O godzinie 18:00  w ramach 5 ligi 6 naprzeciw siebie stanęły zespoły Szwagry vs Teraz Kolska. Drużyna gospodarzy to debiutant w naszych rozgrywkach, goście to srebrni medaliści 11 ligi z zeszłego sezonu. Od początku meczu można było zobaczyć, że to goście będą prowadzić lepiej grę w tym meczu. 4 minuta to otwarcie wyniku tego spotkania za sprawą Kamila Kozdrowskiego, którego dobrym podaniem obsłużył Roman Świerlikowski. W 13 minucie już 0:2 fantastycznym podaniem popisał się bramkarz Kolskiej Bartek Balik, a gola strzelił niezawodny Dawid Głowacki. Kolejne minuty to kolejne bramki dla gości. W 21 minucie było już 0:5 a swoje trafienia dołożyli kolejno Kozdrowski, Głowacki i Świerlikowski. W drugiej odsłonie gry do głosu w końcu dochodzą gospodarze. 27 minuta to gol Adrian Pietruczenki, któremu dograł założyciel klubu Michał Potrzebowski, a minutę później po dobitce od bramkarza piłkę w siatce umieścił Michał Skonieczek. Gdy drużyna Szwagrów zaczynała się rozkręcać Teraz Kolska strzeliła gola na 2:6, lecz to tylko bardziej pobudziło gospodarzy, którzy minutę później za sprawą Damiana Rybaka zdobyli gola na 3:6. W kolejnych minutach kolejne dwie bramki. Jedna dla Szwagrów druga Kolskiej. W drużynie gości warto zaznaczyć najlepszego w tym meczu Dawida Głowackiego, który strzelił 4 bramkę w tym meczu. Drużyna Szwagrów zdołała strzelić jeszcze jedną bramkę na 5:7, lecz nie starczyło czasu już na nic więcej.