W meczu inauguracyjnym zmagania siódmej kolejki drugiej ligi Wariaty Kuchara, które w tej edycji grają poniżej oczekiwań podejmowały Chłopców Do Bicia. Z kolei Jarek Grzywacz i spółka mimo porażki w ostatnim meczu zachowali niezłe piąte miejsce w tabeli. My jednak cały czas czekaliśmy na przebudzenie Wariatów i w końcu się doczekaliśmy. Cała pierwsza połowa była w miarę wyrównana, ale drużyną zdecydowanie skuteczniejszą byli nominalni gospodarze, którzy po siedemnastu minutach prowadzili już 4:0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Maciej Wójcik, jednego gola goście strzelili sobie sami, a czwartą bramkę dołożył Stasiek Kędzierski. Honor Chłopców w pierwszej odsłonie uratował Damian Anczkiewicz, który tym samym ustalił wynik tej odsłony na 4:1 dla WK. Po zmianie stron niewiele zmieniło się w obrazie gry. Wariaty potwierdziły swoją dobrą dyspozycje strzelecką w tym meczu. Najpierw trafił Kędzierski, chwilę później kolejną bramkę dołożył Wójcik, kompletując tym samym hattricka i było już 6:1. Do końca meczu gospodarze kontrolowali przebieg meczu nie pozwalając rywalowi zbliżyć się na mniej niż cztery bramki. Oba zespoły zdobyły jeszcze po dwa gole i całe zawody zakończyły się zasłużonym zwycięstwem Wariatów Kuchara 8:3. Dla zwycięzców bramki zdobyli jeszcze Leszek Kucharski oraz Artur Miszkiewicz, a dla Chłopców Do Bicia trafili Maciej Dubicki i po raz drugi w tym meczu Anczkiewicz.