No Matches

Rywalizacja się rozkręca, wciąż wielu pretendentów do tytułów!

Liga Letnia rozkręciła się nam już na dobre. Powoli wyłaniają się faworyci, jednak jak co tydzień nie zabrakło wielu emocjonujących starć. FC Warsaw United z Dynamo zagrali na boisku jak o życie, w drugiej lidze, w ostatniej akcji meczu spod stryczka urwał się OMS, a sporo ciekawego działo się też w starciu All4One z Agil At Agordem. Na trzecim poziomie rozgrywkowym przełamała się wreszcie Sparta, a najefektowniejsza wygrana tej kolejki to dzieło KS Na Pełnej. Na czwartym szczeblu, niezwykle cenne 3 „oczka” po meczu na szczycie dopisała na swoim koncie ekipa Profesjonalnych Finansów. Zapraszamy na podsumowanie cotygodniowych zmagań w Letniej Lidze Bemowskiej!

 

 

1. Liga Letnia:

Wielkie emocje oglądaliśmy w trzech meczach Pierwszej Ligi Letniej. Już jedyny środowy mecz wyłonił nam nowego lidera i zakończył się małą niespodzianką. Mianowicie FC Warsaw United podejmował Dynamo i to gracze rodem z Ukrainy byli tutaj faworytami. Od początku mecz był jednak wyrównany i mimo, że zgodnie z oczekiwaniami to goście przed przerwą dwa razy obejmowali prowadzenie, to rywal za każdym razem potrafił odpowiedzieć i do przerwy było 2:2. Druga połowa to niemal boiskowa wojna, a w samej końcówce zawodnicy obu zespołów wzięli to sfomułowanie do siebie zbyt dosłownie... Jak się okazało rozstrzygnięcie przyszło w 29 minucie gdy gospodarze zdobyli dość przypadkową bramkę, ale co najważniejsze dowieźli prowadzenie do końca, triumfując 3:2. Obraz niezwykłej sportowej rywalizacji popsuł incydent w końcówce spotkania, gdy w chuligański sposób zawodnik gości poturbował rywala. Sprawiedliwość postanowił wymierzyć jeden z kolegów pokrzywdzonego. Na szczęście szybko udało się ugasić ten pożar. Obaj agresorzy oczywiście obejrzeli czerwone kartki i zanosi się na to, że szybko na boisku ich nie zobaczymy. Nie mniej emocji było w dwóch czwartkowych spotkaniach. Najpierw Zmarnowani Juniorzy wracając z bardzo dalekiej podróży pokonali debiutujący w Lidze Bemowskiej Impuls FC. Gracze rodem z Ukrainy szybko wykorzystali fakt, że rywal był w dość okrojonym składzie i już po sześciu minutach prowadzili 2:0. Goście jednak nie składali broni, a im dalej w las, tym ich gra się coraz bardziej zazębiała, czego dowodem może być gol kontaktowy jeszcze przed przerwą. Po zmianie stron wprawdzie Impuls wbił trzeciego gola, ale potem oglądaliśmy już konsekwentną pogoń ZJ. Ten fragment meczu zdominował Michał Dryński, który wziął na siebie całą odpowiedzialność. Najpierw dograł przy golu kontaktowym, a następnie sam dołożył dwa trafienia, zapewniając Zmarnowanym Juniorom zwycięstwo 4:3. Na koniec pozostała nam konfrontacja Moszna Squadu z Contrą, na którą również ostrzyliśmy sobie zęby. Tymczasem to ekipa Michała Raciborskiego tego dnia okazała się zespołem przynajmniej o klasę lepszym, a ich zwycięstwo 7:2 dla rywala najmniejszy wymiar kary. Kapitalne zawody rozegrał Maciej Kurpias, który zdobył aż cztery gole. Rywalach możemy napisać tyle, że na razie na ligę letnią „nie dojechali”, a z pewnością potrzebuję też chwili, by przestawić się z siódemkowego, na szóstkowe granie.

LB TOP6 1 KOLEJKA 3

2. Liga Letnia:

Dopiero drugą kolejkę spotkań rozegraliśmy na drugim szczeblu Ligi Letniej, po której mamy aż cztery drużyny na prowadzeniu. Wszystkie zgromadziły po sześć punktów, a w tabeli dzieli ich tylko różnica goli. Na czele stawki jest Gramy Czasami, którzy w meczu zamykającym tą serię pokonali W1nners 4:2. To były bardzo dobre zawody, pełne emocji i zaciętej rywalizacji. Do przerwy był remis 1:1 i to był sprawiedliwy wynik. Druga połowa też była wyrównana, ale skuteczniejsi okazali się Krzysztof Sobolewski i spółka, którzy zainkasowali trzy punkty. Tuż za nimi plasują się El Barrio Mexa, którzy w drugim swoim występie w Lidze Bemowskiej pewnie ograli Harataczy 6:2. Co ciekawe pierwsi do głosu doszła drużyna Patryka Rosłańca i to już w 3 minucie, ale rywale potrzebowali raptem trzech minut, by odwrócić losy meczu. Po zmianie stron tylko podwyższyli swoją przewagę, a do zwycięstwa poprowadziła ich trójka: Longoria-Rivera-Flores, która po trzy razy zapisała się w statystykach. Strefę medalową zamykają gracze All4One, którzy w środowy wieczór nie bez problemu pokonali Agil at Agord 5:2. Pierwsza połowa to istny rollercoaster w którym już mieliśmy zwroty akcji, a która zakończyła się prowadzeniem ekipy Macieja Rataja 3:2. Druga odsłona to już walka o każdy centymetr boiska i tylko dwa gole, które przypieczętowały drugie zwycięstwo tego lata A4O. Tuz za podium przycumował tymczasem OMS, który po wielkiej dramaturgii pokonał Walca 3:2. Pierwsza odsłona to troszkę piłkarskie szachy i rzadko spotykany na „małym placu” wynik 0:0. Po zmianie stron szybkie dwa gole zdobyli faworyzowani gospodarze i wydawało się, że pójdą za ciosem. Tymczasem w samej końcówce do roboty wzięli się gracze Maćka Zarzyckiego, którzy między innymi za sprawą bardzo aktywnego Damiana Kacprzaka (gol i asysta przy wyrównującym trafieniu Izdebskiego) doprowadzili do remisu. Mało tego byli bliscy zwycięskiej bramki, jednak w ostatniej minucie meczu precyzyjnym i zaskakującym strzałem z rzutu wolnego popisał się najlepszy na boisku Konrad Osiński, który zdobytym hattrickiem poprowadził OMS do triumfu. W pozostałym starciu pierwsze zwycięstwo w letniej kampanii wywalczył Chaos Ochota, który w „meczu przyjaźni” pokonał Los Lamusos 4:1. W tym starciu, wyszło to, kto jaki styl gry preferuje. Ekipa Roberta Różyckiego specjalizująca się w „siódemkach” miała problemy z utrzymaniem się przy piłce, a co za tym idzie z jej rozegraniem. Rywal zaś raczej rywalizuje na co dzień w „szóstkach” i na „małym placu” radzi sobie dużo lepiej. „Biało-niebiescy” wypunktowali rywala, a najlepszy na boisku okazał się, sprawiający mnóstwo problemów defensorom rywala, autor dwóch trafień, Kacper Badurzyński.

LB TOP6 2 KOLEJKA 3

3. Liga Letnia:

W 3 Lidze Letniej rozegraliśmy tylko trzy mecze, dwa pozostałe zaś zostały przełożone na inny termin. Na czele tabeli z sześcioma punktami na koncie pozostał pauzujący Legion, a za jego plecami z taką samą ilością oczek czyhają Defenders, którzy w tym tygodniu także odpoczywali. Co ciekawe kolejna dwójka także ma już dwa zwycięstwa na koncie. Podium zamyka Semper Victoria, która po ciężkiej przeprawie pokonała KP Kozią 4:2. Gracze w pomarańczowych trykotach szybko uzyskali dwa gole przewagi, jednak nie poddający się rywale jeszcze przed przerwą złapali kontakt. Po zmianie stron historia się powtórzyła. Gospodarze znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie i znów rywal doszedł ich na jedno trafienia. Ostatnie słowo należało do podopiecznych Krzysztofa Henrycha, którzy w końcówce postawili kropkę nad „i”. Do zwycięstwa poprowadził ich autor gola i dwóch asyst, Valery Burau. Tuż za podium zakotwiczyli Allin, ale oni do tej serii przystąpili z sześcioma punktami na koncie zaś w czwartkowy wieczór musieli uznać wyższość Sparty. Tegoroczni debiutanci w końcu zagrali zawody na miarę swoich możliwości pokonując pewnie rywala 5:2. Mecz mógł się podobać. Niezłe tempo, dużo akcji, ale konkretniejsi pod bramką rywala byli zawodnicy w zielonych strojach, którzy do przerwy prowadzili 2:0. Po zmianie stron ambitnie goniący wynik gospodarze byli bliscy powodzenia, ale to Sparta sześć minut przed końcem meczu zdobyła trzecią bramkę, rozstrzygając losy meczu. Wprawdzie do ostatniego gwizdka sędziego obejrzeliśmy wymianę razów, ale przewaga trzech goli została utrzymana. Do pierwszego zwycięstwa w sezonie gości poprowadził debiutujący w nowych barwach, Paweł Staniszewski. Po dwóch porażkach na start sezonu w końcu odkuł się KS Na Pełnej, który w pełni wykorzystał braki kadrowe ADP Wolskiej Ferajny, gromiąc ją aż 9:0. Gracze z Woli mimo tego, że pierwszą połowę grali jednego zawodnika mniej przegrywali tylko trzema golami, jednak w drugiej odsłonie worek z bramkami został już rozwiązany na dobre, a najbardziej aktywny wśród zwycięzców był Rafał Jochemski.

LB TOP6 3 KOLEJKA 3

4. Liga Letnia:

Czas na czwarty poziom rozgrywkowy Ligi Letniej. Tutaj wykrystalizowała nam się prowadząca dwójka z kompletem trzech zwycięstw na koncie. Co ciekawe obie ekipy legitymują się identycznym bilansem goli, a zatem na czele tabeli mamy ex aequo dwie drużyny, Profesjonalne Finanse oraz Catenaccio Varsovie, które debiutują w tym sezonie Ligi Bemowskiej. Jedni i drudzy w 3 kolejce mieli trudne zadania, ale wyszli z nich zwycięską ręką. Pierwsza na murawie zameldowała się kapela Artura Kolanowskiego, która w środowy wieczór rozgromilła KTS Chimerę 7:0. Pierwsza połowa, która zakończyła się jednobramkowym rozstrzygnięciem nie zapowiadała aż takiej kanonady. Jednak po zmianie stron gracze w granatowych trykotach włączyli piąty bieg i rozjechali rywala. Najbardziej aktywny była autor hattricka i jednej asysty, Damian Metryka. Tymczasem Profesjonalne Finanse w czwartkowy wieczór mierzyły się z Chyżymi Rosomakami i tutaj już mieliśmy dużo więcej emocji. Liderzy tabeli już do przerwy wypracowali dwie bramki przewagi i mimo, że rywal dwa razy łapał kontakt to taką właśnie przewagę dowieźli do końca meczu, triumfując finalnie 4:2. Wyróżnić należy duet Królak – Lizut, który po dwa razy zapisał się z statystykach oraz golkipera Piotra Mądrego. Na trzecim miejscu w tabeli zameldowali się FC Devs, którzy okazale pokonali Brożynę Pierścienia 5:1. To nie było jednak łatwe zwycięstwo. Do przerwy był bowiem remis i dopiero po zmianie stron „Diabły” odnalazły skuteczność, demolując rywala. Do drugiego zwycięstwa poprowadziło ich trio: Krasiński-Wójcik-Skwierczyński. Pozostały nam dwa mecze drużyn z dolnych partii tabeli, które odniosły premierowe zwycięstwa tego lata. Najpierw Gur-Bud po wielkich emocjach pokonał Laga Gang 3:2. Tutaj byliśmy świadkami klasycznego zwrotu akcji. Do przerwy bowiem prowadziłi LG, jednak tuż po zmianie stron padło wyrównanie, a potem G-B dorzucił jeszcze dwa gole, nie dając się już dogonić rywalowi. Dobre zawody rozegrał autor gola i asysty Patryk Radomski. Pozostało nam pewne zwycięstwo FC Yelonek nad TS Kopernikiem. Gracze Sebastiana Małczyńskiego dobrze weszli w ten mecz, uzyskując po dziewięciu minutach dwubramkową przewagę, która utrzymała się do przerwy. Po zmianie stron błyskawicznie dorzucili trzecią bramkę i wynik 3:0 dowieźli do końca meczu. Najlepszy na boisku był autor dwóch pierwszych goli, Maciej Kraśniewski.

LB TOP6 4 KOLEJKA 3

Sponsorzy