Jeszcze przed tym meczem Promil Chylice miał szansę na top3. Sempy tą szansę już stracili i teraz walczą o utrzymaniu w naszej SuperLidze6. Z początku to gospodarze mieli przewagę, lecz to goście zaczęli strzelanie. Odpowiednio w 7 i 8 min bramki zdobywali Patryk Kowalczyk i Radek Żebrowski. Promil próbował odrobić stratę, lecz długo nie umieli znaleźć sposobu na świetnie spisującego się bramkarza rywali. Dopiero w 20 min Patryk Kępka dostał podanie od Filipa Orlińskiego i strzałem po ziemi, między nogami bramkarza trafił na 1:2. Końcówka pierwszej połowy znów należała do gości, którzy dołożyli jeszcze dwie bramki i na przerwę schodzili z wynikiem 1:4. W 32 min Maciej Sociński strzelił bramkę na 1:5, co pozwoliło zdobyć Sempom bezpieczną przewagę. Ostatnie 12 min należało do Promila. Najpierw w 38 min Mateusz Kwiatkowski dobił piłkę, która wcześniej odbiła się od słupka i było już 2:5. Dwie minuty później Paweł Grodzki strzelił bramkę nr 3 dla Promila, i znów zaczęło być ciekawie na boisku. W 48 min Marcin Hakowski strzelił bramkę kontaktową, lecz Niestety zabrakło czasu na całkowite odrobienie strat i Sempy wygrywają ten mecz 4:5. Promil spadł na miejsce 5 zaś Sempy tracą tylko 1 pkt do strefy nie zagrożonej spadkiem.