O godzinie 21 w szranki stanęły ekipy Bate Sai FC oraz Gramy Swoje. Wynik już w 9 minucie otworzył Jaire po podaniu od Denisio Chei. Radość gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, bo już chwilę później przegrywali 1:3 po trafieniach Tomasza Rębiewskiego oraz Patryka Zaręby. Bate Sai nie dawało jednak za wygraną i na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę doprowadzili do wyrównania wyniku. Po zmianie stron nominalni gospodarze ruszyli do ataku, co już po chwili dało efekt. W 29 minucie Joao Chisano fenomenalnie uderzył z dalszej odległosci tuż obok słupka bramki. Chwilę później Denisio Chea wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie, po podaniu od Khenisane. Końcówka spotkania należała jednak do Gramy Swoje. W niecałe dwie minuty doprowadzili do wyrównania po bramkach Marka Chechata oraz Kamila Siatkowskiego. Końcowy rezultat 6:6 był kompletnie zasłużony przez obydwie ekipy.