Starcie FC Running Team ze Złotopolskimi Warszawa zapowiadało się na bardzo wyrównane i takie też było w istocie. W pierwszej odsłonie obserwowaliśmy sporo walki w środku pola, ale nie miało to przełożenia na zdobycze bramkowe, stąd też do przerwy mogliśmy zobaczyć tylko jedno trafienie. A było ono dziełem Piotra Mądrawskiego, któremu podał Daniel Kierlewicz. W drugiej odsłonie do odrabiania strat wzięli się zawodnicy w białych trykotach i w końcu udało im się wyrównać po golu Dariusza Puchty. Było wtedy 1:1 i do końca spotkania sporo czasu. Jak się okazało, mecz ten rozstrzygnął się w końcówce, a znowu kluczową rolę odegrał Puchta. Tym razem asystował Patrykowi Rosłańcowi, którego bramka przesądziła o zwycięstwie FC Running Team 2:1. To była już druga wygrana ekipy Bartosza Dębowego w tym sezonie, z kolei Złotopolscy wciąż czekają na pierwsze punkty.