Krystian Zbrzeski ponownie najlepszy w Pucharze Ligi Bemowskiej w FIFA20!

Zaczniemy od turnieju głównego, czyli od II edycji Pucharu Ligi Bemowskiej w FIFA20 na PS4, w którym zostało ośmiu graczy, a zatem mieliśmy do zagrania 1/4, 1/2 oraz finały. Można powiedzieć, że daliśmy drużynom zielone światło jeżeli chodzi o terminy meczów, co sprawiło że finał zagraliśmy dopiero w niedziele wieczorem, a finalistów znaliśmy już w sobotę popołudniu. Nie mniej jednak emocji było co nie miara.

1/4 finału:

• ALEKSANDRABAN184 – szumson 7:2, 6:3
• Jaszczu23 – Lewyunited 4:0, 3:2
• boleekk – Dziki_Kaczor 5:1, 5:1
• kocurson – Zomek1910 4:1, 1:2, 11:0

Fazę pucharową zaczęliśmy od ćwierćfinałów. W pierwszym z nich obrońca tytułu z I edycji naszego turnieju ALEKSANDRABAN184 w dwóch meczach gładko pokonał szumson. Pierwsze starcie wygrał 7:2, natomiast w drugim pokonał rywala 6:3, ale co ciekawe jako ostatni zameldował się w półfinale. Pierwszy tej sztuki dokonał kocurson, który jednak potrzebował trzech meczów by pokonać Zomek1910. Pierwszą konfrontacje wygrał 4:1, w drugiej lepszy okazał się rywal (1:2), ale w trzecim, decydującym meczu kocurson nie pozostawił żadnych wątpliwości, kto był lepszy i pewnie zwyciężył 11:0. Chwilę potem promocję do 1/2 finału uzyskał boleekk, który bardzo gładko, w dwóch partiach po 5:1 wysłał do domu Dziki_Kaczor. Grono półfinalistów uzupełnił tymczasem Jaszczu23, który w dwóch partiach ograł Lewyunited. Pierwszą wygrał zdecydowanie 4:0, jednak w drugiej musiał się sporo namęczyć, ale ostatecznie tryumfował 3:2.

1/2 finału:

• Boleekk – ALEKSANDRABAN184 2:4, 3:2, 3:4
• kocurson – Jaszczu23 3:1, 3:2

W półfinałach zameldowała się już ścisła czołówka turnieju, a więc żarty się skończyły. Bardzo szybko poznaliśmy pierwszego finalistę, którym już w piątek został kocurson. Jeden z faworytów tego turnieju w dwóch meczach odprawił z kwitkiem Jaszczu23, ale by to osiągnąć musiał się wznieść na maksimum swoich umiejętności. Pierwsze starcie wygrał 3:1, zaś w drugim po zaciętej rywalizacji tryumfował tylko jednym golem, 3:2. Na drugiego finalistę przyszło nam czekać do soboty, ale było warto bo boleekk i ALEKSANDRABAN184 stworzyli kapitalne zawody. Pierwszy mecz padł łupem obrońcy tytułu, który wygrał 4:2. W drugim zaś po równie zażartej walce tryumfował boleekk 3:2. O wszystkim rozstrzygnął trzeci mecz, w którym po wielkiej dramaturgii 3:2 wygrał ALEKSANDRABAN184, który tym samym stanął do obrony tytułu z I edycji naszego pucharu. 0 3 miejsce:

• Jaszczu23 – boleekk 0:1, 2:1, 0:1

W „małym finale” w szranki stanęli Jaszczu23, który bronił trzeciego miejsca oraz boleekk. Obejrzeliśmy bardzo zaciętą rywalizację, w której jakby nie było rywalizowało ze sobą dwóch kolegów z drużyny, z tym że z tej zielonej murawy, a dokładnie Igor Jaszczuk oraz Bartłomiej Zwierzyniecki z BKS-u 04 Górki. Obejrzeliśmy bardzo zaciętą rywalizację, w której do wyłonienia brązowego medalisty potrzebowaliśmy trzech meczów. Pierwszy padł łupem boleekk, który wygrał 1:0, w drugim zwyciężył Jaszczu23 2:1, zaś w trzecim po raz drugi tryumfował nominalny gość 1:0 i to on zgarnął nagrodę za trzecie miejsce II edycji Pucharu Ligi Bemowskiej w FIFA20 na PS4.

Finał:

• ALEKSABDRABAN184 – kocurson 0:1, 5:2, 1:1, 2:0

W niedzielny wieczór o 20:30 w wielkim finale zmierzyli się ALEKSABDRABAN184 oraz kocurson, a my poprzez nasz kanał na youtube transmitowaliśmy to wydarzenie na żywo. Nie było mowy o faworyzowaniu którejś ze stron. Wprawdzie to Krystian Zbrzeski bronił tytułu, ale rywal w ciągu tego turnieju zdążył już udowodnić swoje duże umiejętności. Na potwierdzenie tych słów to właśnie kocurson wygrał mecz numer jeden (1:0). Bardzo szybko zrehabilitował się jednak obrońca tytułu, wygrywając drugi mecz 5:2. W trzecim natomiast gra znów się wyrównała, co zakończyło nam się remisem 1:1. Decydujący okazał się mecz numer cztery, w którym Zbrzeski wygrał 2:0. Tym samym zwycięzcą II edycję Pucharu Ligi Bemowskiej w FIFA20 na PS4 został po raz drugi z rzędu ALEKSANDRABAN184. Wielkie Gratulacje!!!

1/8 finału:

• Guti-87_ - hohohupi (grupa B) 3:1, 1:3, 5:1
• MajkLegia1916 – Angol_Angols 0:3 W.O.
• borek180 – dzwilek 4:1, 5:0
• hohohupi (grupa C) – angiel_88 6:3, 3:2
• PyrSon97 – Commandment-6_th 1:1, 2:3, 3:4
• kacper9103 – Pawel_1414 1:1, 3:4, 2:2, 1:1, 0:5
• suri1992800 – Zonczek 3:2, 3:3, 4:2
• Burzinho – wlodikz 2:2, 9:1, 10:0

Nie mniej emocji towarzyszyło nam w „Pucharze Pocieszenia”, gdzie do rywalizacji stanęła szesnastka „niepocieszonych”. Zasady podziału na pary 1/8 finału opisywaliśmy we wcześniejszych postach, a więc skupimy się na samych meczach. Przypomnijmy tylko, że graliśmy do dwóch wygranych meczów. Pierwszą parę stworzyli guti-87_ oraz hohohupi, ale ten który wygrał baraż, czyli ten który w grupie radził sobie dużo gorzej. Tutaj jednak postawił faworyzowanemu rywalowi trudne warunki. Pierwszy mecz „Guti” wprawdzie wygrał 3:1, ale już drugi na swoją korzyść rozstrzygnął hohohupi tryumfując 3:1. Decydujący okazał się mecz numer trzy, w którym guti-87_ wygrał pewnie 5:1 i zameldował się w ćwierćfinale. Mecz numer dwa jako jedyny w fazie pucharowej nie doszedł do skutku, a z tej pary dalej bez gry przeszedł Angol_Angols. Starcie numer trzy to szybka przeprawa borek180, który w dwóch partiach 4:1 i 5:0 odprawił z kwitkiem dzwilek. W kolejnej potyczce drugi z hohohupi (ten z grupy C) także potrzebował dwóch partii by wysłać do domu angiel_88. Tutaj jednak emocji mieliśmy znacznie więcej. Pierwszy mecz późniejszy tryumfator wygrał pewnie 6:3, ale w drugim musiał się już sporo napracować, by zwyciężyć 3:2. Od tej pory we wszystkich parach do wyłonienia ćwierćfinalistów potrzebowaliśmy przynajmniej trzech meczów. W starciu numer cztery Commandment-6_th potrzebował właśnie tylu partii by odprawić z kwitkiem PyrSon 97. Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1, ale już dwa kolejne wygrał świeżo upieczony ćwierćfinalista, jednak w obu emocje sięgały zenitu i w obu rozstrzygnęła jedna bramka (3:2, 4:3). W kolejnym meczu potrzebowaliśmy aż pięciu starć, by wyłonić zwycięzcę. W szranki stanęli Pawel_1414 oraz kacper9103. W trzech potyczkach odnotowaliśmy remisy: w pierwszym było 1:1, w trzecim 2:2, natomiast w czwartym także 1:1. Drugie starcie wygrał minimalnie Pawel_1414 4:3, a więc to on był cały czas o krok od kolejnej rundy. Kropkę nad i postawił w meczu numer pięć, który zdecydowanie wygrał 5:0. Trzech starć potrzebowaliśmy w kolejnej parze, w której suri1992820 wyeliminował Zonczek. Pierwsze padło łupem „Suriego” 3:2, w drugim mieliśmy remis 3:3, natomiast w tym decydującym także tryumfował nominalny gospodarz 4:2, meldując się jako siódmy w kolejnej rundzie. W ostatnim meczu 1/8 finału Burzinho gładko lecz nie bez kłopotów pokonał wlodikz w trzech partiach. Tylko w pierwszym pojedynku nasz „Prezes” męczył się z rywalem, remisując finalnie 2:2, ale jak się za chwile okazało Burzinho tylko się rozgrzewał, bo dwa kolejne mecze wygrał już pewnie 9:1 i 10:0.

1/4 finału:

• guti-87_ - Burzinho 6:2, 2:4, 3:1
• Angol_Angols - suri1992800 1:3, 3:2, 2:3
• borek180 – Pawel_1414 6:4, 3:1
• hohohupi – Commandment-6_th 2:2, 4:0, 1:1, 3:1

W pierwszej parze 1/4 finału los skojarzył ze sobą kolegów z Moszna Squad, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Mianowicie w szranki stanęli guti-87_ oraz Burzinho, czyli nie kto inny jak Rafał Szkamruk oraz Michał Burzyński. To okazała się bardzo fajna konfrontacja, w której do poznania pierwszego półfinalisty potrzebowaliśmy trzech meczów. Pierwsze starcie „Guti” wygrał 3:1, jednak w drugim „Burza” udanie zrewanżował się, tryumfując 4:2, doprowadzając do stanu 1:1. Decydujący okazał się mecz numer trzy, który guti-87_ pewnie wygrał 6:2 i to on jako pierwszy zameldował się w półfinale. Także trzech starć potrzebowaliśmy by poznać rozstrzygnięcie drugiego ćwierćfinału, w którym suri1992800 pokonał Angol_Angols. Pierwsze późniejszy półfinalista wygrał 3:1, w drugim górą okazał się rywal (2:3), natomiast w trzecim, które okazało się decydujące „Suri” zwyciężył po wielkich emocjach 3:2 i to on cieszył się z awansu. Teoretycznie najmniej problemów z rywalem miał borek180, który potrzebował dwóch meczów by wyeliminować z turnieju Pawel_1414. Jednak jak obaj twierdzą mecze były bardzo wyrównane, a zdecydowała w nich skuteczność. Oba starcia wygrał „borek” 6:4 i 3:1. W ostatnim ćwierćfinale potrzebowaliśmy aż czterech meczów by wyłonić zwycięzcę konfrontacji hohohupi – Commandment-6_th. Dwa z nich, pierwszy oraz trzeci zakończyły się remisami, odpowiednio 2:2 i 1:1, w dwóch kolejnych lepszy okazał się hohohupi (4:0 i 3:1) i to on uzupełnił stawkę półfinalistów.

1/2 finału:

• guti-87_ - borek180 2:2, 0:5, 5:2, 4:0
• suri1992800 – hohohupi 1:6, 2:3

Pierwszy półfinał rozegraliśmy bardzo szybko, na drugi zaś musieliśmy poczekać bardzo długo. Jako pierwsi na wirtualnej murawie zameldowali się guti-87_ oraz borek180 i to oni stworzyli kapitalną rywalizację. Potrzebowaliśmy czterech meczów by wyłonić pierwszego finalistę. Mecz otwierający półfinały zakończył się remisem 2:2, zaś w drugim zwyciężył „borek” aż 5:0 i to on był bliżej finału. Jednak przyparty do muru „Guti” pokazał charakter i wygrał dwa kolejne mecze, odpowiednio 5:2 i 4:0 i to on zameldował się w finale pocieczenia. W drugim półfinale już tylu emocji nie było. Hohohupi mierzył się z suri1992800 i potrzebował raptem dwóch meczów by znaleźć się w finale. Już pierwsze starcie, które hohohupi wygrał gładko 6:1 pokazało że jest on bardzo groźny. Drugie w którym zwyciężył skromnie 3:2 tylko to potwierdziło.

O 3 miejsce:

• borek180 – suri1992820 2:1, 3:0

W meczu o trzecie miejsce mieliśmy sporo emocji, ale tylko w pierwszym starciu, w którym borek180 pokonał suri1992800 2:1. Co ciekawe zwycięską bramkę zdobył w ostatniej akcji meczu. W drugim pojedynku już nie było emocji. W meczu do jednej bramki borek180 pewnie wygrał 3:0, zajmując ostatecznie trzecie miejsce „Pucharu Pocieszenia”.

Finał:

• guti-87_ - hohohupi 6:1, 2:2, 5:3

Przyszedł czas na finał „Pucharu Pocieszenia”, w którym zmierzyli się guti-87_ oraz hohohupi. Tylko pierwsze finałowe starcie, przyniosło nam zdecydowane zwycięstwo „Gutiego” 6:1. Wydawało się że gospodarz w drugim meczu dopełni formalności, tymczasem hohohupi, a co ciekawe kryjąca się pod tym nickiem jedyna przedstawicielka płci pięknej w naszym turnieju Wikitka (córka jednego z przedstawicieli grającego na co dzień w naszych rozgrywkach Los Lamusos) zdołała nawiązać walkę z rywalem, a dokładnie zremisowała starcie numer dwa 2:2. Rozstrzygnięcie przyszło w trzecim meczu, które nie bez problemów wygrał Szkamruk 5:3. Tym samym nagroda pocieszenia II edycji Pucharu Ligi Bemowskiej w FIFA20 na PS4 powędrowała do guti-87_, czyli do Rafała Szkamruka.

Korzystając z okazji z tego miejsca chcieliśmy podwójnie pogratulować Rafałowi, ponieważ a co najważniejsze w poniedziałek nad ranem został TATĄ. WIELKIE GRATULACJE!!!!