Już przed meczem była gorąca atmosfera , gdyż po wygranej KP Koziej w poprzednim spotkaniu z Drink Men, otworzyła ona sobie drogę do mistrzostwa. Musiała jednak wygrać z Zofijkami FC, bo remis mistrzostwo dawał gospodarzom. Mecz od samego początku był wyrównany, a obie ekipy dobrze broniły dostępu do swojego pola karnego. Pierwsza bramka wpadła dopiero w 17 minucie, a na listę strzelców wpisał się zawodnik Paweł Chróstowski po asyście Bartłomieja Roguskiego. Goście nie cieszyli się długo z prowadzenia, gdyż 2 minuty później Zofijki wyrównały za sprawą Jakuba Rupińskiego po podaniu Beniamina Kuligowskiego. Do przerwy mimo kilku dogodnych sytuacji wynik 1:1 się nie zmienił i na przerwę w lepszych nastrojach schodzili gospodarze. W drugiej odsłonie nic się nie zmieniło i obie ekipy prowadziły zaciętą rywalizację. Dopiero w 43 min spotkania Piotr Stępniewski, który rozgrywał dobre zawody, po podaniu Macieja Baranowskiego strzelił bramkę na 2:1, dając upragnione prowadzenie gościom. Do końca spotkania nie padło już więcej bramek i z wygranej jak i ze zdobycia Mistrzostwa 7.Ligi Szóstek cieszyła się drużyna KP Kozia, natomiast Zofijki FC po tej przegranej muszą zadowolić się trzecim miejscem na podium.