Wskazać na faworyta starcia FC Dziki z Lasu II z Na Wariackich Papierach nie było trudno. Gospodarze pewnie kroczą, aby w drugiej części rozgrywek znajdować się na czele ligi i nie spodziewaliśmy się niespodzianki. Mimo tego pierwsze kilka minut przebiegało pod znakiem lekkiej przewagi nominalnych gości. Częściej przebywali pod polem karnym rywala, lecz brakowało ostatniego kroku. „Dziki” z kolei pokazały więcej konkretów i po uderzeniu  dystansu Mateusza Oleszczuka objęli prowadzenie w 8. minucie. Chwilę później do remisu doprowadził Krystian Chmielowiec, a przed upływem kwadransa ponownie goście musieli odrabiać straty. Tym razem, w 18. minucie, efektownym strzałem z „karola” do remisu 2:2 doprowadził Michał Olak.  Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Kacpra Ceflina, który dwukrotnie pokonał golkipera, dzięki czemu jego zespół do przerwy prowadził 4:2. Bez wątpienia były to kluczowe bramki, po których Na Wariackich Papierach straciło animusz i w drugiej części wyraźnie odstawało od przeciwników. Ci uporządkowali swoją grę i w bardzo bezpieczny sposób powiększali przewagę. W dużej mierze ostateczne zwycięstwo 11:5 wzięło się z dobrej gry duetu Kacper Ceflin – Karol Gozdalik. W takiej formie będzie bardzo trudno zatrzymać lidera 11. Ligi.