O 20:00 na boisku „A” rozpoczęło się starcie pomiędzy Bad Boys Zielonki i Altusem. Początek meczu był bardzo wyrównany. Obie ekipy walczyły o przejęcie kontroli nad spotkanie żadnej jednak w pełni się to nie udało. Dopiero w 10 minucie ujrzeliśmy trafienie autorstwa Jerzego Kotowskiego. Bliski z połowy boiska lobem pokonał bramkarza. Trzy minuty później Piotr Osiecki dobił strzał swojego kolegi i mieliśmy 0:2. Później obudzili się gospodarze. W 18 minucie z rzutu wolnego po bardzo mocnym strzale trafił Maciej Stanicki. Chwile później Maciej Piasecki popisał się rajdem przez całe boisko i pewnie wykończył akcje. Jeszcze przed przerwą Paweł Szczepaniak kapitalnie przyjął piłkę w polu karnym i ustalił wynik do przerwy na 3:2. W druga odsłonę lepiej weszli goście i już w 29 minucie wyrównali po strzale Jakuba Pikulskiego. Cztery minuty później odpowiedzieli gospodarze i po strzale Bogdana Mudrego mieliśmy znów jednobramkowe prowadzenie gospodarzy. Chwile przed 40 minutą sędzia dojrzał się ręki w polu karnym gospodarzy i podyktował rzut karny, który pewnym strzałem w dolnym róg wykończył Jakub Pikulski. Chwile później goście poszli za ciosem i strzałem z rzutu wolnego bramkarza pokonał Jakub Muzyk. W 43 minucie kolejne trafienie na swoje konto wpisał Muzyk, a rezultatu na 5:6 ustalił Paweł Szczepaniak po strzałeczka rzutu wolnego.