HITY w czwartej kolejce!!!

1. Liga Siódemek:

W pierwszej lidze siódemek przy Obrońców Tobruku 11 rozegramy pełną kolejkę pięciu spotkań. Przed szereg i to bez żadnych dyskusji wyłania się starcie Chemika Bemowo z Moszna Squadem. Bardziej utytułowani są ci pierwsi, ale w ostatniej edycji to ci drudzy sięgnęli po srebrne krążki podczas gdy ich rywal finiszował tuż za nimi. Można powiedzieć, że do to ostatniej serii obie ekipy były na odpowiedniej ścieżce. Chemik miał już na koncie dwa zwycięstwa, natomiast Moszna jedno. Przed tygodniem jednak obie drużyny zanotowały wpadki i to sensacyjne! Ten fakt powinien dodać dodatkowego smaczku tej konfrontacji. Będzie się działo i jak zawsze wiele będzie zależało od składów, dyspozycji dnia czy choćby tego jak ułoży się ten mecz, w którym wynik jest sprawą otwartą. Tymczasem nie mniej ciekawie zapowiada się w meczu otwierającym czwartą kolejkę, w którym Zjazd podejmie Dynamo. To właśnie ekipa Tomka Drzała przed tygodniem ograła Mosznę, sprawiając nie lada niespodziankę. Dzięki temu Zjazd wskoczył na trzecie miejsce w tabeli, ale ma tyle samo punktów co cała pierwsza czwórka. Do tego grona zalicza się także Dynamo, które jednak jako jedyne w tej stawce nie zaznało jeszcze porażki. Mimo świetnej postawy gospodarzy, to jednak goście z Ukrainy grają równo, nie schodząc w każdym meczu poniżej określonego poziomu. To sprawia, że o ich dyspozycję zawsze jesteśmy spokojni, podczas gdy forma gospodarzy to zawsze niewiadoma, ale nieobliczalna niewiadoma. Postawimy na minimalne zwycięstwo Dynama. Chwile potem skazywany na pożarcie beniaminek, Walec podejmie obrońców mistrzowskiego tytułu, Gladiatorów. Ekipa Grzegorza Leszczyńskiego wprawdzie przegrała już dwa mecze, ale o żadnej deklasacji nie ma mowy. Póki, co mierzyła się z bardzo mocnymi drużynami, wstydu nie było. Goście tymczasem zaczęli sezon od falstartu. Przegrali sensacyjnie ze ZT, ale już tydzień potem zdeklasowali debiutującą drużynę FCH. Obudził się Paweł Pająk, zawodnik, który przez kilka sezonów był liderem swojej drużyny. Wydaje się, że po kontuzji nie ma już śladu i teraz popularny „Pajączek” poprowadzi swoich kolegów do kolejnych zwycięstw, „dwójka”. W meczu numer trzy, największa niespodzianka tej rundy, drużyna Zmarnowane Talenty zmierzy się z FC Hermes, dla której będzie to dopiero drugi mecz w naszych rozgrywkach. Gospodarze zaczęli jesienną kampanię od porażki i to sromotnej. To jednak zadziałało na „Niebieskich” jak zimny prysznic, bo tydzień potem odprawili z kwitkiem brązowych medalistów, a po kolejnym tygodniu pokonali samych mistrzów wiosennej kampanii. Wychodzi na to, że ograć w niedzielę debiutanta jest ich obowiązkiem, „jedynka”. Na koniec spodziewamy się także intereującego spotkania, w którym Old United podejmie FC Warsaw United. Gospodarze mają już na koncie trzy porażki, ale ta ostatnia może napawać optymizmem. Przegrali z wicemistrzem Ligi letniej tylko dwoma golami. Ich rywal z kolei póki co tylko raz zameldował się na murawie, ale zszedł z niej jako zwycięzca. Trzy punkty cieszą, ale rozmiary zwycięstwa z beniaminkiem już nie. Skromne 1:0 może dawać do myślenia. OU w swoim stylu dadzą z siebie maksa, nie odstawiając nogi w żadnym starciu, rywal również preferuje taki styl, a do tego naszym zdaniem ma więcej piłkarskich argumentów. Postawimy na zwycięstwo Warsaw United, ale po ciężkiej przeprawie. 

Zjazd – Dynamo  2
Walec – Gladiatorzy  2
Zmarnowane Talenty – FC Hermes   1
Chemik Bemowo – Moszna Squad  X
Old United – FC Warsaw United   2

2. Liga Siódemek:

Od mocnego uderzenia rozpoczniemy czwartą kolejkę 2.Ligi Siódemek. W jedynym sobotnim meczu Los Lamusos podejmą Legion. Na papierze zdecydowanym faworytem wydaje się ekipa Roberta Różyckiego, która z kompletem zwycięstw jest samotnym liderem. Goście z kolei dobrze weszli w rundę jesienną, ogrywając debiutantów, ale już tydzień potem w starciu z doświadczonym rywalem musieli uznać jego wyższość. Nie byli jednak w tym spotkaniu słabsi, zabrakło przede wszystkim skuteczność. Legion ma kim grać. Duet Paweł Grzela – Kamil Ceran w ostatnim czasie jest gwarantem odpowiednich liczb. Los Lamosos tempa nie zwolnią, ale Legion na wszelkie środki, by ich w końcu powstrzymać, remis. Niedzielne mecze rozpoczniemy od konfrontacji młodej drużyny NKS-u Piotrovii z weteranami Ligi Bemowskiej, Wariatami Kuchara. Jesteśmy bardzo ciekawi tego meczu. Gospodarze przegrali dwa pierwsze starcia, a przynajmniej w drugim z nich powinni wygrać. Przed tygodniem jednak wykorzystali przewagę jednego zawodnika i ograli silniejsze od siebie Lyreco. Goście to jednak multimedalista tego szczebla, będący obecnie nieco w kryzysie. Wariaty obiecująco weszli w ten sezon. Zjawiło się dużo „Wariatów w Wariatach” i od razu przyszło zwycięstwo. Tydzień potem jednak wróciły kadrowe demony z ostatnich sezonów i przegrany bój z wiceliderem stał się faktem. Gospodarze są w stanie sprawić niespodziankę, ale my postawimy na doświadczenie. Mecz numer trzy to starcie Lyreco z Defenders’ami. To powinno być ciekawe i bardzo zacięte spotkanie. Gospodarze przed tygodniem zaskoczyli, ale negatywnie dostając lekcje futbolu od młodzieży. Goście, także przegrali z osłabionym kadrowo liderem. Tak naprawdę, wydarzyć może się wszystko, stawiamy na remis. Na koniec czwartej kolejki faworyt nasuwa się sam. W szranki staną drużyny z dwóch odległych biegunów tabeli. Ostatni wstawce Gyros Gaming oraz wicelider, Haratacze. Gospodarze, na razie płacą przysłowiowe frycowe. Zapału i talentu im nie brakuje, przydałaby się jednak nutka doświadczenia – to z pewnością by pomogło. Goście tymczasem zagrali tylko dwa mecze, ale oba wygrali, pokazując w nich kawał charakteru. Sprawa jest prosta, Patryk Rosłaniec i spółka wygrywają, licząc, że lider przegra w hicie kolejki. Pewna „dwójka”.

Los Lamusos – Legion  X
NKS Piotrovia – Wariaty Kuchara  2
Lyreco – Defenders   X
Gyros Gaming – Haratacze  2

3. Liga Siódemek:

Czwartą kolejkę trzeciego szczebla ligi siódemek rozpoczniemy od jedynej sobotniej konfrontacji Semper Victorii z KS Na Pełnej. Obie drużyny delikatnie mówiąc póki co zawodzą, a trzy porażki w trzech meczach najlepiej o tym świadczy. Nadarza się zatem najlepsza okazja do pierwszych punktów w sezonie. Szykuje nam się typowy mecz walki, w którym może wydarzyć się wszystko. Przechodzimy do niedzielnych rywalizacji, które rozpocznie starcie Catenaccio Varsovie z St. Varsovią. Gospodarze uzbierali już cztery punkty w dwóch rozegranych do tej pory meczach, podczas gdy goście po dwóch sensacyjnych porażkach na start jesieni przed tygodniem w końcu wygrali i to ogrywając obecnego wicelidera. Czyżby Varsovia, która ma wszelkie predyspozycje, by grać wyżej, w końcu się obudziła? Być może, jednak patrząc na dyspozycję w tym sezonie obu drużyn, wynik jest jak najbardziej sprawą otwartą. Punkt w południe w szranki staną Orły Leszka z Drink Menami. Tutaj także może wydarzyć się wszystko. Paweł Przyborski i jego świta wygrali dwa pierwsze mecze i dopiero przed tygodniem przegrali z ekipą Michała Witkowskiego. Wystarczyło to jednak by okupować drugie miejsce w tabeli. Goście tymczasem zagrali tylko raz, wygrywając w świetnym stylu. Ofensywną siłę pokazało trio Gidelski – Sienkiewicz – Skwarko, które może być postrachem każdej defensywy. Stawiamy na remis. Chwile potem na murawie zamelduje się lider, KP Kozia, który skrzyżuje rękawice z PRE Wwa. Gospodarze, na razie leją wszystkich nie patrząc jakiej rangi jest rywal. Goście tymczasem wprawdzie mają na koncie trzy punkty, ale w akcji ich jeszcze nie zobaczyliśmy. Wiemy na pewno, że to bardzo doświadczona drużyna, która grać w piłkę potrafi. Postawimy na formę lidera, jedynka. Na koniec faworyt nasuwa się sam. Do rywalizacji przystąpi Bemovia oraz zamykający tabelę Energetyk. Drużyna Piotr Modzelewskiego gra w tym sezonie w kratkę. Zanotowała już zwycięstwo, porażkę oraz remis. Ich postawa w każdym z tych meczów może jednak napawać optymizmem. Wygrali z bardzo silną Varsovią, przegrali minimalnie z obrońcą mistrzowskiego tytułu, a ostatnio mocno osłabieni kadrowo zremisowali z CV. Ich rywal przegrał wszystkie trzy mecze i trzeba powiedzieć, że oprócz kilku momentów nie pokazał jeszcze swoich umiejętności. Stawiamy na Bemovię.

Semper Victoria – KS Na Pełnej  X
Catenaccio Varosvie – St. Varsovia  X
Orły Leszka – Drink Men  X
KP Kozia – PRE Wwa  1
Bemovia – Energetyk  1

4. Liga Siódemek:

Na najniższym szczeblu ligi siódemek szykuje się kilka ciekawych konfrontacji. Już pierwszy sobotni mecz elektryzuje. W szranki staną trzeci w stawce TS Kopernik oraz jego sąsiad z tabeli, Izba Wytrzeźwień. Obie drużyny mają po sześć punktów, a więc zwycięzca na pewno zostanie na podium. Kopernik w tej edycji zaskakuje. Przegrał minimalnie na inauguracje, ale z wiceliderem i to minimalnie. Dwa pozostałe mecze wygrał bardzo wysoko, zaskakując chyba nawet samych siebie. Izba przeszłą identyczną, ale nie tak efektowną drogę. Po laniu na początek kampanii jeszcze nie wygrzebała się z minusowego bilansu goli. Gospodarze mają bardziej poukładany taktycznie zespół, ale rywale mają w drużynie braci Gizyńskich oraz świetnie dysponowanego Grzegorz Tymolewskiego, którzy potrafią zrobić różnicę, remis. Chwile potem emocji może być równie dużo, ale ranga spotkania będzie już zdecydowanie mniejsza. W szranki staną Wybrzeże Klatki Schodowej oraz Gur-Bud, czyli odpowiednio szósta drużyna w tabeli podejmie siódmą. Gospodarze udanie przywitali się z Ligą Bemowską, odnosząc inauguracyjne zwycięstwo. Potem jednak dwa razy musieli uznać wyższość rywali, ale psując mi mnóstwo krwi. Goście tymczasem póki co zagrali raz i musieli od razu pogodzić się z porażką. Zagrali jednak nieźle, co dobrze rokuje na przyszłość. Więcej doświadczenia jest po stronie gości, ale to może nie mieć znaczenia. Postawimy na remis. Niedzielne rywalizacje rozpoczniemy od starcia Nie Ma Mocnych z Czupakabrami Warszawa. Patrząc na tabelę, widzimy odpowiednio trzecią i drugą drużynę od końca. Zatem można by się spodziewać wyrównanego meczu. Nie do końca. Ekipa Piotra Burdacha wprawdzie przegrała, ale z liderem, a do tego ma za sobą tylko jedno starcie. Goście tymczasem przegrali już dwa mecze, nie mając w nich wiele do powiedzenia. Pamiętajmy jednak, że gospodarze to kilkukrotni medaliści tego szczebla, a ich skład jest od wielu sezonów praktycznie niezmienny. Rokujemy pierwsze zwycięstwo tej jesieni NMM i to w przekonującym stylu. Czas na hit kolejki. W szranki staną wicelider oraz lider, czyli En Avant Warsaw zmierzą się z Chyżymi Rosomakami. Francuzi to niemal taktyczna precyzja, solidna, zdyscyplinowana defensywa i na tyle skuteczny atak, żeby być na drugim miejscu w tabeli. EAW strzela mało goli, ale punktuje regularnie. Rosomaki z kolei weszli w sezon niczym rozpędzona lokomotywa, lejąc po kolei każdego i trzeba zaznaczyć, że naprzeciw nich stawali raczej wymagający rywale. Tym razem defensywa oponenta będzie najszczelniejsza z dotychczasowych i jesteśmy ciekawi, jak poradzą sobie z nią goście. Naszym zdaniem w meczu tym nie ma faworyta, a wynik jest jak najbardziej sprawą otwartą. Na koniec już łatwo wskazać faworyta. Ostatnia w tabeli FC Stała Gwardia skrzyżuję rękawice z TSP Szatańskim Pętem, które przycumowało w środku stawki. Gospodarze to kolejna młoda drużyna w naszych rozgrywkach, podczas gdy goście mają już duże doświadczenie. „Młodzież”, póki co płaci frycowe i to solidne. Tymczasem drużyna Bartka Ochmana w dwóch meczach zgromadziła cztery punkty, będąc trzecią obok Rosomaków i EAW niepokonaną drużyną czwartej ligi. Doświadczenie, dyspozycja, umiejętności piłkarskie, to wszystko jest po stronie gości – „dwójka”.

TS Kopernik – Izba Wytrzeźwień  X
Wybrzeże Klatki Schodowej – Gur-Bud  X
Nie Ma Mocnych – Czupakabry Warszawa  1
En Avant Warsaw – Chyże Rosomaki  X
FC Stała Gwardia – TSP Szatańskie Pęto  2

SuperLiga6:

W SuperLidze6, jak zwykle, nie zabraknie wrażeń. W konfrontacji FC Franklin Club z El Barrio Mexa zobaczymy dwa zespoły, które jeszcze nie wygrały tej jesieni. Jednak znacznie lepsze wrażenie zrobili na nas, póki co FC FC (zwłaszcza Rafał Durajczyk), więc my tutaj zagramy na nich. Urivan Diaz i spółka oczywiście mogą powalczyć o korzystny rezultat, ale coś nam się wydaje, że może być o to trudno. W kolejnych zawodach zobaczymy w akcji In-Plus Pojemna Halina i Młode Bródno. Co tu dużo ukrywać, to będzie prawdziwy hit. Oczywiście tutaj delikatnym faworytem wydają się obrońcy tytułu, którzy słynną z wybitnie kolektywnego futbolu. Jednak ekipa z Bródna na pewno będzie groźna, a Mateusz Augustyniak już tydzień temu udowodnił, że nieobcy jest mu snajperski instynkt. FC Ochota, czyli Mistrz Polski w piłce nożnej sześcioosobowej, na razie nie rozkręciła się. I tutaj sami jesteśmy ciekami, czy Kamil Jurga i jego świta w końcu przełamią się. Nie będzie o to łatwo, gdyż SS Cyrkulatka to wyjątkowo niewygodny rywal, który zdążył już pokazać się z dobrej strony na bemowskich boiskach. Toteż my postawimy tu na bezpieczny remis, chociaż Krystian Nowakowski i Maciej Bojar mogą przesądzić o ewentualnej wygranej. Podział punktów typujemy też w ostatnim niedzielnym spotkaniu pomiędzy Grottgera Team i KS Browarkiem. Gdy spotykają się pretendenci do złotego medalu, to wszystko tak naprawdę może się zdarzyć. Na pewno dodatkowym smaczkiem będzie pojedynek napastników Daniel Ludynia vs. Michał Koszela, ale przeglądając obie kadry, jesteśmy pewni, że obejrzymy tu piłkarskie fajerwerki. A jak się skończy ten mecz? Dowiemy się już wkrótce..

FC Franklin Club - El Barrio Mexa 1
In-Plus Pojemna Halina - Młode Bródno 1
FC Ochota - SS Cyrkulatka X
Grottgera Team - KS Browarek X

 1. Liga Szóstek:

Z Obrońców Tobruku przenosimy się na Irzyka. Tu w ramach Pierwszej Ligi Szóstek czeka nas aż pięć starć. Już pierwsze z nich zapowiada się iście szlagierowo. Legitymujący się kompletem punktów All4One podejmie zawsze groźne Gramy Czasami. I tutaj, patrząc na kadrowy potencjał, musimy postawić na remis. A4O to aktualny lider, ale grający dość pragmatycznie. Może to nie wystarczyć na rywala, w którego składzie brylują Paweł Staniszewski czy Patryk Paszko. Chociaż jak Staś Kędzierski i Rafał Diduch będą mieli dobrze nastawione celowniki, to kto wie? W rywalizacji Drink Teamu z Boca Seniors ciężko nam było wskazać potencjalnego zwycięzcę. Z jednej strony Norbert Taras i jego świta tydzień temu zaimponowali (szczególnie MVP trzeciej kolejki Jarosław Łowicki), z drugiej zaś rzut oka na tabele mówi jasno – to Boca będzie faworytem. I my się tym zasugerujemy, bo jednak nominalni goście prezentują się od początku sezonu bardzo równo. A w dodatku w przodzie błyszczy duet Przemek Kostrzycki i Łukasz Pruszyński. Tak że gramy na „2”, ale jeśli DT będą mieli swój dzień, to każdy scenariusz jest możliwy. Bad Boys Zielonki to jeden z kandydatów do złota i naszym zdaniem powinni sobie poradzić z nieobliczalnymi Futebolwski FC. Co prawda Janer Peraza i jego drużyna do tej pory nie zdobyli punktu, ale już tydzień temu pokazali, że drzemie w nich spory potencjał. A dryblingi Daniela Sermiento naprawdę robiły wrażenie. Lecz BBZ to doświadczona paka z Pawłem Szczepańskim, Piotrem Wiśniewskim i Patrykiem Winczurą na pokładzie, toteż nie przewidujemy tu niespodzianki i postawimy na gospodarzy tej potyczki. FC NaNkacu czeka na pierwsze zwycięstwo tej jesieni i według nas to się w końcu wydarzy. W zeszłą niedzielę Dominik Baćko z kolegami dość pechowo zremisował z Gramy Czasami, ale widzieliśmy wtedy ten zespół w naprawdę dobrej dyspozycji. Motive również błysnął w zeszłotygodniowych zmaganiach, a Patryk Mirowski rozegrał popisową partię w spotkaniu przeciwko W1nners. Jednak coś czujemy, że dłuższy staż na Bemowie będzie atutem Kacy. Dodamy do tego Pawła Wojsława, będącego w ewidentnym gazie, i mamy przepis na komplet punktów. Chłopaki z Baraków zanotowali spory falstart na naszych murawach, z kolei Truskawki na torcie po świetnym początku rozgrywek zostali boleśnie zastopowani przez All4One. Teraz, gdy obie strony mają, co udowodnić, spodziewamy się interesującego widowiska. Wydaję nam się, że większe zgranie i skuteczność Kamila Siatkowskiego może tu przeważyć na rzecz gości, ale Bartek Zacheja i Kamil Kuźniewski mogą przechylić szalę zwycięstwa na rzecz CzB. Czy tak się stanie? Dowiemy się już niebawem.

All4One - Gramy Czasami X 
Drink Team - Boca Seniors 2 
Bad Boys Zielonki - Futebolwski FC 1 
FC NaNkacu - Motive 1 
Chłopaki z Baraków - Truskawki na torcie 2

 2. Liga Szóstek:

W naszym podsumowaniu czas na Drugą Ligę Szóstek. I tu przed nami kolejka, w której czeka nas sporo zaciętych spotkań. Już na otwarcie obejrzymy sąsiadów w ligowej tabeli, czyli Dziki Futbolu i Drink Team II. Obie ekipy przegrały swoje dwa ostatnie mecze, obie muszą pilnie szukać punktów, żeby zacząć marsz w górę. Według nas tutaj przełamania nie będzie, za to powinien być podział oczek. Co prawda jedna z indywidualności jak Daniel Kościński czy Łukasz Ładniak może przesądzić o wygranej, ale my przewidujemy wynik nierozstrzygnięty. Konfrontacja FC Zielony Alkobus i Kindybały FC to będzie największy hit czwartej serii gier. Po pierwsze FC ZA prezentują się wprost wybornie, a Karol Nowak rośnie na głównego kandydata na zawodnika sezonu. Po drugie K FC, czyli siła kolektywu z Jeremiaszem Morawieckim i Maciejem Czaplą na czele. Tutaj zdarzyć się może dosłownie wszystko, ale my mamy przeczucie, że to nominalni gospodarze będą górą w tej rywalizacji. Dlatego też stawiamy na „1”, chociaż nie wykluczamy żadnego scenariusza. La Zabava dotychczas zgarnęła pełną możliwą pulę (chociaż z pomocą walkowera) i teraz przed nimi szansa na kolejny skalp. La Cabaret z kolei przegrywał dwukrotnie, ale dwukrotnie po walce i gdyby miał nieco więcej szczęścia, to dorobek punktowy mógłby być znacznie lepszy. Wiemy za to, że Karol Romatowski potrafi być groźny w ofensywie. Mimo to postawimy na większe doświadczenie drużyny w zielonych trykotach, a Rafał Dębski i Paweł Staniszewski powinni zrobić różnicę. Na sam koniec podwójna kolejka dla Fast Transu. Nie mówmy jednak o barze, a o zielonej murawie ;) FT najpierw zmierzą się z FC Yelonkami, a potem ze Starą Gwardią. Obaj przeciwnicy mają aktualnie „0” na koncie, więc teoretycznie faworytem będzie team Filipa Błońskiego. Zwłaszcza FC Yelonki słabo rozpoczęły sezon i ostatnio Sebastian Małczyński i spółka mieli problem, by zebrać skład na mecz. Dlatego tutaj gramy na Fast Trans. Wiemy jednak, że zespół w szarych strojach ma dość wąską kadrę, a to może być za mało, by pokonać Gwardzistów. SG miało niezwykle trudny terminarz, no i brakowało im nieco szczęścia na początku piłkarskiej jesieni. Teraz Marcin Cieślak i Igor Mushko zrobią wszystko, by osiągnąć dobry rezultat. Naszym zdaniem uda im się to połowicznie i to spotkanie zakończy się remisem.

Dziki Futbolu - Drink Team II X 
FC Zielony Alkobus - Kindybały FC 1 
La Zabava - Le Cabaret 1 
FC Yelonki - Fast Trans 2
Fast Trans - Stara Gwardia X

 3. Liga Szóstek:

Pora na Trzecią Ligę Szóstek. Tutaj mamy do rozegrania aż pięć meczów i to w dodatku bardzo interesujących. Kolejkę rozpoczną FC Yelonki II i Marketing Match. Ekipa Sebastiana Małczyńskiego z przytupem rozpoczęła jesienne rozgrywki, ale w zeszłej niedzieli zostali zatrzymani przez FC Warsaw Team. Teraz przed nimi równie wymagający rywal. Team Michała Padały ostatnio pokazał klasę, a Mateusz Piziorski rozegrał fantastyczne zawody. A gdy dodamy do tego tak doświadczonych zawodników jak Michał Rosochowicz czy Grzegorz Gaworek, to wydaję nam się, że to Marketerzy będą faworytem. Chociaż Patryk Kutra i Szymon Milczarek będą starali pokrzyżować im szyki. Następna potyczka zapowiada się niezwykle ciekawie. KTS Chimera to wyjątkowo nieobliczalna drużyna. Paweł Janas i jego świta w zeszłej serii gier efektownie zwyciężyli, a transfer ofensywnie usposobionego obrońcy Mateusza Bendarczyka okazał się strzałem w dziesiątkę. FC Devs zaś to samotny lider z rewelacyjnymi Arkadiuszem Kilberem i Oskarem Kalickim na czele. Dlatego też bukmacherzy nieco wyżej cenią akcję Devsów i my się z tym zgadzamy, chociaż przez Niebieskimi trudne i wymagające wyzwanie, bo Chimera na pewno tanio skóry nie sprzeda. Brożyna Pierścienia póki co idzie jak burza i trudno przypuszczać, by młody zespół TS Ameba mógł ich zatrzymać. Tak można by stwierdzić po krótkim rzucie okiem na wyniki i tabelę. Jednak TS A wyraźnie się rozkręcają i potrafili też nastraszyć pierwszy w ligowej stawce FC Devs. Szeroka kadra plus skuteczność Jakuba Szafirowicza to niewątpliwe atuty nominalnych gości. Lecz naszym zdaniem Filip Skrzęta i Antek Brożyna powinni załatwić sprawę i kolejne trzy oczka powędrują na konto gospodarzy. KS Syfon w poprzednią niedzielę w końcu wygrał i to w świetnym stylu. Teraz jednak przed nimi bardzo trudny oponent. FC Warsaw Team to zespół najeżony indywidualnościami takimi jak Mateusz Grabowski, Emil Gadomski czy Dawid Sołkowicz. Potężna ofensywa plus bardzo solidna defensywa Warszawiaków może być zaporą nie do przejścia dla ekipy, w której prym wiedzie Kuba Przygoda. Według nas to przeważy o tym, że to FC WT będą triumfatorem tego spotkania. Na koniec obejrzymy w akcji dwa zespoły, które do tej pory mocno zawodziły, czyli Chłopców do bicia i Teraz Kolską. I tak naprawdę nie wiemy, czego się spodziewać. Bartek Balik z kolegami, jak mają swój dzień, to potrafią pokonać każdej. Maciej Dubicki et consortes z kolei jeszcze przed startem piłkarskiej jesieni byli w gronie kandydatów do awansu. Stąd też naprawdę ciężko o skuteczny typ, ale tym razem zaryzykujemy i postawimy na Cdb. W ostatnich dwóch konfrontacjach z TK to oni byli górą i teraz też tak się powinno stać.

FC Yelonki II - Marketing Match 2 
KTS Chimera - FC Devs 2 
Brożyna Pierścienia - TS Ameba 1 
KS Syfon - FC Warsaw Team 2
Chłopcy do bicia - Teraz Kolska 1