźle i to nas skłania, by na nich postawić w tym meczu. Chociaż kto wie i może Ulani zaskoczą? FC Warsaw Team póki co wiosną zdobyli komplet oczek, ale naszym zdaniem jeszcze sporo mogą poprawić w swojej grze i na pewno Emil Gadomski i jego świta są tego świadomi. W rywalizacji z FC. Pierdołą, nową załogą w naszym gronie, zagramy, rzecz jasna na Warszawiaków, gdyż nie możemy póki co za wiele powiedzieć o ich przeciwnikach. Na pewno w debiucie czeka ich ciężka przeprawa, wszak FC WU to aktualny lider i jeden z kandydatów do medali. I na koniec przyjdzie nam zobaczyć interesujące spotkanie pomiędzy Gramy Swoje i Powiewem Czarnobyla. Mateusz Przystupa i spółka to doświadczona paka, która po przeprowadzce na Bemowo póki co grała ze zmiennym szczęściem. Naprzeciw nim staną GS z Adamem Olszewskim i Danielem Kornatką w składzie. Czyli, krótko mówiąc, bardzo silny, zgrany zespół, który w dodatku znajduje się od dawna w wysokiej dyspozycji. Toteż skłaniamy się, by wytypować ich zwycięstwo, chociaż spodziewamy się, że Powiem tanio skóry nie sprzeda.

Marketing Match - La Zabava X
Motive - The Old Stars Ochota X
FC Ulani - Last Dance 2
FC Warsaw Team - FC. Pierdoła 1
Gramy Swoje - Powiew Czarnobyla 1

3. Liga Szóstek:

Starcia w Trzeciej Lidze Szóstek rozpoczniemy od FC Devs oraz Króliczków Playboya, czyli ekip, które nie najlepiej weszły w sezon. W starciu teamów o zbliżonych, według nas, potencjale, najbardziej realny dla nas jest remis, ale może jedna z indywidualności, np. Robert Brzeziński albo Mateusz Gajda, przesądzi o wygranej? Tego dowiemy się już w najbliższą niedzielę. Następnie Sparta, która jeszcze wiosną nie grała, zmierzy się z Januszami na Pikniku. I tutaj postawimy raczej na Spartan, którzy końcówkę sezonu zimowego mieli wyborną. Zwłaszcza Piotr Kuklewski i Michał Burzyński. Krzysztof Sobieszczuk i spółka zaś wrócili na Bemowo po małej przerwie i na dzień dobry przegrali, ale mieli swoje momenty. Poza tym wydaje się, że Marcin Jabłoński ma zadatki na jednego z liderów Januszy. Lecz my, mimo wszystko, postawimy na Zielonych. Potem czeka nas prawdziwy hit, czyli konfrontacja East Crew z Moonfox. Zespół z Ukrainy dotychczas radził sobie znakomicie i wydaje nam się, że mając w kadrze takich asów jak Maksym Shpytsia czy Marian Melnyk, trudno będzie ich zatrzymać. Jednak Lisy do tej pory również prezentują się znakomicie. Łukasz Rysz i jego ferajna po dwóch seriach gier mają na koncie komplet oczek i widać, że mają potencjał, by powalczyć o najwyższe cele. Spodziewamy się zatem naprawdę wyrównanych zawodów, ale nasz, po dłuższym namyśle, to EA, gdyż mają znacznie szerszy skład od przeciwników. KS Syfon nie miał łatwych oponentów w pierwszych dwóch kolejkach, ale i tak ich dorobek powinien być większy niż tylko jedno oczko. Wie o tym doskonale ich kapitan Aleksander Opolski i z pewnością będzie mobilizował kolegów, by nastąpiło przełamanie. O to jednak nie powinno być łatwo. Semper Victoria z Krzysztofem Henrychem na czele, to wyjątkowo nieobliczalna paka i jak mają swój dzień, to mogą ograć każdego. I jeśli poradzą sobie z naprawdę mocną ofensywą KS S, to mogą pokusić się nawet o zwycięstwo, ale nam tu pachnie remisem. Niemniej, nie wykluczamy żadnego scenariusza, w tym pełnej puli dla Syfonu. Na koniec został nam mecz Old Boys J&J i Miód Maliny, czyli debiutantów w naszym gronie. Znacznie szybciej do nowych warunków zaadoptowali się MM, którzy aktualnie są wiceliderem. I nic nie wskazuje na to, żeby Paweł Kłak i jego świta nie poszli za ciosem. Żeby tak się nie stało, to potrzebne są gole Nazara Babińskiego dla Old Boyów, ale my raczej nie przewidujemy tu niespodzianki.

FC Devs - Króliczki Playboya X
Sparta- Janusze na Pikniku 1
East Crew - Moonfox 1
KS Syfon - Semper Victoria X
Old Boys J&J - Miód Malina 2

4. Liga Szóstek:

Spotkania w Czwartej Lidze Szóstek otworzą KTS Chimera i Mi-Home Team. KTS-owi najbliższy rywal, mówiąc delikatnie, leży, gdyż w dwóch ostatnich konfrontacjach górą byli Niebiescy. Teraz też stawiamy na taki scenariusz i coś czujemy, że Sylwester Gwiazda znowu powiększy swój dorobek strzelecki. Lecz kto wie, jak Krzysztof Szafrański będzie miał swój dzień, to górą będą nominalni goście? Zobaczymy. Następnie na placu zameldują się Filarecka Fighters oraz Zespół R. Tutaj nie mamy problemów z wytypowaniem faworyta. ZR póki co idą jak burza, spora w tym zasługa duetu Kuba i Paweł Chorostowscy, którzy do tej pory siali spustoszenie w defensywach przeciwników. I nic nie wskazuje na to, żeby miało się to nie powtórzyć, gdyż FF nie najlepiej weszli w sezon. Oczywiście znamy wartość Filipa Skrzęty, ale może być to za mało na przeciwnika znajdującego się w tak dobrej dyspozycji. Toteż nasz typ: 2. O meczu Teraz Kolskiej i TS Ameby możemy powiedzieć jedno – mamy przeczucie, że jakbyśmy nie postawili, to i tak nie trafimy. Obie drużyny grały ze sobą dwukrotnie, raz lepsi byli TK, raz Ameby. Zatem my spróbujemy zagrać na remis, ale tu wszystko jest możliwe. Zwłaszcza jak na boisku pojawią się tak uznane marki jak Marcin Siniarski i Bartek Gemza, którzy wielokrotnie udowadniali, że potrafią strzelać bramki. Potem czeka nas rywalizacja dwóch debiutantów na Bemowie, czyli FC KBDB i Zofijki FC. Obie drużyny na starcie rozgrywek grały ze zmiennym szczęściem i po dwóch kolejkach mają na swoim koncie po trzy oczka. Wiemy też, że zarówno Viet, jak i Dominik Wrotny, są skutecznymi napastnikami. Więc tym razem może o wyniku zadecydować postawa defensyw. Tutaj oba teamy mają spore pole do poprawy i zobaczymy w trzeciej serii gier zanotuje większy progres. I na koniec Szybki Shot podejmie FC Kanwę. Zaczniemy od Shotów. Załoga w żółto-czerwonych trykotach po małym falstarcie szybko się podniosła i w drugim swoim spotkaniu sięgnęła po pełną pulę, w czym największy udział miał Kacper Słowikowski. FC K zaś z ofensywnym triem Klaudiusz Górka – Kacper Łopuszyński – Michał Kacprzak na czele są aktualnym wiceliderem. Co, naturalnie, sprawia, że są faworytem tej potyczki. Niemniej SS mają naprawdę dobrych golkiperów i coś czujemy, że przed Kanwą ciężką przeprawa. KTS Chimera - Mi-Home Team 1

Filarecka Fighters - Zespół R 2
Teraz Kolska - TS Ameba X
FC KBDB - Zofijki FC X
Szybki Shot - FC Kanwa 2