sobota, 22 wrzesień 2018 •
09:00
W spotkaniu ekip, które jeszcze nie zdobyły żadnego punktu, czyli Old United ze Zjazdem, trudno było wskazać faworyta. Jednak zważywszy na to, że nominalni goście stawili się w mocno eksperymentalnym zestawieniu, nieco większe szanse dawaliśmy ekipie Mariusza Kurczyńskiego. W pierwszej połowie było dużo walki, ale to gospodarze przeważali na boisku. Czego efektem dwie bramki. Najpierw Mariusz Kurczyński wykorzystał świetne prostopadłe podanie Dawida Fernówki, a potem Fernówka znowu asystował. Tym razem do Krzysztofa Gąsiewskiego. Do przerwy 2-0. W drugiej połowie Old United wycofało się i nastawiło się na grę z kontry, za to Zjazd zaczął przejmować inicjatywę. Kilka razy ekipa Tomka Drzała próbowała kombinacyjnymi rozegraniami rzutów wolnych pokonać bramkarza rywali, ale za każdym razem obrońcy OU byli na posterunku. W końcu jednak padła bramka kontaktowa, której autorem był Igor Szymańczyk. Wynik 2-1 i wszystko mogło być jeszcze możliwe, goście ambitnie walczyli o punkty, ale w samej końcówce meczu sprawę przesądził Kurczyński, który wykorzystał sprytny rzut z autu Gąsiewskiego. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Old United zdobywa pierwsze punkty i trzeba przyznać, że zasłużyli na tą wygraną. Za to Zjazd nie najlepiej zaczyna sezon i musi mocno popracować nad poprawą swojej gry.