Choć zdecydowanym faworytem tego spotkania było walczące o podium FC Warsaw United, to oba zespoły stworzyły zacięte widowisko. Początek meczu jednak na to nie wskazywał. FC WU błyskawicznie objęło prowadzenie za sprawą będącego w wysokiej dyspozycji od kilku kolejek Ashota Galstyana. Popularne "Antenki", mimo olbrzymich braków kadrowych się jednak nie poddały i doprowadziły do wyrównania za sprawą duetu Kruszeński - Kubicki. Druga połowa, również miała dość wyrównany przebieg z lekkim wskazaniem na grające jak zwykle z szeroką kadrą Warsaw United. Mimo, efektownego trafienia z dystansu popularnego "Jojka", Anteniarze ostatecznie musieli uznać wyższość beniaminka, który zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, dzięki trafieniu Kamila Kuźniewskiego w ostatnich minutach spotkania. Dzięki temu, ekipa Piotra Głowackiego wciąż znajduje się na najniższym stopniu podium i jest o krok od sprawienia dużej niespodzianki. Anteniarze niestety, żegnają się z pierwszą ligą, bo mimo kolejnego niezłego meczu w ich wykonaniu, wciąż pozostają z zerowym dorobkiem punktowym. Na naszym kanale na Youtubie dostępny jest też skrót meczu, który można zobaczyć w TYM miejscu.