W spotkaniu Old Boys J&J i FC Devs w ramach Trzeciej Ligi Szóstek nie było łatwo wskazać faworyta, ale nieco więcej szans dawaliśmy wyżej notowanym gościom. Jednak strzelanie rozpoczęli gospodarze. W 9 minucie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Stanislav Oseleochenko i było 1:0. Devsi odrobili niedługo później. Ładną indywidualną akcję przeprowadził Stanislav Chornyi, wyłożył piłkę jak na tacy Piotrowi Kucharskiemu, a ten z bliska skierował ją do siatki. Mimo kilku okazji z obu stron wynik 1:1 już do przerwy się nie zmienił. W drugiej odsłonie Zielono-czarni zaczęli przejmować inicjatywę i w końcu dopięli swego. W 35 minucie Anton Shevchenko wykonał solowy rajd i sam sfinalizował go, trafiając na 2:1. Po chwili Old Boye obili poprzeczkę, ale nie załamali się małym niepowodzeniem i dalej napierali. Z pozytywnym skutkiem. W 43 minucie Shevchenko świetnie zagrał do Oseleochenko, a ten uderzył między nogami golkipera i zrobiło się 3:1. A na 180 sekund przed ostatnim gwizdkiem rezultat na 4:1 ustalił Anton Shevchenko, któremu podał Waldemar Wójtowicz. Old Boys J&J potwierdzili, że słabszy start sezonu jest już za nimi i w dobrym stylu sięgnęli po zwycięstwo. Devsi zaś nadal nie mogą ustabilizować formy, co w efekcie dało im porażkę.