W ostatnim tego dnia meczu mierzyli się zawodnicy Fast Trans z Orłami Nawałki. Mecz szybko ułożył się pod dyktando nominalnych gospodarzy. Dwie bramki na początku starcia zdobyte przez Bartka Szafrana i Wiktora Czykiera dały graczom FT dużo spokoju. Spokój ten nieco zakłócił rzut karny skutecznie wykonany przez Marka Saneckiego, ale gospodarze jeszcze do przerwy dorzucili kolejnego gola autorstwa Michała Fijałkowskiego. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3-1. Po zmianie stron Orły rzuciły się do odrabiania strat, czego efektem był piękny gol z dystansu Rafała Dobrosza i już było tylko 3-2. Jednak następne cztery trafienia były dziełem Fast Trans, duży w tym udział mieli głównie Filip Błoński (trzy asysty) oraz wspomniany Fijałkowski (który w tym meczu ustrzelił hat-tricka). Gości stać było jeszcze na zmniejszenie rozmiaru porażki dzięki bramce Pawła Sujaka. Ostatecznie Fast Trans zanotowało efektowną wygraną 7-3 i trzeba przyznać, że ich gra mogła się podobać. Orły Nawałki tego dnia kilka razy pokazali się z dobrej strony, ale na dobrze dysponowanych rywali to było za mało.