W drugim środowym meczu tej kolejki pierwszej ligi aktualny mistrz bemowskich siódemek Chemik Bemowo podejmował przedostatnich w tabeli Emerytów. Oczywiście zdecydowanym faworytem tych zawodów był Chemik, któremu zwycięstwo gwarantowało pozycje wicelidera. Niespodzianki nie było. Ekipa Adriana Bery od pierwszych minut dominowali na placu spokojnie i cierpliwie realizując swój plan zgarnięcia w tym meczu łatwych trzech punktów. Gości w ósmej minucie napoczął Paweł Błociszewski, na 2:0 cztery minuty później podwyższył Piotr Urbański, a trzecią bramkę dla gospodarzy dołożył chwilę potem Michał Głazowski. To nie był koniec popisów strzeleckich graczy w zielonych trykotach, bowiem przed przerwą jeszcze dwa razy pokonali bramkarza rywali. Czwartego gola i swojego drugiego w meczu strzelił Błociszewski, a wynik pierwszej odsłony na 5:0 ustalił popularny „Graba”, dla którego także było to drugie trafienie tej niedzieli. Po zmianie stron Chemik ewidentnie odpuścił, co skrupulatnie wykorzystali Emeryci strzelając dość szybko dwa gole autorstwa Emila Piwnika oraz Przemka Pietrajtysa. To jednak zadziałało na gospodarzy jak płachta na byka. Dwoma golami odpowiedział najlepszy na placu Paweł Giel , kolejnego dołożył Urbański i Chemik pewnie i bez problemów pokonał FC Emerytów 8:2, wskakując w tabeli na drugie miejsce.