Inaugarcyjne spotkanie pierwszej ligi rozegrali między sobą All4One i Papadensy. Pierwsze minuty miały bardzo spokojny przebieg, obie drużyny badały się wzajemnie i można śmiało powiedzieć, że były to piłkarskie szachy. Taki stan utrzymał się do 12 minuty, kiedy premierowe trafienie dla Papadensów zanotował Kulczycki. Nie zmieniło to jednak obrazu gry i przepychanki w środku boiska trwały nadal. Pod koniec pierwszej połowy status quo został przełamany przez All4One. Najpierw świetnym strzałem popisał się Świstak, żeby później precyzyjnie dograć do Janiaka, a chwilę później po indywidualnej akcji trafienie dołożył Szymańczyk i pierwsza połowa skończyła się zdecydowanie na korzysć rozpędzonych All4One. Na początku drugiej odsłony spotkania Papdensom udało się zniwelować stratę do jednej bramki dzięki ofensywnej taktyce z wysuniętym bramkarzem, jednak zaraz ponownie stracili kontakt tracąc bramkę po strzale Rataja. Gwoździem do trumny był niestety błąd Podlewskiego w końcówce spotkania, który kosztował Papadensy bramkę na 5:3 i takim wynikiem też zakończył się mecz.