Półmetek sezonu za nami, czas na 6. kolejkę!

Jesteśmy już za półmetkiem rozgrywek jesiennych. Na Obrońców Tobruku 11 obejrzymy szóstą kolejkę ligi siódemek oraz SuperLigi6, a na Irzykowskiego 1a ligi szóstek. Pierwsza liga na BOPN-ie wręcz najeżona jest hitami, a pozycji lidera broni Dynamo. Na drugim szczeblu mamy aż cztery ciekawe starcia, a kolejny ciężki sprawdzian czeka lidera Los Lamusos, którzy podejmą drugich w stawce Harataczy. W trzeciej lidze KP Kozia zmierzy się z Bemovią, która sprawdzi ich mistrzowskie aspiracje. Na najniższych szczeblu zobaczymy kolejną konfrontację lidera z wiceliderem, a żeby było ciekawiej najlepszego ataku z najszczelniejszą obroną. Zmniejszamy boisko i meldujemy z się w SL6, gdzie będziemy obserwować trzy mecze, a najciekawiej zapowiada się starcie FC Ochoty z KS Browarek. Tymczasem na Irzyku, w pierwszej lidze pauzę drugich w stawce All4One będą chcieli wykorzystać Boca Seniors i powiększyć przewagę. Wielkie emocje szykują się na drugim froncie, gdzie liderzy zagrają z grupą pościgową, a to może namieszać w tabeli. W trzeciej lidze zaś pierwsze poważne zadanie czeka lidera FC Warsaw Team, który podejmie także niepokonany, trzeci w stawce, Marketing Match. Zapraszamy na zapowiedź szóstego tygodnie zmagań jesiennej edycji Liga Bemowska.

 

1. Liga Siódemek:

Jesteśmy już za półmetkiem rozgrywek, a na najwyższym szczeblu ligi siódemek przy Obrońców Tobruku 11 wielki ścisk. Lider ma tylko punkt przewagi nad grupą pościgową, która składa się z trzech drużyn. Niedzielne zmagania rozpocznie konfrontacja Zjazdu z Gladiatorami, która zapowiada się niezwykle ciekawie. Faworytem wydają się być goście, którzy bronią mistrzowskiego tytułu, a w tabeli plasują się na drugim miejscu. Ekipa Tomka Drzała jednak pokazał już w tej edycji, że o medale będzie walczyć do końca. Wzmocniła skład i już uzbierała siedem punktów, będąc tuż za podium. Ustabilizował kadrę także Mistrz, a nawet wzmocnił, a najbardziej cieszy powrót do dyspozycji Pawła Pająka, a ostatnie zwycięstwo dał Gladiatorom autor hattricka, Jakub Nowakowski. Z pewnością będzie się działo! Zjazd jeżeli stawi się mocną ekipą, może sprawić niespodziankę, ale postawimy na minimalne zwycięstwo gości. Drugą parę jeszcze przed sezonem można by śmiało typować na remis. Tymczasem jesień, póki co należy do Zmarnowanych Talentów, którzy jeszcze tydzień temu byli sensacyjnym liderem (przez pauzę stracili swoją pozycję). Zwróćmy uwagę, że wysoka pozycja ekipy Artura Jarosza to nie wynik łatwego kalendarza. Wręcz przeciwnie. ZT ograli już aktualnego złotego oraz brązowego medalistę wiosennych rozgrywek i to wysoko. Mało tego formą błyszczą Łukasz Jarosz (najlepszy strzelec rozgrywek) oraz Marcin Boruń (najlepszy asystent). Walec, póki co jak na beniaminka wstydu nie przynosi. Wprawdzie przegrał wszystkie cztery mecze, ale praktycznie wszystkie były stykowe. Stawiamy na czwarte zwycięstwo Zmarnowanych Talentów. Punkt w południe na murawie zameldują się Chemik Bemowo oraz FC Warsaw United i to będzie kolejny szlagier szóstej kolejki. Gospodarze w tej edycji nie zachwycają. Zdążyli przegrać już dwa mecze, w tym ten przed tygodniem z Dynamo, o fotel lidera. Gospodarzy stać jednak na grę z najwyższej półki i na to właśnie liczymy w niedzielę. Goście tymczasem późno weszli w sezon jesienny i powoli pną się w ligowej tabeli. Zagrali dotąd tylko trzy razy, ale jako jedyna drużyna w tej kampanii legitymują się kompletem zwycięstw. Ich bronią jest szeroka i wyrównana kadra, która gwarantuje odpowiedni poziom. Liczymy na zaciętą rywalizację, ale kwestię wyniku pozostawiamy otwartą. Równocześnie na drugim boisku obejrzymy kolejny hit, w którym Moszna Squad podejmie Dynamo. Zatem na murawie zameldują się aktualny wicemistrz oraz lider pierwszej ligi. Gospodarze pauzowali i teraz mają mecz mniej od rywala, ale zdążyli również zgubić punkty i to dwa razy. Najpierw przegrali ze Zjazdem, a potem zremisowali szlagier z Chemikiem. Drużyna z Ukrainy tymczasem tylko raz zremisowała (też ze Zjazdem), a ponadto wygrał trzy razy, a szczególne było zwycięstwo przed tygodniem, kiedy ograli tego samego Chemika. Równiejszą formę prezentuje Dynamo, które przy twardej i nieustępliwej grze wykazuję się dużą kulturą gry. To właśnie na ich minimalne zwycięstwo postawimy. Pozostało nam starcie Old United z FC Hermes, w którym także może dziać się bardzo dużo. Gospodarze jeszcze punktów nie zdobyli i zamykają przy tym ligową tabelę. Goście swoje premierowe zwycięstwo w Lidze Bemowskiej odnieśli przed tygodniem, ogrywając beniaminka. Drużyna Mariusza Kurczyńskiego w każdym meczu zostawia mnóstwo zdrowia, ale póki co na rywali to za mało. Trzeba jednak zaznaczyć, że kalendarz OU nie rozpieszczał. Grali już ze wszystkimi medalistami wiosennej kampanii, do tego na rozkładzie mieli już srebrnych oraz brązowych medalistów 1.Ligi Letniej. Teoretycznie teraz powinno być z górki, tylko że pięć porażek może nadszarpać morale, które teraz trzeba odbudować. Nie będzie łatwo, bo Hermes ma w swoich szeregach młodych, wybieganych zawodników, którzy na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. My widzimy emocje przez 50 minut, ale nie postawimy na żadną ze stron.

Zjazd – Gladiatorzy  2
Zmarnowane Talenty – Walec  1
Chemik Bemowo – FC Warsaw United  X
Moszna Squad – Dynamo  2
Old United – FC Hermes  X

2. Liga Siódemek:

Ten weekend zapowiada się bardzo szczodrze, jeżeli chodzi o szlagiery. Szóstą kolejkę 2.Ligi Siódemek rozpocznie kolejny bardzo ciężki sprawdzian lidera rozgrywek, który podejmie wicelidera. Los Lamusos mimo pierwszej porażki w sezonie zachowali trzy punkty przewagi, a to dlatego, że także Haratacze znaleźli swojego pogromcę. Atmosferę podgrzewa stawka meczu, którą jest fotel lidera. Oczywiście by ekipa Patryka Rosłańca wyszła na prowadzenie, musi wygrać, a to nie będzie łatwe, bo rywal gra w tym sezonie bardzo dobrze. Robert Różycki i spółka słyną z żelaznej defensywy, która jednak tydzień temu została złamana. Ponadto ich zabójczą bronią są kontrataki. W naszym odczuciu może wydarzyć się wszystko, a wpływ na rozstrzygnięcie mogą mieć detale, jak frekwencja czy choćby szczęście. Stawiamy na remis. Przenosimy się do niedzielnych spotkań i od razu zaczniemy od klasyka Ligi Bemowskiej. W szranki staną BKS 04 Górki oraz Wariaty Kuchara, odwieczni rywale, dla których będzie to dziesiąta konfrontacja w historii. Do tej pory jest niemal po równo. Po cztery wygrane i jeden remis, ale w bramkach minimalnie prowadzi BKS. Tej jesieni jednak lepiej radzą sobie goście, którzy w czterech meczach uzbierali dziewięć punktów, co daje im trzecie miejsce w tabeli. Górki zaś z dwoma oczkami mniej plasują się trzy pozycje niżej. Obie drużyny mają kim straszyć. W Wariatach, póki co dominuje Piotr Urbański, a ostatnio hattrickiem popisał się Michał Baranowski. W BKS-ie zaś doby sezon rozgrywa Łukasz Dworakowski, któremu ostatnio w sukurs przyszedł Mateusz Wyziński. Szanse dzielimy po równo, remis. Chwile potem na murawie zameldują się dwie najmłodsze, a zarazem dwie ostatnie drużyny w ligowej tabeli. NKS Piotrovia podejmie Gyros Gaming, a my jesteśmy bardzo ciekawi tej konfrontacji. Ciut lepiej wygląda sytuacja gospodarzy, którzy mają na koncie jedno zwycięstwo, podczas gdy rywal legitymuje się samymi porażkami. W naszym odczuciu może wydarzyć się absolutnie wszystko, podział punktów. Zostały nam dwa hity szóstej kolejki. Najpierw Defenders podejmą Legion. Gospodarze mimo małego kryzysu zachowali kontakt z czołówką, tracąc do niej raptem jeden punkt. Goście tymczasem zaspali na początku sezonu i teraz każdy mecz to dla nich „nóż na gardle”. Legion zdobył tylko trzy punkty na dwanaście możliwych, co w ich przypadku jest dużym rozczarowaniem. Ekipa Michała Buczaka musi zacząć wygrywać, inaczej widmo spadku do trzeciej ligi będzie coraz bliższe. Mimo słabszej postawy gości to nie będzie łatwa przeprawa dla Konrada Dobrowolskiego i spółki. Morale i ambicje gości są bowiem bardzo podrażnione, co mamy nadzieje wpłynie na nich mobilizująco i w końcu zagrają na miarę swoich możliwości. Tymczasem my postawimy na zaciętą i wyrównaną rywalizację, w której widzimy remis. Na koniec Lyreco sprawdzi formę pogromców lidera, Agilu at Agord. Gospodarze przed tygodniem pokonali wspomniany wcześniej Legion, pokazując się z bardzo korzystnej strony. Agil jednak pokonał samego lidera, przypominając nam drużynę z wiosny, która zdobywała srebrne krążki. Świetnie zagrał Karol Kalicki, który oprócz walki dyrygował poczynaniami kolegów. Z autopsji wiemy, że jedni i drudzy często mają problemy kadrowe, co wpływa na ich postawę. Mamy jednak nadzieję, że dopisze frekwencja, a my będziemy świadkami świetnego widowiska, w którym nie widzimy rozstrzygnięcia.

Los Lamusos – Haratacze  X
BKS 04 Górki – Wariaty Kuchara  X
NKS Piotrovia – Gyros Gaming  X
Defenders – Legion  X
Lyreco – Agil at Agord  X

3. Liga Siódemek:

Trzecioligowe zmagania szóstej kolejki rozpoczniemy od jedynego sobotniego starcia Walca II z PRE Wwa. Bardzo ciężko wskazać faworyta tego meczu. Gospodarze pokazali już dwie twarze, tą z dwóch pierwszych meczów sezonu, gdy wygrywali i tą z dwóch ostatnich konfrontacji, z których wracali na tarczy. Tymczasem PRE zanotowało każde możliwe rozstrzygnięcie, ale to jedyne zwycięstwo przyszło walkowerem. Trzeba jednak pamiętać, że Piłkarska Reaktywacja Emerytów jako jedyny zespół w tej kampanii urwała punkty liderowi. Ponadto, to bardzo doświadczona drużyna, która jak stawi się pierwszym składem, to jest w stanie utrzeć nosa każdemu rywalowi, remis. Przechodzimy płynnie to niedzielnych meczów, które otworzy konfrontacja KS Na Pełnej z ekipą Drink Men. To może być bardzo ciekawa potyczka. Gospodarze jeszcze dwie kolejki temu byli na dole tabeli, ale ostatnio podnieśli się, wygrali dwa mecze i zameldowali się w środku stawki. Mało tego wydaje się, że duet Rafał Jochemski – Mariusz Matraszek odnalazł strzelecką formę. Wszystko pięknie tylko, że naprzeciw nich stanie drużyna, która ma na koncie komplet trzech zwycięstw. Mirek Wyszczelski i jego świta późno zaczęli rozgrywki, ale póki co frekwencja im dopisuje, a świetny sezon rozgrywa dwójka Tomek Sienkiewicz, Łukasz Skwarko, na którą jeszcze nie znalazła się mocna defensywa. Gospodarze się postawią, to pewne, ale jeżeli DM zjawią się przynajmniej taką paką (a mogą jeszcze lepszą) jak dotychczas powinni wyjść z tej konfrontacji zwycięską ręką, dwójka. Pozostałe trzy mecze rozegramy już popołudniową porą. Najpierw czwarta w stawce Bemovia spróbuje powstrzymać sensacyjnego lidera, KP Kozią. Piotr Modzelewski i spółka mają aż sześć punktów starty do rywala, ale jeden mecz rozegrany mniej, a więc stawka jest ogromna. Ekipa z Bemowa gra w tej edycji nierówno, ale wynika to bardziej z problemów kadrowych niż z samej gry, bo ta z sezonu na sezon w jej wykonaniu jest coraz dojrzalsza. Kozia jednak nie tyle zaskakuje szczęściem, choć tego też jej nie brakuje, ale przede wszystkim swoją grą. Dużo spokoju z tyłu dał nowy nabytek, Maciej Kuklewski, a z przodu niemal w pełni swój strzelecki potencjał uwolnił Antoni Pieńkos, który jest jednym z liderów wyścigu po koronę króla strzelców trzeciej ligi. Tabela przemawia za liderem, ale my patrząc również na historię potyczek obu drużyn, która jest remisowa, postawimy na emocje i podział punktów. Dwa ostatnie starcia zamkną meczową niedzielę bemowskich siódemek. Na jednym boisku trzecia w stawce St. Varsovia podejmie Energetyka. Ekipa Michała Witkowskiego w końcu odpaliła i mamy nadzieje, że demony przeszłości już nie wrócą. Rozpędzony duet Karol Mroczkowski – Bartek Krajewski miażdży bloki obronne kolejnych rywali. Pierwszy z nich (jak nie on) jest obecnie najlepszym asystentem rozgrywek, drugi zaś kolejnym liderem klasyfikacji snajperów. Goście grają nieźle, ale póki co kompletnie nie przekłada się to na wyniki. Same umiejętności i zaangażowanie nie wystarczą. Trzeba to jeszcze wszystko poukładać. Wobec tego wszystkiego postawimy na pewne zwycięstwo Varsovii. Na drugim boisku Semper Victoria stanie w szranki z Orłami Leszka. Gospodarze, póki co jeszcze nie wygrali, goście natomiast owszem, ale bardzo dawno temu. Gwoli ścisłości rozpoczęli jesienną kampanię od dwóch zwycięstw, ale potem przyszedł kryzys. Dwie porażki i dopiero przed tygodniem drużyna Pawła Przyborskiego zapunktowała ponownie, remisując mecz z CV. Zawody będą zacięte jak każde z udziałem Orłów, ale to właśnie ich widzimy w roli faworytów.

Walec II – PRE Wwa  X
KS Na Pełnej – Drink Men  2
Bemovia – KP Kozia  X
Semper Victoria – Orły Leszka  2
St. Varsovia – Energetyk  1

4. Liga Siódemek:

Na czwartym szczeblu ligi siódemek zapowiada się dużo ciekawego grania. W tabeli z przewagą pięciu punktów prowadzą Chyże Rosomaki, które w tej edycji teoretycznie czeka bardzo ciężkie zadanie. Ekipa Jacka Dobraczyńskiego zmierzy się z wiceliderem, TSP Szatańskim Pętem, który ma rozegrany jeden mecz mniej. Obie drużyny jako jedyne pozostały niepokonane w tym sezonie. Rosomaki leją wszystkich, jak leci. Blisko 40 strzelonych i tylko 3 stracone gole mówią same za siebie. Gospodarze tymczasem wręcz odwrotnie. Grają efektywnie, nie przekraczając 10 goli, ale tracąc ich o jednego mniej niż Chyże i to oni legitymują się najszczelniejszą defensywą. Czy to zrobi wrażenie na liderze? Mamy podstawy ku temu, by sądzić, że nie zrobi, bo goście już mieli mecze z teoretycznie trudnymi rywalami, z którymi radzili sobie bez problemu. Mało tego z takim kwartetem: Karol Galimski, Kuba Michalak, Michał Zaczykiewicz, Tomek Stopyra, który zdominował klasyfikacje indywidualne, niestraszna żadna defensywa. Będzie ciekawie i nawet TSP stać na niespodziankę, ale postawimy na Rosomaki. Tymczasem wiceliderowi po piętach depcze, tracąca tylko jeden punkt Izba Wytrzeźwień, która w sobotni poranek stanie w szranki z Wybrzeżem Klatki Schodowej. Tutaj faworyt nasuwa się sam. Izba czyha na potknięcie TSP, by wskoczyć na drugie miejsce w tabeli. Gracze w czerwonych trykotach prowadzenie tej jesieni do boju przez duet Aleksander GiżyńśkiGrzegorz Tymolewski grają jednak w kratkę. Wygrali już trzy mecze, ale przegrali dwa, a jeden z nich tydzień temu z niżej notowaną w tej edycji ekipą NMM. WKS z kolei wygrał już dwa mecze przy trzech porażkach, a więc stawką tej konfrontacji będzie przysłowiowe „sześć punktów”. Zauważmy jednak, że gospodarze wygrywali z najsłabszymi drużynami tej kampanii. Na pewno są ambitni i wybiegani, ale my postawimy na doświadczenie IW. Tymczasem bardzo ciekawie zapowiada się w meczu otwierającym szóstą kolejkę zmagań. W szranki staną TS Kopernik oraz Nie Ma Mocnych. Pierwsi po bardzo dobrym początku sezonu, ostatnio złapali zadyszkę, przegrywając dwa ostatnie mecze. Drudzy zaś mimo ósmej pozycji dopiero się rozkręcają. Późno dołączyli do rozgrywek, notując wpadkę już na starcie, ale potem wygrali dwa mecze z rzędu i to z mocnymi rywalami. Wygląda na to, że są w gazie, ale w połączeniu z podrażnionym morale Kopernika wychodzi nam mieszanka wybuchowa, w której może wydarzyć się wszystko. Czas nam łatwą przeprawę En Avant Warsaw, które zmierzy się z „czerwoną latarnią” ligi, Czupakabrami Warszawa. Francuzi wprawdzie ostatnio zostali powstrzymani najpierw przez lidera, a potem przez rozpędzających się „Budowlańców”. Gospodarze grają jednak dość poukładany taktycznie futbol, co na outsidera czwartej ligi powinno zupełnie wystarczyć, pewna jedynka. Na koniec ostatnia w stawce FC Stała Gwardia podejmie Gur-Bud. Tutaj faworyt również nasuwa się sam. Gospodarze, póki co przegrali wszystkie pięć meczów, podczas gdy ich rywal zameldował się na murawie tylko trzy razy. Damian Góra i spółka niefortunnie zaczęli jesienny sezon, ale potem było już znacznie lepiej. Dwa zwycięstwa w tym z czwartą drużyną w stawce mogą napawać optymizmem. Tym bardziej że widzimy gości w roli murowanych faworytów.

TS Kopernik – Nie Ma Mocnych  X
Wybrzeże Klatki Schodowej – Izba Wytrzeźwień  2
En Avant Warsaw – Czupakabry Warszawa  1
TSP Szatańskie Pęto – Chyże Rosomaki  2
FC Stała Gwardia – Gur-Bud  2

SuperLiga6:

Starcia w SuperLidze6 rozpoczniemy od meczu, w którym na murawę wybiegnie dwóch kandydatów do złota, czyli FC Ochota i KS Browarek. Każdy scenariusz jest możliwy, a o końcowym wyniku zadecydować może dyspozycja dnia. Obie strony tydzień temu zaimponowały, w obu nie brak mocnych nazwisk, jak Krystian Nowakowski czy Tomek Pietrzak, toteż na pewno będzie się działo. Oczekujemy tutaj futbolowych fajerwerków oraz wielkich emocji i wiemy, że się nie zawiedziemy. Później na placu zameldują się In-Plus Pojemna Halina wraz z El Barrio Mexa i tutaj akurat nie przewidujemy niespodzianek. Podrażniony In-Plus będzie chciał odbić sobie niepowodzenia z zeszłej niedzieli i naszym zdaniem uda im się ta sztuka. To będzie raczej jednostronne widowisko, IN-PH po prostu nie może się pomylić, a zadbają o to na pewno Marcin Kur czy Wojtek Skotnicki. EBM z kolei na pewno będą chcieli pokazać się z dobrej strony, bo wiemy, że potrafią grać w piłkę, Saul Green z Urivan Diaz to naprawdę utalentowani zawodnicy. Jednak w konfrontacji z obrońcą tytułu to może być za mało. Na zakończenie obejrzymy w akcji SS Cyrkulatkę i Młode Bródno. Drużyna z Zamojszczyzny grała do tej pory ze zmiennym szczęściem, zespół z Bródna zaś dotychczas nie zdobył nawet punktu. I wiemy, że mogą się w tej kolejce przełamać, zwłaszcza jeśli skuteczny będzie Sebastian Nowiński, ale my mimo wszystko postawimy na bardziej solidnych SS C. I coś czujemy, że Maciej Bojar znowu powiększy swój dorobek strzelecki.

FC Ochota - KS Browarek X
In-Plus Pojemna Halina - El Barrio Mexa 1
SS Cyrkulatka - Młode Bródno 1

1. Liga Szóstek:

W Pierwszej Lidze Szóstek czeka nas naprawdę interesująca kolejka, w której spodziewamy się wielu wrażeń. Na te możemy liczyć na pewno w rywalizacji W1nners z Boca Seniors. W1, mimo że dopiero tydzień temu przełamali się, to naszym zdaniem prezentowali się znacznie lepiej niż ich miejsce w ligowej stawce. A Michał Pełka co niedzielę pokazywał świetną dyspozycję. Toteż wcale nie skreślamy ich szans w starciu z aktualnym liderem, chociaż musimy oddać też BC, że od początku piłkarskiej jesieni są niezwykle mocni i poukładani. Dodatkowo duet Przemek KostrzyckiŁukasz Pruszyński funkcjonuje znakomicie. I naszym zdaniem, chociaż nie bez problemów, to górą tu będzie Boca. Drink Team i Bad Boys Zielonki znają się bardzo dobrze, w potyczkach tych drużyn zawsze możemy liczyć na emocje i wyrównane widowisko. Jednak w ostatnich trzech grach górą był Paweł Szczepaniak i jego świta, stąd też my zaryzykujemy i zagramy na nich. Chociaż Norbert Taras i Jarek Łowicki będą na pewno groźni. Futebolwski FC dotychczas nie punktowali, ale widzimy coraz większy progres zespołu Janera Perazy, ich gra zaczęła się zazębiać i naszym zdaniem, pomimo miejsca w tabeli, nie są bez szans w konfrontacji z FC NaNkacu.Dominik Baćko i spółka mają niezbędne doświadczenie, by radzić sobie z takimi rywalami, a niezawodny Paweł Wojsław może być tu kluczem do wygranej. Jeśli Kace nie zlekceważą nieobliczalny F FC, to powinni sobie poradzić. Wiosną Truskawki na torcie i Gramy Czasami w cuglach zgarnęły awans z Drugiej Ligi Szóstek na pierwszy szczebel rozgrywek. Obie drużyny bardzo udanie rozpoczęły jesienne zmagania, ale ostatnio nieco wyhamowały. Zarówno Kamil Siatkowski z kolegami, jak i Krzysztof Sobolewski i jego ferajna gubiły punkty i nie pokazywali w pełni swoich atutów. W teorii zapowiada się tu zacięty bój i wynik może oscylować wokół remisu, ale poprzednio górą byli GC (po naprawdę kapitalnych zawodach) i czujemy, że takie rozstrzygnięcie może się powtórzyć. Na sam koniec na murawie pojawią się (mamy nadzieję) Chłopaki z Baraków, którzy podejmą Motive. I nie mamy wątpliwości, że to podopieczni Macieja Bartosiewicza będą pewniakiem. Zeszłej niedzieli team w jasnozielonych trykotach po fantastycznym występie pokonał ówczesnego lidera All4One, stąd wydaje nam się, że Motive pójdą za ciosem. Jeśli w ich składzie będą dostępni Adrian Olpiński i Piotr Gwiaździński, to zwycięstwo jest więcej niż możliwe. CzB z kolei mieli spore problemy kadrowe, oddali już dwa walkowery i sami nie wiemy do końca, czego się po nich spodziewać. Mamy nadzieję tylko, że najgorsze za nimi i wrócą do regularnej rywalizacji.

W1nners - Boca Seniors 2
Drink Team - Bad Boys Zielonki 2
FC NaNkacu - Futebolwski FC 1
Truskawki na torcie - Gramy Czasami 2
Chłopaki z Baraków - Motive 2

2. Liga Szóstek:

W Drugiej Lidze Szóstek mamy prawdziwy wysyp ciekawych gier. Już na dzień dobry obejrzymy w akcji Dziki Futbolu z Fast Transem. W zeszłym sezonie, jeszcze w pierwszej klasie rozgrywkowej, górą była ekipa Daniela Kościńskiego, ale jesienią znacznie korzystniejsze wrażenie robią Filip Błoński i spółka. Osiem punktów więcej od ich niedzielnych rywali tego najlepszym dowodem. Niemniej nie przekreślamy szans DF, być może przełamią się, jeśli swój dzień będzie miał Jakub Głowala, ale my tu zagramy na FT. Drink Team II z zeszłą niedzielę w niezłym stylu pokonał Starą Gwardię, a duet Bartek Lewandowski i Jarek Łowicki, był nie do zatrzymania. Jednak w starciu z La Zabavą drużyna Norberta Tarasa nie będzie faworytem. LZ od startu jesiennej kampanii nie mylą się, grają efektownie i do tego skutecznie. Łukasz Bimek strzela jak na zawołanie, wszędobylski Rafał Dębski także notuje świetne liczby, a Paweł Staniszewski w roli cofniętego playmakera potrafi zrobić różnicę. I to właśnie nas skłania, by postawić na zespół w zielonych barwach, chociaż DTII mogą tu powalczyć o korzystne rozstrzygnięcie. La Cabaret i FC Yelonki to drużyny, które do tej pory nie punktowały i naszym zdaniem obie, choć połowicznie, przełamią się. Widzimy tu klasyczny mecz na remis, chociaż o ewentualnym zwycięstwie może przesądzić jedna z indywidualności, jak Hubert Sadowski czy też Sebastian Małczyński. Potyczka pomiędzy Spartą i FC Zielony Alkobus będzie prawdziwym hitem 6. kolejki. Paweł Maul i Michał Burzyński vs. Karol Nowak i Kuba Wróbel to prawdziwy gwarant, że goli tu nie zabraknie. Toteż o ewentualnej wygranej może przesądzić postawa w defensywie i sami jesteśmy ciekawi, jak to się wszystko potoczy. Lecz o emocje i poziom tego widowiska nie mamy się co martwić. Na sam koniec drugi szlagier tej serii gier, czyli rywalizacja Drużyny Asha z Kindybałami FC. DA mylili się do tej pory raz, za to aktualny lider czterokrotnie zgarniał pełną pulę i zasłużenie prowadził w ligowej stawce. K FC lepiej broni, w ataku zaś brylują Jeremiasz Morawiecki i Maciej Czapla. W teamie w błękitnych koszulkach z kolei ofensywa jest potężna, a główna w tym zasługa Norberta i Kuby Chorostowskich. Oj będzie się tu działo. My stawiamy na K FC, ale tak naprawdę każdy scenariusz jest możliwy.

Dziki Futbolu - Fast Trans 2 
Drink Team II - La Zabava 2 
Le Cabaret - FC Yelonki X
Sparta - FC Zielony Alkobus X
Drużyna Asha - Kindybały FC 2

3. Liga Szóstek:

Zmagania w Trzeciej Lidze Szóstek rozpoczniemy najwcześniej, bo o 8:00 rano, ale kawa nie będzie potrzebna, bo startujemy od razu z hitem kolejki. Tym niewątpliwie będzie starcie Marketing Match i FC Warsaw Team. W konfrontacji dwóch kandydatów do złota ciężko wskazać faworyta. Z jednej strony większe doświadczenie mają Michał Padała i jego świta, z drugiej Mateusz Grabowski i jego ferajna działają jak w szwajcarskim zegarku. Toteż my postawimy na „X” i liczymy na wielkie emocje. Podział punktów widzi nam się też w rywalizacji Chłopców do bicia i Pożoga Bonito. To będzie typowy mecz ekip z dołu tabeli. Pożoga zebrała dotąd jedno oczka, CdB zaś na swoim koncie mają okrągłe zero, więc jest szansa na poprawę swojego dorobku. I dlatego przewidujemy tu mnóstwo walki na całej długości i szerokości boiska. I chociaż powinien tu być zacięty bój, to być może jedna z indywidualności takich jak Maciej Dubicki czy Daniel Dzięgielewski przesądzi o zwycięstwie? Zobaczymy. KS Syfon tydzień temu zanotował fantastyczny come-back w spotkaniu ze wspomnianą wyżej Pożogą, od 2:6 do 6:6. Świetne zawody rozegrali wtedy zwłaszcza Krzysztof Szewczyk i Aleksander Opolski. Teraz jednak przed nimi wyjątkowo trudne zadanie, bo FC Devs, ich najbliższy oponent, ma tylko jeden cel – mistrzostwo. A obecność w składzie Oskara Kalickiego i Arka Kiblera wybitnie im tym pomaga. Stąd też gramy na Devsów, ale czujemy, że Syfon tak łatwo się nie podda. FC Yelonki II i Brożyna Pierścienia to będzie potyczka zespołów o zbliżonym potencjale. Z jednej strony zobaczymy Sebastiana Małczyńskiego i Szymona Milczarka, z drugiej Antka Brożynę i Filipa Skrzętę. Lecz mimo to górą powinien być team z Jelonek, którego dyspozycja ciągle rośnie, a ma też w swoim zanadrzu szeroką kadrę. I finalnie to może zadecydować o triumfie. Po skończonych zawodach BP będą mieli godzinę odpoczynku i czeka ich kolejne wyzwanie w postaci KTS Chimery. Paweł Janas i jego ferajna to są tylko pozycję niżej w tabeli od przeciwników, zatem spodziewamy się tu kolejnego zaciętego boju. W gazie jest Mateusz Bendarczyk i to on może być kluczem do ewentualnego sukcesu, ale naszym zdaniem obie drużyny podzielą się punktami. Wszystko na to wskazuje, ale być może będzie inaczej? Dowiemy się już niebawem.

Marketing Match - FC Warsaw Team X
Chłopcy do bicia - Pożoga Bonito X
KS Syfon - FC Devs 2
FC Yelonki II - Brożyna Pierścienia 1
Brożyna Pierścienia - KTS Chimera X

Sponsorzy