W rywalizacji Drink Men z Na Chodzonego FC w ramach Szóstej Ligi Szóstek w naszym typerku stawialiśmy na nominalnych gości. I już w 4 minucie NC FC wyszli na prowadzenie po uderzeniu w krótki róg Marcina Podsiadlika. Gospodarze próbowali odrabiać straty, niezłą okazję miał Tomek Sienkiewicz, ale to załoga w granatowych trykotach zadała kolejny cios. Po nieco ponad kwadransie Podsiadlik zagrał do Adriana Dziewskiego, a ten poradził sobie z obrońcą i z bliska skierował piłkę do siatki. Do przerwy było zatem 0:2. tuż po zmianie stron słupek obili Pomarańczowo-niebiescy, ale chwilę później mieliśmy 0:3. Po długim wyrzucie ręką od dobrze dysponowanego tego dnia golkipera Bartka Sobolewskiego Podsiadlik głową przelobował bramkarza rywali i sytuacja DM zrobiła się już naprawdę trudna. A po 25 minutach było już praktycznie po meczu, gdy po solowym rajdzie Dziewski poprawił na 0:4. Gospodarze nie poddawali się, wywalczyli nawet rzut karny, ale obili poprzeczkę, poszła kontra, najlepszy na murawie Marcin Podsiadlik zabawił się z defensywą przeciwników i podwyższył na 0:5. Drink Meni w 33 minucie po ładnym, mierzonym strzale Jakuba Stępnia zmniejszyli straty do 1:5, ale to było wszystko, co tego dnia mogli zdziałać. Na Chodzonego FC odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo, co przyniosło im premierowe trzy punkty w tym sezonie.