FC Po Nalewce, jeśli chciało poważnie myśleć o zdobyciu mistrzostwa, musiało ten mecz wygrać. Za swojego przeciwnika mieli dobrze dysponowany w tym sezonie Regional & Friends, więc zapowiadało się zacięte widowisko. Jednak w tym meczu nic takiego nie miało miejsca. Od początku goście wzięli się do roboty i zaczęli dosłownie szturmować defensywę gospodarzy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Czołowy zawodnik ligi Arkadiusz Kobus, wraz ze wspierającym go Łukaszem Gabą i Sławkiem Ogorzelskim, prędko pokazali przeciwnikom miejsce w szeregu. Do przerwy 0-4 to był najniższy wymiar kary. W drugiej części na moment przebudzili się zawodnicy Regionalu, zdołali doskoczyć do FCPN na odległość dwóch bramek, ale szybko ich entuzjazm został ostudzony. Po kolejnych dwóch trafieniach nominalnych gości wynik już się nie zmienił. Za tydzień FC Po Nalewce w arcyciekawie zapowiadającym się meczu zmierzy się z Augusto Penguins. Stawką tego spotkania będzie mistrzowski tytuł. Regional za to też ma o co walczyć, gdyż w wypadku wygranej w ostatniej kolejce zajmie najniższe miejsce na podium.