Ostatnim czwartkowym pojedynkiem był mecz w 3 lidze letniej, gdzie na przecie siebie stanęły drużyny Eternis Księgowość, które podejmowało Mobilis. Gospodarze już od samego początku spotkania z przytupem zameldowali się na boisku, bowiem pierwsze ich trafienie zostało odnotowane po upływie 5 minut, a piłkę do siatki skierował nie kto inny jak Grzegorz Goliszewski. Ten gol dodał sporo pewności siebie drużynie Eternisu, która od razu po strzelaniu gola próbowała rozpracować linie defensywną Mobilis by podnieść prowadzenie. Tak tez się stało Gracze Księgowości bez problemu tworzyli sobie kolejne akcje, a ich owoce mogliśmy ujrzeć w 7 oraz kolejno 8 minucie gdy do bramki trafiali tacy zawodnicy jak Damian Rudy oraz Michał Dryński. Po tym fakcie mecz nieco się uspokoił oczywiście dalej bywaliśmy świadkami ciekawych rozwiązań, ale gorzej było z wykończeniem. Mobilis stało się odbić piłeczkę, kilkukrotnie próbując zaskoczyć Gospodarzy ciekawym zagraniem, lecz skutecznie na przeszkodzie stawał im Michał Staniszewski. Po zmienię stron mieliśmy nadzieje, że mecz nieco bardziej się wyrówna, a drużyna Gości w końcu przebudzi się z głębokiego snu i zacznie odrabiać straty, jednak było zupełnie inaczej. W drugiej części spotkania mogliśmy oglądać jedno stronę widowisko, gdzie całą kontrole nad spotkaniem przejął Etrenis. Zawodnicy bezproblemowo zamieniali kolejne tworzone sytuacje na gole, a bezradny przeciwnik mógł tylko przeglądać się jak piłka ląduje w siatce. Głównym motorem napędowym tego meczu był Grzegorz Goliszewski, który do siatki trafiał trzy krotnie, ale rownież zaliczył do tego asystę. Na wyróżnienie w tym spotkaniu rownież zasłużyli Emil Słomczyński oraz bramkarz Michał Staniszewski i to właśnie ten drugi niejednokrotnie ratował Eternis przed utratą gola w kryzysowym momencie. Ostatecznie mecz po jednostronnej przewadze Gospodarzy zakończył się wysokim rezultatem 9:0 co zagwarantowało im pewne trzy punkty.