Na inauguracje czwartej kolejki pierwszej ligi siódemek lider Chemik Bemowo podejmował KS Precyzyjny Browar. Nominalni gospodarze jak do tej pory wygrali wszystkie trzy mecze , natomiast goście zagrali do tej pory tylko raz i przegrali. Pierwsza połowa był bardzo wyrównana, a gracze Precyzyjnego Browaru bardzo długo dotrzymywali  kroku faworyzowanemu rywalowi. Ba to oni pierwsi strzelili gola, a na prowadzenie wyprowadził ich Karol Kubicki. Ich radość nie trwała jednak długo bo raptem dwie minuty później do remisu doprowadził Maciej Skurzyński. Chemik pomału się rozkręcał, łapiąc odpowiedni rytm. W czternastej minucie potwierdził to Maciej Baranowski, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gdy wydawało się, że Chemik pójdzie za ciosem troszkę niespodziewanie świetne dośrodkowanie Rafała Golucha wykorzystał strzałem głową po raz drugi wpisując się na listę strzelców Kubicki, doprowadzając do wyrównania. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron gospodarze bardzo szybko podkreślili swoją dominację w tym meczu. Swoje pięć minut miał Piotr Grabowski, który w czwartej i siódmej minucie po przerwie trafił dwukrotnie podwyższając na 4:2. KS PB próbował jeszcze odmienić niekorzystny wynik ale gracze z zielonych trykotach kontrolowali przebieg tego meczu. Mało tego dorzucili jeszcze dwie bramki, pogrążając całkowicie rywala, a obie były autorstwa Piotra Urbańskiego. Ostatecznie Chemik Bemowo efektownie pokonał KS Precyzyjny Browar 6:2, odnosząc czwarte zwycięstwo w sezonie i z kompletem zwycięstw pewnie prowadzi w tabeli pierwszej  ligi.