W pierwszym meczu niedzielnych zmagań Pierwszej Ligi Bemowskiej, Moszna Squad spotkał się z ASPN Bemowo. Zespól Pawła Maula jest już pewny miejsca na podium, walczy jednak o tytuł wicemistrzowski. By swój cel osiągnąć, gracze w błękitnych strojach musieli ten mecz wygrać. Ich rywalem była drużyna, która jako jedyna ukradła punkty Satelitos w tym sezonie. Pierwsza część gry minimalnie dla zespołu nominalnych gospodarzy. W drugiej części spotkania, Paweł Kalinowski, pokazał swoim kolegom jak się strzela gole. Najpierw wykorzystał błąd w obronie ASPN, a dwie minuty podwyższył wynik na 0:2. Moszna wzbogaciła się jeszcze o jednego gola Michała Szymborskiego, który wykończył bardzo składną akcję całego zespołu i tym samym przypieczętowała los meczu. Dzielnie grająca drużyna zielonych musiała tym razem uznać wyższość swoich, bardziej ogranych, w pierwszej lidze rywali, mimo iż końcówka należała do nich. Pary starczyło jednak jedynie na honorowe trafienie autorstwa Pawła Wojsława.Mimo porażki, ekipa Maćka Rataja utrzymała szóstą pozycję i na zakończenie rozgrywek powalczy o prestiż w derbowym starciu z Chemikiem.