Inauguracja sezonu wiosennego w zimowym klimacie, czyli podsumowanie 1. kolejki Ligi Bemowskiej!

Jak się okazało, piłkarska wiosna musiała skonfrontować się z nawrotem zimy. Co nieco pokrzyżowało nam plany, ale i tak ruszyliśmy z graniem w aż 11 ligach. W siódemkach w pierwszej klasie rozgrywkowej z wysokiego „C” rozpoczął Chemik i FC Hermes, w drugiej formą błysnęło BKS 04 Górki, a w trzeciej zaś z dobrej strony pokazał się Legion. Na niższych szczeblach (4,5, i 6) także było ciekawie, pierwszymi liderami zostali odpowiednio R-Gol, Tornado UA oraz FC Stała Gwardia. W SuperLidze6 w meczu przyjaźni eXc Mobile Ochota pokonała Boca Seniors, sporo się działo też na pierwszym froncie, gdzie FC Zielony Autobus z impetem zaczął nowy sezon. Na drugoligowych murawach świetne widowisko obejrzeliśmy w starciu FC Warsaw Team i Last Dance, na trzecim levelu zaimponował East Crew, a na poziomie czwartym udany debiut zanotowała FC Kanwa. Zapraszamy na podsumowanie 1. kolejki wiosennej Ligi Bemowskiej!

 

1. Liga Siódemek:

Przyszła wiosna, choć tylko umownie, a zatem wracamy z ligą siódemek. Zaczniemy od najwyższego szczebla, gdzie obejrzeliśmy tylko trzy mecze. Pierwsze na murawie zameldowały się drużyny Chemika Bemowo oraz FC Warsaw United. Gospodarze po dwóch sezonach medalowej posuchy przystąpili do tej kampanii z podrażnionym ego. Jesień oraz zimę zakończyli poza podium, co bardzo rzadko im się zdarza. Rywal zresztą też w ostatnim czasie, brykając się z problemami kadrowymi, obniżył znacznie loty. Faworytem był jednak Chemik, który ten sezon postanowił zacząć bez kalkulacji. Już do przerwy gospodarze prowadzili 4:0. Po zmianie stron gracze w zielonych trykotach kontrolowali już przebieg meczu, triumfując finalnie 6:1. Tak świetny start to w największej mierze zasługa Damiana Świerblewskiego, który strzelił 4 gole i raz otworzył kolegom drogę do bramki. Taki samym wynikiem FC Hermes rozprawił się ze Zmarnowanymi Talentami. To był szybki rewanż za sezon zimowy, gdzie, co ciekawe, ekipa Artura Jarosza jako jedyna pokonała „Błękitnych”, którzy sięgnęli po złote medale. Zatem rewanż Hermesowi wyszedł bezbłędnie. Pierwsza połowa jednak nie zapowiadał takiego scenariusza. Goście po 25 minutach prowadzili tylko 1:0, ale zaraz po zmianie stron rozwiązali worek z bramkami. Do zwycięstwa 6:1 poprowadził ich Yevhen Nazarov. W międzyczasie w kapitalnym  stylu z Ligą Bemowską przywitał się Altus, który w nowych dla siebie okolicznościach pokonał Dynamo 4:3. O zwycięstwie ekipy Piotra Osieckiego zdecydowała postawa w pierwszej odsłonie, którą wygrała 4:1. Po przerwie Ukraińcy robili co mogli, by dojść rywala i nawet 10 minut przed końcem meczu złapali kontakt, ale w końcówce lepsza okazała się defensywa Altusa i jego premierowe zwycięstwo stało się faktem. Poprowadził ich do tego autor 2 goli i 1 asysty Jakub Muzyka.

1.ligasidemek wiosna2022 kolejka1

2. Liga Siódemek:

Na start wiosennej edycji drugiej ligi siódemek obejrzeliśmy cztery bardzo interesujące spotkania. Rozpoczęliśmy już od samego rana starciem stałych bywalców naszych rozgrywek, BKS-u 04 Górki z KP Kozią. Wobec postawy obu drużyn w ostatnich sezonach spodziewaliśmy się raczej wyrównanej rywalizacji, tymczasem to gospodarze okazali się o klasę lepsi. Kluczowy okazał się powrót braci Jaszczak, Artura oraz Igora. Pierwszy raz pokonał bramkarza rywali i dwa razy asystował kolegom, zaś drugim okazał się najlepszym zawodnikiem na boisku, kończąc zawody z dorobkiem 4 goli. BKS wypunktował Kozią 6:0. Godzinę później emocji było znacznie więcej. W szranki stanęli: spadkowicz z pierwszej ligi oraz czwarta drużyna tego szczebla jesiennej kampanii. Dokładnie Dynamit Warszawa podejmował Lyreco. Mecz mógł się podobać. Niezłe tempo mnóstwo walki tylko goli mało. Przed przerwą nie obejrzeliśmy ich wcale. Tymczasem zaraz po zmianie stron wynik otworzyli goście. Gospodarze odpowiedzieli w 41 minucie i mecz zaczął się od nowa. Decydujący cios zadało Lyreco. Cztery minuty przed końcem meczu wynik na 2:1 ustalił najlepszy na boisku, Patryk Kwiatkowski. Deficyt goli w tym meczu zrehabilitowała nam kolejna para drużyn, Old United oraz FC Hermes II. Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego szaleństwa. Do przerwy obie drużyny wbiły tylko po jednej bramce, ale zaraz po zmianie stron mocno do pracz wzięli się goście. W 43 minucie prowadzili już 5:2 i wydawało się że mecz mają pod kontrolą. Zapomnieli jednak, że OU zawsze gra do końca. Ekipa Mariusz Kurczyńskiego w ciągu dwóch ostatnich minut wbiła 3 gole, ratując remis 5:5. Najlepszy na boisku był Raymond Ntiege, który skompletował hattricka. Na koniec nieudany powrót do LB zanotował FC Zaborów, który nie dał rady nowej drużynie na naszej mapie, ekipie Civas. Nazwa gości nie mówi na nic, za to nazwiska już bardzo dużo. Mieszanka „Ochoty” z Kamilem Jurgą u sterów i z takimi armatami jak Kamil Modzelewski czy Krystian Nowakowski jest jednym z głównym kandydatów do mistrzostwa drugiej ligi. Civas bardzo szybko przeszedł do konkretów i już do przerwy prowadził 3:1. Mało tego w drugiej odsłonie odskoczyli już na 4 gole, ale ambitnie walcząca drużyna Darka Kopcia zniwelowała straty do 2 trafień. Gospodarze byli naprawdę blisko, ale ostatnie słowo należało do gości, którzy zwyciężyli 6:3. Pierwsze skrzypce rozegrał Kamil Modzelewski, który miał bezpośredni udział przy 5 golach.

2.ligasidemek wiosna2022 kolejka1

3. Liga Siódemek:

Na trzecim szczeblu w pierwszej serii obejrzeliśmy tylko dwa spotkania. Wiosenny sezon zainaugurowało starcie beniaminka ze spadkowiczem. Dokładnie Chyże Rosomaki podejmowały Legion. Faworyta upatrywaliśmy w gościach, którzy są zdecydowanie bardziej utytułowani. Oczywiście gospodarzy nie należało skreślać, ale jak się okazało trzecia liga przywitała ich frycowym. Legion okazał się po prostu za mocny. Michał Buczak i spółka stawili się naprawdę liczną kadrą. Wprawdzie do przerwy goli nie obejrzeliśmy, ale była to raczej zasługa defensywy gospodarzy. Worek z bramkami rozwiązał się w 28 minucie, gdy goście objęli prowadzenie. Potem przeważali, ale kolejne gole padły w końcowej fazie meczu. Goście przypieczętowali swoją dobrą grę w 40 i 43 minucie spotkania. Ostatecznie Legion na inaugurację rozgrywek pokonał Rosomaki 3:0, a bohaterem gości został autor hattricka, Paweł Grzela. W drugim niedzielnym meczu świetny debiut w LB zanotowały Szczęki Szczęśliwice, które po wielkich emocjach pokonały Orły Leszka 3:2. Nie było faworyta w tym meczu, ale my skłanialiśmy ku doświadczeniu gospodarzy. Tymczasem goście prowadzeni do boju przez Mikołaja Ostoję – Ciemnego w 34 minucie prowadzili już 3:0. Niewiele jednak zabrakło, a roztrwonili by tą przewagę. Ekipa Pawła Przyborskiego zagrała do końca. W ostatniej minucie meczu strzeliła nawet gola kontaktowego, ale na więcej zabrakło już czasu i premierowe zwycięstwo ekipy ze Szczęśliwic stało się faktem.

3.ligasidemek wiosna2022 kolejka1

4. Liga Siódemek:

Tymczasem przez odwołaną kolejkę sobotnich spotkań w pierwszej serii wiosennego sezonu 4.Ligi Siódemek obejrzeliśmy tylko jeden mecz. Co ciekawe było to starcie debiutantów w LB. Na murawie zameldowali się R-Gol oraz Kristal, a my obejrzeliśmy bardzo dobre zawody. Dość szybko bo już w 6 minucie wynik otworzyli goście i jak się okazała był to jedyny gol w tej części meczu. Dziewięć minut po zmianie stron napierający na bramkę rywala gospodarze w końcu doprowadzili do wyrównania. Ich radość trwała jednak tylko minutę, gdy na 2:1 trafił Kristal. Gospodarze nie złożyli jednak broni. Pięć minut potem doprowadzili do remisu, a następnie pokazali jak się gra do końca. W ostatniej minucie udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie R-Gol wygrał 3:2, a MVP spotkania wybrany został Filip Pyśniak.

5. Liga Siódemek:

Czas na piąty szczebel ligi siódemek, gdzie w tą niedziele zameldowały się 3 nowe drużyny. W sumie obejrzeliśmy trzy starcia, które zaczęliśmy od konfrontacji NKS-u Piotrovii z FC Kazubów. Dla gospodarzy to drugi sezon w lidze siódemek, podczas gdy rywale debiutowali w naszych rozgrywkach. Ten mecz miał jednak mały podtekst. Otóż kilku graczy gości w poprzednim sezonie reprezentowało barwy niedzielnego rywala. Jak się okazało sentymentów nie było, a my obejrzeliśmy zawody pełne walki. Pierwsza połowa należała do gości (1:3), ale ambitnie goniący wynik NKS w 42 minucie zdołał doprowadzić do remisu. Jak się okazało wysiłek poszedł na marne, bo w ostatniej akcji meczu wynik na 4:3 ustalili goście, a poprowadził ich do tego Franek Orłowski, który „maczał palce” przy wszystkich trafieniach dla swojej drużyny. Również w drugim niedzielnym starciu górą okazali się debiutanci. Punkt o godzinie 14 Nie Ma Mocnych sprawdzali umiejętności ekipy Tornado UA i mocno się przejechali. Wprawdzie do przerwy było po 1 i taki wynik utrzymywał się do 40 minuty, gdy Ukraińcy włączyli piąty bieg. W dziesięć minut wbili 3 gole zachowując już czyste konto i odjechali na 4:1. Takim wynikiem skończył się ten mecz, a jego najjaśniejszą postacią był Volodymyr Alekseiev. Jak się okazało 1.kolejka upłynęła pod dyktando debiutantów. Także w ostatnim meczu zwycięstwo odniósł kolejny „żółtodziób” w LB. Dokładnie Abnegat okazał się lepszy od Gur-Bud’u. Pierwsze 25 minut zakończyło się remisem 1:1, który dawał nadzieję na emocje po przerwie. Te były i to ogromne, ale gole strzelali już tylko gospodarze. Dokładnie dołożyli jeszcze dwa trafienia, triumfując finalnie 3:1. Tutaj warto wyróżnić duet Hubert Zwierzchowski – Karol Sarnecki, który po dwa razy zapisał się w statystykach. 

5.ligasidemek wiosna2022 kolejka1

6. Liga Siódemek:

Piątkowo-sobotnia śnieżyca skróciła też 1.kolejkę 6.Ligi Siódemek do dwóch spotkań. Tutaj też nie zabrakło debiutantów. Niedzielne zmagania rozpoczęła konfrontacja Czupakabr Warszawa ze FC Stałą Gwardią. Faworytów upatrywaliśmy wśród gości i się nie pomyliśmy, choć rywal postawił trudne warunki. Już na początku meczu gospodarze nieoczekiwanie otworzyli wynik, zmuszają rywala do gonienia wyniku. Ten męczył się długo przełamując rywala dopiero tuż przed przerwą. W drugiej połowie to gospodarze musieli odrabiać straty czego zrobić nie zdołali. Tuż po zmianie stron goście prowadzili już dwoma golami, a 11 minut przed końcem meczu postawili kropkę nad i, triumfując finalnie 4:1. Bohaterem Starej Gwardii został autor gola i dwóch ostatnich podań, Adam Smoleń. Na koniec podsumowanie ligi siódemek zostało nam starcie dwóch debiutantów, Drogi oraz Gołków Crew. Obie drużyny znały się dobrze z poprzednich ligi, a nam wróbelki ćwierkały, że to goście mogą zgarnąć komplet punktów. Tak też było, choć goście musieli się sporo namęczyć. Lepiej mecz zaczęli goście, którzy do przerwy prowadzili już 2:0. Droga się jednak nie poddała i w 39 minucie złapała kontakt. Końcówka była bardzo emocjonująca, ale to goście zdołali postawić kropkę nad i. Ostatecznie Gołków zwyciężył 3:1, zaliczają udany debiut w Liga Bemowska.

6.ligasidemek wiosna2022 kolejka1

SuperLiga6:

Wystartował trzeci sezon SuperLiga6 i już mamy niespodziankę. Na inaugurację sezonu mistrz z jesieni, Grottgera Team podejmował trzecią drużynę zimowej edycji SS Cyrkulatkę. Mecz lepiej zaczął się dla ekipy Daniela Ludyni, która szybko objęła prowadzenie. Tuż przed przerwą przyszła podwójna odpowiedź gospodarzy, która dała im prowadzenie po pierwszej połowie 2:1. Mało tego Cyrkulatka poszła ciosem dokładają kolejne dwa gole tuż po zmianie stron. Mistrz z jesieni w międzyczasie trafił raz i teraz miał do odrobienia dwie bramki. Pogoń się wprawdzie udała ale niedosyt pozostał. Grottgera zdołał doprowadzić do remisu i cały mecz zakończył nikogo nie satysfakcjonującym wynikiem 4:4. Wśród gospodarzy szalał duet Patryk Krygiel – Sebastian Dziki, zaś w obozie rywali najaktywniejszy był Mateusz Szarpak. Starcie numer dwa to już mecz przyjaźni, pomiędzy eXc Mobile Ochota a Boca Seniors. W sezonie zimowym gospodarze wspierali kadrowo gości, teraz już takiej sposobności być nie mogło. Sentymentów nie było. Choć goście trzymali się pierwszą połowę (2:1), to w drugiej już nie mieli za dużo do powiedzenia. eXc zwyciężył pewnie 9:3, a poprowadził go do tego autor hattricka i trzech asyst, Bartek Goździewski. Na sektorze obok trzecia drużyna jesiennej kampanii, KS Browarek mierzyła swoje siły z debiutantem na tym szczeblu, FK Almazem. Można śmiało stwierdzić, że mecz rozstrzygnął się po pierwszej połowie, którą ekipa Tomka Pietrzaka wygrała 4:1. Po zmianie stron mimo ambitnej postawy gospodarzy Browarek kontrolował już przebieg meczu triumfując ostatecznie 7:4. Pierwsze skrzypce w zwycięskiej drużynie zagrał autor hattricka, Patryk Modzelewski.

superliga6 wiosna22 kolejka1

1. Liga Szóstek:

Zmagania w Pierwszej Lidze Szóstek otworzyło spotkanie, po którym spodziewaliśmy się naprawdę mocnych wrażeń, czyli FC Zielony Autobus i Drink Team. Przez niemal całą pierwszą połowę oglądaliśmy zacięte zawody, do 22 minuty utrzymywał się zresztą stan 2:2. Potem jednak FC ZA podkręcili tempo i w 180 sekund zdobyli aż pięć goli, schodząc do „szatni” przy wyniku 7:2. Po zmianie stron Alkobus spokojnie utrzymał dystans i na dzień dobry zwyciężył 9:4. Na pochwałę zasłużył cały kolektyw i ciężko było kogoś wyróżnić, ale my doceniliśmy bardzo dobry występ Eryka Beckera. Potem obejrzeliśmy w akcji FC NaNkacu i Bad Boys Zielonki. Pierwszą część wygrały Kace 3:1, a mogło być wyżej, gdyż aż cztery razy obijali obramowanie. BBZ starali się odgryzać, ale to po prostu nie był ich dzień. W drugiej odsłonie FC N poprawili skuteczność, w czym duża zasługa duetu Albert Szlaga i Paweł Wojsław i finalnie pokonali przeciwników 8:3. Na koniec zagrali ze sobą W1nners oraz Gramy Czasami. I zgodnie z tradycją, znowu górą była ekipa Krzysztofa Sobolewskiego. Weterani bemowskich boisk prowadzeni przez Pawła Staniszewskiego i Grzegorza Miklasa w dobrym stylu triumfowali 4:8. Mimo porażki trzeba też oddać W1, że po słabszej pierwszej części (przegranej 1:6), w drugiej starali się gonić przeciwnika. Jednak GC to doświadczona paka i nie dała sobie odebrać trzech punktów.

1ligaszostek wiosna22 kolejka1

2. Liga Szóstek:

Na inaugurację Drugiej Ligi Szóstek mieliśmy okazję zobaczyć naprawdę fantastyczne widowisko pomiędzy FC Warsaw Team i Last Dance. W tym spotkaniu było wszystko. Moc goli (z czego aż dwa z rzutów wolnych), wynik zmieniający się jak w kalejdoskopie, wielokrotnie obijane słupki i poprzeczki, a do tego świetny poziom. Finalnie górą w tych szalonych zawodach byli Warszawiacy (10:8), w których barwach prym wiedli zwłaszcza Kamil Kowalski i Mateusz Pogorzelski, ale naszym zdaniem najlepszy na placu był Paweł Wojsław z LD, autor czterech trafień i dwóch asyst. Kolejny mecz i kolejna dawka wielkich emocji. W rywalizacji La Zabavy z Motivem od początku oglądaliśmy wymianę ognia. Pierwsi wyszli na prowadzenie LZ, ale potem nieco lepsze wrażenie robili Maciej Bartosiewicz i spółka. Po nieco ponad kwadransie zespół w jasnozielonych barwach prowadził 2:4, ale potem Krzysztof Sobolewski i jego świta zaczęli odrabiać. I to z nawiązką. Jeszcze do przerwy udało im się zremisować 4:4, a po zmianie połów zadać dwa skuteczne ciosy i wyjść do stanu 6:4. Lecz dwa gole Motive’u w 45 minucie i było 6:6. Mimo kilku szans wynik już się nie zmienił i ostatecznie obejrzeliśmy podział puntów. Na sam koniec wyszli na placu FC Ulani i Powiew Czarnobyla. I tutaj zobaczyliśmy tylko dwie bramki, obie w wydaniu nominalnych gości. W pierwszej połowie na 0:1 uderzył Mikołaj Wrochna, w drugiej na 0:2 poprawił najlepszy na murawie Jarosław Kłosiewicz i trzy oczka powędrowały na konto PW, którzy od zwycięstwa zaczęli swoją przygodę z Ligą Bemowską.

2ligaszostek123142.png

3. Liga Szóstek:

Lepszej inauguracji wiosny niż starcie Króliczki Playboya i KS Syfon nie mogliśmy sobie wyobrazić. Świetnie w to spotkanie weszli nominalni goście, którzy po 12 minutach prowadzili aż 0:5. By potem dać rywalowi dojść do stanu 4:5 w ledwie 5 minut. A następnie przebudzić się i odskoczyć ponownie, pierwszą odsłonę wygrywając 4:7. W drugiej Króliczki prowadzone przez Mateusza Gajdę i Piotrka Marca zaczęli gonić i to z nawiązką. Nie tylko wyrównali, ale w 44 minucie wyszli do stanu 10:9. Jednak w jednej z ostatnich akcji tego widowiska najlepszy na boisku Mateusz Majewski przymierzył na 10:10 i takim też rezultatem zakończyły się te szalone zawody. Ledwie rozpoczęło się spotkanie East Crew z Januszami na Pikniku i już Maksym Shpytsia miał hat-tricka na koncie. Potem co prawda Marcin Jabłoński uderzył z wolnego na 3:1, lecz EA odpowiedziała czterema kolejnymi trafieniami (7:1). JnP nie poddawali się i gonili rezultat. Udało się zmniejszyć straty do 7:4.W drugiej połowie przez większą część czasu oglądaliśmy wyrównane zawody, ale w końcówce drużyna rodem z Ukrainy podkręciła tempo i za sprawą tria Michaił Polovetskyi, Vasyl Bevziuk oraz Michail Fedko odskoczyli na 15:7, w pełni zasłużenie zgarniając trzy oczka. Konfrontacja Semper Victorii i Miód Maliny doskonale rozpoczęli Pomarańczowi, bo od bramki niezawodnego Krzysztofa Henrycha. Potem jednak rywale powoli zaczęli przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i jeszcze do przerwy zdołali wyjść do stanu 1:2. A na drugą odsłonę wyszła już tylko jedna ekipa. Po zmianie stron MM grali jak z nut, pięć goli zdobył Jakub Zwierz, świetnie spisywali się też Paweł Kłak i Sebastian Styczek. I dzięki temu Miód Malina zadebiutowała w Lidze Bemowskiej efektownym triumfem 1:8. W potyczce kolejnych nowych drużyn w stawce, czyli Old Boys J&J oraz Moonfox obejrzeliśmy ciekawy mecz. Z jednej stron skutecznie grał Nazar Babiński, z drugiej dobre wrażenie robił duet Łukasz Rysz i Bartłomiej Niedziełowski. Sporo tu było niezłych momentów i futbolu na wysokim poziom, ale finalnie więcej piłkarskich argumentów miały Lisy, które obie połowy wygrali różnicą dwóch trafień, co w ostatecznym rozrachunku dało im wygraną 5:9 i niezłą pozycję wyjściową po pierwszej kolejce.

3ligaszostek wiosna22 kolejka1

4. Liga Szóstek:

W Czwartej Lidze Szóstek wiosenne zmagania rozpoczęliśmy meczem TS Ameby i Mi-Home Team. I tu w zapowiedzi kolejki prorokowaliśmy remis i faktycznie, skończyło się na 3:3. Bliższy zwycięstwa był zespół w pomarańczowych trykotach, który na 3 minuty przed ostatnim gwizdkiem prowadził 1:3, ale wtedy do akcji wszedł duet Jan Podbielski i Bartek Gemza, co w dało e efekcie podział punktów. Teraz Kolska w starciu z Zofijki FC miała do przerwy, wydawało się, że komfortowe 4:1. Później jednak debiutanci zaczęli gonić i byli dwukrotnie blisko, gdyż w pewnej chwili było 4:3, potem 5:4. Jednak doświadczenie TK z Krystianem Leszko oraz Marcinem Siniarskim na czele wzięło górę i finalnie trzy oczka powędrowały na konto Żółto-czarnych. Teraz Kolska wygrała 10:6 i od zwycięstwa zaczęła nową kampanię. Bardzo zacięte stworzyły KTS Chimera oraz Zespół R. W pierwszej części było 2:2, a w drugiej nadal oglądaliśmy wymianę ciosów. I zwroty akcji. Najpierw ZR prowadzeni przez Kubę Chorostowskiego prowadzili 3:5, lecz dublet Pawła Kazimira w odpowiednio 40 i 41 minucie sprawił, że wynik nadal był kwestią otwartą. Ostatecznie jednak na chwilę przed końcowym gwizdkiem MVP tego widowiska Kuba Chorostowski strzelił na 5:6 i dzięki temu jego brygada na inaugurację zgarnęła pełną pulę. Rywalizacja Filarecka Fighters z FC Kanwą nie była tak wyrównana. W pierwszych 25 minutach pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami mieli nominalni goście kierowani przez Michała Kacprzyka (rezultat 1:5 tego najlepszym dowodem), ale tuż po zmianie stron FF zdobyli szybkie dwie bramki i wydawało się, że mogą powalczyć o korzystne rozstrzygnięcie. Nic z tego. FC K nie dali się zbić z pantałyku, zwyciężając pewnie i zasłużenie 3:10, co dało im pozycję lidera po pierwszej serii gier. Na koniec FC KBDB zmierzyli się z Szybkim Shotem. I tutaj ponownie obejrzeliśmy konfrontację dwóch drużyn o zbliżonym potencjale. Z jednej strony byli SzS z Maciejem Medyńskim na pokładzie (hat-trick tego zawodnika), z drugiej zaś gospodarze, których do wygranej zaprowadził rewelacyjny Viet, który aż czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Ta potyczka mogła skończyć się bardzo różnie, ale na finiszu o tego jednego gola lepsi byli FC KBDB (6:5) i to oni mogli się cieszyć z udanego początku piłkarskiej wiosny.

4ligaszostek wiosna22 kolejka1 

Sponsorzy