W niedzielne popołołudnie w ramacz 3.Ligi Szóstek obejrzeliśmy starcie FC Loko z Guadalajarą FC, którego stawką było trrzecie miesjce w tabeli. Gwoli ścosłości to gospodarze przystępowali do tego meczu z najniższego stopnia podium, ale rywal mimo, że palsował się dwie lokaty niżej miał na koncie tyle samo punktów. Zapowiadało się na zaciętą rywalizacje, godnych siebie rywali i tak też było. Pierwsza połowa to delikatna inicjatywa Ukraińców, którzy przez całe 25 minut zmuszali rywala do gonienia wyniku. Guadalajara robiła to bardzo konsekwentnia, nie dają rywali odskoczyć na więcej niż jedno trafienie. Taką własnie przewagą gospodarzy zakończyła się pierwsza część meczu (4:3). Po zmianie stron role się odwróciły. Goście momentalnie wyrównali, a następnie przejęli inicjatywę. W 35 minucie prowadzili już dwoma golami, co było największą przewagą w tym meczu. Loko jednak nie pozwoliło rywalowi bardziej odjechać, a 4 minuty potem doprowadziło do remisu. Goście jeszcze raz wyszli na prowadzenie, ale minutę przed ostatnim gwozdkiem sędziego gola dla gospodarzy, na wagę remisu 7:7, zdobył Aliaksiei Panarad. Jednak najlepszy na boisku był jego kolega, autor 4 goli i 1 asysty Andrii Shyrian. Wśród gości należy wyróznić duet Witek Świderski – Piotr Milewski. Pierwszy z nich wbił 4 gole, drugi zaś zanotował 4 asysty. Taki wynik spawił, że to Guadalajara FC, która okazała się najlepsza w „małej tabeli”, awansowała na trzeciej miejsce.