Ruszamy pełną parą!

Sporo debiutów, kilka powrotów i mnóstwo dobrej ligowej rywalizacji – to wszystko czeka nas w najbliższą niedzielę na Obrońców Tobruku 11 i Irzykowskiego 1a! W obu ligach kilku faworytów zacznie rywalizację od drugiej kolejki, ale i na inaugurację znajdziemy szlagier, jakim w naszych oczach będzie starcie doświadczonego i utytułowanego Chemika Bemowo z ambitnymi debiutantami z Dynamo. W lidze szóstek z kolei bardzo ciekawi jesteśmy choćby starcia starych, dobrych znajomych: FC NaNkacu z All4One. Zapraszamy na tradycyjną zapowiedź tego inauguracyjnej kolejki jesiennego sezonu Ligi Bemowskiej!

 

1 Liga Siódemek:

Ledwo bawiliśmy na gali kończącej wiosenną edycję Ligi Bemowskiej siedmioosobowej, a już meldujemy się w jesiennych rozgrywkach przy Obrońców Tobruku 11. Niestety pożegnaliśmy się z kilkoma drużynami, ale nasze szeregi zasiliły nowe silne, ekipy. Debiutanci Victoria Grochów i Dynamo oraz dwóch beniaminków: BKS 04 Górki oraz Argentina FC. Co ciekawe aż trzy z tych czterech drużyn obejrzyjmy w pierwszej kolejce. Na inauguracje FC Zaborów podejmie mistrza drugiej ligi, wspomniany BKS. Gospodarze wiosną, w debiutanckim sezonie na najwyższym szczeblu zdołali się utrzymać, nie będąc jednak typowym chłopcem do bicia. Ekipa Darka Kopcia w większości przypadków przegrała minimalnie, zmuszając rywala do najwyższego wysiłku. Szlify już zebrali, a my jesteśmy ciekawi co pokażą teraz. Goście jednak w ostatniej edycji pokazali swoja prawdziwą siłę, dominując na drugim froncie siódemek. Wciąż kontuzji wyleczyć nie może najlepszy zawodnik ubiegłego sezonu w drugiej lidze, Igor Jaszczak, ale Górki mają wiele indywidualności: jego brat Artur, Łukasz Dworakowski i Bartłomiej Zwierzyński to również zawodnicy regularnie punktujący w klasyfikacjach i robiący grę swojego zespołu. Bardzo trudno wytypować tutaj faworyta, dlatego stawiamy na podział punktów. Drugi niedzielny mecz, mimo że w szranki staną jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w LB oraz debiutant w siódemkach, okrzyknęliśmy jako hit pierwszej kolejki. Chemik Bemowo podejmie Dynamo i cokolwiek byśmy nie napisali faworytem wciąż pozostanie ekipa Adriana Bery. Wicemistrzowie wiosennej edycji siódemek jak zawsze będą bić o najwyższe cele, a inne kruszywo niż to koloru złotego ich nie interesuje. Chemik jeżeli utrzyma skład z ostatnich sezonów oczywiście będzie jednym z głównych kandydatów do mistrza. Musi jednak uważać, bo goście nie są anonimowi. Przywitali się już z naszymi rozgrywkami latem, gdzie w pierwszej lidze sięgnęli po brąz, a tacy zawodnicy jak Bohdan Tokarchyk czy Włodek Frantyk mogą się niebawem znaleźć nawet w notesie selekcjonera reprezentacji Ligi Bemowskiej. Będzie ciekawie, ale mimo wszystko postawimy na doświadczenie i jakość ekipy z Bemowa. Na koniec szósta drużyna wiosennych rozgrywek, Zmarnowane Talenty sprawdzi absolutnego debiutanta w naszej lidze, Victorię Grochów. Gospodarze to pierwszoligowa solidność, typowa drużyna środka tabeli, która jednak od dołączenia do naszych rozgrywek utrzymuje się w elicie. Ekipa z Grochowa to jak na żółtodzioba przystało wielka zagadka, a wobec tego wszystkiego, troszkę na zachętę postawimy na podział punktów.

  • FC Zaborów – BKS 04 Górki X
  • Chemik Bemowo – Dynamo 1
  • Zmarnowane Talenty – Victoria Grochów 2

2 Liga Siódemek:

Tylko w Drugiej Lidze Siódemek zaplanowaliśmy komplet pięciu spotkań, z których kilka zapowiada się bardzo ciekawie. Rywalizacje rozpocznie starcie spadkowicza z pierwszej ligi, Defenders z mistrzem trzeciego szczebla, Los Lamusos. Gospodarze dostali wiosną zimny prysznic po zetknięciu się z elitą, a więc ich ambicje zostały mocno podrażnione. Wzmocnili swoje szeregi, dołączył do nich choćby Illia Dehoda, który na drugim poziomie rozgrywek może okazać bardzo wartościowym wzmocnieniem. Goście tymczasem okazali się rewelacją wiosennej kampanii. LL wygrali ligę bez porażki, a ich kapitan Robert Różycki nie dość, że zdobył koronę króla strzelców to jeszcze został najbardziej wartościowym graczem sezonu. Goście to jednak nie tylko ich kapitan, bo akurat tą niezwykle doświadczoną drużynę charakteryzuje zespołowość. Spodziewamy się szybkich i zaciętych zawodów, w których obstawimy remis. Chwile potem St. Varsovia stanie w szranki z Pohyblem i tutaj też powinno być równie ciekawie. Wprawdzie obie ekipy ostatni sezon zakończyły na końcu ligowych tabel, ale mamy nadzieje, że w tym będzie inaczej, bo obie mają medalowe predyspozycje. Ekipa Michała Witkowskiego to spadkowicz, ale tak naprawdę jak sami zainteresowani twierdzą, to właśnie jest ich miejsce. Chyba coś w tym jest bo Varsovia ma na koncie siedem medali drugiej ligi różnych form Ligi Bemowskiej. Goście także mają na swoim koncie kilka medali i mało tego, doskonale wiemy, że jeżeli skompletują odpowiednio kadrę to mogą powalczyć o podium. Zapowiada się bardzo ciekawie, ale nie widzimy faworyta – ponownie remis. W kolejnym meczu przyjdzie czas na debiut, a także na powrót po krótkiej przerwie. Na murawie zamelduje się absolutny żółtodziób w Lidze Bemowskiej, FC Zielony Alkobus, który podejmie powracający po wiosennej pauzie, FC Warsaw United. Ci ostatni, żegnali się z rozgrywkami jako mistrz jesienniej edycji Drugiej Ligi Siódemek. To był bardzo dobry sezon ekipy Patryka Kozickiego, która wygrała rozgrywki bez porażki na koncie, a prawdziwym liderem drużyny był Olaf Jasiński. Nie wiemy do końca na co stać Alkobus, ale w naszym odczuciu Warsaw United są w stanie powtórzyć wyczyn z jesieni – dwójka. Mecz numer cztery to kolejna interesująca potyczka. Mianowicie Bemovia zmierzy się z Wariatami Kuchara i tutaj mamy mieszane uczucia. Gospodarze to srebrni medaliści trzeciej ligi, którzy mają za sobą bardzo dobry sezon. Zgranie, coraz większość dojrzałość w grze oraz skuteczność, to nowe znaki szczególne Bemovii. Nie zapominajmy, że Piotr Modzelewski i spółka to także bardzo dobra defensywa. Czeka ją jednak duży sprawdzian, bo w Wariatach jest Stasiek Kędzierski, który mimo słabego sezonu całej drużyny został królem strzelców rozgrywek – który to już raz, naprawdę ciężko zliczyć. Tak naprawdę ostatni sezon na przestrzeni kilku lat był jednym z gorszych w wykonaniu Wariatów (oprócz epizodu w pierwszej lidze), bo jakby nie było gracze w złotych trykotach obok Varsovii to najbardziej utytułowane drużyny na tym szczeblu siódemek. Liczymy, że goście zadyszkę mają już za sobą id latgo to na ich wygraną postawimy. Na koniec jedna z bardzo pozytywnych niespodzianek ostatniej kampanii tego szczebla, brązowy medalista Agil at Agord podejmie absolutnego debiutanta w Lidze Bemowskiej, FC Casuals. Damian Metryka i spółka zagrali bardzo dobrą wiosnę, co dało im niemal awans do elity. O gościach wiemy, że na pewno nie zabraknie im kondycji i zdrowia do biegania i walki – ale, że będzie to ich debiut, otwartym pozostaje pytanie, czy nie przyjdzie im zapłacić frycowego.

  • Defenders – Los Lamusos X
  • St. Varsovia – Pohybel X
  • FC Zielony Kaktus – FC Warsaw United 2
  • Bemovia – Wariaty Kuchara 2
  • Agil at Agord – FC Casuals X

3 Liga Siódemek:

Cztery mecze czekają nas na inaugurację jesiennej edycji Trzeciej Ligi Siódemek i wszystkie zapowiadają się bardzo interesująco. Pierwsze na murawie zameldują się ekipy PRE Wwa oraz Drink Men, czyli czwarta drużyna poprzedniej edycji podejmie spadkowicza z drugiej ligi. Nie ma w tym meczu mowy o faworyzowaniu którejś ze stron. Gospodarze do końca walczyli o medale, a kolejny raz swoją wartość udowodnili król strzelców wiosennych rozgrywek Artur Igras oraz Jacek Wrzesiński. Goście zaś wprawdzie spadli z drugiej ligi, ale była to głównie winna problemów kadrowych, a co za tym idzie przebudowy drużyny. Mirek Wyszczelski dokonał dużej selekcji, a jego ekipa połączyła się z graczami znanymi z występów w barwach Blok Ekipy i jesteśmy bardzo ciekawi co z tego wyszło. Zagramy „dwójkę”, ze świadomością, że każdy inny rezultat nas specjalnie nie zaskoczy. Mecz numer dwa to już starcie medalistów ostatniej kampanii, ale różnych szczebli. W szranki staną brązowi medaliści trzeciej ligi, Orzeł Ząbki oraz mistrz czwartego szczebla, Lyreco. Gospodarze pomieszali młodość z rutyną i szczególnie w drugiej połowie ostatniego sezonu zaczęło to bardzo dobrze funkcjonować, a swoją wartość udowodnili młodzi gracze, jak kolejny król strzelców, Adam Roszuk czy wszędobylski Daniel Godłoza, a nie zapominajmy, że jest także w ich szeregach były król strzelców, Krystian Zbrzeski. Co na to goście? Ekipa Łukasza Wieczorka w bardzo dobrym stylu sięgnął po złote medale już w swoim debiutanckim sezonie. Charakteryzuję ją przede wszystkim zgrany kolektyw i stały skład, ale mają też kim straszyć, bowiem duet Jacek Daniszewski – Tomasz Uzarski potrafi rozmontować nie jedną defensywę. My postawimy na będącego ostatni na fali beniaminka, lecz to kolejny z meczów, w których wynik jest sprawą mocno otwartą. Punkt o 14 zaś obejrzymy starcie Walca z Orłami Leszka, a więc konfrontację piątej z ósmą drużyną poprzedniej kampanii. Wiosną trzy punkty więcej zdobyła ekipa Macieja Zarzyckiego, ale kadra „Seledynowych” została mocno odświeżona (by nie napisać, że przeszło przez nią tornado) i tak naprawdę nie wiemy do końca czy jakiegoś asa w rękawie nie trzyma ich kapitan. Ten zresztą się zmienił i od tego sezonu drużynę prowadzi Grzegorz Leszczyński, a więc spodziewamy się, że pod szyldem Walca wybiegnie zupełnie inna ekipa. Czy lepsza? Zobaczymy. Tymczasem Orły zgłosiły swój żelazny skład z dobrze prezentującym się wiosną, w swoim debiutanckim sezonie Danielem Szmańdą, który dał powiew świeżości z przodu. Może wydarzyć się wszystko, a my dyplomatycznie postawimy na podział punktów. Na koniec szósta drużyna ostatniej edycji, KP Kozia zmierzy się z beniaminkiem, ADP Wolską Ferajną. Ekipa Patryka Berusa przed chwilą skończyła sezon letni, gdzie na trzecim szczeblu finiszowała w środku stawki. Znamy ją doskonale i wiemy, że potrafią zarówno gładko przegrać jak i bez problemów wygrać, co świadczy o jej nieprzewidywalności. Gracze ADP z kolei zakończyła wiosnę jako wicemistrz czwartej ligi i chłopaki zapowiadają kolejne awanse. Najpierw muszą jednak zmierzyć się z trzecioligowymi realiami, czego jesteśmy bardzo ciekawi. Grać w piłkę potrafią, a jak tylko zjawia się Daniel Guba, ich wartość jako drużyny znacząco wzrasta. W tym wypadku również ryzykownie, wskażemy na będącego ostatnio „w gazie” beniaminka.

  • PRE Wwa – Drink Men 2
  • Orzeł Ząbki – Lyreco 2
  • Walec – Orły Leszka 
  • KP Kozia – ADP Wolska Ferajna 2

4 Liga Siódemek:

Oczywiście na starcie siódemek przy Obrońców Tobruku zameldują się także czwartoligowcy. W sezonie jesiennym wystąpi dziesięć drużyn, w tym jeden absolutny debiutant, KAC Drink Team, powracające po wiosennej przerwie TSP Szatańskie Pęto, rozszerzające swoje horyzonty o siódemki (grają także na Irzyku), FC Yelonki oraz spadkowicz z trzeciej ligi, były mistrz tego szczebla, Złotopolscy Warszawa. Resztę stawki uzupełniają zespoły, które oglądaliśmy wiosną. Rywalizację rozpocznie starcie TS Kopernika z Nie Ma Mocnych, czyli drużyn, które w wiosennych rozgrywkach spisały się zgoła odmiennie. Gospodarze skończyli na przedostatnim miejscu, natomiast goście w środku tabeli, a dzieliło ich siedem punktów. W naszym odczuciu faworytem pozostaje ekipa Piotra Burdacha, która długo utrzymywała się w czołówce tabeli, ale mamy nadzieje, że Piotr Urbański i spółka zagrają przynajmniej tak, jak z mistrzem poprzedniej edycji, ekipą Lyreco, którą sensacyjnie pokonała i zmusi rywala do najwyższego wysiłku. Tak czy siak stawiamy na zwycięstwo NMM. Chwile potem także łatwo wskazać faworyta. Czupakabry Warszawa podejmą Izbę Wytrzeźwień, a ich miejsca w tabeli na koniec wiosny były podobne jak w przypadku pary numer jeden i te liczby także przemawiają za gośćmi. Izba zakończyła poprzednią edycje jeszcze wyżej niż NMM, a jej rywal zakończył ją jeszcze niżej niż TS. Ponadto za graczami w czerwonych trykotach przemawiają indywidualności, bo Łukasz Grabowski, Wojtek Dziurdziak czy Paweł Grosicki niejednokrotnie udowodnili, że w piłkę grać potrafią, a na Czupakabry powinno to spokojnie wystarczyć – dwójka. W meczu numer trzy debiutujący w Lidze Bemowskiej KAC Drink Team na pierwszy rzut dostanie brązowego medalistę ostatniej kampanii, Chyże Rosomaki. O gospodarzach za wiele nie wiemy, natomiast goście sprawili nam w ostatnim sezonie bardzo miłą niespodziankę, do końca walcząc o złoto. Jeżeli Jacek Dobraczyński utrzyma trójkę swoich bombardierów: Walusa, Smorczewskiego oraz Galimskiego to będą jednym z głównych kandydatów do złota. Pewna dwójka. Na koniec ekipa Sebastiana Małczyńskiego, która postanowiła spróbować swoich sił także na większym placu podejmie powracające po wiosennej przerwie TSP Szatańskie Pęto. Bardzo ciężko wskazać faworyta. FC Yelonki jak dotąd widzieliśmy w szóstkach, a więc zagadką jest jak sobie poradzą na „bemowskim lotnisku” przy Obrońców Tobruku. TSP tymczasem wraca swoim sprawdzonym składem, a zatem możemy być pewni walki o każdy centymetr boiska. Gospodarze także słynną z tego, że nie odstawiają raczej nogi, a zatem zapowiada nam się bardzo zacięty bój, w którym widzimy podział punktów.

  • TS Kopernik – Nie Ma Mocnych 2
  • Czupakabry Warszawa – Izba Wytrzeźwień 2
  • KAC Drink Team – Chyże Rosomaki 2
  • FC Yelonki – TSP Szatańskie Pęto X

W najbliższą sobotę i niedzielę na boiskach OSiR Bemowo będzie odbywać się turniej AMP Futbol CUP. Będzie czynny tylko parking nr 1, czyli ten tuż przy wjeździe na teren Ośrodka. Samochody dalej nie będą wpuszczane. Prosimy poinformować zawodników, że na boisko będą mogli wejść furtką od parkingu (między kasami). Optymalnie prosimy w imieniu władz Ośrodka, abyście kierowali się na parking przy Hali Sportowej przy Obrońców Tobruku 40, (wjazd od ul. Pieniążka). Parking nr 1 będzie szybko zapełniony. Przepraszamy za utrudnienia.

 

1 Liga Szóstek:

Nie omieszkamy również zameldować się na Irzykowskiego 1a by zainaugurować rozgrywki jesiennej edycji szóstek Ligi Bemowskiej. Zaplanowaliśmy cztery starcia i mimo, że nie obejrzymy w nich żadnego medalisty wiosennej kampanii, to emocje i tak się zapowiadają spore. Na początek mamy klasyk, w którym FC NaNkacu podejmie All4One. Obie ekipa ostatni sezon zakończyły w środku tabeli, ale na koncie jednych i drugich jest sporo medali. Paweł Wojsław, Albert Szlaga czy Dominik Baćko, a z drugiej strony Stasiek Kędzierski czy Karol Kubicki, to gracze, których przedstawiać nie trzeba, a to tylko garstka. W naszym odczuciu zdecydują detale, jak dyspozycja dnia, kadra czy łut szczęścia. Stawiamy bezpiecznie, na remis. W drugim meczu wicemistrz drugiej ligi, The New GreenBack podejmie doświadczony Drink Team. Grzegorz Gaworek zadbał o wzmocnienia i to bardzo, co zaowocowało awansem, a także wicemistrzostwem Pierwszej Ligi Letniej. Hubert Skrzypczak wyrósł na prawdziwego lidera drużyny, która zamierza namieszać na najwyższym szczeblu. Goście to jednak starzy wyjadacze z wciąż imponującym formą duetem Norbert Taras – Jarosław Łowicki, któremu nie straszna żadna obrona. My postawimy na imponującego formą również latem beniaminka – jedynka. Tymczasem do pierwszej ligi wracają Yelonkersi, którzy w meczu numer trzy podejmą przeprowadzające się z dużego placu, Kasztany. Bardzo ciężko wskazać w tej parze faworyta. Gospodarze ponoć przemeblowali lekko skład, za który odpowiada nowy kapitan, Rafał Dębski, ale czy starczy to na pierwsza ligę? Goście tymczasem latem pokazali, że grać w piłkę potrafią, a duet filigranowych napastników Edgar Jończyk – Daniel Białek, który zagrał świetną letnią kampanię, mógłby narobić sporo zamieszania. Otwartym pozostaje jednak pytanie, jakim składem będą dysponować Kasztany tej jesieni. Dlatego, asekuracyjnie, ponownie postawimy na podział punktów. Na koniec kolejna ciekawa konsfrontacja, w której mistrz drugiego szczebla, Dziki Futbolu zmierzy się z doświadczonymi Bad Boys Zielonki, czyli czwartą siłą ostatniej kampanii. Gospodarze mają zazwyczaj bardzo liczną kadrę, ale ich prawdziwym liderem od dłuższego czasu jest bramkostrzelny Jakub Głowala, kolekcjoner statuetek. Goście to jednak solidność od lat. Stały skład, który w tym sezonie będzie sobie musiał radzić bez króla strzelców poprzednich rozgrywek, Daniela Rosińskiego. Będą emocje, ale stawiamy na minimalne zwycięstwo bardziej doświadczonych na tym szczeblu BBZ.

  • FC NaNkacu – All4One X
  • The New GreenBack – Drink Team 1
  • Yelonkersi – Kasztany X
  • Dziki Futbolu – Bad Boys Zielonki X

2 Liga Szóstek:

Na drugim froncie przy „Irzyku” rywalizację zaczniemy od meczu Gramy Czasami z Chaosem Ochota. GC to brązowi medaliści z poprzedniego sezonu, co automatycznie powinno stawić ich w roli faworytów. Z kolei zespół z Ochoty po trzech latach wraca na nasze boiska i sami jesteśmy ciekawi, w jakiej obecnie formie się znajdują i czy będą w stanie ograć doświadczonego rywala. My zagramy na Krzysztofa Sobolewskiego i spółkę, ale nie wykluczamy niespodzianki. W1nners wiosną w imponującym stylu sięgnęło po awans na drugi szczebel rozgrywek, z kompletem wygranych, i już na dzień dobry przed nimi spore wyzwanie, gdyż ASPN Bemowo to weterani naszej ligi. Lecz ostatnio bardzo często rotowali składem, co sprawiało, że co tydzień grywali w innym ustawieniu. A „Zwycięzcy” to autentycznie zgrana paka, co będzie ich mocną stroną. Zatem nie pozostaje nam nic innego, niż postawić na remis. Truskawki na torcie to nowy team na Bemowie i póki co nie wiemy, jaki prezentują potencjał. Za to ich najbliższych oponentów, Fast Trans, znamy doskonale i jesteśmy przekonani, że będą walczyć tej jesieni o najwyższe cele. Z Filipem Błońskim wszystko jest możliwe. Dlatego tutaj więcej szans dajemy FT, ale oczywiście nie przekreślamy „Truskawek”. RKS Argus to następny nowy zespół, o którym póki co za wiele nie możemy powiedzieć. Z kolei Anteniarze są z nami już ponad pięć lat i chociaż wiosna w ich wykonaniu daleka była od ideału, to latem zaprezentowali więcej niż przyzwoitą formę. Szczególnie Maciej Kuklewski pokazał się z dobrej strony w Lidze Letniej, ale i zmieniający niebawem stan cywilny Adam Deptuch mu ustępował. Stąd też nasz typ na triumf „Antenek” i coś czujemy, że wspomniany duet może zrobić różnicę. Inaugurację piłkarskiej jesieni zwieńczą Kindybały FC i Synowie Gmocha. Z pewnością bardziej zaznajomieni z placem przy ulicy Irzykowskiego będą zawodnicy w białych trykotach, którzy od lat występują w „szóstkach”. SG zaś wiosną grali w „siódemkach”, toteż zobaczymy, jak sobie poradzą na mniejszym „boju” po przeprowadzce. Pewnikiem będą musieli uważać na Macieja Czaplę, czołową postać zeszłego sezonu nie tylko w barwach Kindybałów, ale i całej ligi. My postawimy na młodą, ale doświadczoną już na tym poziomie ekipę KFC.

  • Gramy Czasami – Chaos Ochota 1
  • W1nners – ASPN Bemowo X
  • Truskawki na torcie – Fast Trans 2
  • RKS Argus – Anteniarze 2
  • Kindybały FC – Synowie Gmocha 1

3 Liga:

Inaugurację w trzeciej klasie rozgrywek zaczniemy wielkim powrotem. Po rocznej przerwie ponownie na Bemowie zobaczymy Chłopców do bicia. Już na starcie ekipę Jarosława Grzywacza czeka trudny rywal – Teraz Kolska. TK to brązowi medaliście z wiosny, zatem to oni na pewno będą faworytem tego starcia. Szczególnie że duet napastników Marcin Siniarski i Paweł Chrabonszcz to były wyróżniające się postacie w lidze w zeszłym sezonie. Niemniej sami jesteśmy ciekawi, co zaprezentuje odświeżona i ponoć lepiej zorganizowana kadrowo drużyna Chdb. ACL Zerwane to spadkowicz z drugiego szczebla, ale pamiętamy, że końcówkę poprzedniej kampanii zespół w błękitnych trykotach miał obiecują. Teraz coś czujemy, że mogą być kandydatem do awansu. Na ich drodze w pierwszej kolejce stanie Prosektorium z Remigiuszem Cichockim i Arkadiuszem Dmowskim na czele. Ciężko tutaj prognozować ostateczny wynik, zwłaszcza że po obu stronach można doszukać się indywidualności, które potrafią przesądzić o losach spotkania. Niemniej coś czujemy, że to ACL będzie górą, a pomóc im w tym może skuteczność Kamila Siatkowskiego. Następnie na plac wybiegną FC Yelonki i OKS Spartakus. Zaczniemy może od ekipy z Jelonek. Sebastian Małczyński i spółka ostatnio zajęli wiosną zajęli czwartą pozycję, chociaż gdyby grali nieco bardziej konsekwentnie, to mogliby powalczyć o awans. A zważywszy na to, że w składzie mieli Patryka Kutrę, króla strzelców ligi, to jesienią mają na to ogromną szansę. Z kolei OKS to nowy team w naszym gronie i póki co jest to dla nas zagadka. Na pewno będziemy wiedzieć więcej o nich po pierwszej serii gier, ale na ten moment postawimy na gospodarzy z Jelonek. Inaugurację w szóstkach zamkną FC Devs i Stara Gwardia. Tutaj też postawimy na zespół, który dobrze znamy. Będą to „Diabły” z najlepszym asystentem poprzedniej kampanii Władysławem Dudzicem w składzie. Ostatnio FC D finiszowali w górnej połówce tabeli i naszym zdaniem jesienią mogą namieszać. O SG wiemy niewiele, poza tym, że w ich składzie znajdziemy kilku doświadczonych ligowców z przeszłością w takich drużynach jak Lantra, czy Dziki Futbolu. Czy pokażą klasę już od otwarcia sezonu? Trudno powiedzieć, ale liczymy na to, że podniosą poziom rywalizacji na trzecim szczeblu.

  • Chłopcy do bicia – Teraz Kolska 2
  • ACL Zerwane – Prosektorium 1
  • FC Yelonki – OKS Spartakus 1
  • FC Devs – Stara Gwardia 1
Sponsorzy