Zmarnowani Juniorzy Mistrzem Ligi Letniej!!!

Warto było czekać na ostatnią kolejkę 1. Ligi Letniej, która niczym „wisienka na torcie” przypieczętowała nam bardzo dobry sezon letnich rozgrywek Ligi Bemowskiej. W meczu, którego stawką były złote medale, Zmarnowani Juniorzy pokonali FC Warsaw United, natomiast taki obrót sprawy wykorzystało Dynamo, które wygrało dwa mecze i rzutem na taśmę zepchnęło jeszcze ekipę Olafa Jasińskiego na trzecie miejsce, sięgając po krążki koloru srebrnego. Zapraszamy na podsumowanie decydującej kolejki przy Obrońców Tobruku 11.

 

1. Liga Letnia:

Ostatnią serię spotkań rozpoczęło starcie Dynama z Moszna Squadem, którego stawką było trzecie miejsce w tabeli. Gospodarze w przypadku zwycięstwa pozbawiali rywali medalu, dając sobie jednocześnie szansę na wicemistrzostwo. Gościom zwycięstwo otwierało drogę do brązowych krążków, pod warunkiem wygrania jeszcze zaległego spotkania. Po pierwszej wyrównanej połowie, po której jednym golem prowadzili gospodarze przyszła druga, w której działo się nieco więcej. Dynamo, przysłowiowo „gryzło trawę”, punktując przy tym rywala niczym rasowy bokser. Całe zawody zakończyły się zasłużonym zwycięstwem drużyny Maksyma Kulyka 5:2, a jej bohaterem został autor hattricka i jednej asysty, Kostya Didenko. Taki wynik sprawił, że Dynamo było o krok od srebrnych medali. Do pełni szczęścia brakowało im. już tylko trzech punktów wywalczonych w zaległym starciu z Contrą, ale o tym za chwilę. W meczu o mistrzostwo Ligi Letniej FC Warsaw United stanęło w szranki ze Zmarnowanymi Juniorami. Bilans bezpośrednich starć był po stronie ekipy Filipa Błońskiego, której do pełni szczęścia wystarczył remis. Kalkulacji nie było. Mecz rozpoczął kapitalny strzał Tomka Lipińskiego, który zdjął przysłowiową pajęczynę z okna bramki Piotra Zmitrowicza. Goście już nas przyzwyczaili, że długo wchodzą w mecz i tak też było tym razem. Odpowiedź przyszła tuż przed przerwą i to podwójna, dzięki czemu ZJ objęły prowadzenie 2:1. Po zmianie stron gracze w czarnych trykotach poszli za ciosem, szybko wbijając gola numer trzy. Do końca meczu oglądaliśmy walkę o każdy centymetr boiska, w której nikt nie odstawiał nogi. Druga połowa pełna była emocji i dramaturgii, ale gole już nie padły. Ostatecznie Zmarnowani Juniorzy zwyciężyli 3:1 i zostali Mistrzami Ligi Letniej. Wielkie Gratulacje!!! To oznaczało, że na swój medal gracze Warsaw United musieli poczekać do konfrontacji Dynama z Contrą. W międzyczasie jednak ekipa Michała Raciborskiego pokonała w rewanżowym meczu Impuls FC 6:2. Można śmiało stwierdzić, że cały mecz ustawiła postawa graczy w niebieskich trykotach w pierwszej połowie, w której po czternastu minutach prowadzili 3:0, a ostatecznie wygrali ją 3:1. Po zmianie goście podwyższyli prowadzenie i nie dali się już rywalowi dogonić. Trzy gole i jedną asystę zanotował najlepszy na boisku, Dawid Biela. Przyszedł czas na rozstrzygnąć pozostałą kolejność na podium. W szranki stanęły drużyny Contry i Dynama, a priorytety oby drużyn różniły się diametralnie. Gospodarze walczyli już tylko o honor, goście zaś o wicemistrzostwo. Obejrzeliśmy kapitalne zawody, w których było wszystko, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Pierwsza do głosu doszła Contra, by do przerwy ostatecznie przegrywać 1:2. Zaraz po zmianie stron Dynamo podwyższyło prowadzenie do dwóch goli, ale trzy kolejne trafienia były autorstwa gospodarzy, którzy w 32 minucie objęli prowadzenie 4:3. Końcówka to już istne szaleństwo. Dwie minuty potem goście wyrównali, a po kolejnych dwóch minutach najlepszy na boisku, Aleks Hrytsak dał swojej drużynie upragnione trzy punkty. Dynamo finalnie wygrało 5:4 i zostało srebrnym medalistom pierwszej ligi. FC Warsaw United tym samym zakończyli sezon na najniższym stopniu podium. Do kompletu brakuję nam konfrontacji Impulsu FC z Moszna Sqadem, w której także działo się bardzo dużo. Po pierwszej odsłonie wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty. Ekipa Michała Burzyńskiego prowadziła już 4:0, a po zmianie stron dołożyła kolejną bramkę. Od tego momentu Moszna ewidentnie spuściła z tempa, a rywal zrobił coś dokładnie odwrotnego. Jeden gol, drugi, trzeci i nagle w 30 minucie zrobiły się tylko dwie bramki przewagi. Goście zmobilizowali jeszcze szyki obronne, pozwalając rywalowi już tylko na jednego gola. Moszna Squad na zakończenie sezonu ostatecznie pokonał Impuls 5:4. Królem strzelców najwyższej klasy rozgrywkowej został autor 20 goli, świeżo upieczony złoty medalista, Michał Dryński. Najlepszy wśród asystentów okazał się z kolei reprezentant Dynama, Roman Trotsko, który uzbierał 11 ostatnich podań. Gratulacje!!!

DRUŻYNA KOLEJKI:

BR: ALEKS HRYTSAK (Dynamo)
OBR: Giżyński (Zmarnowani Juniorzy)
POM: Adamiak (Zmarnowani Juniorzy), Banasek (Zmarnowani Juniorzy)
ATA: Didenko (Dynamo), Biela (Contra)

REZERWA:
Kowerski (Moszna Squad), Rubashny (Dynamo), Radionov (Impuls FC), Dryński (Zmarnowani Juniorzy), Bucki (Contra), Raciborski (Contra)

3. Liga Letnia:

W meczu zaległym 3. Ligi Letniej spotkały się ze sobą drużyny Drink Men oraz Defenders. Faworytem była ekipa Konrada Dobrowolskiego, która wciąż walczyła o brązowe krążki. Musiała wygrać i czekać, co w ostatnim meczu zrobi Drużyna Asha. Goście zagrali dobre zawody, w których już do przerwy prowadzili 3:0. Wprawdzie gospodarze chwile po zmianie stron przełamali defensywę rywala, ale na to gracze w czerwonych trykotach szybko znaleźli ripostę. Ostatecznie Defenders bez większych problemów wygrali 8:3 i wskoczyli na trzeciej miejsce w tabeli. Mają teraz dwa punkty przewagi nad drużyną braci Chorostowskich, przed którym jeszcze mecz z KP Kozią.

Sponsorzy