W pierwszym pojedynku tego tygodnia Pierwszej Ligi Bemowskiej doszło do starcia jednego z faworytów do mistrzostwa, Chemika Bemowo z pozostającym z zerowym dorobkiem punktowym All4One. Obie drużyny nie mogły zaliczyć ostatniej kolejki do udanych, więc to spotkanie było dla nich znakomitą szansą na rehabilitację.  Mecz rozpoczął się od dwóch goli strzelonych przez drużynę Adriana Bery. Po tych bramkach All4One zaczęło grać bardziej ofensywnie, co zaowocowało trafieniem kontaktowym, lecz również gorszą grą w obronie. Do przerwy Chemik Bemowo pewnie prowadził 4:1 i nic nie wskazywało na to, aby rezultat miał uleć zmianie. W drugiej połowie efektowną bramką popisał się najlepszy na boisku Paweł Giel, który po przełożeniu dwóch obrońców przelobował bramkarza przeciwników, czym pewnie przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny. All4One, mimo podjęcia rękawicy i jak zwykle twardej gry i walki na całego miało za mało argumentów, by móc zagrozić utyłowanym i będącym w dobrej formie przeciwnikom.  Natomiast Chemik traci tylko jedno 'oczko' do pierwszego miejsca w lidze i wciąż nie złożył broni w walce o tytuł.