Spotkanie KS Banderola z KP Kozią był z gatunku o „sześć punktów” i od początku obie drużyny toczyły zacięte widowisko. Jednak nie miało to wielkiego przełożenia na gole, chociaż po obu stronach były dobre sytuacje. Zwłaszcza dla nominalnych gości, ale dobrze w „klatce” radził sobie grający z konieczności na pozycji golkipera Filip Modzelewski. I udało mu się do przerwy zachować czyste konto, a jego kolegom z pola zaaplikować rywalowi bramkę. Po ładnym strzale w ostatniej minucie pierwszej odsłony swój zespół na prowadzenie wyprowadził Marcin Polak. Po zmianie stron obraz gry za bardzo się nie zmienił, wciąż KP K była nieskuteczna, za to gospodarze po raz kolejny skutecznie zaatakowali. Tym razem to Polak podawał, a do siatki trafił Piotr Bogusz. Było wtedy już 2:0. Jak się okazało, taki wynik utrzymał się do końca. KS Banderola dzięki tej wygranej awansowała z przedostatniego na szóste miejsce, a KP Kozia na odwrót. Z szóstej pozycji spadła do strefy spadkowej.